Nie jesteś zalogowany.
Strony Poprzednia 1 2 3 Następna
Edytowałem, bo mogłeś nie załapać, że do ciebie piszę. Mimo wszystko masz z tym problemy. A co do fotki - nie wiedziałem, że ktoś używa niebieskiego stylu. Ohydny jest.
Chyba ty nie załapałeś, że straciłeś kontekst tej "rozmowy". Nie będę z tobą polemizował, jednak wiem na pewno, rozumienie tekstu czytanego to w twoim przypadku pojęcie archaiczne. Kolor to kwestia gustu, a jeśli burżuazja o tym nie wie, to pragnę doinformować - o gustach się nie dyskutuje.
Ostatnio edytowany przez djbeast (2012-03-05 20:28:16)
Offline
Powiedział ten, co ma problemy z czytaniem...
o gustach się nie dyskutuje.
Jest to chyba najgłupsze stwierdzenie, jakie człowiek mógł wyprodukować.
ed:
Dobra, starczy, bo Q znowu mi dupę złoi. Baw się.
Ostatnio edytowany przez dulu (2012-03-05 20:44:22)
Offline
Powiedział ten, co ma problemy z czytaniem...
djbeast napisał:o gustach się nie dyskutuje.
Jest to chyba najgłupsze stwierdzenie, jakie człowiek mógł wyprodukować.
Z łacińskiego "de gustibus non est disputandum" - gust nie podlega dyskusji; o gustach się nie dyskutuje.
Skoro ten język uważasz za głupi, to wiele o tobie mówi.
Offline
dulu napisał:Powiedział ten, co ma problemy z czytaniem...
djbeast napisał:o gustach się nie dyskutuje.
Jest to chyba najgłupsze stwierdzenie, jakie człowiek mógł wyprodukować.
Z łacińskiego "de gustibus non est disputandum" - gust nie podlega dyskusji; o gustach się nie dyskutuje.
Skoro ten język uważasz za głupi, to wiele o tobie mówi.
Stwierdzenie, że łacinę uważasz za język mądrzejszy o innych też trochę mówi. Bo język to tylko środek przekazu, a podbudowanie "mądrości" swojej wypowiedzi poprzez zmianę na inny język to głupota. Zgadzam się z dulu - o gustach się dyskutuje, ba, dyskutuje się bardzo dużo.
"Ore no Imouto jednak miało jakieś tam przesłanie czyli, że 14 latka może grać w zboczone, incestowe gry +18 pod warunkiem, że się dobrze uczy i nie sprawia innych problemów" - Ken-chan
Offline
djbeast napisał:dulu napisał:Powiedział ten, co ma problemy z czytaniem...
Jest to chyba najgłupsze stwierdzenie, jakie człowiek mógł wyprodukować.
Z łacińskiego "de gustibus non est disputandum" - gust nie podlega dyskusji; o gustach się nie dyskutuje.
Skoro ten język uważasz za głupi, to wiele o tobie mówi.Stwierdzenie, że łacinę uważasz za język mądrzejszy o innych też trochę mówi. Bo język to tylko środek przekazu, a podbudowanie "mądrości" swojej wypowiedzi poprzez zmianę na inny język to głupota. Zgadzam się z dulu - o gustach się dyskutuje, ba, dyskutuje się bardzo dużo.
Nie napisałem, że uważam łacinę za język "mądrzejszy"... Stwierdziłem tylko, że jeśli łacina jest dla kogoś rzeczą głupią, to co najmniej łże, a już na pewno stał w złej kolejce po rozum.
Czy o gustach się dyskutuje? Cóż mogę napisać... mogę jedynie polecić przeczytanie książki autorstwa Pierre Bourdieu, "Dystynkcja. Społeczna krytyka władzy sądzenia", tłum. Piotr Biłos.
Co do koloru, to akurat dla mnie niebieski kolor jest przyjemny dla oka, a że innym nie pasuje, to w porządku, nie mam nic przeciwko, może sobie w opcjach zmienić i koniec sprawy. Jednak! Czyjeś opinie nie zmuszą mnie do zmiany tego, co lubię. Tak samo jak nikt nie nakaże mi zrezygnować z chociażby jeżdżenia autem X, bo podoba mu się pojazd Y. Zresztą, opinie takich "pro" amatorów mam w głębokim poważaniu. Tyle w temacie.
Ostatnio edytowany przez djbeast (2012-03-05 21:23:19)
Offline
Jedno proste pytanie - czy tłumaczyć daną serię, czy sobie odpuścić - a stado wygłodniałych wilków już dołącza swoje 3grosze.
Offline
Nie napisałem, że uważam łacinę za język "mądrzejszy"... Stwierdziłem tylko, że jeśli łacina jest dla kogoś rzeczą głupią, to co najmniej łże, a już na pewno stał w złej kolejce po rozum.
A w którym miejscu napisał, że łacina to głupi język?
P.S.
Ktoś już wtedy wiedział o szpanowaniu. - Quidquiad latine dictum sit, altum videtur. (Co kolwiek powiesz po łacinie, brzmi mądrze.)
Offline
Gorzkie żale na fujarze.
Nie napisałem, że uważam łacinę za język "mądrzejszy"... Stwierdziłem tylko, że jeśli łacina jest dla kogoś rzeczą głupią, to co najmniej łże, a już na pewno stał w złej kolejce po rozum.
Kto wspominał coś o łacinie? Tylko ty.
Offline
Ech, człowieki niemądre. Dajcie mu tłumaczyć. Dopiero wtedy pojedźcie po przecinkach, a nie od razu przechodzicie do deseru...
Offline
Jest to chyba najgłupsze stwierdzenie, jakie człowiek mógł wyprodukować.
To stwierdzenie jest powszechnie znanym przekładem z języka łacińskiego, czyli de facto wyrażając błędną opinię o rzeczonej sentencji, nawiązujesz do łaciny. Owszem, to ja wspomniałem o łacinie, ale ty podchwyciłeś ten temat, jak mniemam bezwiednie.
I na zakończenie jedno, bardzo ważne zdanie w kierunku części osób:
troglodytarum est troglodytam
Offline
A nich sobie tłumaczy.
Chcę kupić nowe dżiny (takie z akcentem z animu), mam założyć temat, aby was zapytać, czy będziecie zainteresowani niebieskimi, czy czarnymi?
Uwielbiam jak ktoś zgrywa tytana intelektu na forum o chińskich bajach.
Offline
Ech, człowieki niemądre. Dajcie mu tłumaczyć.
To, że żyjesz w czasach, kiedy na cokolwiek trzeba było mieć zgodę, to naprawdę - interesująca sprawa, bo jakby nie patrzeć mamy już XXIw. W razie veta odwołam się do Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka, bo jak mu tam leciało zulu, gulu... ach, bym zapomniał - dulu, zabronił mi tłumaczyć.
Offline
Zapomniałeś o "żulu".
Offline
A nich sobie tłumaczy.
Chcę kupić nowe dżiny (takie z akcentem z animu), mam założyć temat, aby was zapytać, czy będziecie zainteresowani niebieskimi, czy czarnymi?Uwielbiam jak ktoś zgrywa tytana intelektu na forum o chińskich bajach.
Aż nasuwa się zdanie:
Uwielbiam jak ktoś zgrywa z siebie totalnego idiotę.
Offline
Zapomniałeś o "żulu".
Powszechnie znanym jest fakt, że dulu to żulu.
Offline
A i zapomniałem, jeśli anime uważasz za chińskie baje, to nie mam pytań.
Ostatnio edytowany przez djbeast (2012-03-05 21:47:48)
Offline
Uwielbiam jak ktoś zgrywa tytana intelektu na forum o chińskich bajach.
Zapomniałeś o "porno". To są przecież chińskie pornobajki
A i zapomniałem, jeśli anime uważasz za chińskie baje, to nie mam pytań.
To właśnie, jak można uważać chińskie pornobajki za zwyczajne chińskie bajki? Ja się też dziwię
Ostatnio edytowany przez LordCrane (2012-03-05 21:51:00)
Offline
A kto powiedział, że się zgrywa? Niektórzy są tu śmiertelnie poważnie.
A i zapomniałem, jeśli anime uważasz za chińskie baje, to nie mam pytań.
Chińskie porno bajki, wybacz, błąd się wkradł.
Potrzeba ci więcej miejsca? Bo widzę, że nie umiesz edytować. Postaramy się coś z tym zrobić, specjalnie dla "wyjątkowych" osób.
Offline
Pro tip - "Edytuj", poza tym "jak by nie patrzeć" i to są chińskie pornobajki.
Moar pro-tekstów z Wiki!
-=PIERWSZA TROLLOWA MIĘDZYNARODÓWKA=-
dobre, lepsze, radzieckie!
Offline
A kto powiedział, że się zgrywa? Niektórzy są tu śmiertelnie poważnie.
djbeast napisał:A i zapomniałem, jeśli anime uważasz za chińskie baje, to nie mam pytań.
Chińskie porno bajki, wybacz, błąd się wkradł.
Potrzeba ci więcej miejsca? Bo widzę, że nie umiesz edytować. Postaramy się coś z tym zrobić, specjalnie dla "wyjątkowych" osób.
"Izumo: Takeki Tsurugi no Senki" uważasz za chińską porno bajkę? Chyba mylisz z Izumo...
Seria TV ma rating PG-13 i z hentajem, bo chyba to masz na myśli, ma tyle wspólnego, co ty ze zdrowo myślącym człowiekiem, czyli NIC. Jeśli zamierzasz wychowywać swoje dzieci (o ile w ogóle będziesz je miał) w przeświadczeniu, że w wieku 13 lat można oglądać "chińskie porno bajki", to Boże... jakie darmozjady i dziecioroby będą w przyszłości pracować na moją emeryturę.
Skończ waść, wstydu oszczędź.
Ostatnio edytowany przez djbeast (2012-03-05 22:01:30)
Offline
Strony Poprzednia 1 2 3 Następna