Nie jesteś zalogowany.
Nie rozumiem, dlaczego podkreślasz to słowo. Ja tylko wyraziłem swoje zdanie, spokojnie.
Boś mało domyślny, nawet ja załapałem, mała podpowiedź: Oni także nie mogą, a jednak wykorzystują, więc... Dopowiedz sobie resztę :>
TROLLING IS A ART
No, ale o co chodzi?
Offline
Ja nie narzekam, tylko stwierdzam fakty.
Każdy numer w empiku zlookałem DOKŁADNIE !!.
Powinni poprawić:
Okładki - ( powiązane z zawartością , oraz ciemniejsze mroczne, nie zawsze ale od czasu do czasu, bo panny odrzucają jak się widzi co numer ten sam styl.
Grafikę - no to wiadomo za dużo tego na każdej stronie
Styl recek - za bardzo podchodzicie śmiechowo do tego , czasem jak się czyta to nie wiadomo o co chodzi( przeczytam x2 razy coś się skooma).
No i podejście !
ファンのファンのために
Offline
A mi sie podoba! od czasu MANGazynu nie mielismy zadnego czasopisma w M&A.Internet jedno a Gazetka drugie:) Dziwi mnie ze ludzie którzy mówią ze wstyd kupywac taka gazetkę.Kiedys za czasów Kawaii Nikt nie patrzał na okładkę tylko na treść zawarta w środku,ale kwestia Gustu!
Offline
A mi się okładka najnowszego numeru baardzo podoba (przynajmniej obrazek na niej, bo przeładowanie kolorowym tekstem nieco wkurza). Inna sprawa, że wielu narzeka, że pisemko dla dzieciarni, że tylko o moe piszą, a jak piszą o czymś innym to głupio, natomiast ja... ponarzekałbym sobie na recenzję Tayutamy (100% moe ), bo mimo iż jakaś wybitna pozycja to nie jest, to ogląda się ją całkiem przyjemnie, imo nawet wyróżnia się trochę z tłumu podobnych tytułów, więc pisanie jej takiej "recenzji" jest trochę hmm... nie fair?
Kolorowe jest lecz mi to nie przeszkadza.
Tayutama tak w ogóle to rewelacyjne anime, które świetnie się oglądało. I jakie 100 procent moe ? Od kiedy typ księżniczki lub tsundere zalicza się do moe ?
A nie wiem jaka to była recenzja, ale nie wierzę że jest niższa ocena niż 7/10 no bo wtedy to faktycznie Arigato powinno zniknąć z rynku. Za recenzję Kurokami również.
Ogólnie jak sprawdzałem to właśnie recenzje są słabą częścią Arigato.
Lepsze by były opisy lub streszczenia odcinków. Właśnie tak powinno być żeby można poczytać o anime lecz nie wysłuchując tych beznadziejnych opinii, które mi nie są potrzebne do niczego bo sam wiem co oglądać.
Styl recek - za bardzo podchodzicie śmiechowo do tego , czasem jak się czyta to nie wiadomo o co chodzi( przeczytam x2 razy coś się skooma).
Dokładnie.
Żałosne mają recki. One powinny być na poważnie, a nie pisane przez jakichś kabareciarzy.
Ostatnio edytowany przez Kenshiro (2009-09-27 21:46:35)
Offline
Hyuga
W sprawie kawaii się z tobą zgodzę.
Ludzie kupowali to dla zawartości materiałów! .
Tutaj jest niestety inaczej.
Pismo ma BARDZO ecchi emo kolorowe babki , to również zawartość jest niestety taka sama.
Można dostać oczojebca ;/.
Twórcy tego pisma chyba bardziej zależy na grafice, okładce niż na samej zawartości.
Dla mnie to może być czarno-białe, ale żeby miało dobre materiały oraz ręce i nogi.
ファンのファンのために
Offline
No, a powiedz mi, czy ja się gdzieś wypowiedziałem o samej treści gazety? NIE. Bo nie czytałem, więc nie zajeżdzam gołosłownością. Okładki macie udostępnione na stronie, więc się wypowiedziałem co myśle.
Ja nie narzekam, tylko stwierdzam fakty.
Każdy numer w empiku zlookałem DOKŁADNIE !!.
Powinni poprawić:
Każdy krytykować może, jeden lepiej, drugi gorzej. Ale czemu mają zwracać uwagę na żale osób nie kupujących lub pijawkujących w empiku? Chyba logiczne, że liczą się dla nich osoby kupujące. A jakie czasopismo by nie było, to i tak większość krytykujących by go nie kupowała, co najwyżej czytała w empiku, a co redakcji z tego przyjdzie?
Ostatnio edytowany przez Fate (2009-09-27 21:47:02)
TROLLING IS A ART
No, ale o co chodzi?
Offline
Fate
No niestety posiadam pierwszy numer .
Następnych nie kupuję, bo wiadomo czemu.
Wolę sprawdzić w empiku jak idą postępy.
Ale idzie to marnie, dlatego nie ma co kupować.
Jeżeli by robili tak jak wcześniej pisałem brał bym w 100 %.
A dla samych obrazków ? po co mi to ?
Ostatnio edytowany przez Czolgi (2009-09-27 21:49:02)
ファンのファンのために
Offline
A mi sie podoba! od czasu MANGazynu nie mielismy zadnego czasopisma w M&A.Internet jedno a Gazetka drugie:) Dziwi mnie ze ludzie którzy mówią ze wstyd kupywac taka gazetkę.Kiedys za czasów Kawaii Nikt nie patrzał na okładkę tylko na treść zawarta w środku,ale kwestia Gustu!
Nom, coś w tym jest, kiedyś wrzucili na okładkę pokemony i nikomu nie było głupio kupować, a teraz dają moe loli (czyli to, co uwielbia ogromna część fandomu) i "fani ambitnych i dorosłych anime" narzekają . Ale fakt, ze względu na rozległość zainteresowań fandomu m&a większa różnorodność mogłaby być (mimo że mi pasuje tak jak jest).
I jakie 100 procent moe ? Od kiedy typ księżniczki lub tsundere zalicza się do moe ?
... Udajmy, że tego nie napisałeś .
A nie wiem jaka to była recenzja, ale nie wierzę że jest niższa ocena niż 7/10 no bo wtedy to faktycznie Arigato powinno zniknąć z rynku.
Trudno to nazwać w ogóle recenzją... jest to raczej artykuł o tym, jak w przemyśle m&a się nie narobić, a zarobić (w sumie całkiem zabawne, tylko w tym przypadku raczej nietrafione).
Ostatnio edytowany przez zergadis0 (2009-09-27 21:54:15)
Offline
ledziux napisał:I jakie 100 procent moe ? Od kiedy typ księżniczki lub tsundere zalicza się do moe ?
... Udajmy, że tego nie napisałeś .
Napisałem i miałem rację. Jak się nie zgadzasz to było trzeba coś napisać.
Ostatnio edytowany przez Quithe (2009-09-27 23:06:08)
Offline
a co do okładek pamietacie Pierwszy numer magazynu (qrde wyleciało mi z głowy było to tak dawno:P) Na okładce była słodziutka twarz Bunny i Chibiusy To była dopiero okładka
Ps. przypomnialem sobie Animegaido
Ostatnio edytowany przez Hyuga (2009-09-27 22:17:46)
Offline
Ja tylko dwa zdania i już się zamykam.
Fakt, ze to troche zenujace, jak ktos sie wstydzi kupic gazete bo kto cos powie. Jakos nie wstydzlem sie kupowac kawaii, newtypa, animerice, anime insider a mieli najrozniejsze okladki
Ja się też akurat Kawaii nie wstydziłem kupować. I czytaj ze zrozumieniem to, co wcześniej naskrobałem, zamiast jak Virus odpowiadać na zdania wyrwane z kontekstu.
Poki co wyniki sprzedazy mowia, ze wiecej jest takich ludzi, ktorym to nie przeszkadza
i ktorym te okladki sie podobaja. 3 numer chocby w empiku sprzedal sie w 94,5, po zwiekszeniu nakladu na empik 4 numer 95 proc. Takze poki co jest swietnie.
I nie, nie sa to tylko dzieci i nastolatki, otrzymujemy przeciez listy i meile
Więcej jest ludzi, którym nie przeszkadza wizerunek Tokio Hotel i którzy kupują ich płyty. W wielu sklepach trzeba było zwiększać nakład, bo fani się dobijali. Słuchacze to nie tylko dzieci i nastolatki - w końcu wpisy na ich stronie zamieszczają także osoby dorosłe. Tylko czy to, że dużo ludzi kupuje ich płyty, oznacza, że tworzą dobrą muzykę? Argument chybiony. Nie mówię wam, że macie się zmieniać, bo każdy przedsiębiorca robi swoje w określonym celu, ale do mnie ta gazeta absolutnie nie trafia.
"Skazany na zajebistość"
Offline
Podobnie jak Diamond, ja odpuszczam - mimo że magazyn był całkiem (mam dwa pierwsze numery), to jednak wstydziłbym się stanąć przy kasie z pismem z taką okładką
Nie mówię wam, że macie się zmieniać, bo każdy przedsiębiorca robi swoje w określonym celu, ale do mnie ta gazeta absolutnie nie trafia.
Więc absolutnie nie trafia, czy magazyn jest całkiem, całkiem, tylko okładki ci nie podchodzą?
Ostatnio edytowany przez Fate (2009-09-27 23:01:32)
TROLLING IS A ART
No, ale o co chodzi?
Offline
Fate, ledziux, bez najazdów personalnych, bo ucierpicie na tym obaj z trzeciej ręki.
Fate, przeczytaj resztę postów Zjadacza jeszcze raz, a znajdziesz odpowiedź. Absolutnie nie trafia graficznie, pisali całkiem dobrze. Te dwie rzeczy się nie wykluczają, jedna może przechylić szalę drugiej.
myhandhelds.pl - tam robię recki gier na Vitę i Switcha, zamiast tłumaczyć animu :V
Zakupy na Play-Asia $3 taniej z kodem MYPSVITA
Offline
Coś naprostuję, panowie.
Zaskoczę was, ale sam LUBIĘ takie moe moe dzikie węże, sam lubie tanie ecchi (jak tu nie lubić, skoro samo do bani włazi) i teraz dziwne, że taką krytykę na temat okładek piszę, co? Heh. Bo ile można. Tak samo jak nie kupiłbym płyty zespołu, który nagrał ich już 10 i na każdej to samo.
Zjadacz, chyba jestem kolejnym twoim ziomkiem, który totalnie nie trafia w twój gust, ale pogadać z nim można superancko. Chyba że nie...?
Starfox - najśmieszniejsze jest to, że i tak nie rozumiecie, co napisałem.
Jak będę miał własną działalność, to będę wolał posłuchać, co moi klienci mają do powiedzenia i będę kompromisował to z finansami i rynkiem.
Pracowałem u takiego handlarza chińskim badziewiem (straganik ze wszystkim). Za gówno chciał królewskie ceny. Myślisz, że ktoś to kupował? Mało kto. Oczekiwał, żebym to ludziom wciskał jak się da. Ja nie potrafiłem tego robić. Serce mnie bolało, bo sam bym nie kupił.
Chciałbym też zauważyć, że internet to niekoniecznie dobre źródło komunikacji. Niekoniecznie dobre dla ludzi przeciętnych, którzy nie wiedzą, że trzeba się domyślić paru wersji wypowiedzi danego użytkownika. Poza tym nie mam zamiaru kupować czasopisma wydawanego przez kogoś, kto trolluje mi po forum na ANSI. Zwątpiłem.
Fate - dlatego też napisałem, że nie wypowiadam się na temat treści, żeby nie być c**em. Co, mam sobie zabronić skomentowania okładek, bo dali na swojej stronie? Że tak się po krejzolsku wyrażę - no lol.
Ja się domyślam, tylko chodzi mi o sam fakt tego jadu. Czy ja się interesuję skąd biorą grafiki? Niech sobie nawet sami rysują albo ściągają z Kaazy. Co mi po tym, skoro okładka nie ma nic wspólnego z treścią, w dodatku wygląda jak BRAVO?
To już jest głupota. No ja rozumiem, że im zależy, ale skoro im zależy na osobach kupujących, to niech też im zależy na tym, co produkują. Jak będą na scenie z 15 lat, będą wydawać naprawdę dobrą gazetę, a to się równa uznanie, to wtedy będą się za odpowiednią ceną mogli wozić swoją marką. Totalne odwracanie kota ogonem. Gazete to se bronisz, ale jak idziesz na targ kupić trampki za 15 zł, to też pewnie najpierw przymierzasz czy ten rozmiar będzie na ciebie dobry, a w oczach sprzedawcy, to mógłbyś kupić nawet 10 rozmiarów mniejsze, go to p*******, bo przecież zarobił. Na jedno wychodzi stary. Wybacz, że ludność w Polsce nie chce wywalić kasy w błoto. Za 15-20 zł to mam konkretną banie (jakieś 8 Żubrów lub 0,5 obalone na szybko). Jakbyś był pijący, to co byś wybrał? Wywaliłbyś kasę w błoto, czy byś się kulturalnie porządnie nawalił? Bo ja to drugie.
Nie rozumiem w ogóle, po co się tu Arigato wypowiada, skoro i tak wie swoje. Oo
Dobra. Róbta, co chceta (proszę, pozwalam wam). Ja to widzę tak:
Jeśli to, co prezentujecie gazetą na dzień dzisiejszy pomoże wam odnieść sukces na taką miarę, że będziecie mieli taki popyt jaki miało CD-Action w latach 90-tych i wtedy stwierdzicie, że możecie sobie pozwolić na zaspokojenie tej mniejszości niezadowolonych fanów, to spoko. Wtedy rozumiem wszystko.
Szkoda tylko, że zamiast porozmawiać, wymienić się poglądami, co ja próbowałem zacząć, wolicie dupnąć focha, że ktoś was skrytykował i wiecie swoje, pępkowie świata.
Hehe, zaraz wyjdzie, że będę chciał się wtrącać w ich politykę i wizje przyszłości. Że chcę zmienić layout gazety i w ogóle zostać jej nowym redaktorem naczelnym.
Ale dobra, skusiliście mnie. Przejdę się do kumpla, który ma bodajże 2 numery.
Poczytam i sowicie was wynagrodzę swoją wypowiedzią.
Ostatnio edytowany przez Hatake (2009-09-27 23:19:50)
Offline
Pisał, pisał kilka razy odnośnie okładki i tyle. Różnica między "nie podchodzi absolutnie" a "nie podchodzi absolutnie graficznie" jest znacząca i zmienia sens zdania. W końcu grafika to jedynie fragment czasopisma, a nie 100%.
TROLLING IS A ART
No, ale o co chodzi?
Offline
A mi sie podoba! od czasu MANGazynu nie mielismy zadnego czasopisma w M&A.Internet jedno a Gazetka drugie:) Dziwi mnie ze ludzie którzy mówią ze wstyd kupywac taka gazetkę.Kiedys za czasów Kawaii Nikt nie patrzał na okładkę tylko na treść zawarta w środku,ale kwestia Gustu!
Było trochę inaczej. W listach do kawajca można poczytać, jak ludzie wstydzili się lub bali kupować pisemko w kioskach. Głównie chodziło o dziecinne okładki (np. z Sailorkami), ale czasem też i o goliznę.
Czy kogoś nadal interesują skany Kawajca do pobrania? Bo zabieram się już od dawna do skanowania, ale jakoś weny mi brak. :/
Tutaj już kilka wstawiłem. Potem zawsze coś mi wypadało (nauka przed maturą, później praca) i jakoś tak zeszło.
Ostatnio edytowany przez lipa3000 (2009-09-27 23:45:47)
Offline
Czy kogoś nadal interesują skany Kawajca do pobrania? Bo zabieram się już od dawna do skanowania, ale jakoś weny mi brak. :/
OT
no pewnie, że znajdą się chętni
koniec OT
edit up:
o wiedziałem, że gdzieś widziałem ten temat ^^ podziękowało ślicznie [;
Ostatnio edytowany przez Isao (2009-09-27 23:41:28)
Offline
lipa3000
Jasne że tak
ファンのファンのために
Offline
Ech... Tee, Hakutak, czy wg ciebie każdy kto kupuje Arigato to wywala kase w błoto, bo nie przechlewa każdego grosza? Ja kupuję nie tylko dla treści (choć pośmiać się można co nie miara), ale jako kolekcjoner. Żeby mieć gazetkę po naszemu o moim hobby, a nie targać z neta skany i kozaczyć i świrować pawiana w lesie bo mam pdfa czay tam jpegi.
Layout mi się podoba (choć zbyt kolorowo, no i nadal próbuję rozszyfrować to "za Animesub.info" w ramce o polskiej wersji - nie pominno być "z"?). Okładka jest uargumentowana (nie dość że jest opis dotyczący autora rysunków, to jeszcze większość recek dotyczy anime przesączonego głównie fanserwisem (czy to ecchi, czy hent, czy romantyk z elementami golizny), bo tego na rynku jest najwięcej. Co się dziwić... Dobre, ambitne anime z danego sezonu można policzyć na palcach jednej dłoni (czasem wcale nie ma, bo lekko ambitną seryjką okazuje się być... jakieś ecchi >.> ), dalej to romantyki moe moe ecchi. Ech, polski naród, żal.
Więcej jest ludzi, którym nie przeszkadza wizerunek Tokio Hotel i którzy kupują ich płyty. W wielu sklepach trzeba było zwiększać nakład, bo fani się dobijali. Słuchacze to nie tylko dzieci i nastolatki - w końcu wpisy na ich stronie zamieszczają także osoby dorosłe. Tylko czy to, że dużo ludzi kupuje ich płyty, oznacza, że tworzą dobrą muzykę? Argument chybiony.
Wcale nie chybiony. Kwestia gustu. Jedni wolą gazetki z gołymi babami, inni wolą gazety w stylu Wyborcza, inni zaś preferują Arigato i Kyaa (też zaczęło wychodzić jak Otaku i Arigato , w empiku sa jak co). Każda istota ma swój indywidualny gust, który częściowo może się zgadzać z gustami innych ludzi.
Ostatnio edytowany przez _KiRA (2009-09-28 00:33:50)
Offline
Layout mi się podoba (choć zbyt kolorowo, no i nadal próbuję rozszyfrować to "za Animesub.info" w ramce o polskiej wersji - nie pominno być "z"?). Okładka jest uargumentowana (nie dość że jest opis dotyczący autora rysunków, to jeszcze większość recek dotyczy anime przesączonego głównie fanserwisem (czy to ecchi, czy hent, czy romantyk z elementami golizny), bo tego na rynku jest najwięcej. Co się dziwić... Dobre, ambitne anime z danego sezonu można policzyć na palcach jednej dłoni (czasem wcale nie ma, bo lekko ambitną seryjką okazuje się być... jakieś ecchi >.> ), dalej to romantyki moe moe ecchi. Ech, polski naród, żal.
Oczywiście, że najwięcej się pisze o tych anime, których jest najwięcej.
No i dobrze że jest tak dużo anime ecchi/fanserwis czy romans czy tym bardziej moe jak rewelacyjne k-on. Takie anime się fajnie ogląda i mimo, że charaktery postacie często podobne to wcale nie nudzą bo jednak historie inne.
Ale faktycznie Arigato powinno mieć zakaz recenzowania anime fanserwisowych, moe czy akcji bo prawda jest taka że Tanuki ma znacznie mądrzejsze i lepsze recenzje niż Arigato. Na pewno pisane w lepszym stylu.
Ostatnio edytowany przez Kenshiro (2009-09-28 00:52:32)
Offline