Nie jesteś zalogowany.
Skoro Naruto się zorientował że ona kłamie wyznając mu miłość, to wątpię żeby taki uber mega super kox jak Sasuke dał się na to nabrać. Skończy się pewnie na krótkiej wymianie ciosów i przybyciu Kakashiego i Naruto. A potem oczywiście będzie sporo gadania.
If being powerless is evil, does it mean that power is justice?
Offline
Wybaczcie że post pod postem ale jako że wyszedł nowy chapter chciałem podbić trochę temat
Już mam dość tego aroganckiego zachowania Sasuke. Od czasu gdy odblokował mangekyo straszny dupek się z niego zrobił. Dopiero co pokonał Danzo, w wyniku czego stracił sporo siły i nadwerężył oczy, a teraz planuj się za Kakashiego zabrać, czysta głupota. Mam nadzieje że Kakashi zamiecie nim podłogę i sprawi że Sasuke postanowi uciec. Jeśli jednak Sasuke w jakiś sposób wygra to kończę z tą mangą, bo takiej głupoty i tak strasznego faworyzowania już mam dość.
Sakura jak zwykle użyteczna, nie wiem czemu autor jej nie uśmierci. Manga by na tym nie ucierpiała a większość fanów była by zadowolona.
Ostatnio edytowany przez Kroko (2010-02-18 00:10:55)
If being powerless is evil, does it mean that power is justice?
Offline
Na pewno nie przegra z Kakashim a to z prostego powodu, bo to on jest kreowany na niepokonanego wojownika, który z nikim nie przegra, oprucz z Naruto pod koniec mangi.
Pewnie zadadzą kilka ciosów średniej mocy, i wydarzenia potoczą się tak że albo on albo Kakashi się wycofa, bez walki. Bo na 100% nie będzie teraz między nimi walki.
Pewno jak Naruto przybędzie to zrezygnuje na razie i wróci aby wylizać rany, a potem dopiero zaatakuje ponownie.
Ostatnio edytowany przez Shinuta (2010-02-18 00:37:09)
Offline
Sasuke będzie chciał zabić Kakashiego, zaś Kakashi nie będzie chciał uśmiercać swojego ucznia.
Offline
Padnę, jak będzie tak jak z trzecim i Oro. Może blondas zdąży.[baka]
Offline
Ja wiem tyle że dziwne by było gdyby Kakashi zginą Nie po to chyba wrócił do życia paręnaście chapterów temu :> Może jeszcze odegra ważną rolę w szkoleniu Naruto Ale kto wie..
Offline
Bo pomału robi się taki drugi Aizen z Bleacha, tylko jeszcze nie rozwala wszystkich jednym palcem...
Offline
Nikt nie zginie, bo nikt nie będzie walczył do upadłego... Madara wskoczy mniej więcej w momencie kiedy pojawi się Naruto, argumentując to tym, że nadwyręża zbytnio oczy... Naturalnie do walki jakiejś tam dojdzie, może nawet hatred-boy trochę skopię tyłek swojego byłego nauczyciela, ale na bank żaden z nich nie zginie, może zostawią sobie jakieś ciekawe blizny na pamiątkę ;p
Sas jest mocno osłabiony, więc głupie to by było, gdyby jeszcze za jednym zamachem wziął kolejnego Kage (dostał w końcu Kakashi nominacje ).
Offline
A co to nikt nie komentuje nowego chaptera?;x Ogolnie to nic ciekawego;x
Offline
No w końcu to nad użycie sharingana daje jakiś efekt, chociaż to i tak jest czasowe tylko bo dziadek Madara ma ładną kolekcje na ścianie... Ta cała gadka o zemście na wiosce robi się już nudna i głupia, zrozumiał bym gdyby chciał zemścić się tylko na tych co dali Itachiemu misje wybicia klanu. Bo co zawinił bogu ducha nie winny sprzedawca ramen? Dziewne też ze Sasuke nie próbuje zabić Madary, skoro pomógł on Itachiemu w wybiciu klanu.
Sakura jak zwykle bez użyteczna, nie wiem po co autor ją tam wcisnął. Przez całą serie maiła tylko jedną dobrą walkę...
Kakashi jak zwykle nie zawodny i gówniarzowi się tak łatwo nie da ^^
Naruto przybył więc kolejny chapter będzie pewnie przegadany.
Ostatnio edytowany przez Kroko (2010-02-25 23:47:53)
If being powerless is evil, does it mean that power is justice?
Offline
Sakura rzuciła się na Saska pewnie tylko po to żeby Naruto miał fajne wejście... Nie mówiąc już o tym że to samo się stało przy wejściu Kakashiego. Następna szansa na zakończenie tej mangi zostanie pewnie zaprzepaszczona wstąpieniem Madary. Jak ja bym chciał żeby Madara stwierdził że Saske nie jest mu potrzebny i tak go zabił xD. Co do wybicia całej wioski to Saske doszedł do wniosku że nikt nie może się cieszyć gdy żałoba po Itachim trwa...:D W każdym razie ta manga coraz bardziej zaczyna mnie zaskakiwać swoją głupotą.
Offline
Co do wybicia całej wioski to Saske doszedł do wniosku że nikt nie może się cieszyć gdy żałoba po Itachim trwa...
To jest właśnie głupie. No sorry ale kto zabił Itachiego? Zaraz,zaraz czy to nie był czasem Sasuke? Ależ tak to on. A teraz chce się mścić za to że nie ma brata którego jednak kochał w nienawiści? Nie nienawidził kochając? o.O
If being powerless is evil, does it mean that power is justice?
Offline
Przecież Sasuke nie zabił Itachiego o.0
Offline
Bezpośrednio nie, ale Itachi był chory więc walka go dobiła, więc po części to też wina Sasuke.
If being powerless is evil, does it mean that power is justice?
Offline
Raczej Itachi podłożył się swojemu niewydarzonemu bratu.
Co do Sakury -
Offline
I mamy kolejny chapter który ssie... Pewnie w następny Naruto użyje "Talk no Jutsu" i w jakiś cudowny sposób przekona Sasuke zęby porzucił zemstę itd. a potem będą żyć długo i szczęśliwie w związku homoseksualnym
If being powerless is evil, does it mean that power is justice?
Offline
Może coś przeoczyłem, ale czemu naruto atakuje midori a sasuke rasenganem O.o?
"I spend my time by looking out the window
Ignoring everything that the teacher is saying"
Offline
Bo tak taka przenośnia/metafora ma być do tego "...you and i could've easily been standing in each other's shoes right now" (tłumaczenia by Binktopia)
Ostatnio edytowany przez Kroko (2010-03-04 17:52:20)
If being powerless is evil, does it mean that power is justice?
Offline
Tak to jest jak się rawy przegląda XD
"I spend my time by looking out the window
Ignoring everything that the teacher is saying"
Offline
.
Ostatnio edytowany przez Jamatano Orotchi (2010-03-11 19:00:05)
Offline