Nie jesteś zalogowany.
witam !
Chcialbym zapytac w jaki sposob najlepiej nagrac odcinki na plytki dvd zebym mogl bezproblemowo odtwozyc je na stacjonarnym odtwarzaczu dvd?? Konkretnie chodzi mi o odcinki dragonballa grupy AnimeHQ.Czy ktos juz moze nagrywal ?? i moglby sie podzielic jakimikolwiek radami ?? czy te odcinki w ogole mozna jakosc podrasowaczeby na dvd wygladaly jeszcze ladniej?:P
z gory dzieki za pomoc
pozdrawiam
Offline
Jest taki ciekawy programik DVDFabPlatinum - moj kolega sobie zrobil pare plytek z odcinkami z FUTURAMYna dvd dzieki temu programowi..dzialaja na stacjonarnym odtwarzaczu..
Offline
Nie moge znaleźć tego DVDFabPlatinum na necie.
Offline
Można nawet skorzystać z programu nero vision express, który jest w paczce nero.
Offline
to sprobuj wpisac bez tego "platinum" tylko dvdfab
Offline
Ma ktoś może doświadczenie z wypalaniem ciężkich plików [ >4,7Gb ] na płytki? Chodzi mi o zwykłe nagranie jakiegoś np filmu od Thory na klasyczne płytki dvd 4,7 tak, żeby potem można to sobie na kompie znów odtworzyć. Oczywiście podejrzewam, że trzeba by to jakoś podzielić, ale jak? Na zipa, na rara, czy na coś jeszcze innego? Podzielić po równo, na pół, czy może po więcej, ale mniejszych? Tak, żeby za te 5 - 10 lat, człowiek mógł do tego na spokojnie wrócić i nie musiał przy tym miechem ciachać na lewo i prawo.
Offline
Najlepiej kupić dvd9
Offline
Albo kupić dysk 1TB lub większy.
Ale jeśli masz zamiar łączyć to za dekadę, logika podpowiada, żebyś postawił na jakiś znany standard. Jak podzielisz pliki programem 'Super Extra Dzielnik' firmy Unknown.soft, to chociaż pliki tracą 500% wagi i dzielą się w sekundę, za dziesięć lat zapytasz na jakimś forum o linka do programu, żeby to połączyć, a ludzie odpowiedzą "Lol, a co to takiego?".
Zip/rar wydają się być odpowiednie.
Offline
Zgadzam się z przedmówcą, zapomnij o wypalaniu płytek na DVD. Bez względu na to jakiej jakości płytkę wybierzesz i tak będzie ona do niczego za jakieś 10 lat w zależności od tego jak bardzo zostanie nasłoneczniona. Za to przenośny dysk może magazynować ogromną ilość danych, bez tak dużego ryzyka ich degradacji, poza tym możesz na tych danych działać, czyli np. poprawiać wersje już posiadanych napisów albo filmów, albo w jakiś sposób je modyfikować lub usuwać.
Offline
No i jak bajerancko będzie wyglądała szafka z kilkoma(nastoma) poukładanymi dyskami Na pewno lepiej niż klasyczny stos płyt.
[edit]
Błędy CRC też ci się nigdy nie zdarzają? A może to ja zbyt mało władowałem w staty od szczęścia...
Ostatnio edytowany przez Sir_Ace (2010-10-30 14:21:02)
Offline
Albo kiedyś były lepsze płyty, albo to zwykły mit o degradacji danych na CD. Moje płytki nagrane ~12 lat temu mają się bardzo dobrze.
Offline
Swego czasu też miałem problem z płytami, jednak obliczyłem sobie że taniej jest kupić 1TB za ok. 200zł niż co chwile płyty. Dodatkowo dochodzi, trwałość aktualnie płyty są żałosnej jakości i jak wytrzymają 3 lata to będzie cud.
Co do oglądania anime na większym ekranie np. na telewizorze. Można zainwestować ponad 200zł na odtwarzacz multimedialny z wbudowanym dyskiem i gitara, droższe modele mają nawet możliwość instalowania dodatkowych kodeków lub tak jak ja można podłączyć kompa do telewizora <no chyba że ktoś na jakiś stary telewizor>. Dla niektórych to aż 200zł ale to dobrze wydane pieniądze i w porównaniu do kupowania i nagrywania płyt jest to tańsze i zajmuje mniej czasu.
Offline
To przy okazji, bo problem też dotyczył .mkv ponad 4,5GB, są jakieś przeciwwskazania na sformatowanie pena (Kingstone Data Traveler G2 32GB) do NFTS z FAT32?
myhandhelds.pl - tam robię recki gier na Vitę i Switcha, zamiast tłumaczyć animu :V
Zakupy na Play-Asia $3 taniej z kodem MYPSVITA
Offline
Dodatkowo dochodzi, trwałość aktualnie płyty są żałosnej jakości i jak wytrzymają 3 lata to będzie cud.
Zacząłem nagrywać anime na DVD w 2006. Od tamtego czasu używam płyt EMTEC i wszystkie działają. Przestały mi działać tylko z dwa CD z Verbatimu.
Offline
To przy okazji, bo problem też dotyczył .mkv ponad 4,5GB, są jakieś przeciwwskazania na sformatowanie pena (Kingstone Data Traveler G2 32GB) do NFTS z FAT32?
Jest to wręcz zalecane.
FAT32 nie obsługuje plików większych niż 4GB.
Offline
To przy okazji, bo problem też dotyczył .mkv ponad 4,5GB, są jakieś przeciwwskazania na sformatowanie pena (Kingstone Data Traveler G2 32GB) do NFTS z FAT32?
Moim zdaniem nie ma żadnych. Formatować od razu, bo inaczej pliki powyżej 4gb nie chcą sie skopiować. Ja tak zrobiłem zaraz po zakupie. Minusem jest spadek transferu. Można jeszcze sformatować w exFAT, ale tego nie próbowałem, bo w XP wymaga to troszkę zabawy. Na Viscie i 7 nie ma takiego problemu.
Offline
W zasadzie nie trzeba nawet formatować - CMD i polecenie convert. Zmieni system plików (FAT na NTFS, ale nie odwrotnie) bez utraty plików. W sumie mało ważne przy pendrajwie, ale niedawno konwertowałem tak dysk z niemal TB danych.
Offline
Po zakupie nawet nie zwróciłem na to uwagi, dopiero ostatnio chciałem animca w full HD przerzucić. Nie mam na pewnie nic takiego, więc polecę z formatowaniem. Dzięki za odpowiedź.
myhandhelds.pl - tam robię recki gier na Vitę i Switcha, zamiast tłumaczyć animu :V
Zakupy na Play-Asia $3 taniej z kodem MYPSVITA
Offline
Chodzi mi o zwykłe nagranie jakiegoś np filmu od Thory na klasyczne płytki dvd 4,7 tak, żeby potem można to sobie na kompie znów odtworzyć. Oczywiście podejrzewam, że trzeba by to jakoś podzielić, ale jak? Na zipa, na rara, czy na coś jeszcze innego?
To chyba lepiej byłoby podzielić to w mkvmerge GUI, trzeba wbić w opcję Global i Splitting (następnie zaznaczyć Enable splitting). Można tam potem wybrać czy ma pociąć według wielkość pliku, albo czasu (no i zaznaczyć na ile kawałków pociąć). Taki plik będzie się łączył z drugim tak jak te openingi/endingi w anime jak czasami wydają różne grupy.
Chyba trzeba tam zaznaczyć coś jeszcze, żeby je łączyło, ale rok temu tego używałem i już nie pamiętam, więc polecam spróbować na małym pliku (działa chyba tylko z mkv).
Rzecz jasna nie da się tego wepchnąć na jedną płytę, tylko taki kawałek 250MB musiałbyś nagrać na kolejną płytę.
Ostatnio edytowany przez Zarathustra (2010-10-30 16:24:01)
Offline
jak chcesz to dzielić to rar'em/zip'em - najpopularniejszy format (z 10 lat ma jak nie więcej <na bank więcej> ).
Co do płytek to się nie wypowiadam, bo Verbatimy trzymają z rok, a jakieś no-name firmy z ugandy (albo innego końca świata) są nie do zdarcia i zależy od partii (rosyjska ruletka, albo będzie trzymać 10 lat albo 10mieś., reguły nie ma ).
Jak cie stać wywalić 200-300zł naraz na dysk to jak najbardziej się opłaca i najpewniej jeśli chodzi o dane (można potem kupić taką "obudowę" i ze zwykłego twardziela robisz na przenośny, na USB, koszt 40-60zł).
Edit:
Aha, jak chcesz aby płytki ci długo służyły to broń Boże nie przepalaj jej nawet dla 2MB.
Ostatnio edytowany przez luki349 (2010-10-30 17:02:49)
Offline