Nie jesteś zalogowany.
To co najbardziej wpłyneło na to, że tak bardzo zainteresowałem anime, była właśnie uczucia.
Miłość w tak niezwylły i co nie da się ukryc w piękny sposób.
W pozycjach jakie zdążyłem już obejrzeć, odkrylem duzo dla mnie cennych uwag i mądrości dotycżących życia i uczuć.
Anime w moim życiu pojawiło się w dobrym nmomencie, poniewarz miałem juz dosyć pesymizmu i gruborskurnośc, banalności zachodniej twórczości. Takowej nieuzasadnionej niczym szarośi nawet w obliczu jasno świecącego słońca.
Anime które w obliczu rzeczywistości pomaga dostrzeć w niej światło i zamiast dramatu jest nadzieja ma dla mnie chyba najwieksza wartośc.
:D:D
Ostatnio edytowany przez constans73 (2006-02-16 07:42:09)
Offline
zgadzam się z tobą że niektóre anime niesie ze sobą jakąś mądrość, wiele z nich poprawia nam humor, ale czy przez to nie chcemy upodobnić naszego życia do tego z anime? Na pewno znajdą się osoby które chciały by się zamienić z głównymi bohaterami anime. Ja bym naprzykład chciał żyć w rezydencji Hanaukyo
Offline
Jedno słowo - AIR. Kto obejrzał nie potrzebuje argumentów. Kto nie obejrzał...nie wiem na co czeka.
Offline