Nie jesteś zalogowany.
Wooren napisał:Hatake przy takiej rozdzielczości oraz jakości waga 150-170mb to nic nadzwyczajnego.
*Tajowe 5 groszy*
Rozmiar bardziej się ma do detali niźli do rozdziałki w tym przypadku. Vide encody [niizk] (Taki tam ziom, co to wydaje ripy DVD).
A bodziowe encody mógłby użyć +50/70MB, bo miejscami gradienty tańczą.
Kto by się gradientami przejmował? Bo na pewno nie ja xD
Offline
Przecież fullsoft jest bardziej pr0... nie wiedziałeś?
U nas full soft w kara to między innymi wynik złych doświadczeń w poprzednich edycjach. A biorąc pod uwagę, że jedyny koder na którego mogę liczyć w 100% znika regularnie na 4 tygodnie do pracy, dlatego zdecydowałem się dać do skodowania sam raw z planszą początkową, nie czekając aż będzie gotowe kara.
GG: 1677958
Offline
Kilka screenów z [Anfo-Event]_Welcome_to_the_NHK!_-_17_[4TF][PL][39DA5FF9]
Nie znam wprawdzie japońskiego, ale czy te wulgaryzmy na pewno były potrzebne? Zwłaszcza, że w ostatnim przypadku wyraźnie słychać słowo "hikikomori".
I na koniec odnośnie przenoszenia anime w polskie realia. Była o tym gdzieś dyskusja na forum. W tym przypadku nawet pasowało.
Offline
Jedna i podstawowa zasada grupy 4TF - to nie jest grupa super uber fansuber. To jest grupa pół żartem pół serio, dlatego pozwoliłem sobie na pewnego rodzaju poluźnienia. Nie do wszystkich musiały trafić, ale to było do przewidzenia.
kapsa - kieszeń, portfel - w zależności, jak kto interpretuje gwarę śląską, a może nawet nie śląską, co przyczeską, ale w rybolu tyż tok godają
co do "scin tajma" nooo, powiem, że przegapiłęm to ;d bylem pewien ze tego nie ma, moze cudem przeoczylem, a raczej na pewno, tu zwrócę honor. wpadka
Ostatnio edytowany przez Hatake (2010-07-03 20:32:17)
Offline
Jedna i podstawowa zasada grupy 4TF - to nie jest grupa super uber fansuber. To jest grupa pół żartem pół serio, dlatego pozwoliłem sobie na pewnego rodzaju poluźnienia. Nie do wszystkich musiały trafić, ale to było do przewidzenia.
kapsa - kieszeń, portfel - w zależności, jak kto interpretuje gwarę śląską, a może nawet nie śląską, co przyczeską, ale w rybolu tyż tok godają
co do "scin tajma" nooo, powiem, że przegapiłęm to ;d bylem pewien ze tego nie ma, moze cudem przeoczylem, a raczej na pewno, tu zwrócę honor. wpadka
A nie kabzę? To akurat nawet ja znam...
Offline
No tak, bo kapsa to dość rozpoznawalne i rozpowszechnione słowo. Nawet nad morzem (bodzio to też nad morzem) się z tym spotkałem (u Kiry). Tak. Kapsa, nie kabza.
http://www.miejski.pl/slowo-Kabza - kabza to raczej to i ja tego nie znam.
Ostatnio edytowany przez Hatake (2010-07-03 21:30:32)
Offline
http://www.miejski.pl/slowo-Kabza - kabza to raczej to i ja tego nie znam.
Offline
Hatake napisał:http://www.miejski.pl/slowo-Kabza - kabza to raczej to i ja tego nie znam.
No to czyli ewolucja nastąpiła, a raczej "uniegramatycznienie" słowa, żeby wygodniej się mówiło. Widzicie, ile to się można dowiedzieć wspólną dedukcją?
EDIT:
Swoją drogą, co do tych wulgaryzmów, to po części starałem się też uwidocznić, podkreślić emocje Satou w tych właśnie sytuacjach.
W tym sensie podkreślić, że jest to gość, przynajmniej na pozór, aspołeczny, a tacy ludzie w konfrontacji z różnymi sytuacjami międzyludzkimi są gwałtowni i wybuchowi, z wiadomych zresztą przyczyn. W sumie można powiedzieć, że to kolejny sposób na wrzucanie polskich odpowiedników do tłumaczenia, bo wiadomo, że w Japonii tacy ludzie gadają inaczej, a w Polsce właśnie w dość podobny sposób. Napisałem uzasadnienie, ale proszę to brać pół żartem, pół serio, bo widzę, że po tym co napisałem zaraz będą jakieś dyskusje i polemizacje, a tego bym nie chciał. Nie trzymam się sztywno tego, co mówią po japońsku, bo tak się po prostu nie da, a napisy wychodzą wtedy co najmniej dziwnie i encyklopedycznie.
Ostatnio edytowany przez Hatake (2010-07-03 23:33:33)
Offline
Offline
No tak, bo kapsa to dość rozpoznawalne i rozpowszechnione słowo. Nawet nad morzem (bodzio to też nad morzem) się z tym spotkałem (u Kiry). Tak. Kapsa, nie kabza.
http://www.miejski.pl/slowo-Kabza - kabza to raczej to i ja tego nie znam.
U nas w "Poznańskiem" dość często używa się słowa "kabza".
Offline
Hatake, i na Śląsku i w Lubelskim jest 'kabza'. Poza tym jak znaczną większość życia mieszkałem w Bytomiu i pałętałem się po okolicznych miastach, tak nigdy przez z "p" nie słyszałem.
lipa3000 ma rację, przesadziłeś z 'owned'. Jakby "zarządził" czy tp. nie szło dać (Tak, wiem, nie szło
myhandhelds.pl - tam robię recki gier na Vitę i Switcha, zamiast tłumaczyć animu :V
Zakupy na Play-Asia $3 taniej z kodem MYPSVITA
Offline
No wiec chyba z czeskiego. Dobra, czy to takie ważne? Tak by to było, bo w całym regionie okołocieszyńskim i trochę dalej w Śląsk zawsze słyszałem kapsę, a kabzę... Tak, kabzy używał chyba Laskowik w swoim skeczu. Doczytałem się, że kabza to dawniej kieszeń (podkreślam, dawniej), a dedukuję, że skoro dawniej, to nie jest to regionalna gwara, tylko stare słowo polskie, ewentualnie mające jakieś korzenie w innym języku, może właśnie w czeskim. A kapsa najpewniej powstała później przez ludzi mieszkających obok czech i cieszyna. Sobie spolszczyli "kaspeni" i wyszło "kapsa". Musi być jakieś logiczne wytłumaczenie, a póki nie napiszemy do jakiegoś Miodka o genezę słów, to możemy sobie tak dedukować do końca świata. Poza tym kapsa oznacza kieszeń w dosłownym tego słowa znaczeniu, a kabza, z tego, co się doczytałem, to woreczek na coś tam, np. pieniądze. Teraz się hanysa zapytałem, i powiedział mi to samo.
Tak samo jest jak ja wszędzie na Śląsku (bo tu mieszkam, a może gdzie indziej też) słyszałem "zadzieram kiecę i lecę", a u Xellosa w Krakowie mówi się "zawijam kiecę i lecę". Ktoś tak kiedyś powiedział, tak się przyjęło, no i tak zostalo.
Q - dałoby się, ale jestem neoczildem, który lubi głupie internetowe amerykańskie słówka Zarządził raczej nie, bo tam robią "ooooo" i chyba "sugoi", więc to raczej coś na zasadzie "łał", "super", "hohohooo", "nieźle", "0wn3d". xD
Ostatnio edytowany przez Hatake (2010-07-04 15:02:29)
Offline
Offline
Q - dałoby się, ale jestem neoczildem, który lubi głupie internetowe amerykańskie słówka
Ja też, ale nie pcham l33t sp33ch na siłę do suba bo:
a) Naprawdę głupio to wygląda
b) L33t sp33ch to przeważnie english, więc sens zamiera.
Imo dowód na to, że AE to fajna inicjatywa, ale źle zorganizowana.
Offline
Ja nie do konca lapie co ma organizacja do kiepskiego tlumaczenia. I tak, lubie Iz i stad to pytanie
Nikt nie spodziewa się hiszpańskiej inkwizycji!
Offline
Ale nie dałem 0wn3d, tylko Owned. xD Po angielsku, ale słowo świetne znane w Polsce, więc niezbyt rozumiem, dlaczego nie mogłem się o takie słówko pokusić, mimo iż wiem, że przesadziłem, ale ja z reguły lubię przesadzać.
Mówię, to jest 4TF, pół żartem, pół serio. Ot taka grupka założona z Iskiem. Sama nazwa mówi za niepoważność.
W ogóle nie rozumiem tego ataku na "owned", skoro w moim epku od HakutakSuba jest od groma trollowych tekstów czysto wyciągniętych z gier mmo. Oo Troszkę to zaprzecza samemu sobie.
Ja nie do konca lapie co ma organizacja do kiepskiego tlumaczenia.
Bo w tej chwili to nie wygląda jak Event, tylko jak luźny zlepek wyrwanych epów różnych grup.
Chyba że tak to właśnie ma wyglądać, wtedy sorry.
No... bo taki chyba pierwotnie był zamysł tego eventu, ni?
Ostatnio edytowany przez Hatake (2010-07-04 16:49:34)
Offline
Offline
Tai, a jak Ty sam bys probowal takie cos rozwiazac? Przeciez spojnosc tlumaczenia wydaje sie nierealna. To jest taki zlepek epkow.
Nikt nie spodziewa się hiszpańskiej inkwizycji!
Offline
Gratuluję - pomimo "wpadek" spokojnie można oglądać.
I to pomimo że jest to "zlepek epków"...
A na pewno jest znacznie lepiej niż z Last Exile od AnimeGate.
Offline
Tai, a jak Ty sam bys probowal takie cos rozwiazac?
Ja? Ja bym wszystko postarał się ujednolicić. Jedno karaoke, jeden styl dialogów, mnóstwo tłumaczy i jedna, potężna odgórna korekta/QC, której zadaniem byłaby... no właśnie, korekta tego wszystkiego.
O ile się orientuję, coś takiego chyba nawet miało być, ale nie zaglądałem na forum A-E od kiedy dostałem zaproszenie.
Offline