Nie jesteś zalogowany.
Nie wiem czy się nad tym zastanawialiście ale, może ktoś odpowie na moje pytania.
Jakie są style w rysowaniu anime/mangi?
Nie wiem czy mnie rozumiecie nowe anime mają ładną kolorową kreskę są "na czasie" Dajmy na to Gits, Bleach czy Seirei no Moribito.
Te starsze już się tak dobrze nie prezentują np. City Hunter, Akira czy Ranma. Na pierwszy rzut oka widać różnice jednak, jeśli weźmiemy do ręki czarno białą mange te szczegóły zanikają.
W związku z tym czy ta nowa moda rysowania mangi/anime ma jakąś nazwę?
Jaką nazwę może mieć ten starszy typ rysowania mangi/anime? Czy po prostu teraz lepiej autorzy rysują bo korzystają z komputerów.
Zignorujcie zamknijcie lub odpowiadajcie ale na temat.
Ostatnio edytowany przez krzykr (2009-06-04 21:08:39)
Offline
Offline
nie wiem czym się odznacza ale Clamp rozpoznam tylko nie wiem czy to styl czy wydawnictwo.
Offline
imo to jest jak z modą, kiedyś cool była kreska bardziej "realistyczna" teraz na topie jest "lolitkowa"....
Offline
Styl mangakek Każdy mangaka rysuje jak mu się podoba, a to:
Jaką nazwę może mieć ten starszy typ rysowania mangi/anime? Czy po prostu teraz
lepiej autorzy rysują bo korzystają z komputerów.
W komputerach jest tylko robiona animacja, tak to cały design psowaci składa się z kilkudziesięciu/kilkaset rysunków jednej postaci z różnych perspektyw, później to się ładuje do kompa i animuje.
Ostatnio edytowany przez KieR (2009-06-04 21:27:11)
Offline
Czy to będzie spam, jeśli napiszę, że GITS to stare anime? Z 1995. Po prostu się postarali. Z drugiej strony wydany w 2008 Hakaba Kitarou idealnie naśladuje starą kreskę z mangi z 1968. To zależy od tego, jaki efekt chce się osiągnąć i do jakiego odbiorcy anime jest skierowane. To, że coś ma "ładną" kreskę wcale nie oznacza, że reprezentuje wyższy poziom graficzny.
Po cichu: można pospamować, bo mod jest na piwie z adminem
Offline
Podobny temat już kiedyś był ^^,
Po cichu: można pospamować, bo mod jest na piwie z adminem
Przynajmniej wywiad wolnych userów ANSi działa xD
Offline
Kiedyś anime były robione na wysokim poziomie (cieniowanie), teraz praktycznie każdy nowy show wygląda tak samo, jeden podstawowy kolor twarzy i jakaś kropka lub mała kreska robiąca za nos.
Specjalnej nazwy to chyba nie ma, zwyczajnie postęp technologiczny, chociaż w tym wypadku bardziej pasowałoby krok uwsteczniający.
Offline
teraz wszystko jest robione komputerowo! ale nie ma to jak dobre anime w starym stylu:)
Ostatnio edytowany przez Hyuga (2009-06-04 22:23:30)
Offline
Zarathustra ale bezsensowny przykład podałeś. Każdy wie, że są różne style kreski.
Jak już chcesz podawać zdjęcia dawniej, a teraz to muszą to być po pierwsze ta sama płeć, wiek i rodzaj anime.
Ostatnio edytowany przez Kenshiro (2009-06-04 22:30:31)
Online
Mi bardziej podoba się "stara kreska" - jakby szczegóły były robione z większą dokładnością. Dla mnie majstersztykiem jest pierwsza kinówka GitS'a... te ujęcia, w których światło wpada do pokoju Motoko
Natomiast nowa moda wydaje mi się taka bez życia - szczególnie serie, gdzie, wiadomo, trzeba zmieścić się w określonym budżecie. Pełnometrażówki już lepiej wyglądają w tej kwestii.
Animacje wykonane wyłącznie przy zastosowaniu CGI są koszmarne A wielu forsuje tę technologię na siłę (chyba ze względów ekonomicznych).
Za najładniejsze anime z "nową kreską" uważam Steamboy'a. Na dołączonej płycie do polskiego wydania DVD jest materiał ukazujący powstawanie filmu. Bardzo fajna rzecz
Wydaje mi się, że nie ma jakiegoś, jak pisali poprzednicy, nowego stylu. Zależy to od studia i ludzi tam zatrudnionych. Nie ma wyjścia... trzeba się przyzwyczaić.
Offline
Zarathustra ale bezsensowny przykład podałeś. Każdy wie, że są różne style kreski.
Jak już chcesz podawać zdjęcia dawniej, a teraz to muszą to być po pierwsze ta sama płeć, wiek i rodzaj anime.
Może jeszcze to samo studio i kolor bluzki?
Jakość cieniowania widać gołym okiem.
Ostatnio edytowany przez Zarathustra (2009-06-04 23:31:49)
Offline
~ledziux, czy jak cię tam zwią... prawisz brednie chłopcze...
akurat porównanie ~Zara jak najbardziej jest trafne ponieważ, cóż...
gdybyś czytał to co napisał, z pewnością byś zrozumiał o co chodzi, a nie zapodawał jakieś brednie... Teraz praktycznie wszystko jest robione tak jakoś, no nie ma co czarować się na masówkę. Kiedyś było zupełnie inaczej... Sprawdź takie pozycje jak np. Golden Boy czy też Ranmę ew. Saber Marionette powinieneś nieco zrozumieć o co chodzi/ło ~Z... Osobiście jestem zdania iż faktycznie kiedyś było lepiej i dokładniej (co nie znaczy, że obecnie nie wychodzą pozycje godne uwagi, co to, to nie, vide pierwsze 'gundamy' lub też odcinki 'one piece' dla przykładu).
Obecnie takie produkcje jak 'kaony', 'kod gisy' naprawdę strasznie ssą... i są nastawione tylko i wyłącznie na pozyskiwanie widzów czyt. kapuchy. Taka niestety jest prawda i czy się to komuś podoba czy nie należy się z tym pogodzić... nie żebym miał coś przeciw osobom, którym owe wymienione tytuły się podobają, po prostu osobiście tak to postrzegam i tyle...
Ostatnio edytowany przez Isao (2009-06-04 23:15:57)
Offline
Offline
Heh, ja jestem oryginalna, wolę Taigę/tego bisha po prawej (on chyba z Druagi, ale nie pamiętam jak się zwał)
Chociaż nie chodzi konkretnie o styl rysowania. Chodzi o kolorowanie. W większości starszych serii przy grafice denerwują mnie właśnie kolory. Taki gust, nie? Wolę oczojebne kolorki! XD Z tego samego powodu też nie przemawiają do mnie te serie dla poważnych ludzi, z mhrocznym klimatem... xD
Chociaż styl rysowania postaci też wolę uproszczony. xDD
Offline
dlatego wole mange xD nie wiem jak stara ale i tak wygląda dobrze i nie muszę martwić się kolorami ^^
Ogólnie gdyby połączyć starą staranność o szczegóły i dzisiejszą kolorystykę itd. ciekawie by było
Offline
gadanie, że dla kapuchy itp... lubie stare serie ale nowe, też są niczego sobie. Niepowiem są serie przez które "żal dupe ściska" ale są i wyjątki ;]. Nowy styl używany jest dlatego, ze wygląda "schludniej" nie tylko dlatego, że jest prostrzy itp ;]. a weźcie pod uwage taką serie jak "ef~a tale of ..." czy Clannad. Mają ten urok . Albo Higurashi gdyby nie ta przesłodzona kolorystyka nie byłoby takiej psychozy
Offline
Może nie na temat, ale co tam.
Zarathustra z jakiego anime jest postać na lewym screenie?
Record of Lodoss War.
a weźcie pod uwage taką serie jak "ef~a tale of ..." czy Clannad. Mają ten urok . Albo Higurashi
Nie widziałem ani jednej, w każdej skutecznie odrzuciła mnie "nowa" stylistyka właśnie.
Offline
Jednak kreska w małym stopniu decyduje czy anime się spodoba bo jak nie jest ciekawe i wciągające to kreska nie pomoże.
Mi się podobają bardzo różne style kreski więc nie ma jednego ulubionego. Ale na pewno dawniejsze anime nie miały lepszej kreski bo po prostu miały inną jakość ( i wcale nie wyższą) i inny styl.
Online
gadanie, że dla kapuchy itp... lubie stare serie ale nowe, też są niczego sobie. Niepowiem są serie przez które "żal dupe ściska" ale są i wyjątki ;]
Dlatego też napisałem, że nie codzi mi o wszystkie [; ot wymieniłem co akurat mi osobiście nie pasuje... oczywiście są gusta i guściki, aczkolwiek osobiście nie przepadam za tymi nowymi masówkami (dodaj do tego DN :d)... choć są takie pozycje, które są typowymi nabijaczami kasy i mimo tego jestem w stanie je łyknąć, dlaczego? Bo mają wyrobioną markę, która jest dobra i sprawdzona vide Evangelion.
Jednak kreska w małym stopniu decyduje czy anime się spodoba bo jak nie jest ciekawe i wciągające to kreska nie pomoże.
Wydaje mi się, że to jednak nie do końca jest prawda ponieważ bądź co bądź często może się zdarzyć (znam to z autopsji iż mimo dorze zapowiadającej się fabuły anime z naprawdę osobie oglądającej może nie przypaść do gustu i vice versa... potwierdzone w kilku przypadkach)
Mi się podobają bardzo różne style kreski więc nie ma jednego ulubionego. Ale na pewno dawniejsze anime nie miały lepszej kreski bo po prostu miały inną jakość ( i wcale nie wyższą) i inny styl.
Jak wspomniałem wcześniej, kwestia gustu i nie warto wszczynać ku temu jakiś pseudo burd ^_^ jedni lubią to inni to... dla mnie np. takie Fantastic Children jest kapitalne, a powiedzmy Afro Samurai ssie na maksa... Oo
Offline