Nie jesteś zalogowany.
Czym wy się sugerujecie przy tłumaczeniu tego? Bo jak mangą, to niech was piekło pochłonie, a suby o kant tyłka można rozbić
Sprawdźcie sobie, co to znaczy kami-sama. Nawet wikipedia wam pomoże (odcinek 8)
Offline
Bóg, a Wszechmogący to synonim. Czy chodzi o co innego? Określenie Bóg zgoła nie pasuje do tej postaci w tym uniwersum (bo to konkretna postać, a nie po prostu Bóg).
~Shounen . DBNao.net . Grupa Mirai . Cytaty z anime
Offline
Bóg, a Wszechmogący to synonim. Czy chodzi o co innego? Określenie Bóg zgoła nie pasuje do tej postaci w tym uniwersum (bo to konkretna postać, a nie po prostu Bóg).
To nie jest synonim. Będę cię trollował dalej
A, ściągam sobie te nowe epki, teraz obraz jest bardzo dobry
Ostatnio edytowany przez bodzio (2012-01-05 14:36:23)
Offline
SoheiMajin napisał:Bóg, a Wszechmogący to synonim. Czy chodzi o co innego? Określenie Bóg zgoła nie pasuje do tej postaci w tym uniwersum (bo to konkretna postać, a nie po prostu Bóg).
To nie jest synonim. Będę cię trollował dalej
Kami - (bóstwo, duch) istota wyższa. Na etapie pierwotnych wierzeń każda forma budząca grozę. Z czasem lokalni herosi, ludzi obdarzeni niezwykłymi przymiotami(...), antropomorfizacja sił natury. (z/za "Kultura Japonii Słownik" J.Tubielewicz)
Wszechmogący - mający nieograniczoną, absolutną moc. (z/za SJP Bańko)
Bóg - istota nadprzyrodzona, w chrześciaństwie stanowi jedność w trzech osobach - Ojciec, Syn, Duch Swięty, przy czym każda z tych osób jest pełnią Boga, tym samym Bogiem, który jest jeden. W judaizmie ów istota jest niepodzielna. (z/za "Zarys Dziejów Religii" ; "Katolicki Komentarz Biblijny"; "Historia Kościoła" t.1 wyd.PAX)
W żadnym wypadku to nie są synonimy. No może tylko przy dużej tolerancji w środowisku chrześciańskim... .
Ostatnio edytowany przez Layla (2012-01-05 17:33:53)
Offline
Nawet nie skomentuję podawania tutaj definicji mitologicznych istot określanych kami.
"Wszechmogący «Bóg»" - słownik PWN.
A Twoja definicja dotyczy wszechmogącego, ale nie od dzisiaj wiadomo, że znajduje się to, co się chce znaleźć.
~Shounen . DBNao.net . Grupa Mirai . Cytaty z anime
Offline
Nawet nie skomentuję podawania tutaj definicji mitologicznych istot określanych kami.
"Wszechmogący «Bóg»" - słownik PWN.
A Twoja definicja dotyczy wszechmogącego, ale nie od dzisiaj wiadomo, że znajduje się to, co się chce znaleźć.
Cytujesz definicję odnoszącą się do Boga jako istoty najwyższej - tym samym powielając błędy tłumaczy. Widzę, że serio-serio opieracie się na mandze. Bardzo nieładnie. Doskonale wiemy, że w tym anime występuje nie jeden bóg, temu zaś przypisuje się tym określeniem, niesłusznie zresztą, rangę najwyższego.
Offline
W tym uniwersum na globie ziemskim występuje tylko jeden Bóg (pomijając fillery), dlatego jest tak nazywany. Cała reszta to inna bajka.
Ostatnio edytowany przez SoheiMajin (2012-01-05 19:48:43)
~Shounen . DBNao.net . Grupa Mirai . Cytaty z anime
Offline
Nawet nie skomentuję podawania tutaj definicji mitologicznych istot określanych kami.
Wydawało mi się, że chodziło o japońskie określenie na Boga, do którego nijak pasuje "wszechmogący". Chyba w czasopismie "Japonica" albo na łamach "Euhemera" poruszano ten problem (tzn. istoty Boga w Japonii), warto zajrzeć, by nie powielać błędów laików.
"Wszechmogący «Bóg»" - słownik PWN.
A Twoja definicja dotyczy wszechmogącego, ale nie od dzisiaj wiadomo, że znajduje się to, co się chce znaleźć.
W żadnym wypadku to nie są synonimy. No może tylko przy dużej tolerancji w środowisku chrześciańskim... .
Skoro powołujesz się na PWN to dlaczego nie np. "Pan Wszechrzeczy", albo "Przedwieczny", dzięki temu moglibyśmy przejść na mitologię pióra H.P.Lovecrafta... oczywiście żartuje.
Wracając do sprawy Wszechmogący jak i Bóg (zauważ, że piszę z dużej litery) są do siebie synonimami o tyle o ile są akceptowalne w społeczeństwie w jakim zostają użyte, biorąc pod uwagę o wiele szersza grupę, czy też grupe w której zjawisko (czyli Bóg) nie jest tak samo traktowane jak w grupie stosujący ów termin.
Jeśli w świecie, w którym wykorzystujesz Boga jako Wszechmogącego, z cała masą jego innych przywar, które "wklepały" w niego liczne sobory to oznacza mniej wiecej tyle, ze w danym świecie istnieje tylko jedna siła sprawcza i nie ma miejsca na innych bogów. Ponieważ ten "bóg" jest jedyny, jest wszechpotężny, jest prastwórcą, jest immamentny i transcedentny. Ergo nie ma dla nikogo innego miejsca.
Koniec konców (bo nie chce mi się, brać udziału w takiej dyskusji, jak nie mam czasu na powazniejsze przygotowania) bodzio ma racje i w ogromnym skrócie wytłumaczył o co mi chodzi.
Z góry przepraszam za mało precyzyjny język.
Offline
Określenie Bóg zgoła nie pasuje do tej postaci
Niby dlaczego, bo jest zielony? To zgoła dyskryminacja. Na przykład bogiem dla hinduisty może być krowa, drzewo lub kamień, więc sorry...
W Polsce użyto słowa "Wszechmogący" aby nie paść w niełaskę , nie podlec zgorszeniu. Tak na 100% było w przypadku anime, Rafał Rzepka prawdopodobnie najzwyczajniej w świecie zaadoptował sobie ten termin, gdyż uznał, że najlepiej odda tą postać, nie budząc wzburzenia ludu.
Tak czy inaczej wy trzymacie się mangi, co z jednej strony jest dobre dla czytelników, z drugiej zaś idziecie na łatwiznę, nie garnąc się na własną interpretacją, która w wielu przypadkach byłaby za pewne o wiele lepsza, biorąc pod uwagę wasz ogólny poziom. Kolejna rzecz to to, iż i tak większość polskiego społeczeństwa, które ssie wasze odcinki nie czytała komiksu, więc jest to niejako mijanie się z celem. Nie wspominając tu o prawach autorskich, ale to przecież fanowski projekt, pokrótce, to was nie ogranicza.
Dodam jeszcze, że "Wszechmogący" jest jeszcze jako tako dopuszczalny, jednym z bardziej rozwalających zwrotów są "Boski Miszcz" czy też późniejszy "Kapitan Mlekor", które niby są wolnym nawiązaniem do oryginału, ale śmieszą i są dość nie na miejscu.
W sumie, dobrze robicie, że "trzymacie się czegoś" i mam tu na myśli polski przekład, dlatego też nie ma sensu zmieniać tego, będąc prawie na półmetku. W tym jestem z wami, acz nie lubię polskiej wolnej amerykanki, jaką są nasze translacje...
[Edit]
na globie ziemskim występuje tylko jeden Bóg
Literally, jest jeszcze Dende.
Ostatnio edytowany przez vegeta391 (2012-01-05 23:14:31)
wikia o smoczych kulach - chcesz pomóc rozwijać polską encyklopedię Dragon Balla - wpadnij i zostaw po sobie ślad
MAL, YT, Eien no toku sentai
Offline
"Kapitan Mlekor", które niby są wolnym nawiązaniem do oryginału, ale śmieszą i są dość nie na miejscu
Nie takim wolnym. Powinieneś wiedzieć, że jego imię powstało wskutek zmiany jednej "literki" w słowie mleko, więc podobnie zrobiono w polskim przekładzie. Chyba brakuje Ci dystansu do takich rzeczy. W końcu tłumaczenie nie powinno być wierne, tylko wiernie oddawać daną sytuację.
Rafał Rzepka prawdopodobnie najzwyczajniej w świecie zaadoptował sobie ten termin, gdyż uznał, że najlepiej odda tą postać, nie budząc wzburzenia ludu.
Uważaj, bo on się przejmował/przejmuje takim czymś jak "lud". Za to nie wiem, po jaki grzyb Dybała się tłumaczy w każdym tomie One Piece'a z decyzji dotyczących tłumaczeń wszystkich imion, technik i innych pierdół.
Literally, jest jeszcze Dende.
Zwłaszcza w pierwszej serii i występował równolegle z drugim... Dla Ziemian (np. dla Żółwiego Pustelnika w 8 odcinku) był tylko jeden Bóg, stąd nasza decyzja o wielkiej literze. Wydaje mi się to logiczne. I nawet jeśli nie był on tym najwyższym bytem absolutnym (o czym i tak widz się dowiaduje dopiero w DBZ), to dla Ziemian był tym jedynym Bogiem. To tak odnośnie wcześniejszego posta.
Uznaliśmy, że Wszechmogący będzie tu najodpowiedniejszym określeniem i tyle. Dla Ciebie pewnie bardziej pasuje Bóg, bo Kami-sama = Bóg. Pytanie tylko, kto tu idzie na łatwiznę.
~Shounen . DBNao.net . Grupa Mirai . Cytaty z anime
Offline
Powinieneś wiedzieć, że jego imię powstało wskutek zmiany jednej "literki" w słowie mleko
No i wiem, że "Ginū Taichō" pochodzi od "Gyūnyū", ale nie jest to to samo, jest to coś w rodzaju anagramu z ingerencją innych liter. Słychać wyraźną różnicę, także ja bym dał Kapitan Komle + adnotacja, że imię pochodzi od mleko xD. Bo mlekor bardzie kojarzy się z koneserem mleka, ale nie miejsce i czas na takie wywody...
Uważaj, bo on się przejmował/przejmuje takim czymś jak "lud"
Obawiam się, że i owszem. W końcu był on i jest źródłem jego zarobków.
Za to nie wiem, po jaki grzyb Dybała się tłumaczy w każdym tomie One Piece'a z decyzji dotyczących tłumaczeń wszystkich imion, technik i innych pierdół.
Może ma taką potrzebę moralną. Ale to w sumie nie razi zbytno, czyż nie? Nie czytam One Piece, ale skoro gościu ma wyraźną ochotę to robić, to nie ma co mu bronić.
stąd nasza decyzja o wielkiej literze
Co do wielkie litery, to ja się nie czepiam. Kami-sama to jego imię, takie samo jak "Shen Lóng", "Gyū Maō" czy "Kita no Kaiō" xD
Pytanie tylko, kto tu idzie na łatwiznę
Skoro było to użyte i to dwa razy, to wy.
Jeszcze są do dyspozycji takie słowa jak "Pan", "Lord", "Ojciec Niebieski", "Król Niebios", "Pasterz", "Przedwieczny", "Stworzyciel/Stwórca" (może mało adekwatne do dobrej połowy Piccolo ), nie wspominając już o od dawna istniejących w języku polskim słowach "Jahwe" czy "Allah".
Dobra, pożartowalim, a teraz powodzenia na dalszej drodze tłumaczenia.
wikia o smoczych kulach - chcesz pomóc rozwijać polską encyklopedię Dragon Balla - wpadnij i zostaw po sobie ślad
MAL, YT, Eien no toku sentai
Offline
http://www.grupa-mirai.pl/2012/01/07/od … -reedycja/ – reedycja 18. odcinka.
Offline
http://www.grupa-mirai.pl/2012/01/09/od … -reedycja/ – reedycja 19. odcinka.
Offline
http://www.grupa-mirai.pl/2012/01/11/re … nek-nr-20/ – reedycja 20. odcinka.
Offline
http://www.grupa-mirai.pl/2012/01/14/re … nek-nr-21/ - reedycja 21. odcinka.
Offline
http://www.grupa-mirai.pl/2012/01/15/re … nek-nr-22/ - reedycja odcinka nr 22.
Offline
http://www.grupa-mirai.pl/2012/01/16/re … dcinek-23/ - reedycja 23.
Offline
http://www.grupa-mirai.pl/2012/01/18/re … nek-nr-24/ - 24 :] Jeszcze 3 i wracamy do tłumaczenia nowych odcinków (mamy przetłumaczone odcinki 44-53, ale czekają na korektę).
Offline
http://www.grupa-mirai.pl/2012/01/21/re … nek-nr-25/ - 25. Jeszcze 2 i tłumaczymy już normalnie odcinki
Offline
http://www.grupa-mirai.pl/2012/01/23/re … nek-nr-26/ - Reedycja 26.
Offline