#921 2012-01-23 16:28:14

bodzio
Użytkownik
Skąd: Szczecin
Dołączył: 2006-05-18

Odp: O wszystkim i o niczym (Never ending story)

luki349 napisał:
Sir_Ace napisał:

Ani Avast, ani AVG (oba na bieżąco aktualizowane) nigdy zagrożenia nie widział.

ale Kaspersky i Norton na bank znajdą tam potencjalnego trojana smile_big

To Comodo. I dalej skrzeczy. Z xdelty skorzystałem raz - fajne to było, tylko że zapomniałem, jak z tego korzystać  rotfl


wladza1.png

Offline

#922 2012-02-02 15:48:12

Kenshiro
Użytkownik
Skąd: Polska
Dołączył: 2008-07-13

Odp: O wszystkim i o niczym (Never ending story)

Całkiem zabawny fandemot ukazujący pewne ogłoszenie.

http://fandemonium.pl/12811/Ogloszenie_ … kie#167029

Offline

#923 2012-02-02 16:48:10

aria
Użytkownik
Skąd: Krk
Dołączył: 2007-10-29

Odp: O wszystkim i o niczym (Never ending story)

http://www.przewodnik-katolicki.pl/nr/s … iquot.html Sodoma i gomora, proszę państwa! smile_big


warneverchanges.png

Offline

#924 2012-02-02 16:49:24

LordCrane
Użytkownik
Dołączył: 2008-04-25

Odp: O wszystkim i o niczym (Never ending story)

Kenshiro napisał:

Całkiem zabawny fandemot ukazujący pewne ogłoszenie.

http://fandemonium.pl/12811/Ogloszenie_ … kie#167029

Żart czy nie, takich ludzi powinno się od razu zamykać  beznadzieja
To nie jest śmieszne, tylko godne pożałowania.

Offline

#925 2012-02-03 10:20:53

Zjadacz
Użytkownik
Skąd: Głogów
Dołączył: 2006-04-10

Odp: O wszystkim i o niczym (Never ending story)

Kenshiro napisał:

Całkiem zabawny fandemot ukazujący pewne ogłoszenie.

http://fandemonium.pl/12811/Ogloszenie_ … kie#167029

Mam naprawdę dziwne wrażenie, że znam autora ogłoszenia...


"Skazany na zajebistość"

Offline

#926 2012-02-03 10:36:53

coellus
Użytkownik
Dołączył: 2009-08-25

Odp: O wszystkim i o niczym (Never ending story)

^ xell?  wow


Ty dulowaty userze!

Offline

#927 2012-02-03 14:47:33

Quithe
Użytkownik
Skąd: Bytom / Warszawa (głównie)
Dołączył: 2005-03-28

Odp: O wszystkim i o niczym (Never ending story)

Tak, to też moje pierwsze skojarzenie było jezor


myhandhelds.pl - tam robię recki gier na Vitę i Switcha, zamiast tłumaczyć animu :V
Zakupy na Play-Asia $3 taniej z kodem MYPSVITA smile

Offline

#928 2012-02-11 16:14:17

lipa3000
Użytkownik
Skąd: Olsztyn
Dołączył: 2006-12-04

Odp: O wszystkim i o niczym (Never ending story)

Dobra wiadomość dla fanów Gwiezdnych wojen. W kioskach pojawiła się seria chronologicznie ułożonych książek opisujących dzieje Starej Republiki, Wojen Klonów i początków Imperium. Pierwszy tom, Darth Bane: Droga zagłady, za niecałe 6 zł. W stosunku do normalnie sprzedawanych książek wydawnictwa Amber tom jest chyba lekko zminiaturyzowany (mniejszy format, czcionka).

Ostatnio edytowany przez lipa3000 (2012-02-11 16:15:48)


Y9SqV.pnglipa3000.png

Offline

#929 2012-02-11 17:43:11

Sir_Ace
Użytkownik
Dołączył: 2006-11-18

Odp: O wszystkim i o niczym (Never ending story)

Dobre to? Nigdy nie byłem wielkim zwolennikiem, ale jakiś czas temu zastanawiałem się nad lekturą.
Masowy merchandise nastawiony na ślepych fanów czy dobre sf/fantasy/space opera?

Offline

#930 2012-02-11 21:09:54

lipa3000
Użytkownik
Skąd: Olsztyn
Dołączył: 2006-12-04

Odp: O wszystkim i o niczym (Never ending story)

Sir_Ace napisał:

Dobre to? Nigdy nie byłem wielkim zwolennikiem, ale jakiś czas temu zastanawiałem się nad lekturą.
Masowy merchandise nastawiony na ślepych fanów czy dobre sf/fantasy/space opera?

Ciężko powiedzieć. Expanded Universe (czyli wszystko, co nie jest filmową sagą) to setki tytułów i dziesiątki autorów, a książka książce nierówna. Niektórzy z pisarzy znani są z książek spoza świata SW (Kevin J. Anderson, Robert Salvatore). Dobrze byłoby też pomyśleć jaki okres nas interesuje. Jeśli jesteśmy fanami KotOR-a to może czasy Starej Republiki. Może wolimy czytać o znanych już nam bohaterach, zatem czasy bardziej współczesne sadze filmowej. Albo ciekawi nas przyszłość Galaktyki.


Y9SqV.pnglipa3000.png

Offline

#931 2012-02-22 03:13:03

Kenshiro
Użytkownik
Skąd: Polska
Dołączył: 2008-07-13

Odp: O wszystkim i o niczym (Never ending story)

Takimi samochodami jeździć to by było coś. : )

http://www.sankakucomplex.com/2012/02/2 … le-itasha/

Offline

#932 2012-02-22 03:18:41

Yoshimori
Użytkownik
Skąd: Katowice
Dołączył: 2008-08-02

Odp: O wszystkim i o niczym (Never ending story)

Przypał jak cholera.  baka
W stróżówce to by mi bramy nawet nie otworzyli, jakbym czymś takim do roboty pojechał, a kumple ręki by mi nie podali xD.
Poza tym takie obrazki to zbezczeszczenie samochodu.


Yoshimori.png

Offline

#933 2012-02-22 03:20:40

vizard
Użytkownik
Skąd: Wrocław
Dołączył: 2009-03-09

Odp: O wszystkim i o niczym (Never ending story)

Ja bym się nawet do tego nie zbliżył ej
Za takie "odpicowanie" powinni karać.

Ostatnio edytowany przez vizard (2012-02-22 03:21:37)

Offline

#934 2012-02-22 03:21:40

Kenshiro
Użytkownik
Skąd: Polska
Dołączył: 2008-07-13

Odp: O wszystkim i o niczym (Never ending story)

Yoshimori napisał:

Poza tym takie obrazki to zbezczeszczenie samochodu.

Jednak dla otaku to ozdabianie samochodu i oni się tego nie wstydzą. : )

Offline

#935 2012-02-22 03:33:54

Sir_Ace
Użytkownik
Dołączył: 2006-11-18

Odp: O wszystkim i o niczym (Never ending story)

Wstyd być otaku. Samochód to tylko jeden z przejawów dewiacji społecznej.

Offline

#936 2012-02-22 04:18:06

marcin2
Użytkownik
Skąd: z butelki
Dołączył: 2007-02-25

Odp: O wszystkim i o niczym (Never ending story)

Widziałem takie samochody na ulicach Tokyo. Live robią o wiele większe wrażenie, że aż szczęka opada. Włócząc się wieczorami nieraz spostrzegłem ich "zjazdy" (spotkania). Na pobliskich ulicach stały masami; poniegdzie ludzie stojący na zewnątrz - właściciele tych pojazdów i inni - chwalący się swym dobytkiem.
Pamiętam jednego transportera przerobionego na kino na kółkach. Na zewnątrz motywy Shany, Haruhi i Hatsune Miku, na czarnym tle. A w środku wypasione siedzenia-fotele i podwieszone przed nimi monitory średniej wielkości (w sumie 6 czy 7) do oglądania anime podczas jazdy smile_big Odjazd na maxa.

Nie trzeba być otaku, żeby mieć tak odwalony automobil. Nie trzeba być otaku, żeby mieć jakieś zamiłowanie do takich aut. Choć pewnie wielu z tych ludzi otaku są. Równie dobrze można powiedzieć, że miłośnicy, kolekcjonerzy etc. (sztuki) obrazów abstrakcyjnych są walnięci umysłowo ;\ Jest to dosyć ograniczone podejście.

Offline

#937 2012-02-22 13:20:09

Sir_Ace
Użytkownik
Dołączył: 2006-11-18

Odp: O wszystkim i o niczym (Never ending story)

Jeżeli ktoś wydaje grubą kasę na abstrakcyjne obrazy, to musi być na ich punkcje lekko walnięty. Ale tylko lekko, bo takie obrazy zazwyczaj wiesza się na ścianie i podziwia w domu, biurze itd. Obklejenie nimi auta (mam na myśli coś naprawdę abstrakcyjnego, z automatu wywołującego mocne WTF?!) jest tak samo chore jak afiszowanie się z samochodami w pastelowe panienki.

Offline

#938 2012-02-22 13:35:05

Merry_Nightmare
Użytkownik
Skąd: 夢と希望もないの場所
Dołączył: 2006-06-24

Odp: O wszystkim i o niczym (Never ending story)

Kenshiro napisał:

Takimi samochodami jeździć to by było coś. : )

http://www.sankakucomplex.com/2012/02/2 … le-itasha/

BOSHE! Na pierwszym obrazku jest nagie "dziecko"! Weź że, a fuj! Zaraz przyjdzie dulu i ci powie to i owo! Pozostałe postacie, według polityki ansi, to też "dzieci"! Nie wstyd ci?

Offline

#939 2012-02-22 13:45:32

MasterPLASTER
Użytkownik
Dołączył: 2007-07-26

Odp: O wszystkim i o niczym (Never ending story)

Ace, ożeniłeś się i znalazłeś dobrze płatna pracę od rana do wieczora, czy jak? Coś mi się wydaje, żeś się jakoś strasznie markotny teraz zrobił. smile_lol

Offline

#940 2012-02-22 13:49:35

Sir_Ace
Użytkownik
Dołączył: 2006-11-18

Odp: O wszystkim i o niczym (Never ending story)

Nie, wstałem przed dwunastą. A jak jeszcze dokładnie się nie przebudzę, to mówię i piszę co myślę oczkod

Offline

Stopka forum

© Animesub.info 2024