Nie jesteś zalogowany.
Zatem koniec świata już blisko Hentai master tom przyznaje publicznie, że hentajce to generalnie porno bez fabuły i żyje
Ba, on ostatnio obejrzał filmy od Ghilbi. ;]
"Ore no Imouto jednak miało jakieś tam przesłanie czyli, że 14 latka może grać w zboczone, incestowe gry +18 pod warunkiem, że się dobrze uczy i nie sprawia innych problemów" - Ken-chan
Offline
Freeman napisał:Zatem koniec świata już blisko Hentai master tom przyznaje publicznie, że hentajce to generalnie porno bez fabuły i żyje
Ba, on ostatnio obejrzał filmy od Ghilbi. ;]
Ale na forum magazynu Arigato ciągle można znaleźć jego posty w których twierdzi, że filmy Miyazakiego i studia Ghibli to g#wno. Mądrości toma przetrwają wieki. Szkoda tylko, że nowi użytkownicy nabierają się na jego posty.
Offline
Swoją prawdziwą przygodę z anime zacząłem 5 lat temu (dlaczego to tak szybko leci??). Aczkolwiek wszystko zawdzięczam telewizji Jetix. Łykając kolejne serie już wtedy zauważyłem, że w aktualnych sezonach znajdowały się nieliczne rodzynki, które mnie zadowalały. Jestem wybredny, ale oglądam niemalże wszystko. Niektóre serie pomijam ze względu na to, iż są totalnym dnem i nie powinny zaistnieć na tym świecie. Nie pamiętam tytułów. Staram się nie wspominać ich i jakoś to wychodzi. Jednakże myślę, że o to głownie się rozchodzi. Hipotetycznie gdybyśmy byli ogarnięci nawałnicą samych dobrych serii, to czy one wtedy nie były by przeciętne i dalej byśmy szukali tego rodzynka? Z każdym kolejnym sezonem staram wyłowić sobie pozycje numer jeden. Szukamy czegoś nowego, czegoś oryginalnego, coś co jeszcze się nie zdarzyło. Biorąc pod uwagę liczbę obejrzanych przeze mnie anime, sam nie jestem w stanie stwierdzić, co by mnie teraz zaskoczyło. Właściwie wszystko już widziałem, co można jeszcze dołożyć do tego? Walki na żarcie czyli Ben-tou. Pierwszy raz widziałem coś takiego. Nie w moim typie, ale obejrzałem całą serię, gdyż to było coś nowego.
Nie powinniśmy narzekać póki co. Nie ma tragedii na rynku anime. Z 2011 Steins;Gate (pierdzielona końcówka, dlaczego nie było zUego zakończenia). 2012 to dopiero otwarta stawka. Mój typ Another - mam cichą nadzieję na więcej krwi. Guilty Crown, Fate/Zero też niezłe. Mamy co wybierać. A Mirai Nikki.
Zgodzę się, że teraz większość to szkoły i licealiści. Wcześniej mi to nie przeszkadzało, teraz owszem. Starzeje się i moi bohaterowie też powinni! Przynajmniej te 20 lat powinna być średnia. Rozpatrując wiek oglądających anime to widzowie po latach szkolny są tą mniejszą widownią.
Nie widzę sensu wplątywania "szeregowca Ryana" do anime. Wyobrażasz sobie to? Tematyka wojenna sama w sobie też mi nie pasuje bez typowego fantasy. Wryły mi się te schematy, Boże... Oczekuję czegoś nowego, a sama lawina bezsensownych komedyjek mi nie przeszkadza, bo zawsze znajdzie się smakowita wisienka na szczycie tortu, a kto nie lubi też samego torciku?
Offline
Hmm, tak sobie czytam i się zastanawiam, czy Kenshiro to hentai master tom?
Trollu, a ty po co tu.
Hentai master tom przyznaje publicznie, że hentajce to generalnie porno bez fabuły i żyje
Sam jesteś hentai Freemanku.
To nie Tom, to Kenshiro-sama .
Dokładnie tak.
Ba, on ostatnio obejrzał filmy od Ghilbi. ;]
Z każdego gatunku oglądałem anime ( i to całkiem sporo).
Ostatnio edytowany przez Kenshiro (2012-02-12 21:23:03)
Offline
Zatem koniec świata już blisko Hentai master tom przyznaje publicznie, że hentajce to generalnie porno bez fabuły i żyje
Niestety, ale hetajce wypłukały mu resztę szarych komórek. Teraz chyba tylko on rozumie, o co mu chodzi.
Offline
Wesoło tu. A propos spice i wolfa jest już coś wiadomo o 3 serii?
Jestem osobą nietolerancyjną. I prosiłbym to uszanować.
http://letty.pl/
Offline
Niestety, ale hetajce wypłukały mu resztę szarych komórek. Teraz chyba tylko on rozumie, o co mu chodzi.
Dulu u ciebie to już się nie wypłucze szarych komórek bo ty ich od dawna nie masz.
A propos spice i wolfa jest już coś wiadomo o 3 serii?
Wiadomo, że nie wiadomo kiedy będzie (jeśli będzie) III sezon.
Na pewno by się przydał i dotyczy to wielu anime, które zostały przerwane i nie zanosi się na kontynuację. Na przykład Claymore.
Offline
Wesoło tu. A propos spice i wolfa jest już coś wiadomo o 3 serii?
No przydałby się minimum trzecia seria, bo zostało im jeszcze 12 tomów do zekranizowania . A w zasadzie to 10, bo VII i XI to side-stories (gdzie jedno takie story zekranizowali w zerowym odcinku drugiego sezonu, więc jest szansa na więcej).
Tylko żeby nie próbowali zamknąć całości w tym trzecim sezonie - co prawda znowu mogą pominąć jakiś tom/y (tak jak to zrobili z IV), ale w takim przypadku niech lepiej w ogóle nie robią kolejnego sezonu.
Offline
Hentai master nawet nie zaprzecza. Ale się porobiło...
A anime... Złota era minęła dawno temu, rozkwit i upadek srebrnej miałem przyjemność śledzić na własne oczy, a od dobrych kilku już lat panuje niestety era "brązowa". IMO, IMHO ITD. Nawet tacy ludzie jak Oshii gdzieś się pogubili. Mówi się trudno, są ciekawsze rzeczy Zrobią trzeciego GitSa, to się obejrzy i tyle
Ale hentai mastera ładnie wyhodowaliście, szacunek
Offline
Zrobią trzeciego GitSa, to się obejrzy i tyle
Już jest, nazywa się Guilty Crown. To taki GitS S.A.C. + Mein Kampf + magiczne moce.
Offline
Już jest, nazywa się Guilty Crown. To taki GitS S.A.C. + Mein Kampf + magiczne moce.
Zatem nie ma już ratunku
Offline
Hentai master nawet nie zaprzecza. Ale się porobiło...
Jak widać na twoim przykładzie nie zawsze na starość się mądrzeje. Zresztą co ja wymagam od takiego trolla jak ty.
A anime... Złota era minęła dawno temu, rozkwit i upadek srebrnej miałem przyjemność śledzić na własne oczy, a od dobrych kilku już lat panuje niestety era "brązowa".
A no tak czyli jesteś po prostu kolejnym narzekaczem, dla którego większość anime to przeciętne lub słabe produkcje.
Pisałem jakiś czas temu, że anime nie traci na popularności, a nawet wprost odwrotnie. To było podsumowanie roku 2011 w Japonii.
Już jest, nazywa się Guilty Crown. To taki GitS S.A.C. + Mein Kampf + magiczne moce.
Mimo, że nie oglądałem to trochę naczytałem się narzekań (ogólnych) na głupotę w tym anime.
Nie wiem jednak ile w tym prawdy. Dopiero jak sam ocenię to będzie wiadomo.
Offline
DiamondBack napisał:Wesoło tu. A propos spice i wolfa jest już coś wiadomo o 3 serii?
No przydałby się minimum trzecia seria, bo zostało im jeszcze 12 tomów do zekranizowania . A w zasadzie to 10, bo VII i XI to side-stories (gdzie jedno takie story zekranizowali w zerowym odcinku drugiego sezonu, więc jest szansa na więcej).
Tylko żeby nie próbowali zamknąć całości w tym trzecim sezonie - co prawda znowu mogą pominąć jakiś tom/y (tak jak to zrobili z IV), ale w takim przypadku niech lepiej w ogóle nie robią kolejnego sezonu.
Niech dadzą cokolwiek, bo inaczej to będzie przyczyna upadku anime.
Jestem osobą nietolerancyjną. I prosiłbym to uszanować.
http://letty.pl/
Offline
Freeman napisał:A anime... Złota era minęła dawno temu, rozkwit i upadek srebrnej miałem przyjemność śledzić na własne oczy, a od dobrych kilku już lat panuje niestety era "brązowa".
A no tak czyli jesteś po prostu kolejnym narzekaczem, dla którego większość anime to przeciętne lub słabe produkcje.
Pisałem jakiś czas temu, że anime nie traci na popularności, a nawet wprost odwrotnie. To było podsumowanie roku 2011 w Japonii.
Okej, jeżeli Freeman to narzekacz, a ty stanowisz "ogół", który narzuca trendy, to uzasadniona chyba będzie postawienie tezy, że to właśnie bezkrytyczni "fani" zabijają ducha anime.
Nie bądź zbyt hardy, życie krótko trwa,
A los twój marny, co przeznaczył, to ci da.
Nie bądź zbyt hardy...
Offline
to uzasadniona chyba będzie postawienie tezy, że to właśnie bezkrytyczni "fani" zabijają ducha anime.
Ja jestem bezkrytyczny w stosunku do anime ?
Po prostu uważam, że większość anime to fajne produkcje, które stanowią dobrą rozrywkę ( i nie mam tylko na myśli komedii itp, ale ogólnie). Odnośnie faktycznie ambitnych anime (za takie uważam chociażby Bakemonogatari) to zgadzam się, że jest ich stanowcza mniejszość.
Offline
Walić upadek animu, Berserk TV w całości 1080p pojawił się na TT...
Ostatnio edytowany przez qwig (2012-02-13 17:45:03)
-=PIERWSZA TROLLOWA MIĘDZYNARODÓWKA=-
dobre, lepsze, radzieckie!
Offline
Upadek... hmm ... może i racja. Jak dzisiaj zobaczyłem Angel's Egg Mamoru Oshii'ego to stwierdzam, że po tym dziele (1985 rok) już powoli się staczał w kierunku komercji. Poczynając od GITS (chociaż tam, nie aż tak bardzo to widać).
Jeszcze nie widziałem "Twilight Q" więc jeszcze może lekko za wczesny osąd
Ostatnio edytowany przez Hunter Killer (2012-02-13 17:56:04)
Offline
Jeszcze nie widziałem "Twilight Q" więc jeszcze może lekko za wczesny osąd
Pamiętaj jednak, że maczał on palce tylko w drugiej OVA, co widać, słychać i czuć.
Nie bądź zbyt hardy, życie krótko trwa,
A los twój marny, co przeznaczył, to ci da.
Nie bądź zbyt hardy...
Offline
Offline
Upadek... hmm ... może i racja. Jak dzisiaj zobaczyłem Angel's Egg Mamoru Oshii'ego to stwierdzam, że po tym dziele (1985 rok) już powoli się staczał w kierunku komercji. Poczynając od GITS (chociaż tam, nie aż tak bardzo to widać).
Z tym się nie zgodzę. Angel's Egg to był zwykły gniot (w porównaniu do GITSa). Oczywiście dla niektórych to może być coś świetnego.
Offline