Nie jesteś zalogowany.
Offline
Po pięciu epkach musze powiedzieć że to będzie naprawde dobra seria, oby utrzymała ten poziom do końca.
Offline
Dalej jest juz tylko coraz lepiej.
Offline
Genialne anime. Czym dalej tym lepiej. Kreska średnia, ale muzyka łącznie z OP i ED już dużo lepsza.
Na początku jakby trochę nudne, ale potem wciąga niesamowicie. A końcówka rewelacyjna.
Lecz samo anime dramatyczne i wzruszające.
Szczególnie to co zrobili na końcu z Yuzuhą było głupie z ich strony.\
Z Mikoto również jak oni mogli...
Offline
Ciekawy zbieg okoliczności: wczoraj wróciłem sobie do tego anime i obejrzałem jeszcze raz kilka odcinków, a dzisiaj ty odkopałeś temat
Moim zdaniem tytuł jest naprawdę wart uwagi, zwłaszcza że poza Code Geass nie ma wielu anime w których wodzowie nie są wielkimi wojownikami, a zamiast tego wygrywają wojny przez planowanie i dobre wykorzystanie swoich ludzi. Duża siła Utawarerumono leży w sporej gromadce naprawdę ciekawych postaci. Co prawda można by je podpasować do znanych nam schematów, ale jednak nie czuć tu wtórności i naprawdę ciekawie się ogląda. Trochę szkoda, że seria nie jest dłuższa, bo dobrze by było poświęcić bohaterom więcej czasu, a tak poza Aruru i Eruru właściwie tylko o Karurze wiemy coś więcej. Warto za to obejrzeć odcinki bonusowe, bo dodają kilka śmiesznych epizodów z gry na której anime bazuje.
Za to nie bardzo mi się podobał ten futurystyczny kawałek o powstaniu przedstawionego świata, IMO za bardzo kontrastuje z resztą. Poza tym twórcy bardzo mocno pocięli końcówkę żeby wyrobić się w limicie odcinków, przez co miejscami można mieć problemy z załapaniem o co chodzi.
Ogólnie jednak uważam, że tytuł jest naprawdę godny uwagi, więc polecam
Offline
Ciekawy zbieg okoliczności: wczoraj wróciłem sobie do tego anime i obejrzałem jeszcze raz kilka odcinków, a dzisiaj ty odkopałeś temat
Moim zdaniem tytuł jest naprawdę wart uwagi, zwłaszcza że poza Code Geass nie ma wielu anime w których wodzowie nie są wielkimi wojownikami, a zamiast tego wygrywają wojny przez planowanie i dobre wykorzystanie swoich ludzi. Duża siła Utawarerumono leży w sporej gromadce naprawdę ciekawych postaci. Co prawda można by je podpasować do znanych nam schematów, ale jednak nie czuć tu wtórności i naprawdę ciekawie się ogląda. Trochę szkoda, że seria nie jest dłuższa, bo dobrze by było poświęcić bohaterom więcej czasu, a tak poza Aruru i Eruru właściwie tylko o Karurze wiemy coś więcej. Warto za to obejrzeć odcinki bonusowe, bo dodają kilka śmiesznych epizodów z gry na której anime bazuje.
Za to nie bardzo mi się podobał ten futurystyczny kawałek o powstaniu przedstawionego świata, IMO za bardzo kontrastuje z resztą. Poza tym twórcy bardzo mocno pocięli końcówkę żeby wyrobić się w limicie odcinków, przez co miejscami można mieć problemy z załapaniem o co chodzi.
Ogólnie jednak uważam, że tytuł jest naprawdę godny uwagi, więc polecam
Mi się nie podobał wątek z Yuzuhą bo stanowczo za smutny. A ty co o tym sądzisz ?
Poza tym te sceny z przeszłości były bardzo ciekawe i na wszystko znaleźli wyjaśnienie począwszy od maski, głównego bohatera i skończywszy na ludziach z kocimi uszami.
Offline
Hmmm, faktycznie te sceny były ciekawe, ale IMO wprowadzono je zbyt gwałtownie, nagle ze spokojnego średniowiecza lądujemy w S-F, WTF? Gdyby autorzy zrobili jeszcze kilka odcinków ten fragment mógłby być lepszy, oszczędziliby widzowi 'szoku adaptacyjnego'. Co nie znaczy, że jest źle, anime wciąż BARDZO warte uwagi.
Jeśli chodzi o Yuzuhę, to faktycznie jest jeden z najsmutniejszych motywów w serii, chociaż to co spotkało Kuuyę też potrafi wzruszyć. Cóż, jeśli chodzi o tą pierwszą, to zawsze można zagrać w grę. Tam przynajmniej zostawia po sobie coś na osłodę
Ostatnio edytowany przez groozin (2008-10-21 18:06:11)
Offline
to co spotkało Kuuyę też potrafi wzruszyć. Cóż, jeśli chodzi o tą pierwszą, to zawsze można zagrać w grę. Tam przynajmniej zostawia po sobie coś na osłodę
A co jest takiego w grze odnośnie Yuzuhy na osłodę. Masz na myśli ero ?
A poza tym czy w grze kończy tak samo jak w anime ?
A jeśli chodzi o Kuuyę to
Ostatnio edytowany przez Kenshiro (2008-10-21 19:12:17)
Offline
Odnośnie Kuuyi to raczej zdarzenie z gatunku "śmiech przez łzy". Istotnie, ona niby szczęśliwsza niż kiedykolwiek, a jednak moment bardzo smutny.
A co do Yuzuhy, to rzecz faktycznie jest związana ze 'scenką' z jej udziałem, ale jednak nie chodzi o sam kawałek hentai. Raczej o bardziej namacalną pamiątkę z tym związaną Więcej nie powiem, bo a nuż ktoś się weźmie za grę i mu zepsuję niespodziankę. Z resztą można się już powoli domyślać o co chodzi
Aha, gra toczy się ogólnie bardzo podobnym torem co anime. Odstępstwa są raczej niewielkie, za to jest sporo rzeczy które w anime się nie zmieściły ze względu na ograniczenie liczby odcinków. Nic rewolucyjnego nie wnoszą, ale i tak miło zobaczyć grę. (chociaż dla niektórych napalonych zboczeńców dużym szokiem może być, że
Ostatnio edytowany przez groozin (2008-10-21 21:11:00)
Offline
Właśnie zakończyłem oglądanie serii TV 26ep. xD Cóż mogę rzec? A to, że to anime według mnie zalicza się do wyższych lotów, ładna grafika, oprawa muzyczna(jednak ending taki sobie), idealnie dobrane głosy seiyuu, no i teraz mam zamiar za zabranie się za Utawarerumono DVD Specials(4 specjale) i Utawarerumono: The Story So Far(2 specjale), a w planach mam również serie Utawarerumono OVA(jak sama nazwa wskazuje, jest to seria OAVek, która jeszcze jednak nie powstała, a premiera jest zapowiedziana na 26 czerwca obecnego 2009 roku) Ofc jak macie zamiar oglądać to ściągajcie wydanie od THORAy,Utawarerumono_(2006)_[720p,BluRay,x264]_-_THORA, albo Utawarerumono_(2006)_[1080p,BluRay,x264]_-_THORA. Cóż, czytam i czytam i piszecie ze gra to czysty hentai, a ta gra, na której jest to anime oparte podchodzi pod wątki: Visual Novel(głównie), RPG, Eroge. Aktualnie również za tę grę się zabrałem(dla chętnych można ją tutaj znaleźć po angielsku). W anime również ładnie wszystkie wątki wyjaśnili(jak ktoś wyżej już napisał).
Offline
A mnie troszeczkę zawiodło to anime, oczekiwałem czegoś więcej od tej serii... Muzyka cudna, grafika też, chociaż zdarzały się momenty gdzie z niedalekiej odległości znikały rysy twarzy... A i co też wadą było, był moment jak główny bohater rozkładał wrogów, w 2 różnych walkach była wstawiona na sama scena... No to już przegięcie, ale pomijając te wady... seria świetna Takie 8/10, bo:
9 dostają naprawdę świetne serie
a 10 ma tylko TTGL, School Days, GTO
A zakończenie, tak jak mówił KieR, smutne zakończenie zapada dłużej w pamięć... Kto by pamiętał School Days,
Ostatnio edytowany przez Luk4S (2009-05-20 14:34:07)
Offline
Mi tam od strony technicznej nie za bardzo przypadła ta seria do gustu. Momentami zauważałem brak ciągłości następujących po sobie scen (chodzi o w miarę płynne przejście korespondujące do toczącej się w konkretnym momencie akcji). Niestety głównie dlatego porzuciłem dalsze oglądanie tej serii. Poza tym uważam, że całość gdyby nie oprawa graficzna i dźwiękowa zasługiwałaby na większe "manto".
日本はきれいなです. 日本女の子にも..
Offline
Właśnie zakończyłem oglądanie serii TV 26ep. xD Cóż mogę rzec? A to, że to anime według mnie zalicza się do wyższych lotów, ładna grafika, oprawa muzyczna(jednak ending taki sobie), idealnie dobrane głosy seiyuu, no i teraz mam zamiar za zabranie się za Utawarerumono DVD Specials(4 specjale) i Utawarerumono: The Story So Far(2 specjale), a w planach mam również serie Utawarerumono OVA(jak sama nazwa wskazuje, jest to seria OAVek, która jeszcze jednak nie powstała, a premiera jest zapowiedziana na 26 czerwca obecnego 2009 roku) Ofc jak macie zamiar oglądać to ściągajcie wydanie od THORAy,Utawarerumono_(2006)_[720p,BluRay,x264]_-_THORA, albo Utawarerumono_(2006)_[1080p,BluRay,x264]_-_THORA. Cóż, czytam i czytam i piszecie ze gra to czysty hentai, a ta gra, na której jest to anime oparte podchodzi pod wątki: Visual Novel(głównie), RPG, Eroge. Aktualnie również za tę grę się zabrałem(dla chętnych można ją tutaj znaleźć po angielsku). W anime również ładnie wszystkie wątki wyjaśnili(jak ktoś wyżej już napisał).
No, ale jak to jest w przypadku anime większość serii z złym/smutnym zakończeniem częściej wiele osób zapamiętuje np.Blood+, Code Geass, Cowboy Bebop, Death Note, Tengen Toppa Gurren Lagann i wiele, wiele innych. Seria godna polecenia według mnie wszystkim.Pokaż spoilerJednak strasznie żałuję smutnego zakończenia. Odejścia w głęboki sen Hakuoro, śmierć Yuzuhy.
Faktycznie szkoda, że takie zakończenie bo nie powinni tak robić. I nie mówię o głównym bohaterze.
Mi się anime bardzo podobało gdyż to jedna z najlepszych produkcji.
A gra oczywiście że to nie jest czysty hentai. Są jakiekolwiek anime gdzie gra była zwykłym hentai ? Oczywiście że nie ma gdyż są to najczęściej gry randkowe, visual nowels (czyli wpierw fabuła i dopiero potem jakieś lekkie scenki) i nie powinno się do takich gier używać słowa hentai zresztą Japończycy nie używają tego słowa na określenie czy to gier erotycznych czy filmów więc ciekawe czemu na zachodzie sobie taką nazwę ubzdurali.
Offline
~ledziux, akurat Visual nowel to po prostu novela w wersji elektronicznej, a nie erotyczne scenki. Dużo czytania dialogów, co się nie wybiera odpowiedzi A, że jest kilka erotycznych scenek(ponoć, jak na razie gram i doszedłem do momentu założenia państwa Tuskuru) odpowiada gatunek Eroge, odsyłam do poczytania tutaj o tym gatunku.
Offline
~ledziux, akurat Visual nowel to po prostu novela w wersji elektronicznej, a nie erotyczne scenki. Dużo czytania dialogów, co się nie wybiera odpowiedzi A, że jest kilka erotycznych scenek(ponoć, jak na razie gram i doszedłem do momentu założenia państwa Tuskuru) odpowiada gatunek Eroge, odsyłam do poczytania tutaj o tym gatunku.
W wersji na PS2 nawet te nieliczne scenki zostały wycięte. Chyba zawsze tak robią.
Offline
Offline
~skam123, wielkie sory Ale myślałem, że to anime, od których każdy początkujący fan zaczyna swoją przygodę z tym. Nie liczę Naruto, Bleach itp.
Offline
Offline
Wie ktoś kiedy pojawią się OAV Utawarerumono? Podobno 5 VI miały wyjść na DVD, a nadal nie widać nawet rawów. Na ten przykład, gdy wyszła OAV Spice and Wolf II teraz, 30 IV, to rawy zaczęły pojawiać się już 2 dni później. Zmienili datę wydania?
Offline