Nie jesteś zalogowany.
Strony Poprzednia 1 2 3
Oczywiśćie, że Clannad i Clannad: After story.
Offline
Witam. Polećcie jakieś anime podobne do Clannad przy którym można trochę popłakać ;P
Oczywiśćie, że Clannad i Clannad: After story.
ed down:
yeap, każdy czyta swoje. To, że odpowiadam na twój, jeszcze nie znaczy, że go przeczytałam, wiedz o tym ;p
Ostatnio edytowany przez coellus (2011-10-09 20:54:10)
Ty dulowaty userze!
Offline
^ Chyba nie sądzisz, że ludzie czytają posty innych forumowiczów. :/
-=PIERWSZA TROLLOWA MIĘDZYNARODÓWKA=-
dobre, lepsze, radzieckie!
Offline
Oczywiśćie, że Clannad i Clannad: After story.
Chyba jak chcesz sobie ze śmiechu popłakać.
"Skazany na zajebistość"
Offline
Offline
Można się lekko wzruszyć, ale żeby płakać?
"Chłopaki nie płaczą".
-=PIERWSZA TROLLOWA MIĘDZYNARODÓWKA=-
dobre, lepsze, radzieckie!
Offline
Ja tam się zgadzam ze Clannad : After Story miał smutne momenty...ale bardziej płakałem na Kanonie
2006 czy tym jeszcze gorszym? Tak z ciekawości pytam, bo bez napisów suzaku bym tego gówna chyba do końca nie obejrzał.
Offline
Ja tam się zgadzam ze Clannad : After Story miał smutne momenty...ale bardziej płakałem na Kanonie
Kanon 2006 ogólnie uważam za trochę mniej smutne od Air i Angel Beats lecz i tak wzruszający do łez był wątek Makoto.
Takie poważne anime jak chociażby Kanon 2006 czy inne Key (oprócz Clannad gdyż tam nie było tego klimatu i postacie mnie irytowały) są najlepsze.
Ostatnio edytowany przez Kenshiro (2011-10-10 15:58:19)
Offline
Pisałem o wersji z 2006 roku - wersję starsza też oglądałem ale wersja nowsza przebija ja na każdym polu - po prostu wszystkie napotkane błędy poprawili - wszystkie wątki był mniej lub bardziej smutne - mnie najbardziej smucił wątek Ayu...:)
A propos Air to moim zdaniem zepsuli tą serię trochę - jest po prostu za krótka i wszystko dzieje się tak od razu jakby główny bohater jakieś nieszczęścia przyciągał - ja wole jak się chociaż coś "troszeczkę" wolniej rozwija by był czas poznać bohaterów (np. Kanon 2006) a w Air 2 odcinek i już jakieś problemy - niemniej bardzo lubię tą serie .
Offline
mnie najbardziej smucił wątek Ayu...
Też tak sądziłem bo na początku zanosiło się bardzo smutno, ale końcówką to zmienili, a wątek Makoto niestety nie miał happy endu.
a w Air 2 odcinek i już jakieś problemy -
Tyle, że dwa pierwsze wątki w Air to happy endy (na szczęście ), a dopiero przeszłość i ostatni wątek to dramatyczne sceny.
Ostatnio edytowany przez Kenshiro (2011-10-10 16:33:30)
Offline
Bardziej chodziło mi o to, że od 2 odcinka już się w coś angażuję "tak po prostu" - trochę to dziwne - w każdym razie w tej akurat serii moim zdaniem mogli dorobić np 3-4 odcinki więcej i by to wyszło na dobre - najlepszy był Air In Summer
Ostatnio edytowany przez Hunter Killer (2011-10-10 16:35:03)
Offline
Chyba muszę sobie wrobić nawyk, żeby nie czytać postów Kena. Zbyt emocjonalnie reaguję i moja klawiatura może tego nie wytrzymać.
A co do tych płaczków, to większość tych najlepszych dram została już wymieniona. Mi osobiście zdarzyło się jeszcze załkać kilka razy na Code Geassach, końcówce Fate/Stay Nighta i właściwie tyle. Reszta została już wymieniona, a i pewnie o tym, o czym napisałem, też ktoś wspomniał.
Offline
Dziwię się, że nikt nie wspomniał o Wolf's Rain. Ostatnie odcinki miażdżą
Offline
Candy Candy
Offline
Strony Poprzednia 1 2 3