Nie jesteś zalogowany.
Powiem wam wprost. Narzekacie jak stare dziadki, którzy mówią "za moich czasów było lepiej". :]
Jak nie podobają wam się nowe anime, obejrzyjcie klasyki. Jest wiele tzw. "zakopanych skarbów", które są warte obejrzenia.
Offline
Hunter Killer napisał:Upadek... hmm ... może i racja. Jak dzisiaj zobaczyłem Angel's Egg Mamoru Oshii'ego to stwierdzam, że po tym dziele (1985 rok) już powoli się staczał w kierunku komercji. Poczynając od GITS (chociaż tam, nie aż tak bardzo to widać).
Z tym się nie zgodzę. Angel's Egg to był zwykły gniot (w porównaniu do GITSa).
Zrozumiałbym, gdybyś napisał, ze wolisz GITS (bo sam się waham co jest lepsze), ale gniot.... to już jakaś porażka. Albo nie załapałeś tych nawiązań filozoficznych lub biblijnych (nawet nihilistycznych jak w filmach Tarkowskiego - "Zwierciadło" lub "Stalker" oraz filmów Bergmana "Siódma pieczęć" i nie chodzi mi tu o nawiązania do poszczególnych scen, ale podejście do tematu) albo po prostu nie lubisz filmów bez 'większej zadymy" - a "Angel's Egg" taki właśnie jest i traci przez to na wartości (według ciebie). Na twoim miejscu nie pisałbym tekstów pokroju "gniot" jeżeli był stary lub wolisz inne kino. Uzasadnij to chociaż trochę.
Oczywiście dla niektórych to może być coś świetnego.
Najbardziej mnie to "zabolało" - bo w tym miejscu uważasz, że ty masz rację bez dokładniejszego uzasadnienia - od razu zepchnąłeś mnie do jakiejś garstki ludzi którzy doszukują się czegoś w niczym.
Zresztą, po co ja się produkuję ... mniejsza z tym
Offline
^ Młodyś, to nie wiesz, co Tomcio potrafi w dyskusji. Zasadniczo jego uzasadnienia sprowadzają się do "anime było cudowne gdyż była piękne" (przecinek w zdaniu zgubiony celowo, albowiem on ich nie stawia na styku zdań), na końcu będzie cię męczył na PW, że nie szanujesz loli i żebyś się od nich odwalił, bo to najlepsze, co może być pod słońcem.
Tak więc nie produkuj się.
Ty dulowaty userze!
Offline
Albo nie załapałeś tych nawiązań filozoficznych lub biblijnych (nawet nihilistycznych jak w filmach Tarkowskiego - "Zwierciadło" lub "Stalker" oraz filmów Bergmana "Siódma pieczęć" i nie chodzi mi tu o nawiązania do poszczególnych scen, ale podejście do tematu) albo po prostu nie lubisz filmów bez 'większej zadymy" - a "Angel's Egg" taki właśnie jest i traci przez to na wartości (według ciebie).
Dwa razy albo i dwa razy źle. : ) To nie były powody.
Uzasadnij to chociaż trochę.
Dawno temu (kilka lat) je oglądałem, ale w przeciwieństwie do ciebie klimat tego anime mi nie odpowiadał. Zresztą cała konstrukcja tego filmu nie przekonała mnie do siebie. Owszem anime się wyróżnia (co zazwyczaj uważam za plus), ale w tym przypadku to nie to co lubię.
Ostatnio edytowany przez Kenshiro (2012-02-13 20:47:28)
Offline
Dawno temu (kilka lat) je oglądałem, ale w przeciwieństwie do ciebie klimat tego anime mi nie odpowiadał. Zresztą cała konstrukcja nie przekonała mnie do siebie. Owszem anime się wyróżnia (co zazwyczaj uważam za plus), ale w tym przypadku to nie to co lubię.
Teraz się rozbawiłem Film jest "gniotem" bo ci się nie podobał... To tak jakby napisać, że opera jest do bani bo mnie nudzi (to tylko przykład - nic nie mam do opery).
Offline
To tak jakby napisać, że opera jest do bani bo mnie nudzi (to tylko przykład - nic nie mam do opery).
To dobrze. W innym razie smutni panowie musieliby cię odwiedzić.
Ostatnio edytowany przez arystar (2012-02-13 20:55:06)
-=PIERWSZA TROLLOWA MIĘDZYNARODÓWKA=-
dobre, lepsze, radzieckie!
Offline
Film jest "gniotem" bo ci się nie podobał
Tak napisałeś.
A powinno być tak:
Film jest dla ciebie gniotem bo ci się nie spodobał.
Zresztą gniot to za mocne słowo (trochę przesadziłem). Lepiej pasuje określenie z rodzaju "nie podobało mi się".
Ostatnio edytowany przez Kenshiro (2012-02-13 21:04:58)
Offline
Zresztą gniot to za mocne słowo. Lepiej pasuje określenie z rodzaju "nie podobało mi się".
Widzisz, jakie to proste Jedno sprostowanie i już się nie czepiam .
Swoją drogą, film ma bardzo ciężki klimat i może nie zawsze podejść .
Ostatnio edytowany przez Hunter Killer (2012-02-13 21:06:34)
Offline
Stary, czego ty wymagasz, gościu ślini się na loli, tacy ludzie normalni nie są.
Offline
Widzisz, jakie to proste Jedno sprostowanie i już się nie czepiam .
Czepiałeś się jednego słowa. Też często pisałem na forach, że lepiej używać bardziej łagodnych słów. Jednak słowo "gniot" to i tak łagodne określenie w porównaniu, do niektórych jakie się pojawiają (sam również chwilami ich używam w odniesieniu do wyjątkowo głupich anime).
Swoją drogą, film ma bardzo ciężki klimat i może nie zawsze podejść .
Lekki czy ciężki to mniejsza z tym. Ważne żeby był ciekawy i anime nie odstraszało swoim wyglądem (kreską, grafiką).
Ostatnio edytowany przez Kenshiro (2012-02-13 21:40:23)
Offline
Na obronę anime, podam nowe tytuły (zakończone po 2007), które uważam za wybitne, świetne lub przynajmniej bardzo dobre.
Jak zauważyłem nie każdy potrafi czytać ze zrozumieniem i niektóre rzeczy mogą umknąć co poniektórym, napiszę jasno i wyraźnie:
TO MOJA OSOBISTA LISTA Z MOJEGO SUBIEKTYWNEGO PUNKTU WIDZENIA. NIE WIDZIAŁEM WSZYSTKICH ANIME NA ŚWIECIE. WIĘC JEŚLI JAKAŚ ANIMKA NIE ZNALAZŁA SIE NA LIŚCIE A UWAŻASZ ŻE POWINNA LUB ZNALAZŁA SIĘ A NIE POWINNA, PRZECZYTAJ TO CO NAPISAŁEM ZE 2 RAZY ZAMIAST PŁAKAĆ I TUPAĆ NÓŻKAMI
Mając to z głowy:
2011
Usagi Drop
Hanasaku Iroha
2010
Fullmetal Alchemist: Brotherhood
Eve no Jikan Gekijouban
Kimi ni Todoke
Katanagatari
Durarara!!
2009
Denpa Teki na Kanojo
Bakemonogatari
Redline
Hajime no Ippo: The Fighting - New Challenge
Skip Beat!
Tentai Senshi Sunred
2008
Detroit Metal City
Kaiba
Spice and Wolf
There She Is!!
Gyakkyou Burai Kaiji: Ultimate Survivor
2007
Gurren Lagann
Big Windup!
Nodame Cantabile
Death Note
Sword of the Stranger
Mononoke
Sayonara Zetsubou Sensei
Kappa no Coo to Natsuyasumi
Code Geass: Lelouch of the Rebellion
Genius Party
Ghost Hunt
5 Centimeters per Second
Offline
"animka"?
-=PIERWSZA TROLLOWA MIĘDZYNARODÓWKA=-
dobre, lepsze, radzieckie!
Offline
"animka"?
Pornobajeczkę miał na myśli
Offline
ansi powinno zmienić nazwę na chpbsub.info albo po prostu chińskiepornobajkisub.info bo ciągle ludzie je mylą z Anime.
Jestem osobą nietolerancyjną. I prosiłbym to uszanować.
http://letty.pl/
Offline
Może Korea zacznie kręcić jakieś ciekawe anime, na rynku manhawy kilka tytułów pozytywnie mnie zaskoczyło a i filmowców maja niezłych.
Jeśli brakuje pomysłów to może Japońscy mangacy powinni się zabrać do lektury angielsko-języcznej literatury sf. Ciekawe jakby im wyszła seria z uniwersum Honorverse (marzenia) lub Fundacji, pewnie nigdy to tego nie dojdzie ze względu na opłaty licencyjne itp.
Ostatnio edytowany przez krzykr (2012-02-14 01:36:59)
Offline
Jeśli brakuje pomysłów to może Japońscy mangacy powinni się zabrać do lektury angielsko-języcznej literatury sf. Ciekawe jakby im wyszła seria z uniwersum Honorverse (marzenia) lub Fundacji, pewnie nigdy to tego nie dojdzie ze względu na opłaty licencyjne itp.
Na podstawie Lovecrafta (powiedzmy) robią, więc może Asimova też im się uda.
Offline
krzykr napisał:Jeśli brakuje pomysłów to może Japońscy mangacy powinni się zabrać do lektury angielsko-języcznej literatury sf. Ciekawe jakby im wyszła seria z uniwersum Honorverse (marzenia) lub Fundacji, pewnie nigdy to tego nie dojdzie ze względu na opłaty licencyjne itp.
Na podstawie Lovecrafta (powiedzmy) robią, więc może Asimova też im się uda.
Gundam 00 inspirował się nowelkami od Asimova (Foundation) oraz Clarke'a (Childhood's End, Space Odyssey trilogy).
Ostatnio edytowany przez Robal15 (2012-02-14 02:11:20)
"Humans aren't just comprised of a single color, but with many different ones. What our true colors are, what our own colors are, we will never know and no one else knows. Progress colorfully and continue to live colorfully. "
Offline
TO MOJA OSOBISTA LISTA Z MOJEGO SUBIEKTYWNEGO PUNKTU WIDZENIA. NIE WIDZIAŁEM WSZYSTKICH ANIME NA ŚWIECIE. WIĘC JEŚLI JAKAŚ ANIMKA NIE ZNALAZŁA SIE NA LIŚCIE A UWAŻASZ ŻE POWINNA LUB ZNALAZŁA SIĘ A NIE POWINNA, PRZECZYTAJ TO CO NAPISAŁEM ZE 2 RAZY ZAMIAST PŁAKAĆ I TUPAĆ NÓŻKAMI
Za używanie Caps Lock'a ban się należy. A za gwałcenie rodzimej interpunkcji drugi.
Chociaż, co ciekawe, z większością pozycji z listy się zgadzam - anime nadające się do obejrzenia.
Offline
Inalian oglądałem część z tych anime, które wymieniłeś, ale przykładowo takie "Kimi ni Todoke" było słabe.
Offline
Inalian oglądałem część z tych anime, które wymieniłeś, ale przykładowo takie "Kimi ni Todoke" było słabe.
Bo?
Rozumiem, że może się nie podobać, bo jest nudne, nie oszukujmy się, jest nudne. W gatunkach powinno być "sci-fi", tam nikt (albo ich nie pokazywali ) nie klnie, nie pali, nie pije i nie gada o seksie. Tak liceum nie wygląda, jestem pewny, że u żółtych też tak liceum nie wygląda. A ten wątek miłosny ciągnie się i ciągnie w nieskończoność. Ale fajnie czasem, bo mimo wszystko mało jest teraz pozycji bez gównianego fanserwisu i z fabuła, obejrzeć coś takiego. Nie oszukujmy się, najczęściej jest: fanserwis=brak fabuły albo tak gówniana, że podniecają się tym tylko nieliczni (patrz ograniczeni).
Offline