Nie jesteś zalogowany.
Strony 1
http://edition.cnn.com/video/#/video/bu … ideosearch
Przez nasze piractwo animatorzy odwalający brudną robotę są biedni.
Offline
jasne jasne
"to przez piractwo nie mogę im płacić więcej" a w garażu mercedes S-klas
taka sama sytuacja jak z aktorami ze Slamdoga
Ostatnio edytowany przez Tiv (2009-08-11 18:51:54)
Offline
Przecież autorzy dostają jakieś marne grosze nie dlatego że studio nie ma zysków. Po prostu na tym poziomie wykształciły się płace w tym biznesie, a wszystkie nadwyżki zgarnia zarząd
Jeśli chodzi o wpływ internetu na rynek animacji, to owszem bardzo w niego uderza, ale po części jest to winą producentów/dystrybutorów. Zdają oni sobie sprawę, że duża część osób będzie ściągać z internetu, więc narzucają niebotyczne ceny (co powoduje jeszcze mniejszą sprzedaż i tak koło się zamyka). Najważniejszą jednak kwestią jest jakość tłumaczeń i wydań na rynkach zagranicznych (widząc niektóre wydania ma się wrażenie, że ogląda się plik rmvb z tłumaczeniem z translatora...). Dopóki się to nie zmieni, nie widzę większych szans na wzrost sprzedaży.
Offline
Strony 1