Nie jesteś zalogowany.
Widzę, że panowie sypią kawałami, to może i ja coś dam:
Siedzą w pokoju dwa downy i zgasło światło.
- Pewnie korki - mówi pierwszy.
- To idź mu otwórz.
--------------------------------------------
Stirlitz zaatakował znienacka. Znienacko bronił się jak umiał, a Umiał też był nielada zawodnik.
--------------------------------------------
Stirlitz posłał Müllera do diabła. Następnego dnia Diabła odwiedziło Gestapo.
--------------------------------------------
Stirlitz obudził się koło drugiej. Pierwsza też była niezła, pomyślał.
--------------------------------------------
Stirlitz zobaczył jak banda wyrostków pompuje kota benzyną. Kot wyrwał się, przebiegł kilka metrów i upadł.
- Widocznie benzyna się skończyła - pomyślał Stirlitz.
--------------------------------------------
No i może jeszcze taki hardkor zasłyszany od kolegi:
Siostra do brata podczas uprawiania seksu:
-Wiesz co? Jesteś w łóżku lepszy niż ojciec.
-Wiem, matka mówi mi to samo.
Offline
To już 10 lat od premiery Matrixa
Moje życzenia są piękne jak marzenia lecz moje marzenia są nie do spełnienia...
Offline
Offline
http://sport.onet.pl/74318,1248685,2086 … omosc.html
dosyć "ciekawy" artykuł xP
Offline
Offline
coś dla fanów najnowszego CODa
http://zagraceni.pl/polonizacja-mw2-podwojna-porazka
Jestem osobą nietolerancyjną. I prosiłbym to uszanować.
http://letty.pl/
Offline
01:05 :O Omfg...
Generalnie git
Ostatnio edytowany przez marcin2 (2009-12-03 01:28:58)
Offline
Świetna polonizacja
DiamondBack, fajnie że masz oczy
Na autostradzie spotkali się: Szwed jadący najnowszym modelem volvo i Polak jadący maluszkiem. Szwed był ciekaw, jak jeździ się maluszkiem, a Polak chciał spróbować jak jeździ się volvo. Szybko się dogadali i na kwadrans zamienili się samochodami. Po godzinie spotykają się na sąsiednich łóżkach szpitalnych. Polak mówi:
- Ja na pierwszym zakręcie rozbiłem się o drzewo. A pan?
- Ja - mówi Szwed - włączyłem jedynkę, potem dwójkę i trójkę... Myślałem, że się zatrzymuje, więc chciałem wysiąść..
Offline
Nie mam nic przeciwko używaniu i rozpowszechnieniu moich tłumaczeń tak długo jak pozostaną niezmienione co do bita.
Offline
Offline
Offline
Offline
Może już było:
"Choć uliczna burda jest ze wszech miar godna potępienia, to nie ma nic złego w energii, jaką wyzwala ona w ludziach" John Keats
Offline
Masakrator w akcji, pogonił wilk zajączka
Offline
~Up, ci to mają promocję.
-=PIERWSZA TROLLOWA MIĘDZYNARODÓWKA=-
dobre, lepsze, radzieckie!
Offline
Przychodzi starszy gościu do lekarza i mówi:
- Panie doktorze. Jestem wprawdzie trochę podstarzały, ale chciałbym jeszcze mieć dziecko.
Lekarz na to:
- To nic dziwnego, zdarzały się już takie przypadki, ale żeby być pewnym musimy zbadać pana nasienie. Proszę tu jest słoiczek (podaje mu małego Twist-off''a), pójdzie pan za ten parawan i zrobi co trzeba.
Dziadek wybrał się za parawan. Po chwili słychać ciche pojękiwania, z czasem zmieniające się w w jakieś niesamowite odgłosy wysiłku, parawan zaczyna się niebezpiecznie chwiać. Nagle wszystko cichnie. Gościu wychodzi z za parawanu. Wygląda jak obraz nędzy i rozpaczy. Mówi:
- Panie doktorze. Próbowałem prawa ręką i nic. Próbowałem lewa ręką i nic.
-Co? nie chce stanąć?
-Nie. nie mogę odkręcić słoika.
Do bram nieba puka Niemiec. Święty Piotr pyta:
- Co dobrego uczyniłeś na ziemi?
- Raz dałem 10 euro nieszczęśliwej kobiecie, a kiedy indziej 5 euro głodnemu dziecku.
- I cóż my z nim zrobimy? - mówi święty Piotr do Archanioła.
- Oddajmy mu te 15 euro i niech stąd spier..la!
Ksiądz odprawia Drogę Krzyżową. Przy piątej stacji podbiega do księdza gosposia i szepce:
- Proszę księdza, przyjechali z wydziału finansowego! To bardzo pilna sprawa! Niech ksiądz przeprosi wszystkich i przerwie!
Ksiądz szepce do kościelnego:
- Poprowadź za mnie dalej Drogę Krzyżową. I tak wszystko przeciągaj, żebym zdążył wrócić na zakończenie!
Księdzu spotkanie z urzędnikami zajęło więcej czasu niż przypuszczał. Po jakimś czasie wbiega do kościoła w nadziei, że zdąży na ostatnią, czternastą stację Drogi Krzyżowej. Nastawia uszu i słyszy głos kościelnego:
-Stacja trzydziesta : Pan Jezus idzie do wojska, śpiewamy "Przyjedź mamo na przysięgę"
Przychodzi chłopak do spowiedzi:
-Proszę księdza, uprawiałem sex oralny.
-O! Ciężki grzech. A z kim?
-Nie mogę księdzu powiedzieć.
-Może z Kryśką od Zarębów?
-Nie.
-A może z Kaśką od Kowali?
-Nie.
-Powiedz bo rozgrzeszenia nie dostaniesz!
-No naprawdę nie mogę, proszę księdza.
-To może z Zośką od Graboszy?
-Nie.
-Idź, nie dam ci rozgrzeszenia.
Wychodzi chłopak z kościoła - czekają na niego kumple.
-I co? Dostałeś rozgrzeszenie? - pytają.
-Nie, ale namiarów parę mam.
Para zakochanych siedzi w kinie w ostatnim rzędzie.
On: -My już tu ponad godzinę siedzimy, a ty mnie nawet nie pocałowałaś
Ona: -Przecież dopiero co ci lodzika zrobiłam!?
-Mi?!
Do znakomitego lekarza specjalisty przychodzą rodzice pewnego młodego człowieka i biadolą:
- Panie doktorze, nie możemy odciągnąć syna od komputera.
- No cóż - wyrokuje lekarz - trzeba będzie go leczyć.
- Ale czym?!
- Normalnie! Dziewczętami, papierosami, piwem...
- Name?
- Adu Dalah Serafi.
- Sex?
- Four times a week.
- No, no, no... male or female?
- Male, female... sometimes camel...
Człowiek nabiera doświadczenia z wiekiem.
Szkoda, ze jest to wieko od trumny.
Dlaczego Prezydent w czasie orędzia trzymał ręce na stole?
- Nie trzymał. On się podciągał.
Wychodzi Jezus z budynku IPN-u. Smutny idzie, z opuszczoną głową.
- A ja przez dwa tysiące lat myślałem, że to Judasz.
Z ostatniej chwili :
Jarosław Kaczyński ogłosił , ze będzie kręcona druga część filmu " O
dwóch takich , co ukradli Księżyc". Nowy film nosi robocza nazwę " P I S ".
Skrót ten oznacza " Podperdolimy i Słońce !"
Na ulicy spotyka się dwóch gejów:
- Co u ciebie? - pyta jeden
- Aj mówię ci, tak się zakochałem, że nie mam, kiedy się wysrać...
Amerykański statek kosmiczny doleciał na Marsa. Kosmonauci już zbierają się
do wyjścia, aż tu nagle podleciało 2 Marsjan i... .bbzzzzz......zaspawali im
drzwi wyjściowe.
Amerykanie próbują wyjść... 10 minut, 30 minut... Po godzinie się udało.
Wyszli, a tam już zebrała się większa grupka Marsjan. No więc witają się i
pytają:
- Czemu zaspawaliście nam drzwi wyjściowe?
Na co Marsjanie:
- Zawsze tak robimy nowym, ale to chyba nie problem. Niedawno tu
Polacy byli... Koledzy zaspawali im drzwi, a oni po 5 minutach już
byli na zewnątrz. I jeszcze prezenty przywieźli!
Amerykanie:
- Prezenty? Polacy? Jakie prezenty?
Marsjanin:
- A nie wiem... Jakiś wpierdol, ale wszyscy dostaliśmy.
-Mamo.. czy ja jestem adoptowany?....
-Byłeś... ale cię oddali...
Cześć tato, wróciłem!!!
Ojciec siedzący przed komputerem, nie odrywając wzroku od monitora pyta:
- A gdzieś ty był? - W wojsku tato...
Spotyka się dwóch mężów:
- Słyszłem, że twoja żona rozbiła twoje nowe Porsche. Stało jej się coś?
- Jeszcze nie, zamknęła się w łazience...
Przychodzi facet do lekarza i się skarży :
-Panie doktorze ja chyba jestem pedałem.
-Czemu Pan tak myśli.
-Bo za każdym razem jak się przeglądam nago przed lustrem to dostaje
erekcji.
-Ależ skąd! Pan nie jest pedałem, Pan tylko wygląda jak cipa.
Offline