Nie jesteś zalogowany.
Lubię takie tematy sfrustrowanych fanów
~Shounen . DBNao.net . Grupa Mirai . Cytaty z anime
Offline
Ja mam świetne "lekarstwo" dla znudzonych/zawiedzionych pornobajkami - książki, książki i jeszcze raz książki.
Offline
Ja mam świetne "lekarstwo" dla znudzonych/zawiedzionych pornobajkami - książki, książki i jeszcze raz książki.
Ale z tym teraz też jest ostro, bo ludzie szukają książek podobnych do pornobaj. Jestem przekonany, że jest wiele innych "lekarstw" na taką przypadłość. Zawsze można zacząć biegać, same plusy.
Offline
A jak ktoś nie wie, że ma wrodzoną wadę serca i bieganie może dla niego skończyć się tragicznie?
Offline
Cytując wybitną osobistość: Get healthy or die tryin'
Offline
Europa średniowieczna - nic z tego, ale blisko - fantastyka, która nie śmierdzi jRPG: Seirei no Moribito, które swoją drogą jest genialne.
Muzyczny bez j-popu - hands down, Nodame Cantabile i kontynuacje.
Niejapoński folklor - jeszcze brakuje, żeby za to się kitajce brały! Przecież to oczywiste, że to byłaby klapa.
A oba sezony Spice and Wolf to niby co?
Ostatnio edytowany przez Vincent_Law (2012-02-10 17:53:36)
Offline
Wystarczy nie oglądać nowych anime, a zwłaszcza serii TV. Regularnie przeglądam bakabt sprawdzając czy pojawi się jakieś ciekawe MOVIE lub OVA z lat 80- lub 90-tych. W ten sposób natrafiłem na np. bardzo przyjemną kinówkę Dirty Pair: Project Eden (przykładowa scena). Oglądasz screeny, sprawdzasz tagi np. na AniDB. Jeśli widzisz, że są jakieś loli-tsundere lub inne badziewie to automatycznie odrzucasz. Można zawsze sprawdzić też trailer na youtube.
Osobiście nie oglądam prawie żadnych nowych serii TV. Są cliche do bólu, mają beznadziejną kreskę (np. wygląd dzieci i dorosłych w ogóle się nie różni - przykładów można by tu mnożyć setki). Z oszczędności do każdej dynamicznej sceny wciskane jest CG. Z filmami jest trochę lepiej. Ostatnio trafił nam się rewolucyjny Redline, ale można spokojnie z lekkim przymrożeniem oka obejrzeć taką Arrietty, Hoshi wo Ou Kodomo czy najnowszy film Lupina III.
Tak więc moja rada to: przesiewać, przesiewać i jeszcze raz przesiewać.
Ostatnio edytowany przez lipa3000 (2012-02-10 18:09:15)
Offline
Lubię takie tematy sfrustrowanych fanów
A ja nie lubię. Stanowczo zbyt wielu tych sfrustrowanych fanów (takie tematy to dla nich pożywka).
Na ANSI to co najmniej kilka osób.
Wystarczy nie oglądać nowych anime, a zwłaszcza serii TV.
Ja przez wiele ostatnich miesięcy nie oglądałem praktycznie żadnych nowych serii TV (jakiś czas temu obejrzałem wszystkie serie i filmy GITSa, a potem większość Studia Ghibli no i nie tak dawno temu drugi film kinowy Macrossa, który był znacznie gorszy od pierwszego).
Jednak najwyższa pora to nadrobić gdyż sam jest ciekaw jaki poziom prezentują anime 2011. Chociaż obecnie wolę gry niż anime.
A tak ogólnie odnośnie komercji to logiczne, że robi się wszystko żeby przyciągnąć otaku, wielbicieli moe (również loli).
Mi to nie przeszkadza pod warunkiem, że anime coś jeszcze oferuje albo przynajmniej postacie mnie nie irytują swoim zachowaniem.
Pamiętać trzeba, że japońskie wytwórnie coraz mocniej starają się przypodobać widzowi z USA czy Europy. Niestety wybierają najłatwiejszą drogę, a mianowicie starają się przyciągnąć widza tym, czego normanie nie uświadczy w zwykłych kreskówkach.
Jak się chcą przypodobać to niech zastosują taką ładną kreskę jaka była w "GTO".
A mnie ciekawi, czemu rocznie wychodzi aż tyle słabych hentai?
Co najmniej 90 procent.
Ostatnio edytowany przez Kenshiro (2012-02-10 19:18:07)
Offline
Twórcy anime liczą na zysk. Co się dobrze sprzeda? Proste, każdy to wie... Mało kto jest obecnie na tyle ambitny, żeby zrobić "coś od serca" a nie dla kasy... Sam wygląd postaci w nowych seriach anime tv...odtrąca...
To się tyczy nie tylko anime, ale też i filmów...
Ja lubię czytać komiksy, ale im nowszy tym kreska bardziej beznadziejna. Wszystko (przynajmniej zdecydowana większość jest robiona na odpieprz - moim zdaniem, wygląd postaci, fabuła bez ładu i spójności.. chaos, wątki po łebkach brane)
...:::CHEMIA CZYNI CUDA:::...
Offline
Sam wygląd postaci w nowych seriach anime tv...odtrąca...
Niepotrzebne uogólnienie.
Ja lubię czytać komiksy, ale im nowszy tym kreska bardziej beznadziejna.
Niepotrzebne uogólnienie.
Wszystko (przynajmniej zdecydowana większość jest robiona na odpieprz
Nie większość, ale mniejszość.
Ostatnio edytowany przez Kenshiro (2012-02-10 19:22:21)
Offline
O, mam. Rzućcie okiem na Hyouge Mono bądź Shouwa Monogatari. Serie baz pantsów, lolków, szitów i innych takich, a nikt tego nie ogląda ani nie tłumaczy. o_O Wychodzi na to, że nie tylko nipońce mają nawalone w menu, ale również i zapyziali hamerykańce. Teraz lud lofcia syf. A tytuły, które swoją zajebistością powinny kruszyć najgrubsze mury zaściankowych domostw małych żółtków i grubych hankesów, popadają w niełaskę czasu.
-=PIERWSZA TROLLOWA MIĘDZYNARODÓWKA=-
dobre, lepsze, radzieckie!
Offline
vojak napisał:Sam wygląd postaci w nowych seriach anime tv...odtrąca...
Niepotrzebne uogólnienie.
Patrząc na kreskę w dzisiejszych anime:
wolę wrócić do czasów gdy wyglądało to tak:
(srsly, kto nie widział, polecam kinówkę Dirty pair xD)
Ostatnio edytowany przez lipa3000 (2012-02-10 19:43:55)
Offline
Ja tam liczę, że według schematu Yuasa stworzy w tym roku kolejną rewelacyjną serię TV.
2006 - Kemonozume
2008 - Kaiba
2010 - The Tatami Galaxy
2012 - ???
Offline
Patrząc na kreskę w dzisiejszych anime:
Za duże oczy.
Oczywiście nie problem wybrać lepsze lub gorsze kadry z danego anime jak chce się coś udowodnić.
Już w takim Seikonie jest ładniejsza kreska (szczególnie w przypadku Katji). Jednak Ikoku Meiro no Croisee (drugi kadr w górnym rzędzie) mam zamiar obejrzeć bo to niby fajne anime.
Ostatnio edytowany przez Kenshiro (2012-02-10 19:50:22)
Offline
vojak napisał:Sam wygląd postaci w nowych seriach anime tv...odtrąca...
Niepotrzebne uogólnienie.
vojak napisał:Ja lubię czytać komiksy, ale im nowszy tym kreska bardziej beznadziejna.
Niepotrzebne uogólnienie.
vojak napisał:Wszystko (przynajmniej zdecydowana większość jest robiona na odpieprz
Nie większość, ale mniejszość.
skoro jesteś taki mądry, daj przykład panie "Niepotrzebne uogólnienie."
...:::CHEMIA CZYNI CUDA:::...
Offline
Ja tam liczę, że według schematu Yuasa stworzy w tym roku kolejną rewelacyjną serię TV.
2006 - Kemonozume
2008 - Kaiba
2010 - The Tatami Galaxy
2012 - ???
O, oby schemat się sprawdził
myhandhelds.pl - tam robię recki gier na Vitę i Switcha, zamiast tłumaczyć animu :V
Zakupy na Play-Asia $3 taniej z kodem MYPSVITA
Offline
Kenshiro napisał:vojak napisał:Sam wygląd postaci w nowych seriach anime tv...odtrąca...
Niepotrzebne uogólnienie.
Patrząc na kreskę w dzisiejszych anime:
http://i.imgur.com/KDxeis.jpg http://i.imgur.com/Z7c7ls.jpg http://i.imgur.com/AsWQjs.jpg
wolę wrócić do czasów gdy wyglądało to tak:
http://i.imgur.com/J4CGMs.png http://i.imgur.com/XGibjs.png http://i.imgur.com/C3akms.png
(srsly, kto nie widział, polecam kinówkę Dirty pair xD)
Uch, mówić, że wszystkie dzisiejsze animu mają taką kreskę jak na 3 pierwszych obrazkach to tak jakby mówić, że absolutnie wszystkie nowe animu to haremy i moeshity.
Ja tam wolę kreskę w nowym stylu, ale zrobioną tak jak w choćby Tiger&Bunny (albo jeszcze fajniej jest, jak weźmie się taki wspomniany już w temacie Yuasa i zrobi grafikę, która zupełnie łamie schematy ), albo najlepiej jak w Redline . Chociaż kreska w starych seriach jest spoko, jest tylko jeden zasadniczy problem z grafiką w takich seriach (seriach, bo w kinówkach tego jest mniej/raczej nie ma): QUALITY, QUALITY everywhere. Chociaż przyznam, że czasami to bywa zabawne te wszystkie derpy, awkward animacje itd.
Offline
co tak kreska
sa cycki, jest anime!
-=PIERWSZA TROLLOWA MIĘDZYNARODÓWKA=-
dobre, lepsze, radzieckie!
Offline
[ciach] Ewentualnie wracanie do co lepszych tytułów albo tłuczenie zwykłych seriali, co obecnie praktykuję (w ilościach hurtowych).
Ken, tyle że tych lekkostrawnych tytułów jest obecnie za wiele
Ja jednak bym prosil o subki do Kaiji 2
Edit:
Moje dygresje:
Western - normalny western od Japońców? Raczej nope... Ale najbliżej do westernu to był Trigun (ale to już starsze, chociaż nie mogę się przyzwyczaić, że lata '90 skończyły się aż 12 lat temu o.o) i co za tym idzie bardzo podobny do niego Gun X Sword (to już z tych nowszych). W Gun X Sword bohaterowie, oprócz dziewczynki która podróżuje z głównym, są dorośli..
Hmm..
Desert Punk?
Niejapoński folklor - jeszcze brakuje, żeby za to się kitajce brały! Przecież to oczywiste, że to byłaby klapa.
Spice and Wolf?
Istnieje wariant optymistyczny. Ludziom zbrzydnie to, co jest serwowane teraz, hipsterzy opanują świat, moda na retro wejdzie w mainstream i historia zatoczy koło .
A tak na poważnie, to komercha nie oszczędzi niczego. Przyszły takie czasy i nic na to nie poradzimy.
Albo anime sie stoczy, że wszyscy stracą zainteresowanie, albo ktoś odkryje na nowo mode xD
Bo jak na razie to anime odpuscilem, bo nie ma co oglądać, a w tasiemcach było pół roku filerów?
Ciekawe jak inni sie czują.
Swoją drogą u japońców retro to, hmm odgrzewanie kotletów? HxH? FMA?
[ciach]
Grunt, to znaleźć w tym szambie coś wartościowego. Nikt mi nie wmówi, że tylko i wyłącznie szajs tworzą, kwestia znalezienia tego co nas rajcuje. Ja dla przykładu ciepło wspominam Denpa Teki na Kanojo. Serio, ta OVA mnie zauroczyła, a pierwszy ending trafił do mojej kolekcji najpieśniczek z anime.
Taa, pomijając fakt iż był to doskonały miks wszystkiego?
I że był to dodatek do dupiatej serii?
I że dali 1 i 3 epek?
Najbardziej rozwaliło mnie to, że aby ratować gowno, dali cos niesamowicie wartościowego, że to zaraz zarżnąć xD
A co do wojennych, to szkoda że znowu zmienili studio Hellsinga :/
Ostatnio edytowany przez LagoonCompany (2012-02-10 23:54:48)
Offline
Widzę, że tu prawie sami pesymiści. Ja na przykład w tym roku liczę osobiście na ZETMANA, któremu daleko do moeszita.
Offline