Nie jesteś zalogowany.
Strony 1
witam
a wiec mam w planach to anime ale tego jest sporo
wiec oto moje pytanie w jakiej kolejnosci to ogladać
i czy ktos moze mi cos w skrócie napisać o tym anime tak przy okazji
wiem ,że jest stronka ale prosił bym o recenzje kogos z tego forum
a wiec dziekowac za odpowiedz :]
Offline
Offline
A może ktoś zapodac fttp do tej animy.
Offline
Cztery żony na legalu, z czterema kochankami w odwodzie i do tego teściowa*, która trzepie połową galaktyki?! Ja tam pierdziele wszystkie swoje tytuły, uprawnienia, licencje i zezwolenia. Wy mi lepiej powiedzcie, gdzie tu się można zapisać do policji międzygalaktycznej (GXP).
*może i ma "trudny" charakter, ale w imię tych ośmiu, jakże niewinnych i zbłąkanych duszyczek, jestem gotów na tą trudną, matczyną miłość.
Zaczynając od Tenchi Muyou! GXP może i zabieram się trochę za to od przysłowiowej "strony przeciwnej, do tej będącej bardziej od frontu, ale która ostatecznie jest bardziej z tyłu", noż ależ na Teutates, chodzi tu o ośmioosobowy harem! Ja se nie przypominam, żebym kiedyś w życiu pornola widział z taką orgią, a tu wszystko z papierami, zaświadczeniami, na koszt państwa i przy aprobacie połowy wszechświata. Się nawet nie będę wykłócał, że część z tego haremu trzeba by było odfiltrować. Po prostu nie łączyłbym sypialni z kuchnią, ino bym "te lepsze elementy" umieścił w tym pierwszym, a "te gorsze" w tym drugim no i kurde - perpetuum mobile. Ja tak chcę! Mając to wszystko przed oczami, a w świadomości fakt, iż "jutro" jest poniedziałek i trzeba tyrać do roboty, wypadałoby w tym miejscu zadeklamować coś głębokiego, w ten deseń: Oż okrutny losie, czemuż życie wycina mi takiego wała, i czemuż spłuczka w kiblu się urwało. Myślę, że nawet sam Książę Duński by się nie powstydził tak zacnego monologu. A wracając do sedna sprawy, to nie wiem jak Wy, ale ja będę miał teraz traumę do końca życia, no chyba, że się cud wydarzy i przypadkiem zostanę arabskim szejkiem.
Abstrahując od tego całego mojego "turystycznego turnusu" osobistego, krótko i na temat: cała seria z Tenchim, jak i całe to kosmiczne uniwersum, wymiatają. A OVAki to zdecydowany i bezkonkurencyjny "numbero uno" w tym zestawieniu. Wprawdzie fabuła prostsza niż konstrukcja warzechy, ale to i tak pic na wodę, bo główny power tej serii to postacie. Nie jakieś tam zdygane lolitki, co cały czas robią pod siebie i o które główny bohater cały czas się potyka, a banda konkretnych i zadziornych "fes" bab, które se w kasze dmuchać nie dadzą (no może poza Mihoshi, ale on dysponuje w odwodzie swą apokaliptyczną wręcz nieporadnością, która też se w kasze dmuchać nie daje ). Szczególnie Ryoko vs Ayeka, dają czadu i to po równo, że się nie raz uśmiałem i to zdrowo, ale to stara dobra szkoła, gdzie podstawą żartu jest fortepian przyjęty na głowę z pięćdziesiątego piętra, a nie jakiś badziew z pękającą gumką od majtek i kolesiem wykrwawiającym się na śmierć prze kichawę. Skoro przy majtka już jestem, to wspomnę o tym, co w starszych seriach jest naturalne i normalne, i jakoś nikomu to zbytnio wtedy nie przeszkadzało, mianowicie golizna. Jak ma być widać cycka, to widać cycka, a nie że nagle mgła londyńska wskakuje w pospieszny do Tokio i w 0,0387s mamy ciężki klimat wilgotnych lasów tropikalnych w strefie klimatycznej lasów borealnych i tajgi, lub następuje nagła rekonfiguracja plam słonecznych na księżycu i wszystko, co widać, to dzikie stada "zajęcy" biegających na głupa, a nie widać tego, co widzieć się powinno. Wracając do charakterystyki "zgrubnej" bohaterów, to wypada jeszcze wspomnąć, że Tenchi może szału nie robi, ale jak trzeba to potrafi sprowadzić babę do szeregu, choć mimo wszystko jest z deka za bardzo landrynkowy. Ojciec z dziadkiem i cała reszta w zasadzie robią tu za odpowiednie tło, bez nachalności, ale od czasu do czasu też wywiną niezły numer.
Po OVAkach najlepszą partią tutaj jest wspomniany wcześniej Tenchi Muyou! GXP, druga najbardziej jajcarska część w całym tym cyklu. Miałem zdrową polewkę z Seina'y i tego jego pecha, choć gość sam w sobie jest trochę bardziej zniewieściały niż Tenchi, ale jeszcze idzie go nawet strawić. "Teściowa" z tym różowym lalusiem też dają ostro do pieca. O dziwo, jak na taką stosunkowo nową produkcję, seria nie odbiega za bardzo od klimatów OVA, więc humor jest dalej jajcarski, ino kreska bardziej kolorowa.
Dalej to zostaje już tylko tytułowy Tenchi Muyou!, który jest taki sobie. Początkowo niezły, ale jak już pojawią się wszystkie główne postacie, to robi się trochę przy nudnawy w środku. Jedynie potem, jak ruszają w kosmos, wszystko wraca do normy, z tym, że jest mniej jajcarsko, bo się robi bardziej poważnie. Tak, jak piszę, niczego nie urywa, ale daje radę.
No i został już tylko Tenchi in Tokyo. Jak dla mnie zdecydowany i stanowczy raczej fail po całej linii. Za bardzo polecieli w melodramat i mimo, że na początku jest nawet bekowo, to po pierwszych paru odcinkach zaraz wszystko szlak trafia , bo się komuś niepotrzebnie zachciało eksperymentować.
Powoli kończąc tą mą zbolałą epopeję śmiem twierdzić, iż seria jest jedną z najlepszych ecchi-haremówek EVER! Oczywiście należy tu delikatnie przymknąć oko na to nieszczęsne Tokyo, no i nie wiem jak filmy, bo ich jeszcze nie widziałem, ale generalnie jest moc, i jest pompa, i jest przepływ, i jest wydatek, i nie ma szamba.
Offline
Z tego co pamiętam, to 3 pierwsze filmy (jeśli było więcej) trzymają dobry poziom (szczególnie pierwszy). Dla fana tej serii są nie do ominięcia
Może w końcu się zbiorę i zaopatrzę się w GXP, a nawet Tokyo, w końcu trzeba nadrobić, tym bardziej, że coraz mniej rzeczy jest do obejrzenia.
myhandhelds.pl - tam robię recki gier na Vitę i Switcha, zamiast tłumaczyć animu :V
Zakupy na Play-Asia $3 taniej z kodem MYPSVITA
Offline
Xa, ja sobie tutaj planowałem, że obejrzę wszystko co związane z Tenchi Muyo, bo aktualnie oglądam Isekai no Seikishi Monogatari i bardzo pozytywne odczucie mam względem tego tytułu. A że Isekai no Seikishi Monogatari jest ponoć tworzony przez ucznia twórcy Tenchi Muyo, więc dlatego postanowiłem zabrać się za wszystko co związane z Tenchi, tylko na to przydałoby się dużo czasu zarezerwować.
I jeszcze bardziej nie mogę się doczekać, aż ruszę z oglądaniem tego tytułu, bo tak to zachwalacie
Offline
Isekai no Seikishi Monogatari, też mam na to smaka, bo, o dziwo, ma kosmicznie wysokie noty jak na standardy anidb. Na razie siedzę na radarze i czekam, aż ktoś wypuści całość w przyzwoitym, nie "z telewizorowym" ripie. Liczę, że się nie zawiodę.
Offline
MasterPLASTER, to seria OAVwek (więc wydań tv nie ma) xD Po 50 min, które wychodziły 1 na miesiąc Coś jak Katanagatari
Ostatnio edytowany przez KieR (2010-05-01 21:16:48)
Offline
Mówisz... No, że OVA to pisze, ale nie wiedziałem, że tego w telewizorni nie dają. Właśnie trochę mnie dziwiło, że całość nie wyemitowana, a tam dość sporo "lu-rej-ripów" już jest zrobionych. Co nie zmienia faktu, iż dalej siedzę na radarze i czekam na całość.
(...) Coś jak Katanagatari
Ta, a mów mi drzewko. Ostatnią "nowość", którą widziałem, była z 2008... chyba. Tak, czy siak, dzięki za info.
Offline
Isao napisał:Kolejność oglądania można sprawdzić sobie Tutaj
I wszystko jasne (nic nie rozumiem). Dodając to tego post Plastra i trochę piwa, stwierdzam, że muszę to coś obejrzeć. Idę szukać linków.
Skup się na lewej części planszy z wyrazem Tenchi.
Edit:
Dzwięki zwłaszcza gdy dziewczęta zaczynają uwodzić Mihoshi to trzeba usłyszeć nie pamiętam czy w jakiejkolwiek innej seri było tego więcej.
Ostatnio edytowany przez krzykr (2010-05-01 23:11:21)
Offline
Edit:
Dzwięki zwłaszcza gdy dziewczęta zaczynają uwodzić Mihoshi to trzeba usłyszeć nie pamiętam czy w jakiejkolwiek innej seri było tego więcej.
Się znalazł dźwiękololog stosowany. Tylko Ryoko była zdolna do takich chwytów, Ayeka była na to za bardzo dystyngowana, a przynajmniej taką starała się udawać, co przeważnie kończyło się tak, że wycinała Ryoko szczał i oznajmiała, że jest oburzona jej barbarzyńskim zachowaniem. W GXP było pod tym kątem trochę więcej czadu, bo oprócz Amane, była jeszcze Ryoko [ta druga] i te cztery nadworne służki, w dodatkowo teściowa dosadzała cały czas do pieca. Między innymi dlatego uważam, że GXP jest drugą najlepszą częścią serii, zaraz za OVAmi.
Offline
Napisałem dziewczęta ale masz racje miałem na myśli głównie Ryoko tylko to imię wyleciało mi z pamięci. Dawno tego nie oglądałem ale coś mi się widzi, że zapowiada się powtórka zaraz jak skończe El Hazard...
Ktoś niedawno dodał do tego napisy xD....
Offline
tylko by sie przydały napisy do Tenchi Muyo Movie 2 - Daughter Of Darkness bo akurat niemogłem znalsc do nich napisów
Offline
Na anfo-event znajdziesz polskiego hardsuba.
Offline
Są też na ANSI, pamiętam, że zgrywałem z nimi.
myhandhelds.pl - tam robię recki gier na Vitę i Switcha, zamiast tłumaczyć animu :V
Zakupy na Play-Asia $3 taniej z kodem MYPSVITA
Offline
Jakiś czas temu obejrzałem wszystkie OAVki i filmy choć serii TV mi się nie chciało bo za długie (lecz przejrzałem skrótowo).
Uważam, że nie ma się czym zachwycać i najlepsze były te pierwsze kilka OAVek to znaczy humor był najzabawniejszy.
Poza OAVkami świetne były obydwa filmy kinowe.
Ostatnio edytowany przez Kenshiro (2010-06-03 13:21:11)
Offline
Strony 1