Nie jesteś zalogowany.
Offline
Danzo
Od dawna wiadomo, że to on jest głównym złym
"I spend my time by looking out the window
Ignoring everything that the teacher is saying"
Offline
Danzo
Od dawna wiadomo, że to on jest głównym złym
Eeee? A nie Madara?
Chyba, że Tobi to tak naprawdę nie Madara, a prawdziwym Madarą jest Danzo, ale to brzmi mało prawdopodobnie
Albo jest ktoś jeszcze bardziej evul od Madary, Danzo i Failsuke.
Albo może po prostu Madara chce zmienić księżyc w Sharingana (Moon's eye plan) xD
Kage może się rzucą, ale sami wiecie, że Tobi bez problemu im ucieknie
Offline
Offline
Chciałbym uprzedzić, że mogą pojawić się pewne nieścisłości ze względu na dziurawą pamięć ;]
Najbardziej evil:
1. Pierwszy hokage
Bo walczył z madarą dlatego że ten drugi chciał zbawić świat a pierwszy chciał mieć władzę.(czyli konflikt interesów)
2.Dazno
On nie lubi jednych i drugich. Chce cały świat dla siebie. Jest obecnie głównym złym bo pierwszy już nie żyje.
3.Spadkobiercy Pierwszego (duchowi oraz krewni)
Wiadomo. Mają tajne rozkazy przechowywane w swojej siedzibie (niepokazanej w mandze).
Naruto też jest zły ale tylko dlatego że jest idiotą który ślepo wykonuje rozkazy.
Uważam że jak tylko tobi przedstawi plan, wszyscy kage przejrzą na oczy. Wtedy wpadnie naruto i zaatakuje go. Ten zwieje a po wyleczeniu sasuke zaaranżuje spotkanie z naruto. Wtedy wreszcie blondasek dostanie trybu oświecenia i razem z sasuke wyruszą na danzo.
Ostatnio edytowany przez Sidorf (2009-10-03 19:15:42)
"I spend my time by looking out the window
Ignoring everything that the teacher is saying"
Offline
Kage może się rzucą, ale sami wiecie, że Tobi bez problemu im ucieknie
Raczej złoi im tak dupy, że nie będą wiedzieć co ze sobą zrobić.
To, że może im złoić to wiemy, ale do tej pory nie za bardzo się kwapił do walki
Kończyło się zawsze na cwaniackiej gadce i zniknięciu ze sceny
Offline
A może ten Madara nie jest już taka kosa. Przypominamy sobie 3.(Jiraya ok. pięćdziesiątki, to trzeci z osiemdziesiąt), w podeszłym wieku stracił wiele mocy. A nasz ukochany dziadek Uchiha Madara ma... ze sto? Powinien już o lasce chodzić, a nie hasać jak nastolatek.
Nie możemy zakładać, że z łatwościom wszystkich tam pokona, to by był czysty kretynizm - autor by się nie popisał.
Offline
Szkoda by było gdyby uciekł. Mógłby chociaż z jednego kage uśmiercić lub zademonstrować swoją moc w taki sposób aby kage raczej nie chcieli z nim walczyć. W sumie to i tak wszystko zależy co im powie.
Offline
Hehe, może moja teoria jest zła, ale czy zauważyliście kiedyś, żeby Madara kogoś zaatakował?
Na razie aby ucieka, więc może nie potrafi (?)
Offline
Offline
Nie możemy zakładać, że z łatwościom wszystkich tam pokona, to by był czysty kretynizm - autor by się nie popisał.
Żaden atak fizyczny na typa nie ma działa, chyba jedynym masta który robił techniki obezwładniające umysł był Itachi i Nagato a z żyjących minimalnie Kakashi i duet Sasuke plus ten dziad co jest teraz hokage (zapomniałem jak się wabi).
Ogólnie duchem nie jest i raczej nie ma nikogo kto dałby mu radę, mimo wszystko chce zdobyć jeszcze więcej siły.
Ostatnio edytowany przez Zarathustra (2009-10-03 20:55:03)
Offline
w tym rozdziale Tobi mówi że Nagato miał urzyć rinne tensei (tą techniką przywrócił do życia kaszalota i innych z konohy) dla niego, więc może jednak jest duchem.
Offline
Tylko, że ta technika ma ogranicznik czasowy, więc to możliwe, że było to tylko częściowe przyzwanie
Offline
dulu napisał:Nie możemy zakładać, że z łatwościom wszystkich tam pokona, to by był czysty kretynizm - autor by się nie popisał.
Żaden atak fizyczny na typa nie ma działa, chyba jedynym masta który robił techniki obezwładniające umysł był Itachi i Nagato a z żyjących minimalnie Kakashi i duet Sasuke plus ten dziad co jest teraz hokage (zapomniałem jak się wabi).
Ogólnie duchem nie jest i raczej nie ma nikogo kto dałby mu radę, mimo wszystko chce zdobyć jeszcze więcej siły.
Tego nie wiemy, a to wszystko to jedynie założenia. Nie wiemy, co tak naprawdę potrafią wodzowie wioski, jak i sam Madara. Sam fakt, że jest już stary, daje do myślenia, ale zobaczymy. Niemniej będę tkwił przy swoim - tak łatwo poradzić sobie z nimi nie może. Jak się nie mylę, Senju dokopał mu dwa razy, na pewno znajdzie się jeszcze jakiś śmiałek.
Offline
Nie sądzę, żeby on miał w planie w ogóle robienie im kuku, zwyczajniej ich sprawdzał w jakimś celu dzięki swojemu "pieskowi ciemności".
Ataki przez niego przenikają z drugiej strony może je bez problemu zablokować.
Autor już od dłuższego czasu ma tą postać na tapecie, więc albo to jakoś w miarę sensownie wkomponuje, coś przy tym wymyślając, albo będzie kolejny bubel do którego w tego typu komiksach się już przywykło.
Ostatnio edytowany przez Zarathustra (2009-10-03 21:35:04)
Offline
Też liczę, że pokaże coś fajnego, naprawdę fajnego, ale nie aż tak fajnego.:P Poczekamy, zobaczymy.
Offline
A ja się pytam co z Kabuto? I mam przeczucie ze o Orochimaru też jeszcze usłyszymy.
I choćbym szedł ciemną doliną-zła się nie ulęknę, bo to właśnie ja jestem największym skur**synem w tej dolinie.
Offline
A ja się pytam co z Kabuto? I mam przeczucie ze o Orochimaru też jeszcze usłyszymy.
Kabuto złapie pewnie Danzo, a Orochimaru będzie głównym czarnym charakterem (jak madara teraz) w Naruto 2: Historia Wiatru Przeznaczenia
Offline
I w nowym chapie naruto jak zwykle mało naruto
Ale chapter niezbyt, coś niezbyt mi się widzi, że ten plan z 10-ogoniastym, to prawda.
Podobało mi się, że Gaara stanowczo oświadczył, że nie odda mu Naruto ;p
Dziwi mnie tylko ta wojna, bo niby kto ma walczyć? Wioski mają jakieś wojska, ale Madara ma aby Akatsuki po rozłamie.
Sam Naruto lepsze przymierze by skołował
Naruto + Wioska Piasku + Koleżanka Paina z Przymierzem + pół Konohy xD
A w Akatsuki Madara (przypomina mi Eldera z Kenichiego), Sasuke (chłopiec, który z dnia na dzień stał się niezwyciężony), Kisame (myślę, że dałby radę hokage), Ten Człowiek-Muszla (cienko wygląda, ale myślę, że jest lepszy niż Kisame)... i to chyba na tyle ;p
Poza Madarą, to można by ustawić walki tak:
Naruto vs Sasuke
Kisame vs Kakashi
Człowiek-Muszla vs Brygada Gaary + Pomoc z Konohy
Offline
Mógłby mi ktoś wyjaśnić o co chodzi z Hachibi i Bee? Bo tego fragmentu jakoś nie zrozumiałem...
Offline