#21 2009-04-02 20:11:36

Kenshiro
Użytkownik
Skąd: Polska
Dołączył: 2008-07-13

Odp: Rurouni Kenshin - Tsuiokuhen OVA

hehex napisał:

jeszcze trzeba zauważyć, że te oavy są wymyśloną historią (1 oav na początku)
tv jest prawdziwą choć trochę podkoloryzowaną
oavy są świetne szczególnie ten o przeszłości ken'a
kaoru chciała przeżyć te same uczucia co ken, chciała podzielic się troche jego bólem mimo  tego, że wiedziała, że też zachoruje chciała byc przy nim ten oav pokazuje (czego nie pokazują zbytnio w tv) jak bardzo ona go kocha
i uważam, że choc twarze były lepsze graficznie w oavach myślałem kto to jest?

a najpierw się ogląda TV wersję później oav

Bzdury bo patrząc na kolejność wpierw były 4 oav, potem seria tv i na końcu 2 oav. Serię tv można sobie darować. Nawet w ostatnim odcinku Kenshin i Kaoru nie byli żadną parą, a w oavce potem już wiele lat po ślubie...
Zastanawia mnie dlaczego wszystko ominęli co ich dotyczyło ? Całkowicie pominęli wątek miłosny bo jak by przynajmniej w serii tv to było wtedy można by obejrzeć ten tasiemiec.

Offline

#22 2009-06-05 01:56:13

Mariano
Użytkownik
Dołączył: 2007-04-30

Odp: Rurouni Kenshin - Tsuiokuhen OVA

Bzdury bo patrząc na kolejność wpierw były 4 oav, potem seria tv i na końcu 2 oav. Serię tv można sobie darować.

O nie zgodzę się z tobą ledziux mimo wszystko polecam serie tv. A dlaczego to robię? Odpowiedz jest prosta. Ponieważ obejrzałem najpierw serię tv a potem oav i każdy kto powie, że to mi nic nie dało jest ignorantem.

Mimo, że wiedziałem o czym są pierwsze oav postanowiłem zobaczyć wszystko według kolejności powstawania całego tego tytułu. I teraz tego nie żałuje mimo iż faktycznie Rurouni Kenshin Tv (95 odcinków) jest strasznym tasiemcem i traciłem moją cierpliwość nie raz, opłaciło się. Dlaczego tak uważam? Proste pomimo, że oav i seria tv mają całkiem inny klimat to bohaterowie są ci sami. Problemy jakie mieli w seri tv wiążą się z tymi w oav[nie mówię ze bardzo mocno czy coś ale zawsze jest ;P] oraz według mnie najważniejsze po 95 odcinkach zaprzyjaźnisz się z postaciami i mimo, że seria tv jest komedią to bez problemu odnajdziesz się w świecie stworzonym w oav zwłaszcza w tych "kończących" cała serie ponieważ mimo woli są powiązane.

Pomimo, że doznałem szoku i popadłem w zachwyt po genialnych oav i chodzi mi tu o te przedstawione w tym temacie czyli przeszłość tak zwany początek drogi. Kończące też są bardzo dobre zwłaszcza jak zobaczy się je po jakimś dłuższym czasie od seri tv oraz pierwszych oav taka mała rada wszystko ma swój czas i swoje miejsce oczkod

Nawet w ostatnim odcinku Kenshin i Kaoru nie byli żadną parą, a w oavce potem już wiele lat po ślubie...
Zastanawia mnie dlaczego wszystko ominęli co ich dotyczyło ? Całkowicie pominęli wątek miłosny bo jak by przynajmniej w serii tv to było wtedy można by obejrzeć ten tasiemiec.

I jeszcze to hmmm...
ledziux wiesz jak w serii tv nie wyczułeś żadnego uczucia pomiędzy nimi to masz inny sposób odbioru tej serii ode mnie. Ja zapamiętałem ich jako parę i wydawało mi się, że w ostatnim odcinku ukazali ich właśnie pod tym kontem oczywiście nie było aktów czy scen wiecie co mam na myśli. Fakt faktem, że też nie byli wylewni i nie pozabijali się oraz nas sonetami, balladami i takie tam ale byli kreowani jako para od początku takie jest moje zdanie.


I teraz odniosę się do postaci i twojego wcześniejszego postu ty uważasz, że one są całkowicie inne ja uważa, że po prostu są pokazane z innej perspektywy, z innej strony wynika to z charakteru publiczności, która ma odbierać dzieło lub też tym, że twórcy dostrzegli potencjał tego anime tworząc oav.


Chciał bym ci przybliżyć odpowiedź na pytanie dotyczące Kaoru, a mianowicie dla czego się zaraziła jezor na podstawie innego anime mianowicie Nodame Cantabile seria druga"Teraz jestem pewna, że gwiazdy, na które patrzę są tymi samymi, na które patrzysz ty" tekst tłumaczenia Qashqai.

Offline

#23 2009-06-05 08:34:11

bobek784
Użytkownik
Dołączył: 2007-02-13

Odp: Rurouni Kenshin - Tsuiokuhen OVA

Powinno się oglądać w kolejności w jakiej się pojawiały, czyli:
Rurouni Kenshin (tv-95) Jan 10, 1996 to Sep 8, 1998
Rurouni Kenshin: Ishinshishi e no Requiem (Movie) Dec 20, 1997 (czyli około 70 odcinka serii tv)
Rurouni Kenshin: Tsuiokuhen (OVA-4) Feb 20, 1999 to Sep 22, 1999
Rurouni Kenshin: Seisouhen (OVA-2) Dec 3, 2001


Nick na ANSI: bobek784v2

Offline

#24 2009-06-05 12:22:27

Kenshiro
Użytkownik
Skąd: Polska
Dołączył: 2008-07-13

Odp: Rurouni Kenshin - Tsuiokuhen OVA

Powinno się oglądać wg kolejności fabuły jeśli wszystko już się pojawiło.
Przykładowo w Mai Otome historia wcześniejsza powstała na końcu lecz w tamtym wypadku lepiej wpierw serię TV obejrzeć, a na końcu Mai Otome 0.
Co do Kenshin to nie lubię smutnych zakończeń, a w tym anime było najgorsze z możliwych.
Natomiast seria TV jest zbyt długa i nie będę na nią tracić czasu zwłaszcza na głupkowaty klimat jakim mnie zniechęciła od początku.
PS:
Mariano odnośnie Kaoru nie musisz mi nic wyjaśniać bo bez względu na powód to głupota.
Ty umrzesz to ja również (ty cierpisz to ja też będę). Żałosne.

Ostatnio edytowany przez Kenshiro (2009-06-05 12:27:02)

Offline

Stopka forum

© Animesub.info 2025