Nie jesteś zalogowany.
Właśnie skończyłem oglądać, i szczerze mam mieszane uczucia. O ile seria iskrzyła pomysłami i wciągała jak czarna dziura światło, o tyle kinowa wersja była trochę..hmm..naciągana? Oczywiście wygląda pięknie, jednak wydaję mi się, że scenariusz był zbyt pośpiesznie adaptowany.[cool]
Offline
sciągne obejrze dam swoją opinię;d
Offline
mi sie podobala kinowka. troche mnie koniec wqrwil no ale i tak lepsze takie zakonczenie niz w wersji tv
Offline
Kinówka miała mieć (i ma) zupełnie inny klimat od serii. I jeśli patrzeć przez pryzmat FMA TV na CoS, wychodzi nam rozwodniona taśma filmowwa. Jeśli jednak patrzymy prosto na taśmę, widzimy wciągającą historię, ciekae (nowe) postacie i interesujący sposób w jaki zstał ukazany równoległy (nasz) świat.
Offline
fajny film milo sie oglada polecam gorąco tym co nie widzieli bo warto
Offline
Mnie się film podobał bo wcale nie zamykał szansy Eda i Ala na powrót do swojego świata.[respekt][respekt][respekt][respekt]
Offline
no w porównaniu do serii to ciężko by było CoS dorównać, chociażby z racji czasu trwania (seria ponad 1200 minut a film 104 minuty). Jednak spodziewałem się czegoś więcej. W serii było to "coś" co zmuszało człowieka do obejrzenia jeszcze jednego odcinka ( a odcinek przecież 20 minutowy;). Tutaj brakowało mi tego właśnie elementu. Po ekscytującym początku, film się trochę ciągnie.
Owszem, fajnie pokazali nasz świat. Wogóle to zauważcie, że nasz świat jest rysowany w kolorach brązu i szarości, a kiedy akcja przenosi się do świata alchemii to wszystko iskrzy kolorami:) Jest w filmie kilka miłych niespodzianek, powraca kilku bohaterów z serii, jednak oni sa już potraktowani strasznie po macoszemu. W zasadzie wygląda to tak, jakby ktoś się uparł, że muszą być i już.
Seria kojarzyła mi się ze świetnąścieżką dźwiękową. [slina]Obie aż zamówiłem sobie na amazonie! Genialne intra i outra. A w filmie...hmm..rzekłbym, że gdyby nie wykorzystali podkładu z serii to te nowe utwory..lekko kaleczą..ale to moje subiektywne odczucie.[los]
W jednej z wypowiedz czytam, że kinowa wersja CoS kończy się lepiej niż telewizyjna. Hmm...to sa dwie? Bo nie kapuje...(chyba, że chodzi o serię)?
Pozdrawiam:D
Offline
eeee seria TV i film mogą być .
No muzyka jest OK
Pozdrawiam
Offline
CoS strasznie mi sie spodoabal, znakomita kontynuacja znakomitej serii, koncowka pokazala, ze mozemy liczyc na jeszcze jakis serial albo film z alchemikami i oby, bo to moja ulubiona seriia. Graficznie i muzycznie FMA CoS jest swietny. Fabula mnie wciagnela i film straznie szybko zlecial.
Ostatnio edytowany przez m(e)st (2006-02-09 16:33:52)
Offline
Dla mnnie końcówka właśnie pokazała,że to jest koniec całej seri:D a szkoda
Offline
Dlamnie jak narazie jest to najlebsza kinówka jaką widziałem
Offline
Warto było obejrzeć.
Nadal czuć ten ciekawy klimat z serii TV.
Zadowolony i polecam (zwłaszcza release od KAA).
Offline
Dla mnnie końcówka właśnie pokazała,że to jest koniec całej seri:D a szkoda
No ale poswiecil sie przeciez poswiecenie ojca aby edward wrocil do swojego swiata, przeciez zycie w naszym swiecie to jakby nie zafajnie, a przeciez zostala jeszcze Winry przeciez tez autorzy nie moge tak zostawic tego. Ja licze, ze jednak zrobia jeszcze przynajmniej jedna kinowke albo serie TV.
Offline
przez moment myślałem, że chyba się starzeje....ale pobiegłem do szafeczki z dvd i odpaliłem sobie kilka pierwszych odcinków. NIKT mi nie wmówi, że kinówka jest super i podtrzymuje klimat. Wiem, że to moja subiektywna opinia, jednak jak odpaliłem sobie te pare peizodów to LEDWO SIę ODCIąGNąłEM!!! Serię mogłbym oglądać kilka razy pod rząd. Do kina na CoS już nie wróce. Może skuszę się jak wyjdzie na dvd. Może mam takie zdanie ponieważ od obejrzenia 1 raz serii dzieli mnie spory kawał czasu (zaraz po emisji, czyli już...1-1,5roku), więc mogę z dystansem porównac te tytuły. W każdym razie mówię serii TAK, kinówce NIE! Zawiodła mnie, a może inaczej...nie ofiarowała tego, czego oczekiwałem:|
Pozdro ALL![hehe]
Offline
Chym było wporzo mogło być lepiej ale nie narzekam.
Jak to w zwyczaju nie kończy sie całkowitym happy end'em i o to chodzi.
Wyglonda na to że to już koniec i jakoś mi to pasi. Szkoda mi tylko że Winnry nie udało sie ...tego z Edem.
Ostatnio edytowany przez GeX (2006-02-10 17:38:38)
Offline
jak to nie...:D...w momencie jak do niego podbiegła po katastrofie samolotu, zdążyli zrobić to 4x w różnych pozycjach z udziałem gadżetów alchemickich i ziemskich (wczesniej nie na darmo Ed przchodzil koło sexshopu). Oczywiście w filmie dla 12+ nie mogli takich scen zamieszczać. Bodajże filmowcy jedną klatkę zostawili (jak oglądniesz CoS 20x to w podświadomości utworzy ci się obraz co oni tam wyprawiali):D:D:D
Offline
Tekst "Szkoda mi tylko że Winnry nie udało sie ...tego z Edem." - ale masakra, nie chodziło mi tu o coś takiego. Bardziej chodziło mi o coś normalniejszego no wiesz. Wyznali by sobie to i owo. Może by ze sobom pochodzili albo coś.
No i chciał bym zobaczyć reakcie Eda na takie tam możliwe do zaistnienia sytuacje.
Offline
hehehehe[los][los][los][los][los][los] ze mnie
no to pier***nąłem[hehe][hehe][hehe][hehe][hehe]
a tak serio to nie rezygnuje się z kury znoszącej złote jajka. Podobno wpływy z gadżetów związanych z serią dawno przewyższyły te z emisji i z kin, więc spodziewam się drugiego filmu lub innej kontunuacji.
Offline
No, nie zabija się. Dowodem może być planowany na marzec Hagane no Renkinjutsushi PREMIUM COLLECTION
"Dla ludzkich zachowań nie mam nic poza życzliwością i nic poza śmiechem na pocieszenie bliżnich"
John Irving, "Świat według Garpa"
Offline
Ja sądze że za bardzo próbowali dramatyzować z tym ojcem Ed'a i wyszło to jakoś dziwnie. a pozatym fajna kinówka.
Offline