Nie jesteś zalogowany.
Strony Poprzednia 1 2
Fajnie że dają coś nowego... ale mam wrażenie że rozmiękczyli mi głownego bohatera, ogólnie nie oceniam bo za wczesnie, ale spodziewałem się więcej (póki co tylko kreska cieszy oczy))
To nieprawda że nie ma ze mnie porzytku... zawsze moge służyć jako zły przykład
Offline
Nie rozumiem czasem co niektórych toku myślenia.
To że Anime różni się od Mangi to już muszą mieszać go z błotem, wyzywać od różnych że jest taki i sraki. Nie mówiąc już o ocenianiu animca w stylu '' widać że jakiś gniot bo dają jakieś fillery' czy porównywaniu.
Normalnym tokiem myślenia dla mnie jest to nie normalne.
Czy wszystko dla was ma iść tropem Mangi ?
Oceniać źle anime dlatego że nie idzie tak jak Manga ?
Kpina, szczyt granicy wytrzymałości ! !
_
Btw. wyjdzie więcej odcinków, wtedy zabiorę się za ten tytuł i ocenię gdy serię zakończę, nie to co niektórzy ^_^.....
Ostatnio edytowany przez Czolgi (2010-01-21 03:19:58)
ファンのファンのために
Offline
Normalnym tokiem myślenia dla mnie jest to nie normalne.
Normalnym, czyli jakim? Twoim?
Czy wszystko dla was ma iść tropem Mangi ?
Oceniać źle anime dlatego że nie idzie tak jak Manga ?
Heloł, kolego, mówimy o ekranizacji mangi, więc wypadałoby, żeby to była ekranizacja, a nie wesoła twórczość producentów.
I na koniec sobie jakieś ziółka zaaplikuj, bo takie podniecanie się jest niezdrowe.
Edit down: lol, to nie ma sensu.
Ostatnio edytowany przez Zjadacz (2010-01-21 14:25:19)
"Skazany na zajebistość"
Offline
Zjadacz
I co z tego że '' ekranizacji'' mangi , twórca powiedział to w prost ?
Czy przeczytałeś o tym na Anidb ?O_o.
Jeżeli była by to ekranizacja Mangi było by to widać gołym okiem(wlepiają wszystko co było w mangusi ;p)
Jednak nie znaczy to że To MUSI być ekranizacją dlatego że mamy taki sam tytuł Mangi oraz występujące w niej postacie.
Dajcie spokój wszystko ma się wzorować na Mandze ?
Nie podoba się to nie oglądajcie, ale proszę nie oceniać po jednym czy dwóch epach tytuł który dla was jest sraki i owaki ^_^ dlatego bo nie idzie kieruneczkiem Mangi.
Ostatnio edytowany przez Czolgi (2010-01-21 11:59:58)
ファンのファンのために
Offline
Nie rozumiem czasem co niektórych toku myślenia.
To że Anime różni się od Mangi to już muszą mieszać go z błotem, wyzywać od różnych że jest taki i sraki. Nie mówiąc już o ocenianiu animca w stylu '' widać że jakiś gniot bo dają jakieś fillery' czy porównywaniu.
Normalnym tokiem myślenia dla mnie jest to nie normalne.
Czy wszystko dla was ma iść tropem Mangi ?
Oceniać źle anime dlatego że nie idzie tak jak Manga ?Kpina, szczyt granicy wytrzymałości ! !
_
Btw. wyjdzie więcej odcinków, wtedy zabiorę się za ten tytuł i ocenię gdy serię zakończę, nie to co niektórzy ^_^.....
to że nie idzie zgodnie z mangą, no trudno jakoś przeżyje,
ale ci przeciwnicy, w mandze takich nie zważyłem więc shaft je musiał wymyślić - kiepski gust
gigantyczna jaszczurka i pająk - oryginalnie
może potem się postarają
Ostatnio edytowany przez FTS (2010-01-21 14:20:08)
Offline
Wydawanie opini lub oceny anime, które niedawno się zaczęło jest trochę nietrafione, ze względu na to, że praktycznie po dwóch odcinkach nie ma co oceniać. Bohaterów? Fabułę?
Ja tak samo jak Czołgi, czekam na wszystkie odcinki, potem wystawi się ocenę. Wszystko może się zmienić, albo stanie się hitem sezonu lub totalnym dnem. Jeszcze tego nie wiemy.
-=PIERWSZA TROLLOWA MIĘDZYNARODÓWKA=-
dobre, lepsze, radzieckie!
Offline
Nie oceniam całego anime a właśnie te dwa odcinki. Ocenianie czegoś po obejrzeniu jest nietrafione? To nie mogę powiedzieć, że ten czy tamten rozdział książki jest głupi/nielogiczny/pisany na kolanie bo nie przeczytałem całej książki? Nietrafione to jest ocenianie czegoś, czego nie widziałeś.
Na razie większość z nas ocenia jak wypadła ekranizacja i mamy ku temu konkretne podstawy. Nikt nie wymyśla faktów do podparcia własnego zdania. Inna sprawa, że do ostatecznego werdyktu faktycznie trzeba poczekać. Ale gdyby każdy tak robił, zakładanie takiego tematu nie miałoby za dużego sensu.
Ostatnio edytowany przez Trips (2010-01-21 15:47:25)
Offline
Nie oceniam całego anime a właśnie te dwa odcinki. Ocenianie czegoś po obejrzeniu jest nietrafione? To nie mogę powiedzieć, że ten czy tamten rozdział książki jest głupi/nielogiczny/pisany na kolanie bo nie przeczytałem całej książki? Nietrafione to jest ocenianie czegoś, czego nie widziałeś.
Na razie większość z nas ocenia jak wypadła ekranizacja i mamy ku temu konkretne podstawy. Nikt nie wymyśla faktów do podparcia własnego zdania. Inna sprawa, że do ostatecznego werdyktu faktycznie trzeba poczekać. Ale gdyby każdy tak robił, zakładanie takiego tematu nie miałoby za dużego sensu.
Oceniasz jakąś książkę np. po przeczytaniu 10, 20, 30 stron? Chyba jak przeczytasz całą możesz powiedzieć czy owa książka spodobała Ci się, nie lubisz jej, jest odrażająca itp.
Skąd możesz wiedzieć co będzie dalej się działo, jak fabuła się rozwinie. Chyba że jesteś jasnowidzem, to się nie czepiam. Pytasz się dlaczego według mnie jest nietrafione.
Ponieważ większość oceniając anime najpierw mówi " Kaszana,dno, katastrofa", a pożniej po obejrzeniu całości "Zarąbiste, wypaśne, niezłe". Choć nie mowię, że zawsze tak jest, zdarza się, że dana produkcja anime jest spierdzielona na całej lini.
Oczywiście nie mam zamiaru nikogo pouczać lub nawracać, róbcie, co uważacie.
Chyba wszystko już powiedziałem, co do tego tematu.
Pozdrawiam
-=PIERWSZA TROLLOWA MIĘDZYNARODÓWKA=-
dobre, lepsze, radzieckie!
Offline
Nie, nie oceniam CAŁEJ książki po dwudziestu stronach. Po dwudziestu stronach oceniam dwadzieścia stron. I nie muszę być jasnowidzem, żeby wiedzieć o czym jest DitVB. Po co w ogóle ta uwaga?
Na końcu posta sam przyznałem rację, że całość anime oceniamy na końcu. Nie zmienia to w żaden sposób faktu, że każdy epizod może zostać oceniony oddzielnie. Tak pod kątem akcji lub animacji, jak pod kątem wierności mangowemu odpowiednikowi (zachowań bohaterów). Nie widzisz w tym żadnego sensu - ok. Ale nie wmawiaj innym, że go tam niema.
Offline
Heloł, kolego, mówimy o ekranizacji mangi, więc wypadałoby, żeby to była ekranizacja, a nie wesoła twórczość producentów.
A niby czemu? Mnóstwo filmów powstaje na podstawie różnych powieści i jest tylko z nimi lekko związana. Według AniDB "Dance In The Vampire Bund" to adaptacja mangi, a więc jak sama nazwa wskazuje nie musi być tak wierna.
Offline
Nie moje miejsce, ale powiem: starczy tego, moi drodzy. Jeśli chcecie dalej o tym rozmawiać, załóżcie nowy temat i będzie po sprawie. No kurcze.
Offline
Dulu ma rację, koniec tego dobrego. Zresztą już wcześniej pisałem, że macie założyć nowy topik do obgadywania adaptacji jako takich, podobnie z formą oceniania po iluś tam epach.
myhandhelds.pl - tam robię recki gier na Vitę i Switcha, zamiast tłumaczyć animu :V
Zakupy na Play-Asia $3 taniej z kodem MYPSVITA
Offline
Jakoś nie bardzo pasuje mi taki "styl" do tego tytułu. Dlatego obecnie uważam to za kiepską ekranizację. Ale jeszcze pewnie zobaczę te kilka odcinków...
Offline
DitVB to jakaś "opowieść miłosna" jest? Kolejna seria o niezdecydowanym maczo z bagażem wstrząsających przeżyć których na dodatek nie może sobie przypomnieć ponieważ inne wstrząsające przeżycie spowodowało amnezje? No i z przeplatającymi się gdzieś tam wampirami...
Jak oglądałeś wszystkie 3epki czytaj bez strachu
Jedyne co mnie narazie interesuje to koniec 3 odcinka nie był zbyt jasny(sprawa z przewodniczącą)... może ktoś kto czytał mange mógłby go wyjaśnić? Spojlery mi nie straszne
Offline
Jeśli chcesz spoilera, to:
Uwaga: Czytasz na własną odpowiedzialność.
Dalej nie będę pisał, poczytaj mange jest o wiele lepsza niż anime.
Oh, żałosny cieniu związany w ciemnościach patrzący z pogardą na ludzi, sprawiając iż cierpią, twa dusza pogrążyła się w karmie grzechu. Chcesz się przekonać czym jest śmierć?
Offline
Żeś nieźle to skrócił, bo po drodze trochę się jeszcze dzieje...
Również uważam, że manga przebija anime pod każdym względem.
Offline
Errr... tak... 7ep... jest taki trochę niezrozumiały... gdyby nie to, że domyślam się, że dziewczynka od cukierków gra jakąś większą rolę pomyślałbym, że to był koniec.
Offline
Odcinka jeszcze nie oglądałem, ale powiem, że "dziewczynki od cukierków" nie ma w mandze - zresztą wielu innych rzeczy też.
Offline
Tak dużo rzeczy autorzy po prostu sobie dodali, poza tym manga jest 100 razy lepsza, ja czekam na dalszy rozwój wypadków zgadnie z manga, bo jak tak dalej pójdzie to akcja nam wyparuje jak woda w lato. Niestety coraz bardziej w to wątpię bo za dużo dodatkowych rzeczy i dali jakiegoś wampira jeszcze co prawdopodobnie będzie odgrywała dużą rolę.
Oh, żałosny cieniu związany w ciemnościach patrzący z pogardą na ludzi, sprawiając iż cierpią, twa dusza pogrążyła się w karmie grzechu. Chcesz się przekonać czym jest śmierć?
Offline
Prawdę mówiąc chciałem już wcześniej obejrzeć to anime, ale postanowiłem poczekać na wersję BD gdyż nie lubię cenzury.
Więc odnośnie Dance In The Vampire Bund napiszę parę słów.
Niestety nie jestem zbytnio zadowolony po obejrzeniu tego anime lecz uważam, że ostatni odcinek był zdecydowanie najlepszy i najciekawszy. Zresztą od razu nasunęły mi się skojarzenia z "Blood+" (jak ktoś oglądał oba anime to wie o co chodzi). Dlatego chociażby z tego powodu bardzo chciałbym obejrzeć kontynuację mimo, że wykonanie uważam za przeciętne. W Bakemonogatari taki oryginalny sposób konstrukcji okazał się świetnym pomysłem lecz coś podobnego w "Dance In The Vampire Bund" okazało się porażką. Na domiar złego ciężko bardziej polubić jakąkolwiek postać co jest jak dla mnie dużą wadą. W anime po prostu prawie nie ma klimatu, a przez to nie wciąga widza.
Oglądając je w pewnym momencie (około 7 odcinka) już chciałem powiedzieć, że to gniot, ale przynajmniej sama końcówka okazała się fajniejsza gdyż dosyć tajemnicza.
Zresztą już chyba nie dało się bardziej popsuć klimatu niż to co zrobili w 7 odcinku. Przez całe anime
Wiele miesięcy temu oglądałem tylko pierwszy odcinek i miałem wtedy nadzieję, że całe anime nie będzie tak marne. Po obejrzeniu całości okazało się, że pierwszy odcinek był jednym z lepszych.
A wystarczyło tylko żeby zrobili to anime w tak zwany normalny sposób bez tych wszystkich irytujących udziwnień psujących klimat.
I jeszcze muszę wspomnieć o tłach gdyż często to były tak zwane rozmazane prawdziwe zdjęcia. Po prostu beznadzieja.
Poza tym anime jest dosyć dziecinne czyli dramatyzm praktycznie w nim nie występuje (same happy endy).
Lecz odnośnie zalet to wymienię opening i ending gdyż bardzo mi się podobały. Poza tym cały fanserwis dotyczący Miny Tepes był świetny. A na początku 11 odcinka to naprawdę pokazali oryginalny fanserwis. Czegoś tak fajnego nie widziałem w żadnym innym anime.
Więc podsumowując anime jest dosyć przeciętne. Powiedział bym, że słabe lecz zważywszy na to iż duży wpływ na moją ocenę ma końcówka dlatego oceniam je 6/10, a główne wady to brak klimatu i ciekawszych postaci, które można by bardziej polubić (jedynie Mina Tepes była fajna). Poza tym dziwaczne dialogi, teatrzyki jakieś, dziwne ujęcia kamery czy tym podobne bzdury.
Ostatnio edytowany przez Kenshiro (2010-10-12 16:41:20)
Offline
Strony Poprzednia 1 2