Nie jesteś zalogowany.
Planuję to obejrzeć, ale I odcinek mnie zniechęcił bo bardzo delikatnie jest powiedzieć że był głupi i nieśmieszny
Offline
No i stało się, obejrzałem do 24 odcinka włącznie!
To anime jest C U D O W N E ... takie właśnie serie powodują że kochamy Anime
Asan wykonał wspaniałą robotę przygotowując tłumaczenia, dzięki wielkie.
Kto nie widział ten gapa i tyle.
Cierpliwie czekam na ostatni odcinek!
gg - już działa
Google+ m.bellon.atas@gmail.com
Aktualnie oglądane :
* Usagi Drop * Ao no Exorcist * Tiger & Bunny
Offline
Zgadzam się z przedmówcą ^^ Anime od początku do końca wykonane perfekcyjnie ^^ Już te schematyczne romansidła mi tak obrzydły, że coś takiego było mi bardzo potrzebne ^^ W sumie nie ma się do czego w tym anime przyczepić jeśli tylko ktoś wpasował się w dramaturgię i humor ^^ 24 specjalnie nie oglądam, gdyż nie chcę aby coś mi umknęło, zobaczymy czy zakończenia nie skopali ^^
Offline
Zgadzam się z ghostpl22 w 100%
Żeby więcej takich serii pojawiło się w przyszłości ;]
ファンのファンのために
Offline
Mi również seria się bardzo spodobała, ale uważam, że pod koniec zrobiło się zbyt poważnie, co akurat przy komediowym klimacie ogromnej większości odcinków nieco zalatywało dorzucaniem na siłę powagi. Imo mogli zrobić komedię od początku do końca i byłoby dobrze.
Ostatnio edytowany przez zergadis0 (2009-03-28 01:40:04)
Offline
Mai sirky lovu~
Nice boat ending był, czy dali zwykły happy end?
Ja tam mam jeszcze chyba z 7 odcinków tego bublu do obejrzenia, ale muszę przyznać, że jak na ten lipny gatunek to nawet było znośne.
Offline
Imho trochę im nie wyszło z tą drama (taka na sile) pod koniec, ale gdyby zakończyli samym 24 to by znowu za słodko było. Tak czy siak uważam ze seria w miarę udana, fajne postacie, średnia fabula i db/bdb oprawa a/v jak ktoś jeszcze nie oglądał to można z czystym sumieniem polecić
Offline
Ech, szkoda, że to już koniec, ale jak to się mówi "wszystko, co dobre, szybko się kończy". To anime wciągnęło mnie bez reszty. Może i schematyczne, ale nie zmienia to faktu, że oglądało mi się Toradorę! cholernie przyjemnie. Świetni bohaterowie i fabuła (nie przeszkadzały mi, niby trochę naciągane, elementy dramatu), trochę gorzej z kreską i muzyką, chociaż oba openingi i endingi były, jak dla mnie, bardzo przyjemne.
Podsumowując, może i nie był to renesans komedii romantycznej, ale imo Toradora! to jeden z najlepszych rom-comów, które się ostatnio ukazały, wybijał się ponad przeciętność, która ostatnio coraz częściej towarzyszy anime. Na sam koniec pozwolę sobie zacytować mbella:
takie właśnie serie powodują że kochamy Anime
Offline
Mai sirky lovu~
Nice boat ending był, czy dali zwykły happy end?
Ja tam mam jeszcze chyba z 7 odcinków tego bublu do obejrzenia, ale muszę przyznać, że jak na ten lipny gatunek to nawet było znośne.
Zakonczenie raczej normalne. Kissing scene zawojowala /a/ i sprawila ze nabralem ochoty do obejrzenia tego do konca (z 10 epow mi zostalo).
Offline
Offline
Więc tak. I odcinek to porażka i dno, a moja ocena 2/10 , ale czym później tym coraz lepiej. Pojawiło się wiele rewelacyjnych odcinków (choćby wycieczka i święta), które oceniam 10/10.
Ostatni odcinek trochę zawalili tymi głupi scenkami, ale na szczęście sama końcówka już lepsza.
Nie podobało mi się że przeskoczyli nagle cały rok do przodu. Ogólnie za takie coś co ona zrobiła nie powinien z nią być.
Ze względu na wspaniałe openingi i endingi i całą muzykę jak i kreskę, zabawne scenki, bijatyki należy się temu anime wysoka ocena więc 9/10
Offline
Odcinek 16 i walka stulecia:
http://www.youtube.com/watch?v=UQVIuLL_Af4
A niby miała być komedia, a tu jedna walka która przebiła to co ostatnio widzieliśmy w B&N. Także warto zwrócić uwagę że ostatnio ciężko o anime które posiada tendencje wzrostową.
Offline
Odcinek 16 i walka stulecia:
http://www.youtube.com/watch?v=UQVIuLL_Af4A niby miała być komedia, a tu jedna walka która przebiła to co ostatnio widzieliśmy w B&N. Także warto zwrócić uwagę że ostatnio ciężko o anime które posiada tendencje wzrostową.
A nawet na serio walki w tym anime wyglądały. Wcale nie udawały że się biją.
Toradoro po słabym początku zdecydowanie z odcinka na odcinek coraz lepsza, a chyba najlepszy był 19.
Ostatnio edytowany przez Kenshiro (2009-05-10 21:58:00)
Offline
Dla mnie ToraDora to mocny średniak i raczej nic więcej. - Jakoś znudził mnie schemat w Anime głupiego bohatera któremu wszystko jest jak krowie na rowie przedstawiane a on i tak nic z tego nie rozumie i wybiera na końcu to co dla mnie było bezmyślnym działaniem pod wpływem chwili.
Tam każdy kocha każdego i jako taki poziom trzymała tylko Ami.
Nie chce mi się walić spojlerami stąd te ogólniki
7/10
Jestem osobą nietolerancyjną. I prosiłbym to uszanować.
http://letty.pl/
Offline
Dla mnie ToraDora to mocny średniak i raczej nic więcej. - Jakoś znudził mnie schemat w Anime głupiego bohatera któremu wszystko jest jak krowie na rowie przedstawiane a on i tak nic z tego nie rozumie i wybiera na końcu to co dla mnie było bezmyślnym działaniem pod wpływem chwili.
Tam każdy kocha każdego i jako taki poziom trzymała tylko Ami.
Nie chce mi się walić spojlerami stąd te ogólniki
7/10
Piszesz jakby tylko on był. Zwracaj uwagę na najdrobniejsze szczegóły podczas oglądania, a nie główny schemat. Bo właśnie to było najbardziej oryginalne. A główny bohater dał się polubić i to łatwo w przeciwieństwie do większości innych z wielu anime.
Ostatnio edytowany przez Kenshiro (2009-05-15 09:33:48)
Offline
ledziux/tom - skończy z tym pouczaniem innych co jest świetne, genialne, na co trzeba zwracać uwagę przy oglądaniu (nie przyszło ci na myśl, że dlatego Diamond dał 7 w ocenie?), bo drażnisz tym wszystkich wokół, co prowadzi do flejmów. A ostrzegam na przyszłość, bo na razie uchodziło ci to płazem, później może się skończyć jak przy poprzednich twoich kontach.
Osobiście odpadłem przy Torze po pierwszym odcinku. Kolejny kopia Shany/ćwoka i Luise/ćwoka już na początku mnie zniechęciła. Jeszcze ta durna papuga... Kreska tak samo jest kopią dwóch poprzednich produkcji. Podsumowując: laaame.
myhandhelds.pl - tam robię recki gier na Vitę i Switcha, zamiast tłumaczyć animu :V
Zakupy na Play-Asia $3 taniej z kodem MYPSVITA
Offline
skończ z tym pouczaniem innych co jest świetne, genialne, na co trzeba zwracać uwagę przy oglądaniu
Osobiście odpadłem przy Torze po pierwszym odcinku. Kolejny kopia Shany/ćwoka i Luise/ćwoka już na początku mnie zniechęciła. Jeszcze ta durna papuga... Kreska tak samo jest kopią dwóch poprzednich produkcji. Podsumowując: laaame.
Nie pouczam lecz wyrażam swoje zdanie.
Jak dla mnie po genialnej Shanie jedynie Toradora była świetnym anime z tą postacią (seiyuu) bo już Louise taka średnia i nudziła. Kreska z tych 3 anime w Toradora najlepsza, ale i tak tam liczył się humor który był perfekcyjny i wreszcie śmieszny, a nie denerwujący jak zazwyczaj.
Papuga to fakt niezbyt śmieszne to było choć w porównaniu z większością anime Toradora to perełka. Nawet wyjątkowo z recenzją na Tanuki się zgodzę.
Offline
Jestem po 7 odcinku i ciągle nie rozumiem waszych zachwytów...
OK - przyjemnie się czasem ogląda i pewnie wytrwam do końca, zwłaszcza że jest dobre tłumaczenie, ale żeby dawać takie wysokie oceny ? Gdyby nie komentarze takich osób jak ledziux, to pewnie wiele osób odpadłoby po pierwszych epach - czy to samo nie świadczy już o tym, że nie zasługuje ono na 10 ?
Offline
Mi się na początku też nie podobało i skończyłem jakoś na 8 epie oglądać. Dopiero jak mój brat zaczął ściągać i oglądać to żeby dokończyć serie zacząłem znów oglądać. Od jakoś 10+ ep'a z niecierpliwością czekałem na next ep.
Ocena końcowa 9+!
Offline
Jeszcze ta durna papuga...
Akurat papuga była najbardziej rozgarniętą postacią w tym anime.
"I spend my time by looking out the window
Ignoring everything that the teacher is saying"
Offline