Nie jesteś zalogowany.
Co najmniej 200 tys. zł stracili właściciele praw autorskich na skutek przestępczego działania osób, które na jednym z popularnych forów internetowych udostępniały nielegalne pliki. Przestępczy proceder przerwali mazowieccy policjanci, którzy przeprowadzili działania skierowanie właśnie przeciwko osobom rozpowszechniającym nielegalne oprogramowanie.
Policjanci Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą mazowieckiej komendy przy współudziale funkcjonariuszy kilku komend wojewódzkich i powiatowych Policji przeprowadzili działania skierowane przeciwko osobom, które na jednym z popularnych forów internetowych rozpowszechniali nielegalne kopie programów komputerowych, gier, filmów oraz utworów muzycznych w formacie mp3.
W ośmiu województwach policjanci przeszukali kilkanaście mieszkań zajmowanych przez użytkowników forum, w wyniku czego zabezpieczono dziewięć komputerów, trzy laptopy, sześć dysków twardych, ponad 1000 sztuk płyt CD/DVD, o łącznej wartości ok. 30 tys. zł. Straty właścicieli praw autorskich wynoszą nie mniej niż 200 tys. zł.
Osoby trudniące się przestępczym procederem naruszyły przepisy opisane w <bla bla bla>.
Grozi im kara do 5 lat pozbawienia wolności.
albo tutaj: http://republika.onet.pl/39602,26,1,51,fabryka.html
chodzi chyba o darkwarez.pl, ale nie mam tam konta
btw ciekawe czy wpadli o 6 rano wyłamując drzwi
Ostatnio edytowany przez lipa3000 (2009-11-30 19:18:02)
Offline
Chińczycy zabrali się za zamykanie stron z torrentami, wyłączyli nawet VeryCD co praktycznie kładzie sens używania emule. Ciekawe czy rozstrzelają osoby, które tym zarządzały tak dla przykładu?
Offline
torrenty, pornole... ciekawe co jeszcze :/
"I spend my time by looking out the window
Ignoring everything that the teacher is saying"
Offline
Piractwa się nie powstrzyma. Zamknęli VeryCD, otworzą na to miejsce dwa inne.
Offline
Permanentna inwigilacja
"Dziennik Gazeta Prawna": Policja i inne służby będą mogły praktycznie poza kontrolą nadzorować aktywność w internecie.
Takie prawo da im jeden z przepisów nowelizacji ustawy hazardowej. Rząd chce przy okazji walki z e-hazardem, by wszystkie służby bez decyzji sądu mogły zażądać od operatora internetowego dostępu do danych użytkowników. W ten sposób dowiedzą się bez problemu, z jakich usług drogą elektroniczną użytkownicy korzystają. Nie będzie tu miało znaczenia, czy prowadzone jest czy nie postępowanie - w projekcie zapisano, że może to być działanie w celu zapobiegania przestępstwom.Zmiany mają objąć również ustawę o świadczeniu usług drogą elektroniczną. Ich swoboda może zostać ograniczona, jeżeli jest to niezbędne ze względu np. na ochronę zdrowia i moralności publicznej - czytamy w gazecie.
Ostatnio edytowany przez lipa3000 (2009-12-14 08:34:30)
Offline
Cóż nie da się ukryć że to co się teraz dzieje to jakaś niewyobrażalna porażka ;] pozostaje używać tora/freenetu ale kolejni "geniusze" przylepiaja status "pedofila" każdemu kto chce pozostać anonimowy ;]
Offline
Dla mnie ten przepis wydaję się być sprzeczny z konstytucją.
Offline
Dla mnie ten przepis wydaję się być sprzeczny z konstytucją.
Wiele rzeczy w Polsce jest sprzecznych z konstytucja ;]
Offline
Rząd zrezygnował z radykalnych rozwiązań, które ograniczałyby anonimowość i prywatność użytkowników sieci w związku z nowelizacją ustawy hazardowej – informuje RMF FM.
Wszystkie zapisy, dotyczące monitoringu adresów IP czy historii stron, na które wchodzimy, czy czytania prywatnych maili bez zgody sądu, wypadły z projektu, którym dziś zajmie się komitet stały rady ministrów. Michał Boni obiecał, że "nie będzie żadnej inwigilacji" w sieci.Dziennik Gazeta Prawna poinformował w poniedziałek, że policja i inne służby będą mogły praktycznie poza kontrolą nadzorować aktywność w internecie.
Takie prawo miał im dać jeden z przepisów nowelizacji ustawy hazardowej. Rząd chciał przy okazji walki z e-hazardem, by wszystkie służby bez decyzji sądu mogły zażądać od operatora internetowego dostępu do danych użytkowników. W ten sposób dowiedziałyby się bez problemu, z jakich usług drogą elektroniczną użytkownicy korzystają.
Zmiany miały objąć również ustawę o świadczeniu usług drogą elektroniczną. Ich swoboda mogła zostać ograniczona, jeżeli byłoby to niezbędne ze względu np. na ochronę zdrowia i moralności publicznej.
Rząd planuje teraz, że hazardowe strony będą śledzić cybercelnicy. Po ich namierzeniu i uznaniu przez sąd za niezgodne z prawem takie strony będą wpisane na "czarną listę" i blokowane - RMF FM.
Offline
No i się najprawdopodobniej doczekamy zniesienia dozwolonego użytku prywatnego, lobby tzw. "artystów" i członków BCC (oczywiście na forum publicznym bez udziału drugiej strony) poważnie miesza w sejmie w tej sprawie. Poniżej link do ciekawego artykułu prasowego.
日本はきれいなです. 日本女の子にも..
Offline
Poczytajcie sobie, co się teraz dzieje we Francji po wprowadzeniu prawa o "odłączaniu piratów od internetu:
Zaostrzenie walki z internetowymi piratami przyniosło we Francji rezultaty… odwrotne od spodziewanych. Rezultaty badań przeprowadzonych przez specjalistów z Uniwersytetu w Rennes wskazują, że liczba nielegalnie ściąganych z sieci piosenek i filmów wzrosła.
Kontrowersyjna ustawa, która zakłada karanie internetowych piratów więzieniem, grzywnami i zakazem dostępu do sieci, została wprowadzona już prawie trzy miesiące temu. Według mediów, problem polega jednak na tym, że policja i pomagające jej wyspecjalizowane firmy kontrolują głównie wymiany plików pomiędzy komputerami prywatnych osób (P2P).
Piraci szybko przystosowali się do nowej sytuacji. Większość z nich pobiera teraz nielegalne kopie piosenek, gier i filmów ze stron internetowych, na których można je umieszczać anonimowo. Jedną z największych firm, które to umożliwiają, jest niemiecki Rapidshare. Dyrekcja tej firmy oświadczyła, że usuniecie z należących do niej stron wszystkich nielegalnych plików zabrałoby… kilkadziesiąt lat.
ReklamaKoncerny filmowe i płytowe są wiec na razie bezsilne. W dodatku publiczna instytucja, która miała koordynować we Francji walkę z piratami i wysyłać im ostrzeżenia, że zostali namierzeni, ciągle jeszcze nie rozpoczęła swojej działalności.
Sos: RMF24
Offline
Poniżej artykuł pt. "Z sieci do więzienia za ściąganie plików"
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/4 … likow.html
Ostatnio edytowany przez jinjej (2010-08-31 12:55:44)
日本はきれいなです. 日本女の子にも..
Offline
Kolejny artykuł dzisiaj. ^^ http://www.poranny.pl/apps/pbcs.dll/art … /966108257
Offline
No i się nareszcie doczekaliśmy artykułu w poczytnym dzienniku GP pt. "Kiedy można w sposób legalny ściągać filmy i muzykę z internetu".
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/4 … rnetu.html
Co prawda na stronie GP znajdziemy tylko bezpłatny fragment artykułu, jednakże w pierwszym akapicie autor zawarł podsumowanie treści rozwijanej w dalszej części publikacji.
Jeśli ktoś śledzi powyższy wątek na ANSI nie znajdzie nic nowego w przedmiotowej publikacji. Jednakże zapewne dla wielu osób stanowiła ona będzie wyrocznię co do tego jak się zachować w sieci.
BTW o tym gdzie szukać pełnej treści (oczywiście poza stroną GP) postaram się subtelnie poinformować.
Edycja:
Osobiście sprawdziłem i powyższy artykuł w pełnej wersji znajdziecie w elektronicznym wydaniu: GAZETA PRAWNA z 1 września 10 (nr 170).
Wujek google pomoże w poszukiwaniach tego uploadu w sieci.
Ostatnio edytowany przez jinjej (2010-09-01 11:58:53)
日本はきれいなです. 日本女の子にも..
Offline
Czas odkopać zapomniany temat. W zasadzie przymusiła mnie do tego wypowiedź jednej z słuchaczek Programu Trzeciego Polskiego Radia cytuję: "do młotka prawa autorskie wygasły i znajdują się w domenie publicznej". Abstrahując od tego czy prawem własności intelektualnej chroniącym wynalazek jest jednak patent a nie prawo autorskie przejdę do rzeczy.
Znowu ostatnio zrobiło się głośno - za sprawą przede wszystkich dużych wydawnictw muzycznych i anty-pirackich organizacji - o tym jaki to internet jest zły a piractwo okropne. Nie wdając się w polemikę należy przypomnieć, że dyskusje podgrzał news o planowaniu uchwalenia ustawy "antypirackiej" w USA. Ostatnio pamiętam podobny szum przy okazji podobnych zabiegów legislacyjnych we Francji (uchwalono karę polegającą na odcinaniu "piracących" internautów od sieci*). Jedyna refleksja jaka nasuwa się po wejściu w życie w/w ustawy francuskiej to taka, że nawet pracownikom francuskiego Ministerstwa Kultury przedstawiono zarzuty w związku z pobieraniem i zwielokrotnianiem chronionych treści.
Ustawa jak ustawa. Problem, który zamierzano rozwiązać, też nie jest jakiś specjalnie nowy. Natomiast to co wymyka się rzetelnemu przekazowi medialnemu stanowią sankcje, jakie będą nakładane na serwisy naruszające prawa autorskie. W przypadku planowanej ustawy mają się sprowadzać do blokowania "podpadniętych stron". Zatem cenzura jak się patrzy i to w dodatku prewencyjna. Po zapoznaniu się wnikliwszym z w/w aktem postaram się zreferować wam więcej szczegółów.
________________________
Edycja:
* - Złote Blachy 2011
Ostatnio edytowany przez jinjej (2012-01-18 21:01:34)
日本はきれいなです. 日本女の子にも..
Offline
idę o zakład, że piractwo nie jest szkodliwe (a w każdym bądź razie nie wymiernie mniej niż to podają organizacje antypirackie), więc nie rozumiem po co polować na muchę, za pomocą armaty ?
,,,,,,,, <- to jakby gdzieś przecinków zabrakło.
Ostatnio edytowany przez luki349 (2012-01-19 18:28:11)
Offline
Bo korporacje chcą mieć jeszcze więcej kasy, a poza tym to ma służyć także do usuwania niechcianych/niewygodnych dla rządzących treści z sieci. Ktoś na blogu krytykuje rząd? "Aaaa, to może ktoś w komentarzach mógł podlinkować link do jakiegoś obrazka, a ktoś go musiał zrobić, więc jest pewnie objęty prawem autorskim, no to trzeba mu ten blog zamknąć".
My tu o hamerykańskich ustawach, a u nas już 26 stycznia chcą nam po cichu acta przepchnąć...
Edit: W razie gdybym zapomniał jakiegoś przecinka:
Ostatnio edytowany przez Sacredus (2012-01-19 20:53:46)
Offline
Offline
Cześć, dołączam do dyskusji.
http://rys.io/pl/59
http://www.pi.gov.pl/PARP/chapter_86198 … 9FCB1BBCDA
http://www.mkidn.gov.pl/media/docs/2012 … k_ACTA.pdf
http://www.chip.pl/blogi/siecpospolita- … to-jest-za
http://sopastrike.com/strike
http://www.chip.pl/news/wydarzenia/praw … -piractwem
Może, na początek, kto jest w ACTA (fragmenty z dokumentu pdf).
"Umowa handlowa dotycząca zwalczania obrotu towarami podrobionymi między Unią Europejską i jej państwami członkowskimi, Australią, Kanadą, Japonią, Republiką Korei, Meksykańskimi Stanami Zjednoczonymi, Królestwem Marokańskim, Nowa Zelandią, Republiką Singapuru, Konfederacją Szwajcarską i Stanami Zjednoczonymi Ameryki".
jeszcze jeden link
http://www.stopacta.org/
jeszcze mejle naszych posłów, można im coś masowo wysłać
http://www.facebook.com/notes/polska-m% … 1203111238
Ostatnio edytowany przez lugos (2012-01-19 22:23:06)
Offline
Offline