#41 2007-09-09 17:04:59

lightning
Użytkownik
Dołączył: 2007-02-04

Odp: Bokurano - pierwsze wrażenia

Zastanawiam się czy pobrać to Anime. Już wyszło kilkanaście odcinków, jak wrażenia opłaca się to oglądać ?

Ostatnio edytowany przez lightning (2007-09-09 17:07:06)


konsig02.jpg

Offline

#42 2007-09-09 17:56:32

Tarnum
Użytkownik
Skąd: Grodzisk Mazowiecki
Dołączył: 2005-07-28

Odp: Bokurano - pierwsze wrażenia

Seria trzyma poziom, wszystko bardzo mi się podoba. Właśnie wyszły epki do 16 włącznie, więc jest co oglądać ;]

Offline

#43 2007-09-09 18:39:15

wiluS
Użytkownik
Skąd: Andrychów
Dołączył: 2006-05-06

Odp: Bokurano - pierwsze wrażenia

lightning napisał:

Zastanawiam się czy pobrać to Anime. Już wyszło kilkanaście odcinków, jak wrażenia opłaca się to oglądać ?

Zależy co lubisz... Jeśli interesują cię spektakularne i dynamiczne walki mechów bądź słodkie haremówki to lepiej zostaw bokurano w spokoju. Jest to dramat utrzymany na wysokim poziomie. Nie brakuje w nim zwrotów akcji, ciekawych i zróżnicowanych osobowości oraz świetnej oprawy audio-wizualnej. Historia wciąga i to bardzo. Z tego co słyszałem, fabula anime nieco rożni sie od tej przedstawionej w mandze i dla kogoś kto nie miał styczności z wersja 'do czytania' jest całkowicie nieprzewidywalna! Moim zdaniem warto:)

Offline

#44 2007-10-17 19:01:02

shifan
Użytkownik
Skąd: Gdynia
Dołączył: 2005-03-19

Odp: Bokurano - pierwsze wrażenia

Jak chodzi o to anime to powiem szczerze Nienawidze Mechów!! Ale tym razem się zdziwiłam bo nie była to seria typu : Z moim mechem obronię świat i wybiję kosmitów albo mój mech przyjaciel. Walka jest realistyczna i dlatego mechy tak wolno się ruszają i co najlepsze nie walczy jedne bohater typu "Shinji" lecz każdy. Grafika nie jest ładna ale dzięki temu oddaje klimat tego anime. Muzyka jest wciągająca i bardzo ciekawa:D Fabuła ogólnie w moim guście (dramat,psychologia i akcja). Nie mogę się doczekać zakończenia:D:D:D:D

Offline

#45 2008-12-21 20:52:45

Kenshiro
Użytkownik
Skąd: Polska
Dołączył: 2008-07-13

Odp: Bokurano - pierwsze wrażenia

Głównym celem tego anime jest wzruszyć widza do łez i zapewne ten cel osiągnęli bo zapewne nie ma osoby którą to anime nie wzruszy. Zresztą podobnie jak Air i Saikano.
Kreska bardzo ładna, szczególnie krajobrazy. Muzyka raczej przeciętna, ale co do fabuły i postaci niech nikt nie próbuje wmawiać tych bzdur że były realistyczne. Jak widzę to poświęcanie się dla innych od razu wiadomo że to niemożliwe nawet w sytuacji w jakiej byli.
Więc jeśli chcesz obejrzeć anime nie oczekując dużego realizmu zachowań, ale lubisz dramaty ten będzie najbardziej wzruszającym.

Offline

#46 2008-12-21 21:03:29

Piter666
Użytkownik
Skąd: Gdynia
Dołączył: 2005-03-15

Odp: Bokurano - pierwsze wrażenia

~ledziux gdzie ty tam miałeś poświęcenie? Jak na moje to oni byli zmuszeni walczyć, a gdy było losowanie to srali ze strachu.

Ogólnie anime mi się bardzo podobało, ale na nim nie płakałem ;]

Offline

#47 2008-12-21 21:40:37

Kenshiro
Użytkownik
Skąd: Polska
Dołączył: 2008-07-13

Odp: Bokurano - pierwsze wrażenia

Piter666 napisał:

~ledziux gdzie ty tam miałeś poświęcenie? Jak na moje to oni byli zmuszeni walczyć, a gdy było losowanie to srali ze strachu.

Ogólnie anime mi się bardzo podobało, ale na nim nie płakałem ;]

Nie o to chodzi. Mówię o ich reakcjach że nie mówili nikomu o tym. Po prostu się poddali. Mogli wymyślić plan żeby choćby zabić tego śmiesznego stworka (a wiesz że to nie było trudne),a oni tylko swoje problemy prywatne rozwiązywali zamiast tego co najważniejsze czyli swoje życie.

Offline

#48 2008-12-21 22:26:19

Dyrcie
Użytkownik
Dołączył: 2008-05-12

Odp: Bokurano - pierwsze wrażenia

gdzie ty tam miałeś poświęcenie? Jak na moje to oni byli zmuszeni walczyć, a gdy było losowanie to srali ze strachu.

Prawda. Bohaterstwo tych dzieciaków było mocno dyskusyjne.
Walczyli tylko dlatego, bo nie mieli innego wyjścia. Na ochotnika żaden z nich by się nie zgłosił, każdy tylko liczył że to on nie jest związany kontaktem, a jeśli jest to żeby wylosować go jak najpóźniej.
Jak już na kogoś padło no to walczył. Oddanie walki walkowerem byłoby idiotyczne bo wtedy i tak każdego czekała śmierć. Oczywiście każdemu po głowie ta opcja i tak chodziła co w anime też jest pokazane.

niech nikt nie próbuje wmawiać tych bzdur że były realistyczne. Jak widzę to poświęcanie się dla innych od razu wiadomo że to niemożliwe nawet w sytuacji w jakiej byli.

Nie zgodze się z tym, że postępowanie dzieciaków było nierealistyczne, wręcz przeciwnie dla mnie to jeden z najlepszych psychologicznych obrazów w anime.
Każda postać była inna i przeżywała "wyrok" na swój sposób. Gdyby wszyscy wpadli w histerię jak Kako to byłoby własnie nierealistyczne. Każdy człowiek ma inną psychikę i różnie reaguje na daną sytuację i właśnie to było świetnie w anime pokazane.

Nie o to chodzi. Mówię o ich reakcjach że nie mówili nikomu o tym. Po prostu się poddali. Mogli wymyślić plan żeby choćby zabić tego śmiesznego stworka (a wiesz że to nie było trudne),a oni tylko swoje problemy prywatne rozwiązywali zamiast tego co najważniejsze czyli swoje życie.

Koemushi wydawał się nie do zabicia, w 5 odcinku dał popis swoich możliwości, też nie podjąłbym walki z takim "czymś". Sposób w jaki zginął w 23 epie był dosyć naciągany. A nawet jeśli by go zabili to przecież i tak byli związani kontaktem i musieliby walczyć. Nie mieli wyjścia, musieli się poddać. Na początku nikomu nie mówili w co się wpakowali bo i tak by mało kto uwierzył, potem szukali pomocy, problemem było to że nie mieli komu zaufać.
Swoją drogą trudno o lepszą śmierć. Wiedzieli kiedy i jak umrą, że będzie to bezbolesne, że odejdą po walce w słusznej sprawie i mimo wszystko jako bohaterowie. Ja nie miałbym nic przeciwko takiej śmierci.

Ostatnio edytowany przez Dyrcie (2008-12-21 22:32:20)

Offline

#49 2008-12-21 23:00:16

Kenshiro
Użytkownik
Skąd: Polska
Dołączył: 2008-07-13

Odp: Bokurano - pierwsze wrażenia

Sposób śmierci fajny owszem, ale za 70 lat. Przecież tu chodzi głównie o perspektywę ich wieku.
Szkoda że pominęli tych którzy odpowiadali za tą grę. Bo przecież nie ten stworek. On tylko był tymczasowy jako zastępstwo. Więc w tej kwestii nie wyjaśnili. Te postacie ubrane na biało w jednym odcinku kto to mógł być ?

Offline

#50 2008-12-21 23:13:56

Dyrcie
Użytkownik
Dołączył: 2008-05-12

Odp: Bokurano - pierwsze wrażenia

W Japonii tematu życia i śmierci nie traktują aż tak poważnie. Nie bez znaczenia jest też to, że wszystkie dzieciaki miały jakieś problemy z psychiką, widać było że niektórym z nich specjalnie na życiu nie zależy.

Też żałuję że nie wyjaśniono wątku z Masterminds, chociaż pewne niedopowiedzenia dodają klimatu temu tytułowi. W mandze tego w ogóle nie było, to taki smaczek od reżysera, każdy widz może sam zinterpretować kim oni byli.

Offline

#51 2008-12-22 00:04:41

Kenshiro
Użytkownik
Skąd: Polska
Dołączył: 2008-07-13

Odp: Bokurano - pierwsze wrażenia

Dobrze chyba będzie jak powiem że to anime polegało na zabijaniu dzieci ?
Bo jakkolwiek to usprawiedliwiać to właśnie tak było. Szkoda że nie zrobili anime bez tej idiotycznej śmierci z jakimś wymyślonym powodem, która zawsze jest po zakończeniu walki. Nie przypominam sobie anime z takim wymysłem ?
Może to oryginalne, ale zarazem buduje bardzo sztuczny dramatyzm i nie ma to logicznego wyjaśnienia.

Offline

#52 2009-01-10 22:12:46

m_jay
Użytkownik
Skąd: Kraków
Dołączył: 2004-11-27

Odp: Bokurano - pierwsze wrażenia

Anime dobre, pierwsza polowe obejrzalem natychmiastowo. Dzieciaki troche za mlode (ja wmowilem sobie ze sa starsze i bylo ok smile). Gonzo znow pokazalo, ze na czym jak naczym, ale na CG to sie nie znaja. Jednak mimo wszystko projekty graficzne oceniam pozytywnie. Majestatyczne, mechy o niespotykanych rozmiarach robia wrazenie, czuc ze mamy do czynienia z obca technologia, ich powolne ruchy sprawiaja ze widz podswiadomie zdaje sobie sprawe z masy robotow. Fajnie ze skupiono sie na psychologii bohaterow (mechy sa tylko dodatkiem), calosc zostala o wiele sensowniej zakonczona niz np NGE.

ledziux napisał:

Dobrze chyba będzie jak powiem że to anime polegało na zabijaniu dzieci ?
Bo jakkolwiek to usprawiedliwiać to właśnie tak było. Szkoda że nie zrobili anime bez tej idiotycznej śmierci z jakimś wymyślonym powodem, która zawsze jest po zakończeniu walki. Nie przypominam sobie anime z takim wymysłem? Może to oryginalne, ale zarazem buduje bardzo sztuczny dramatyzm i nie ma to logicznego wyjaśnienia.

Nie dosc ze nieuchronna smierc bohaterow tworzy klimat (i jest pretekstem do pokazania roznych postaw ludzkich wobec takowej), to do tego jej powod zostal wytlumaczony. Sztucznosc moze wynikac jedynie z mlodego wieku bohaterow, ale watpie ze gdyby byly to osoby starsze zachowywaly by sie inaczej, w tak irracjonalnych okolicznosciach.


WoodenJesus.png

Offline

#53 2009-01-10 23:18:56

Kenshiro
Użytkownik
Skąd: Polska
Dołączył: 2008-07-13

Odp: Bokurano - pierwsze wrażenia

No jakiś powód był, ale to było smutne. Bardzo nie lubię jak takie rzeczy robią, no ale przynajmniej raz na jakiś czas i takie anime trzeba obejrzeć.
W NGE było lepsze zakończenie i prawdę mówiąc coś w stylu NGE lub Saikano wolał bym zobaczyć w tym anime.
To nie jest żadne pocieszenie ocalenie ziemi za ich śmierć. Tyle osób powinno umrzeć a nie umarło w tym anime.
W tym względzie się kojarzy z Code Geass. Że ci najfajniejsi umarli, a ci inni nie.

Offline

#54 2009-01-11 09:52:56

m_jay
Użytkownik
Skąd: Kraków
Dołączył: 2004-11-27

Odp: Bokurano - pierwsze wrażenia

ledziux napisał:

No jakiś powód był, ale to było smutne.

Tak jest ludzie umieraja. W roznym wieku, z roznych powodow.

ledziux napisał:

W NGE było lepsze zakończenie i prawdę mówiąc coś w stylu NGE lub Saikano wolał bym zobaczyć w tym anime.

Mowisz o NGE czy EoE? Choc w sumie malo istotne, w obu przypadkach byl to zrandomizowany belkot. Za to Bokurano bylo przemyslane i sprawnie poprowadzone do samego konca.

ledziux napisał:

To nie jest żadne pocieszenie ocalenie ziemi za ich śmierć.

Zalatuje hipokryzja. Czy smierc 15 osob jest wysoka cena za unikniecie zaglady planety? Wez pod uwage ze niektore znane z historii wojny pochlonely setki tysiacy zyc. Bohaterowie zdawali sobie sprawe z  nieuchronnosci smierci i z roznych powodow postanawiali podjac walke (i to przewaznie nie dla jakis wielkich ideologii, ale w obronie wlasnych rodzin).


WoodenJesus.png

Offline

Stopka forum

© Animesub.info 2025