Nie jesteś zalogowany.
Strony Poprzednia 1 2 3
Tak jak bodzio napisał (tylko delikatnie), RTFM lub SFTW. Masz nawet po polskiemu: http://www.divx.howto.pl/avisynth/
-=PIERWSZA TROLLOWA MIĘDZYNARODÓWKA=-
dobre, lepsze, radzieckie!
Offline
Offline
Przeczytaj to:
http://www.sendspace.com/file/64i7cf
Zrobione naprędce, może się nieco rozjaśni.
(Tak, to do mnie nie podobne. Ale obiecałem sobie, że będę w miarę miły dla ludzi).
Offline
Pewnie was zaskocze ale raz zrobilem niechcąco hardki w WinAvi podczas konwertowania formatu. Mialem wtedy napisy do anime jak i samo anime w jednym folderze.
Offline
Pewnie was zaskocze ale raz zrobilem niechcąco hardki w WinAvi podczas konwertowania formatu. Mialem wtedy napisy do anime jak i samo anime w jednym folderze.
Nie zaskoczysz. Kiedyś, jak byłem młody i głupi, też tak zrobiłem przypadkiem.
Offline
Tak jak bodzio napisał (tylko delikatnie), RTFM lub SFTW. Masz nawet po polskiemu: http://www.divx.howto.pl/avisynth/
Nio widzę, iż mój link ma powodzenie
(Tak, to do mnie nie podobne. Ale obiecałem sobie, że będę w miarę miły dla ludzi).
Dla mnie zawsze byłeś wyrozumiały
Ostatnio edytowany przez kokuś (2008-12-28 19:55:11)
Offline
Podepnę się pod temacik.
Korzystając z poradnika bodzia (zamieszczonego w innym temacie) postanowiłem trochę pobawić się w Megui. Jakoś mi to tam idzie lepiej czy gorzej. Mam jednak mały problem z kodowaniem mp4, x264, 1280x720. Po dorzuceniu do nich napisów i przepuszczeniu przez Megui miejscami obraz jest w porządku, a miejscami spowalnia (dźwięk i suby "lecą" sobie dalej). Czy ogólnie kaplica.
Może pytanie będzie noobskie, ale jak temu zaradzić? Pewnie wszystko wynika z mojej niewiedzy. Może trzeba jakoś zmodyfikować ustawienia Megui, aby jakoś sensownie dało się skodować takie pliki, a może jeszcze coś innego...
Ogólnie wszelka pomoc i duża dawka cierpliwości mile widziana.
Offline
Małe pytanko - jakie masz w tych miejscach obciążenie procesora (alt+ctrl+del)?
Vobsub dosyć mocno obciąża procesor, jeśli musi współpracować a assami z efektami i HD.
Offline
W przypadku zaawansowanych efektów karaoke to jeden rdzeń hula praktycznie na 98%.
Sprawa o tyle mnie irytuje, że bawiłem się z 4 plikami 1280x720 i jednym 848x480, wszystkie mp4. Do każdego z nich ass z kara. Dwa pliki 1280x720 po kodowaniu chodzą ładnie, zero ścinek itd, natomiast pozostałe łapią zwolnienie w jakimś momencie podczas trwania. Jeden z tych plików 1280x720, który zawsze się ścina po kodowaniu, po prostu przepuściłem przez Megui bez subów i efekt takim sam. Zwolnienie podczas trwania. Zaczynam od tego trochę głupieć. Przed kompresją okej, a po - zonk.
Offline
Strony Poprzednia 1 2 3