Nie jesteś zalogowany.
Strony Poprzednia 1 2 3 Następna
Dla mnie to było nudne, czasami przewijałem większość odcinka, obejrzałem 12/13, ostatniego nawet nie chce mi się ściągać :S Początek zapowiadał się zachęcająco, ale później .... ja bym dał 6/10
"Why? Because Trolling is a Art!"
~Pablo Picasso
Offline
Ja dopiero wtedy oglądam anime jak mam wszystkie odcinki i wszystkie napisy więc tak od pierwszego do ostatniego w maks kilka dni.
Mówisz nudne. Po prostu trzeba lubić takie klimaty choć akurat w Angel Beats! było znacznie więcej humoru (i to dobrego) niż w Air i Kanon. Z tym, że czy anime jest smutne, wesołe itp decydują głównie ostatnie odcinki jak dla mnie czyli zakończenie.
Ostatnio edytowany przez Kenshiro (2010-08-11 17:03:46)
Offline
Mówisz nudne. Po prostu trzeba lubić takie klimaty choć akurat w Angel Beats! było znacznie więcej humoru (i to dobrego) niż w Air i Kanon....
Air'a nawet nie ma co porównywać i przywoływać jako przykładu. W końcu to rasowy dramat jest, a nie jakaś słodko durnowata cukierkowa komedyjka z domieszką 'tragedy'. Przynajmniej ja tak to widzę.
Offline
Ano, to anime ma coś w sobie... Również dałbym tutaj wysoką ocenę. Szczególnie wpada tu w oko szata graficzna oraz dźwiękowa. Ten soundtrack jak dla mnie bomba.
Najbardziej utrwalił się w mojej chorej czaszce moment odejścia Yurippe. To w jaki sposób to zrobiła; jak machnęła ręką na pożegnanie. Z jaką lekkością, bez żalu, i zarazem mówiąc sobie "pie%dole ten interes, wszystko jest ok" Kryło się za tym pozornym gestem naprawdę wiele emocji. Piękna scena.
Moją ulubioną postacią jest jednak Iwasawa - leader Girls Dead Monster - Mocna i tragiczna.
Offline
Ja dopiero wtedy oglądam anime jak mam wszystkie odcinki i wszystkie napisy więc tak od pierwszego do ostatniego w maks kilka dni.
Mówisz nudne. Po prostu trzeba lubić takie klimaty choć akurat w Angel Beats! było znacznie więcej humoru (i to dobrego) niż w Air i Kanon. Z tym, że czy anime jest smutne, wesołe itp decydują głównie ostatnie odcinki jak dla mnie czyli zakończenie.
Problem z "klimatem" Angel beats! polega na tym, że wymieszali wszystko, co się da (komedię - przy czym humor mnie nie śmieszył, romantykę, akcję, filozofię, moe, muzykę, codzienność nastolatków, dramę i kij wie co jeszcze), a jak coś jest do wszystkiego, to jest do niczego. Wprowadzili kupę postaci (tak nijakich, że aż ich trudno rozróżnić), z czego przez 5 odcinków na 13 możliwych nic się nie dzieje tak naprawdę. Potem, gdy niby zapowiada się "zgłębianie" każdej postaci, nagle wątek się urywa i mamy "kilka dni później" - zaiste, godne fillerów blicza. Co do całości fabuły, to odniosłam wrażenie, że była wymyślana z odcinka na odcinek, bez jakiegoś ogólnego zamysłu.
To, co jest dobre w tym anime, to grafika (chociaż kalka Yurippe mi się nie podobała) i jako taka muzyka. Ale jeśli mam być szczera, wolę anime z kiepską grafiką i dobrze przemyślaną fabułą niż na odwrót.
Ostatnio edytowany przez coellus (2010-08-11 18:45:32)
Ty dulowaty userze!
Offline
Mówiąc dokładniej poszczególne elementy anime ocenił bym tak.
Strona wizualna anime (tła i postacie) - 10/10
Oprawa dźwiękowa (rytmy i piosenki) - 9/10
Postacie - 9/10
Fabuła 8/10
Więc średnio 9/10.
Najbardziej utrwalił się w mojej chorej czaszce moment odejścia Yurippe. To w jaki sposób to zrobiła; jak machnęła ręką na pożegnanie. Z jaką lekkością, bez żalu, i zarazem mówiąc sobie "pie%dole ten interes, wszystko jest ok" Kryło się za tym pozornym gestem naprawdę wiele emocji. Piękna scena.
Mnie chyba najbardziej zasmucił moment odejścia Yui. Bardzo ją lubiłem (świetny wesoły charakter), a jak ktoś nie wie to miała sporo cech wspólnych z Michiru (Air). Podobny charakter i obie dosłownie zniknęły.
http://anidb.net/perl-bin/animedb.pl?sh … harid=3523
A te zniknięcia na końcu pokazano w taki sposób żeby jak najbardziej wzruszyć widza czyli tak powoli z pożegnaniami.
Zresztą na przykład Yurippe mówiła na końcu, że chciała by zostać dłużej żeby się zaprzyjaźnić z Kanade. No, ale przecież mogła zostać czy ktoś jej kazał na siłę znikać ? Więc wydaje to mi się trochę bez sensu.
I powiem jeszcze, że te ich prawdziwe życie było naprawdę tragiczne i dramatyczne.
Chociażby właśnie Iwasawa i Yui.
Ta pierwsza
Ostatnio edytowany przez Kenshiro (2010-08-11 19:45:33)
Offline
Nie mogła zostać. Po prostu po tych wszystkich wydarzeniach nadszedł ten czas. O odejścu zdecydowała już wcześniej.
Trochę niezrozumiała jest dla mnie ścieżka Kanade. IMO autorzy nie dopracowali tej części. Wskazuje na to jej powód odejścia. Było to zbędne wklejenie relacji między nią i Otonashi (na samym końcu). Wydało się to być takie sztuczne i nagięte. Mogli to (autorzy) inaczej rozwiązać.
Offline
Nie mogła zostać. Po prostu po tych wszystkich wydarzeniach nadszedł ten czas. O odejścu zdecydowała już wcześniej.
Ale zauważ, że oni początkowo faktycznie tak sądzili czyli jak się pojawiły te cienie to właśnie byli pewni że już nie mogą zostać. Ale w 12 odcinku wszystko się wyjaśniło dlatego jednak nie musieli już znikać. Przecież zadaniem cieni był
Trochę niezrozumiała jest dla mnie ścieżka Kanade. IMO autorzy nie dopracowali tej części. Wskazuje na to jej powód odejścia. Było to zbędne wklejenie relacji między nią i Otonashi (na samym końcu). Wydało się to być takie sztuczne i nagięte. Mogli to (autorzy) inaczej rozwiązać.
Ja lubiłem taką Kanade jak w pierwszym odcinku, drugim i ogólnie w roli złego anioła mi się podobała. Zawiodłem się jak zrobili z niej grzeczną dziewczynkę, która jedynie chciała dobra innych. Sądziłem, że ona jest jakimś
Co do relacji
Ostatnio edytowany przez Kenshiro (2010-08-11 20:33:05)
Offline
Ale jeśli mam być szczera, wolę anime z kiepską grafiką i dobrze przemyślaną fabułą niż na odwrót.
I chwałą ci za to \(^o^)/
Co do Angel Beats! Cierpi na to samo co Air, Kanon itd. na przerost formy nad treścią. Po raz kolejny serwuje się anime z przyzwoitą oprawą audiowizualną przy którym to fabuła jest nieprzemyślana. Najgorzej jest z wymieszaniem się motywów komediowych,śmiesznie dramatycznych , magicznych oraz kina akcji. Za dużo tego. Dodatkowo odniosłem wrażenie jakby twórcy anime sami nie wiedzieli jak prowadzić linie fabularną, pierwsza połowa tego anime mnie usypiała i czasami wywoływała uśmiech politowania. Druga część anime natomiast budzi jeszcze więcej mieszanych uczuć. Prawdopodobnie maiła to być opowieść typowo dramatyczna która miała skłonić do myślenia widza. Za dużo tu niepotrzebnych postaci, niespójności w przedstawionym świecie i fabule, sztucznych i śmiesznych wątków romantycznych <te ociekające dramaturgią też>. Dodatkowo loli panienki, walki i nieśmieszne gagi nie powalając tego anime wziąć na serio. Na początku myślałem ze oglądam zmodyfikowane Suzumiya Haruhi no Yuuutsu i nawet mnie zaciekawiło jednak potem anime przeistoczyło się w coś bzdurnego.
Anime oceniam na 6,5/10, gdyby nie zmarnowany pomysł było by dobrze a tak anime głównie dla Air fanów oraz osób doszukujących dziury w całym.
BTW. Wole zobaczyć całe Angel Beats! w jeden dzień niż jeden odcinek Air co miesiąc. xD
Offline
Bzdety. Nie wiem, o jakim anime mówisz... Lolitki? O.o Niepotrzebne postacie? Ty to na pewno wiesz lepiej.
Dramat? Motywy komediowe? Czasami akcja? - niby co jest tutaj tak niepoprawne, że aż spazmów dostajesz? Przesadzasz.
A jeśli chcesz porównywać sobie jedno anime z drugim, to twoja sprawa. Kogo to? Anime głównie dla fanów AIR?... lol Kolejny osąd eksperta =.=" Nie podoba się - nie oglądaj i nie biadol.
Offline
" Nie podoba się - nie oglądaj i nie biadol.
Żeby osądzić czy mi się nie podoba musiałem najpierw zobaczyć... no chyba że ty potrafisz coś ocenić bez oglądania
btw. Martwi mnie trochę ten trend że można jedynie ocenić anime pozytywnie albo wcale. Marcin wyraziłem tylko swą opinie nie podoba się nie czytaj xD
Ostatnio edytowany przez Zgrzyt (2010-08-11 22:12:05)
Offline
Bzdety. Nie wiem, o jakim anime mówisz... Lolitki? O.o Niepotrzebne postacie? Ty to na pewno wiesz lepiej.
Dramat? Motywy komediowe? Czasami akcja? - niby co jest tutaj tak niepoprawne, że aż spazmów dostajesz? Przesadzasz.
A jeśli chcesz porównywać sobie jedno anime z drugim, to twoja sprawa. Kogo to? Anime głównie dla fanów AIR?... lol Kolejny osąd eksperta =.=" Nie podoba się - nie oglądaj i nie biadol.
Stary, to jest tylko jego opinia. Trochę dystansu zalecałbym. Spinasz się o opinię o anime. Podnosisz sobie ciśnienie tym, że komuś nie podoba się to co tobie i wyraża to na forum, które przecież właśnie do wyrażania własnego zdania ma służyć. Kim trzeba być, żeby móc skrytykować AB skoro Zgrzyt nie ma skilla w osądzaniu anime?
Co by nie było, mnie się AB podobało, chociaż na początku nie mogłem się pozbyć wrażenia, że główna bohaterka to Haruhi w wersji niekoniecznie lepszej.
Offline
...no chyba że ty potrafisz coś ocenić bez oglądania
Nie wiem, jak Marcin, ale ja tak robię, (dobry jestem, nie?) i z marszu mogę powiedzieć, że ten tytuł (czyt. Angel Beats!) to kiszka.
Ed, dół.
Jak to mówią, okiej.
Ostatnio edytowany przez arystar (2010-08-11 22:39:33)
-=PIERWSZA TROLLOWA MIĘDZYNARODÓWKA=-
dobre, lepsze, radzieckie!
Offline
Spox, ale nie ma w tym anime rzeczy, o których pisze ~Zgrzyt.
Każdy ma swoje zdanie i nie mam nic do tego. Jednak on wypisuje bzdety bez namysłu. "Ocenia" negatywnie anime za coś, co w ogóle w to anime nie trafia -.-
PS, ~arystar >.>
Btw, nie jestem "Marcin" lol Mój nick był ongiś moin hasłem do WoW... stąd to się wzięło.
Ostatnio edytowany przez marcin2 (2010-08-11 22:28:21)
Offline
Trochę cech "Haruhi" (Suzumiya to jedna z moich ulubionych gdyż najfajniejszych bohaterek anime) , trochę z "Air" to rewelacyjne połączenie. Ale nie mam wątpliwości, że Angel Beats to anime dla osób, które lubiły Air, Kanon 2006, Clannad gdyż odpowiedzialny jest za nie Maeda Jun. Mówiąc obiektywnie "Angel Beats" nie jest ani gorsze ani lepsze od tych anime. Ma podobny (wysoki) poziom wykonania z tym, że oczywiście jest inny pomysł, fabuła i oczywiście więcej żartów.
Każdy ma swoje zdanie i nie mam nic do tego. Jednak on wypisuje bzdety bez namysłu. "Ocenia" negatywnie anime za coś, co w ogóle w to anime nie trafia -.-
A ja powiem więcej i każda osoba która niska ocenia to anime wypisuje bzdety
Ale oczywiście każdy ma swoje zdanie więc ignoruję antyfanów Angel Beats no chyba, że się z czymś zgadzam.
Ostatnio edytowany przez Kenshiro (2010-08-11 22:37:12)
Offline
Nie podoba się - nie oglądaj i nie biadol.
No nie wiem czy wiesz ale tak się składa ze to forum dyskusyjne i jak na tak owe przystało wymienia się tu poglądy, a nie tylko chwali.
Tak wiec dla mnie anime średnie i to bardzo. Jak już Zgrzyt nadmienił wymyślili sobie ze wezmą wszystko co w każdym gatunku najlepsze połączą ze sobą i będzie git, no a tu nie ma tak fajnie. Klimat anime psuły te wszystkie nieśmieszne gagi, fabuła była dziurawa, a dramatyzm wprowadzony był na siłę zwłaszcza w ostatnim epie. Charakter Tachibany zmienili tylko po to żeby ładnie we wzruszający sposób wyjaśniła o co jej chodzi (a nie mogła tego zrobić gdy objęła funkcje przewodniczącej i chciała żeby wszyscy uczniowie spełnili swoje marzenia). A co do niepotrzebnych postaci też się zgodzę bo to masowe zniknięcie na końcu tylko upewniło mnie w tym że autor nie wiedział co zrobić wiec wprowadził motyw z Shadowami żeby pozbyć się większości postaci (które i tak nie odgrywały żadnej ważniejszej roli) na raz.
Edit
Ale nie mam wątpliwości, że Angel Beats to anime dla osób, które lubiły Air, Kanon 2006, Clannad gdyż odpowiedzialny jest za nie Maeda Jun
No super ja lubię Kanon'a lubię Clannad'a a opinie na temat AB! masz wyżej wiec w 100% mogę stwierdzić że twoja logika jest błędna.
A ja powiem więcej i każda osoba która niska ocenia to anime wypisuje bzdety
Ale oczywiście każdy ma swoje zdanie więc ignoruję antyfanów Angel Beats.
Ja nie jestem anty fanem, ja jestem człowiekiem który umie myśleć za siebie i nie traci zdolności obiektywnego oceniania tylko dlatego że anime ma smutny koniec. W ocenie końcowej liczy się bilans całości a nie tylko jednego epa...
Ostatnio edytowany przez DevilMC (2010-08-11 22:37:28)
Offline
No super ja lubię Kanon'a lubię Clannad'a a opinie na temat AB! masz wyżej wiec w 100% mogę stwierdzić że twoja logika jest błędna.
Niemożliwe czyżbym się pomylił. Prawdę mówiąc podzielam większość twojej krytyki Angel Beats! lecz oprócz żartów gdyż przez wiele odcinków humor i ten luźny klimat był świetny. Chociażby jak Kanade
A, ocena 9/10 to w dużej mierze strona wizualna, ładne piosenki, fajne postacie i ogólnie, że anime było bardzo ciekawe. Wiesz jakbym miał za każdą niedorzeczność w tym anime (choćby trochę fabularna i zachowania niektórych postaci) obniżać ocenę to i 4/10 było by za dużo, ale uważam, że to nie ma sensu.
Ja nie jestem anty fanem, ja jestem człowiekiem który umie myśleć za siebie i nie traci zdolności obiektywnego oceniania tylko dlatego że anime ma smutny koniec. W ocenie końcowej liczy się bilans całości a nie tylko jednego epa...
Tak jak pisałem przed chwilą wystawić niską ocenę za wszystko co nie jest dokładnie tak jak by się oczekiwało nie ma sensu jak dla mnie. Oceniając anime jako całość wychodzi jak dla mnie 9/10, a właśnie za smutny koniec czyli ogólnie przedramatyzowanie obniżyłem ocenę bo tak by było 10/10.
Ostatnio edytowany przez Kenshiro (2010-08-11 22:49:36)
Offline
No dobra. Może i ja się wypowiem. Z góry zaznaczam, że bardzo lubię produkcje Keya i Maedy Juna (Air czy Clannad, bo Kanon mi tak za bardzo nie podszedł), więc oczekiwałem po Angel Beats czegoś świetnego. Czy się rozczarowałem? Trochę tak, ale nieznacznie.
Grafika - na początku była dla mnie taka trochę dziwna, ale szybko się przyzwyczaiłem i ją polubiłem. Jest ładna, animacje są płynne, nie mam żadnych zastrzeżeń.
Muzyka - naprawdę bardzo dobra. Opening super, ending także bardzo fajny. Nawet te piosenki od Iwasawy i Yui były niezłe. Tutaj jestem bardzo zadowolony.
Humor - bywało dobrze, bywało gorzej. Przy niektórych fragmentach się pośmiałem, przy innych wykrzywiłem usta, gdyż nie było śmieszne. Pod tym względem nie było ani dobrze ani źle.
Fabuła - zarys świata bardzo mi się podobał. Było parę, trochę więcej niż powinno być, niepotrzebnych fragmentów. Zamiast nich mogli skupić się bardziej na postaciach. Sam świat jest bardzo ciekawy, a połączenie poważnej, filozoficznej walki ze szkolną sielanką było bardzo ryzykowne, lecz mi się spodobało (w pełni rozumiem osoby, którym to nie odpowiadało). Tak więc pod względem fabuły jestem nawet zadowolony.
Postacie - jak dla mnie cholernie zmarnowany potencjał. 12 odcinków do zdecydowanie za mało. Mieliśmy do czynienia z ciekawymi i wzruszającymi historiami postaci, ale było ich za mało i był zbyt słabo rozbudowane. Liczyłem na wyjaśnienie przeszłości każdego bohatera drugoplanowego. Ogromnie się przeliczyłem. Zwłaszcza oczekiwałem na historię Hinaty, który był jedną z moich ulubionych postaci. Gdyby było jeszcze ze 12 odcinków, w których ograniczono by się z pierdółkami, a skupiono na postaciach, mógłbym z czystym sumieniem powiedzieć, że było to anime świetne i wystawić ocenę 9/10. Tak to daję mocne dobre + i 7,5/10. Mimo paru nieudanych zabiegów i niewyjaśnionych historii bawiłem się bardzo dobrze przy Angel Beats i polecam innym.
"Ore no Imouto jednak miało jakieś tam przesłanie czyli, że 14 latka może grać w zboczone, incestowe gry +18 pod warunkiem, że się dobrze uczy i nie sprawia innych problemów" - Ken-chan
Offline
(...) Prawdę mówiąc podzielam większość twojej krytyki Angel Beats! lecz oprócz żartów gdyż przez wiele odcinków humor i ten luźny klimat był świetny. (...)
(...)A, ocena 9/10 to w dużej mierze strona wizualna, ładne piosenki, fajne postacie i ogólnie, że anime było bardzo ciekawe. Wiesz jakbym miał za każdą niedorzeczność w tym anime (choćby trochę fabularna i zachowania niektórych postaci) obniżać ocenę to i 4/10 było by za dużo, ale uważam, że to nie ma sensu.
O_o mózg się lansuje. Przyznajesz że to anime ma wady (pomijając ze jedna z głównych wad to dla ciebie pozytyw) i gdybyś głownie je brał pod uwagę anime dostało by max 4/10 mimo to dajesz 9/10 bo "wizualnie" jest ładnie jak i muzyka.
I tu się różnimy ja oceniam anime też jako całość jednak skupiam się na balansie miedzy treścią a oprawą. Niema dla mnie tak że coś mówi o niczym i zasługuje na 3/10 ale że ładnie wgląda i miłe dla ucha to dam 9/10. Bo to wypacza sens oceniania. To smutne O_o
Offline
Dobra, dla każdego w anime liczy się co innego, niektórzy (czyt. ja) lubią dobrą fabułę, klimat i tajemniczość a inni lubią dużą dawkę (jak dla mnie nieśmiesznego) humoru i ładne dziewczyny, ale mogę cie zapewnić, że jak wyjdziesz z domu to też kilka ładnych na ulicach chodzi.
Ja za te potknięcia AB! mogę wystawić co najwyżej 6,5 Bo anime ma też swoje dobre strony jak na przykład wspomniana już oprawa audio wizualna czy niektórzy bohaterowie.
Offline
Strony Poprzednia 1 2 3 Następna