#61 2011-07-14 11:58:23

arystar
Użytkownik
Skąd: Dzierżoniów
Dołączył: 2008-05-29

Odp: [TASEE] Kamisama Dolls.

bodzio napisał:

Kto się śmiał przyczepić do ariala? Przecinek mam na nim postawić, czy co?

A przyczepili się, przyczepili, innowiercy jedne. Chyba nie zdają sobie sprawy, co czynią. Przecinkiem ich!

Pokaż spoiler
29dcqp3.jpg

Shidobu napisał:

"Może coś się zmieniło w polskich napisach odkąd przestałem je oglądać, ale pamiętam, że kiedyś próbowałem"
Sprecyzuję, 4 do 6 lat temu.

Twierdzisz, że suby Obiwana i Freemana (oni w tamtych latach trzymali pałkę mocy) są "koszmarne"? oczkod Coś za bardzo się zagalopowałeś. Wkładając wszystkich suberów to jednego worka, poszedłeś całkowicie po bandzie. Co prawda, to prawda, jest kupa słabych napisów, ale na pewno nie autorstwa wyżej wymienionych panów. A jeśli twierdzisz, że ich suby są marne, to jestem ciekaw, jakie są według ciebie super-uber.

"To robimy, mamy zerowe doświadczenie na tym polu, ustalone pewne zasady co robimy, a czego nie i będziemy się ich trzymać."
Wyjaśnię to w miarę prosto: mamy koło, do zbudowania całego samochodu jest daleko.

Jeśli macie na razie tylko samo koło, to nie gadajcie, że macie więcej niż starzy wyjadacze, którzy co najmniej mają podwozie. Pierw doróbcie się jakiegoś skilla i dopiero później ciśnijcie poziom polskich subów. Bo teraz wychodzi na to, że chcecie nam wmówić, że białe jest czarne i że "ból" pisze się przez u zwykłe, może ktoś by to łyknął, ale nie my. Nie z nami te numery, Bruner.

Spójrzmy... Kakashi-sensei, czyli Nauczyciel Kakashi, ta? Widziałem wersję: sensei = mr., co w sumie ma pewien sens, czyli daje nam to: Pana Kakashiego... Hmm... czyli tak, ktoś zwraca się do kogoś i mówi do niego "sensei", to tłumaczymy "panie" bądź myślimy nad jakimś lepiej brzmiącym odpowiednikiem.

Pokaż spoiler
2mxk8ld.jpg

Michel-san, był san na giełdzie?
Michel-san, byłeś na giełdzie?
Panie Michel, był pan na giełdzie?
Którą wersję byście wybrali? Pierwszą? Może drugą? Na pewno nie trzecią, bo zbyt bardzo wypacza sens wypowiedzi, co?

Jesteś za tłumaczeniem tych zwrotów. My nie jesteśmy. Dlatego próba wciskania jednemu czy drugiemu swoich racji jest tu bez sensu, bo po części obie strony mają rację.

Gdzie ja pisałem, że jestem w stu procentach za tłumaczeniem honoryfikatorów? oczkod Poza tym nie chcę was przekonać do czegokolwiek. Tłumaczcie sobie, jak tam chcecie, ale tak, aby miało to ręce i nogi. Btw, jestem ciekaw, czy byście zostawili takie zwroty w Berserku, Baccano czy innej tego typu  produkcji, które nie mają związku z Japońcami.

Kira napisał:

Nic dziwnego, przecież ostatnimi czasy fansubbing śmierdzi moherem (czyt. narzucanie innym swoich racji, durne flejmy, sępy szukające sensacji gdzie się da itd.). Albo robić po swojemu (i mieć w dupie opinię ogółu), albo nie robić w ogóle, a ten czas poświęcić na coś przyjemniejszego niż użeranie się z marudami na forum.

Ostatnimi czasy? Od zawsze taki jest. oczkod I? A co jeśli niektórych racje są sensowniejsze niż tych innych? Jak to było… O, no, właśnie: "Kopernik narzucił swoje racje całemu światu (wredny troll), przez co twierdzono, że nażarł się grzybów i jest moherem, mówiono, że to fe, straszyli go inkwizycją i takie tam. I co później z tego wynikło? Okazało się, że jego racje są bardzie cool niż innych. oczkod

Yoshimori napisał:

Yuurisan-subs (chyba już martwi), których wydania bardzo lubię zawsze je dodają.

Pokaż spoiler
ww1d81.gif

Może byli lepsi niźli gg, ale i tak ssali pałkę. oczkod

Ostatnio edytowany przez arystar (2011-07-14 12:03:34)


-=PIERWSZA TROLLOWA MIĘDZYNARODÓWKA=-
dobre, lepsze, radzieckie!

Offline

#62 2011-07-14 12:48:04

_KiRA
Użytkownik
Skąd: Eorzea
Dołączył: przed 2004-07-25

Odp: [TASEE] Kamisama Dolls.

Michel-san, był san na giełdzie?
Michel-san, byłeś na giełdzie?
Panie Michel, był pan na giełdzie?
Którą wersję byście wybrali? Pierwszą? Może drugą? Na pewno nie trzecią, bo zbyt bardzo wypacza sens wypowiedzi, co?

Lekko przeinaczone pierwsze: Michel-san, był pan na giełdzie?

Ostatnimi czasy? Od zawsze taki jest.  oczkod  I? A co jeśli niektórych racje są sensowniejsze niż tych innych? Jak to było… O, no, właśnie: "Kopernik narzucił swoje racje całemu światu (wredny troll), przez co twierdzono, że nażarł się grzybów i jest moherem, mówiono, że to fe, straszyli go inkwizycją i takie tam. I co później z tego wynikło? Okazało się, że jego racje są bardzie cool niż innych.  oczkod

Bullshit. NIe wiem jak ty, ale ja pamietam czasy, kiedy doceniało się prace innych za to, że w ogóle są. Moheryzm w dfansubie zaczął się wraz z inwazją trolli, głupio mądrych, wywyższających się i tych którzy są "mądrzejsi" niż doktorzy po studiach (bez wycieczek do kogokolwiek).

Poza tym Kopernik był astronomem i swoje teorie opierał na własnych obserwacjach które potem udowodniono. NIjak ma się to do tlumaczenia, bo każdy tłumaczy jak lubi, zgodnie z własnym stylem. Poza tym to hobby, każdy poświęca swój czas mimo że mógłby zająć się czym innym. No ale mentalność polaka mówi sama za siebie "bo mi się należy" i "chcę by było tak a nie inaczej, bo bedzie drama, hejtersie posty itd". Jeezas, ktoś chyba zapomniał o "żyj i daj żyć innym".

Jak Yoshimori napisał, w jednych anime japonizmy pasują w innych już nie bardzo. I jestem tego samego zdania.

Ciekawe jak załatwia się sprawę z -chan -> -chin -> -tan (potrójne zdrobnienie imienia? XD). Nie mówiąc już o stopniowaniu Onii, Onee itd...

Offline

#63 2011-07-14 13:37:23

qwig
Użytkownik
Skąd: Warszawa
Dołączył: 2007-10-23

Odp: [TASEE] Kamisama Dolls.

_KiRA napisał:

Lekko przeinaczone pierwsze: Michel-san, był pan na giełdzie?

Jakie kawaii zdanie! Szkoda, że trzeba być wtajemniczonym w bractwo anime żeby je zrozumieć. Ale w przeciwnym wypadku zapewne bylibyśmy pozbawieni tej oszołamiającej dawki dramatyzmu, epickości i radości kryjącej się za suffiksami.

_KiRA napisał:

Bullshit. NIe wiem jak ty, ale ja pamietam czasy, kiedy doceniało się prace innych za to, że w ogóle są. Moheryzm w dfansubie zaczął się wraz z inwazją trolli, głupio mądrych, wywyższających się i tych którzy są "mądrzejsi" niż doktorzy po studiach (bez wycieczek do kogokolwiek).

Poza tym Kopernik był astronomem i swoje teorie opierał na własnych obserwacjach które potem udowodniono. NIjak ma się to do tlumaczenia, bo każdy tłumaczy jak lubi, zgodnie z własnym stylem. Poza tym to hobby, każdy poświęca swój czas mimo że mógłby zająć się czym innym. No ale mentalność polaka mówi sama za siebie "bo mi się należy" i "chcę by było tak a nie inaczej, bo bedzie drama, hejtersie posty itd". Jeezas, ktoś chyba zapomniał o "żyj i daj żyć innym".

Bo kira aka chrystus fansubingu nosi krzyż poniżeń i innych taki... bo oczywiście, sam nigdy nie miał postawy "bo mi się należy" czy nigdy nie był "mądrzejszy" oczkod

_KiRA napisał:

Ciekawe jak załatwia się sprawę z -chan -> -chin -> -tan (potrójne zdrobnienie imienia? XD). Nie mówiąc już o stopniowaniu Onii, Onee itd...

Nikt mądry z polskiego jeszcze nie wymyślił, że w naszym języku mają być potrójne zdrobnienia, ale zapewne trzeba go o tym poinformować. Aż teraz mam ochotę płakać, bo tyle, przez brak wiedzy o stopniach "zdrobnienia", straciłem...


Moim zdaniem anime powinno być tłumaczone jak infinite stratos przez którąś z angielskich grup (dlaczego tej kwestii tutaj nie poruszono?!). Używanie japońskich wyrazów zamiast ich angielskich odpowiedników bardzo pogłębia odbiór anime. Na przykład, "nakama" zamiast "comrade" czy "friend" oddaje głęboką więź emocjonalną ukrytą za tym wyrazem. Przyjaciel może zdradzić, towarzysz opuścić, ale "Nakama" nigdy!

Ostatnio edytowany przez qwig (2011-07-14 13:38:58)


-=PIERWSZA TROLLOWA MIĘDZYNARODÓWKA=-

dobre, lepsze, radzieckie!

Offline

#64 2011-07-14 14:00:02

Oberleutnant
Użytkownik
Dołączył: 2010-04-24

Odp: [TASEE] Kamisama Dolls.

Kiedyś ktoś w jakimś temacie zapodał linki do takiego filmu na Youtube (był w 5 częściach), w którym gość po angielsku wytyka największe grzechy współczesnego fansubbingu i pokazuje zmiany, jakie zaszły na przestrzeni ostatnich lat. Niestety nie potrafię tegoż filmu teraz odnaleźć. Tam jest łopatologicznie wytłumaczone, dlaczego nie powinno się używać sufiksów. A odnośnie chan i chin, to jest duże pole do popisu np.

Katarzyna-chan - Kasia
Katarzyna-chin - Kasieńka

Nie da się? Wszystko się da, tylko trzeba chcieć, Kira-kun.

Offline

#65 2011-07-14 14:16:21

arystar
Użytkownik
Skąd: Dzierżoniów
Dołączył: 2008-05-29

Odp: [TASEE] Kamisama Dolls.

_KiRA napisał:

Lekko przeinaczone pierwsze: Michel-san, był pan na giełdzie?

Chyba coś jest nie tak. oczkod Wybrałeś wersję z japońskimi honoryfikatorami, a dalej walisz "panami"? Konsekwentności! - krzyknął Napoleon. oczkod Czyżby Japońce nie mieli zamiennika na polskie "pan"?

Bullshit. NIe wiem jak ty, ale ja pamietam czasy, kiedy doceniało się prace innych za to, że w ogóle są. Moheryzm w dfansubie zaczął się wraz z inwazją trolli, głupio mądrych, wywyższających się i tych którzy są "mądrzejsi" niż doktorzy po studiach (bez wycieczek do kogokolwiek).

Poproszę o daty. O studiach była ostatnio mowa - studia to bzdura. Ich ukończenie nie oznacza, że się jest uber.

Poza tym Kopernik był astronomem i swoje teorie opierał na własnych obserwacjach które potem udowodniono. NIjak ma się to do tlumaczenia, bo każdy tłumaczy jak lubi, zgodnie z własnym stylem.

Jeden pies, czy to astronomia, czy fansubing. Tu i tu można wysuwać swoje teorie (bez dowodów rzeczowych), a później jest szansa, że się je udowodni.

Ciekawe jak załatwia się sprawę z -chan -> -chin -> -tan (potrójne zdrobnienie imienia? XD). Nie mówiąc już o stopniowaniu Onii, Onee itd...

Mało w języku polskim zdrobnień? Do swojego imienia mogę naliczyć co najmniej dziesięć. oczkod

A w ogóle to się podpisuję pod tym, co qwig skrobnął. Tylko co drugi wyraz tłumaczyć, żeby był pro.

Ostatnio edytowany przez arystar (2011-07-14 14:30:38)


-=PIERWSZA TROLLOWA MIĘDZYNARODÓWKA=-
dobre, lepsze, radzieckie!

Offline

#66 2011-07-14 14:49:15

_KiRA
Użytkownik
Skąd: Eorzea
Dołączył: przed 2004-07-25

Odp: [TASEE] Kamisama Dolls.

qwig napisał:

Moim zdaniem anime powinno być tłumaczone jak infinite stratos przez którąś z angielskich grup (dlaczego tej kwestii tutaj nie poruszono?!). Używanie japońskich wyrazów zamiast ich angielskich odpowiedników bardzo pogłębia odbiór anime. Na przykład, "nakama" zamiast "comrade" czy "friend" oddaje głęboką więź emocjonalną ukrytą za tym wyrazem. Przyjaciel może zdradzić, towarzysz opuścić, ale "Nakama" nigdy!

arystar napisał:

A w ogóle to się podpisuję pod tym, co qwig skrobnął. Tylko co drugi wyraz tłumaczyć, żeby był pro.

Teraz to przesadzacie.

PS. Sam robisz dla grup, które te japonizmy stosują, więc o co te spiny ;] . Na tak, Kirze łatwiej wypomnieć smile_big

qwig napisał:

Jakie kawaii zdanie! Szkoda, że trzeba być wtajemniczonym w bractwo anime żeby je zrozumieć. Ale w przeciwnym wypadku zapewne bylibyśmy pozbawieni tej oszołamiającej dawki dramatyzmu, epickości i radości kryjącej się za suffiksami.

Bo inni widzą tu chińskie pornobajki i emanują ignorancją. Nie znają a komentują. A ci którzy oglądają wiedzą z czym co sie je... albo się domyślą. No chyba, że ludzkość upadła tak nisko, że trzeba wszystko na tacy przedstawiać bo inaczej nie zrozumie.

Bo kira aka chrystus fansubingu nosi krzyż poniżeń i innych taki... bo oczywiście, sam nigdy nie miał postawy "bo mi się należy" czy nigdy nie był "mądrzejszy"

...
...
...

Miałem swoje chwile, nie ukrywam, ale to już stare dzieje są. Tylko czepialscy i wypominajki pamiętają... sam już o tym zapomniałem.

arystar napisał:

Chyba coś jest nie tak. oczkod  Wybrałeś wersję z japońskimi honoryfikatorami, a dalej walisz "panami"? Konsekwentności! - krzyknął Napoleon. oczkod  Czyżby Japońce nie mieli zamiennika na polskie "pan"?

Zależy, czy pod sanem kryje się ktoś nowo poznany (starszy), ktoś w równym wieku do którego ma się szacunek, czy faktycznie jakiś pan. Różny kontekst, różne tłumaczenie. Wiadomo, że małolata do małolaty nie powie per "pani". Kwestia kontekstu.

arystar napisał:

Poproszę o daty.

Lata 2003-2005. Już w 2005 zaczęły się dramy na anfo. Z tamtych czasów pamiętam życzliwość i to, że nie mieszali z gównem każdego kto próbował o coś się zapytać. Wtedy: Pytałeś - była pomoc, bez docinek. Teraz: Pytasz - w sporej części zwyzywają cię od noobów, google it, dorzucą 4chanowego mema. Potem modne się stało "kiedy upadacie" wobec nowych grup (które wyrastały jak grzyby po deszczu... i równie szybko zdychały).

arystar napisał:

O studiach była ostatnio mowa - studia to bzdura. Ich ukończenie nie oznacza, że się jest uber.

Wszystko zależy od studenta. Jak ktoś dużo kuje i czyta to na pewno będzie mądrzejszy niż ten co się opiera na "wyczytałem w necie lub fakcie". Wiedza się z dupy nie bierze, a ci leniwi po prostu są usuwani. Ci co ściągali na sesjach i jakoś kończą studia są tylko imitacją prawdziwych absolwentów.

Offline

#67 2011-07-14 23:08:36

Shidobu
Użytkownik
Dołączył: 2009-03-16

Odp: [TASEE] Kamisama Dolls.

arystar napisał:
Shidobu napisał:

"Może coś się zmieniło w polskich napisach odkąd przestałem je oglądać, ale pamiętam, że kiedyś próbowałem"
Sprecyzuję, 4 do 6 lat temu.

Twierdzisz, że suby Obiwana i Freemana (oni w tamtych latach trzymali pałkę mocy) są "koszmarne"? oczkod Coś za bardzo się zagalopowałeś. Wkładając wszystkich suberów to jednego worka, poszedłeś całkowicie po bandzie. Co prawda, to prawda, jest kupa słabych napisów, ale na pewno nie autorstwa wyżej wymienionych panów. A jeśli twierdzisz, że ich suby są marne, to jestem ciekaw, jakie są według ciebie super-uber.

Oj tak, całkowicie normalne, że pamiętam czyje suby miałem wrzucone x lat temu podczas oglądania. =_=

Póki co, tylko jeden komentarz odnośnie japonizmów wszelakich miał dobre podparcie. Żeby ich obecność była uzależniona od miejsca i/lub czasu akcji. Zapamiętam, bo ma jakieś sensowne podstawy.
Żeby nie było, nie twierdzę, że ktoś nie ma racji, ale podparte stwierdzeniem "bo tak i już" do mnie nie przemawia. Zostaniemy przy swoim (może nie w 100%, ale jednak), ponieważ średnio mi się widzi konstruować teksty w stylu: die hard -> szklana pułapka, bądź robić tłumaczenie idealnie słowo w słowo (owszem, może i jest wszystko tak samo... ale traci jednak na wydźwięku).

Na razie widzę to tak: Poczekamy, pożyjemy, zobaczymy. Kto wie? Może dłuższy okres sprawi, że zmienimy podejście, albo dalej będziemy stać twardo przy takim jakie jest.

W sumie.. to tyle z naszej strony. Dość dobrą garść informacji mamy, to się na pewno przyda. Osobiście uważamy [jako grupa] temat za zamknięty, kwestia moderatora czy go zamknie.

EOT

Offline

#68 2011-07-15 18:41:09

DevilDrom
Użytkownik
Skąd: Łódź
Dołączył: 2006-04-19

Odp: [TASEE] Kamisama Dolls.

Shidobu napisał:

Póki co, tylko jeden komentarz odnośnie japonizmów wszelakich miał dobre podparcie. Żeby ich obecność była uzależniona od miejsca i/lub czasu akcji. Zapamiętam, bo ma jakieś sensowne podstawy.

Polecam filmik Anime Fansub Documentary PART 2 - szczególnie od 6:10. I ponownie się zastanowić nad zasadnością stosowania sufiksów oraz tłumaczeniem nazw własnych.

Shidobu napisał:

W sumie.. to tyle z naszej strony. Dość dobrą garść informacji mamy, to się na pewno przyda. Osobiście uważamy [jako grupa] temat za zamknięty, kwestia moderatora czy go zamknie.

Zamykanie tematów to ZUO.

_KiRA napisał:

Zależy, czy pod sanem kryje się ktoś nowo poznany (starszy), ktoś w równym wieku do którego ma się szacunek, czy faktycznie jakiś pan. Różny kontekst, różne tłumaczenie. Wiadomo, że małolata do małolaty nie powie per "pani". Kwestia kontekstu.

Nie widzę związku.

Ostatnio edytowany przez Quithe (2011-07-15 20:19:05)

Offline

Stopka forum

© Animesub.info 2024