Nie jesteś zalogowany.
Dzień dobry,
chciałbym zaprosić wszystkich do nowo otwartego sklepu z gadżetami dotyczącymi mangi i anime: Shoppu.pl
Na rynku jesteśmy już ponad rok. Do tej pory sprzedawaliśmy głównie za pośrednictwem Allegro, a teraz ruszamy z własnym sklepem.
Wielkie otwarcie już jutro o północy, czyli 4 lipca o godzinie 0:00.
Na początku dostępne będą koszulki i kubki, a zaraz potem dojdą poduszki, podkładki pod myszkę i wiele innych!
Zapraszamy!
http://www.shoppu.pl
biuro@shoppu.pl
http://www.facebook.com/pages/Shoppupl/189135691129931
Offline
Zastanawia mnie tylko jedno, czy posiadacie prawa do wykorzystania wizerunków postaci na koszulkach.
Jakby na to nie spojrzeć w końcu są chronione prawem autorskim i bez odpowiednich licencji raczej nie wolno ich ot tak sobie umieszczać na czym tylko dusza zapragnie, nie wspominają już o czerpaniu korzyści majątkowych. just wondering ^_^
Offline
Masz rację o ile ktoś reprezentuje prawo autorskie w naszym kraju, czyli jest dystrybutor, który trzyma prawa do tych wizerunków. Nie bez powodu serwery z torrentami stoją sobie na Szeszelach i nikt ich nie rusza, podczas gdy te w USA są tępione.
Poza tym dla nas, ewentualnych klientów, jest to mało istotne - jeśli jakaś firma im wytoczy sprawę w sądzie i zażąda odszkodowania oraz wyłączenia danych produktów ze sprzedaży, nikt nie przyjdzie Ci do domu i nie zabierze koszulki czy kubka x)
Chyba, że jesteś internetowym obrońcą praw autorskich i mierzi Cię, że ktoś łamię prawo autorskie i działa na teoretyczną szkodę twórców... Teoretyczną, bo jaka jest szansa, że dostaną licencję na wizerunki postaci? Pewnie niewielka.
Offline
A czy to samo dotyczy się tak zwanych "prasowanek" na koszulki? (mam tu na mysli owe prawa autorskie ofkoz)
Offline
marcin2, coś kojarzę, że nie, bo robisz tylko jedną kopię dla siebie, nie czerpiesz z tego korzyści majątkowych.
myhandhelds.pl - tam robię recki gier na Vitę i Switcha, zamiast tłumaczyć animu :V
Zakupy na Play-Asia $3 taniej z kodem MYPSVITA
Offline
Masz rację o ile ktoś reprezentuje prawo autorskie w naszym kraju, czyli jest dystrybutor, który trzyma prawa do tych wizerunków. Nie bez powodu serwery z torrentami stoją sobie na Szeszelach i nikt ich nie rusza, podczas gdy te w USA są tępione.
Jaki ma to związek? Słyszałeś o umowach międzynarodowych? Inna sprawa, że ściganie tego typu spraw odbywa się na wniosek uprawnionych - właścicieli/współwłaścicieli praw autorskich -, więc potrzeba by kogoś upoważnionego, który zgłosiłby naruszenie praw własności/autorskich.
Poza tym dla nas, ewentualnych klientów, jest to mało istotne - jeśli jakaś firma im wytoczy sprawę w sądzie i zażąda odszkodowania oraz wyłączenia danych produktów ze sprzedaży, nikt nie przyjdzie Ci do domu i nie zabierze koszulki czy kubka x)
Ok, masz rację, co nie zmienia faktu, że tego typu koszulki, we własnym zakresie, można wykonać znacznie taniej oraz mamy możliwość wyboru interesującej nas grafiki. Oczywiście nie mam na myśli własnoręcznego wykonywania nadruków a skorzystanie z usług salonu małej poligrafii zajmującej się tego typu nadrukami.
Teoretyczną, bo jaka jest szansa, że dostaną licencję na wizerunki postaci? Pewnie niewielka.
Wbrew pozorem nie taką małą, nie muszą zwracać się bezpośrednio do właścicieli praw a osób osób ich reprezentujących - posiadających uprawnienia -, co nie zmienia faktu, że może to być kłopotliwe oraz najprawdopodobniej wiązać się będzie z ponoszeniem pewnych kosztów.
A czy to samo dotyczy się tak zwanych "prasowanek" na koszulki? (mam tu na mysli owe prawa autorskie ofkoz)
Zależy. Aby sprzedawać takie koszulki trzeba oczywiście uzyskać pozwolenie właściciela praw autorskich. W przypadku zastosowań niekomercyjnych, wyłącznie na własny użytek - dla siebie lub osób pozostających w związku osobistym, w szczególności pokrewieństwa, powinowactwa lub stosunku towarzyskiego - pozwolenie właściciela praw autorskich nie jest konieczne - w takiej sytuacji ma zastosowanie zasada dozwolonego użytku prywatnego/osobistego.
Inna sprawa, czy punkty oferujące wykonywanie dowolnych nadruków mają prawo do ich wykonywania. Wprawdzie wykonują je na indywidualne zlecenie klienta, co nie zmienia faktu, że wykorzystują zastrzeżone znaki i pobierają z tego tytułu opłaty. hmm, konieczne byłoby szczegółowe przejrzenie ustawy i pokminienie przez dłuższą chwilę...
Ostatnio edytowany przez DevilDrom (2011-07-03 16:17:21)
Offline
...stosunku towarzyskiego...
co to jest ten stosunek?
Inna sprawa, czy punkty oferujące wykonywanie dowolnych nadruków mają prawo do ich wykonywania. Wprawdzie wykonują je na indywidualne zlecenie klienta, co nie zmienia faktu, że wykorzystują zastrzeżone znaki i pobierają z tego tytułu opłaty. hmm, konieczne byłoby szczegółowe przejrzenie ustawy i pokminienie przez dłuższą chwilę...
czy to znaczy, że np. kupiłem CEKOL i dałem firmie remontującej mi chatę ze słowami "wyrównajcie mi tym ściany", to oni muszą mieć na niego licęcjię?
EDIT:
~ dół
nie wiem jak ma się usługa nadruku/wyrównania ścian do własności intelektualnej. i nie bardzo rozumiem o co ci chodzi.
Ostatnio edytowany przez camel (2011-07-03 20:49:11)
Offline
czy to znaczy, że np. kupiłem CEKOL i dałem firmie remontującej mi chatę ze słowami "wyrównajcie mi tym ściany", to oni muszą mieć na niego licęcjię?
A jak to ma się do własności intelektualnej?
-=PIERWSZA TROLLOWA MIĘDZYNARODÓWKA=-
dobre, lepsze, radzieckie!
Offline
DevilDrom napisał:...stosunku towarzyskiego...
co to jest ten stosunek?
Lul, głodnemu chleb na myśli. Stosunek to nic więcej jak relacje międzyludzkie.... Stosunek towarzyski to stosunek - lub jak wolisz relacja - wynikająca z przyjaźni, znajomości. Dotyczy osób, z którymi łączą nas bliskie relacje, a z którymi nie jesteśmy spokrewnienie lub spowinowaceni - patrz: dziewczyna/chłopak, przyjaciele, koledzy, znajomi.
czy to znaczy, że np. kupiłem CEKOL i dałem firmie remontującej mi chatę ze słowami "wyrównajcie mi tym ściany", to oni muszą mieć na niego licęcjię?
Nie widzę związku. Patrz post @qwig'a.
EDIT:
nie wiem jak ma się usługa nadruku/wyrównania ścian do własności intelektualnej. i nie bardzo rozumiem o co ci chodzi.
Zaznaczyłem, że nie jestem pewien, jak wygląda sytuacja w tym przypadku. Zależy jak na to spojrzeć.
Ostatnio edytowany przez DevilDrom (2011-07-03 21:12:23)
Offline
marcin2, coś kojarzę, że nie, bo robisz tylko jedną kopię dla siebie, nie czerpiesz z tego korzyści majątkowych.
A pieniądze zaoszczędzone na oficjalnej to nie korzyść?
-=PIERWSZA TROLLOWA MIĘDZYNARODÓWKA=-
dobre, lepsze, radzieckie!
Offline
Lul, głodnemu chleb na myśli. Stosunek to nic więcej jak relacje międzyludzkie.... Stosunek towarzyski to stosunek - lub jak wolisz relacja - wynikająca z przyjaźni, znajomości. Dotyczy osób, z którymi łączą nas bliskie relacje, a z którymi nie jesteśmy spokrewnienie lub spowinowaceni - patrz: dziewczyna/chłopak, przyjaciele, koledzy, znajomi.
dzięki
camel napisał:czy to znaczy, że np. kupiłem CEKOL i dałem firmie remontującej mi chatę ze słowami "wyrównajcie mi tym ściany", to oni muszą mieć na niego licęcjię?
Nie widzę związku. Patrz post @qwig'a.
EDIT:
camel napisał:nie wiem jak ma się usługa nadruku/wyrównania ścian do własności intelektualnej. i nie bardzo rozumiem o co ci chodzi.
Zaznaczyłem, że nie jestem pewien, jak wygląda sytuacja w tym przypadku. Zależy jak na to spojrzeć.
też nie widzę związku pomiędzy usługą nadruku a tym co jest nadrukowywane. bo co gościa obchodzi czy nadrukowuje Haruhi czy mój bochomaz narysowany jak miałem 3 lata. co zaś do wyrównywania ścian CEKOLEM to związek jest taki sam jak przy nadruku tzn. robotnika nie interesuje czy robi to CEKOLEM czy gipsem, interesuje go czy ściana jest równa a nadruk dobrze wykonany. ale twoja wypowiedź sugeruje, że może być jeszcze jakiś inny punkt widzenia, którego ja nie dostrzegam.
Offline
Quithe napisał:marcin2, coś kojarzę, że nie, bo robisz tylko jedną kopię dla siebie, nie czerpiesz z tego korzyści majątkowych.
A pieniądze zaoszczędzone na oficjalnej to nie korzyść?
Jeżeli nie ma takiej, jaką chcę, to nie
myhandhelds.pl - tam robię recki gier na Vitę i Switcha, zamiast tłumaczyć animu :V
Zakupy na Play-Asia $3 taniej z kodem MYPSVITA
Offline
Ściana, w porównaniu do np. naruto, nie jest własnością intelektualna.
-=PIERWSZA TROLLOWA MIĘDZYNARODÓWKA=-
dobre, lepsze, radzieckie!
Offline
Wykonanie jednej kopi na własny użytek, a wykonanie choćby stu w celach komercyjnych, to jednak dość spora różnica. Więc nie ma sensu porównywać obu procederów.
Myślę że jest tutaj podobnie jak w przypadku książek. My możemy sobie zrobić kopie książki, jednak punkt nie może oferować kopiowania swoich książek. Również z tego co wiem, to taki punkt musi coś tam płacić na rzecz praw autorski (tutaj coś o tym jest).
Offline
Ściana, w porównaniu do np. naruto, nie jest własnością intelektualna.
Też może być, widziałeś naszą robotę
myhandhelds.pl - tam robię recki gier na Vitę i Switcha, zamiast tłumaczyć animu :V
Zakupy na Play-Asia $3 taniej z kodem MYPSVITA
Offline