Nie jesteś zalogowany.
Cześć, na początku chcę się przywitać, jako że od niedawna zainteresowałem się tematyką M&A, ale do rzeczy.
Nie będę tutaj pisał jak zaczęła się moja przygoda z M&A, bo zapewne mało kogo to interesuje, ale powiem że z początku miałem o tym pojęcie na poziomie "ohydnych porno bajek z mackami w tle"
Znajomy polecił tytuł Death Note, ale z napisami, bez lektora polskiego. Znalazłem, zobaczyłem, spodobało mi się. I tak parę kolejnych starszych tytułów, aż do czasu gry trafiłem na format .mkv, którego ani telewizor, ani DVD i ani konsola nie chcą odtworzyć. Z tym formatem nie spotkałem się pierwszy raz, więc wiedziałem że wystarczy go przerobić do mp4 i wszystko będzie OK. Niby wiem co robić, zmienić format, wtopić napisy i wszystko śmiga. Poczytałem parę for, doszedłem do tego jak to zrobić, trafiłem na program MeGUI, zrobiłem tak jak należy, ustawiłem bitrate 3000 i...dupa że tak powiem. Dźwięk do niczego, o ile słychać głosy dobrze to jak w tle pojawia się jakaś muzyka czy inne odgłosy, to kwestie mówione momentalnie stają się niesłyszalne, przykład Another, kiedy
Jest jeszcze szybkość wydawanych odcinków, zrobienie napisów do soft suba trwa parę godzin, hardsub już więcej.
Każdy zapewne wie, że jak wychodzi odcinek w Niedziele, to napisy powinny się pojawić własnie w Niedziele lub najpóźniej w Poniedziałek. Wiadomo, każdy chcę oglądać odcinek jak najprędzej, niektórzy mają czas oglądać 20 dziennie, a inni 5 tygodniowo jak np. Ja. Dlatego mi Hardsuby pasują bardziej, bo ściągniecie hardka to parę minut, wrzucenie na pendrive parę sekund i wystarczy oglądać, no chyba że trzeba jeszcze zmienić format mkv-mp4, ale czas tego jest znośni aniżeli czekanie ponad godzinę, przy zabawie z MeGUI.
W sumie odbiegłem trochę od tematu, który początkowo miałem w głowie, ale myślę że zrozumiecie, co mam na myśli. Moje 3 miesięczne doświadczenie w tematyce M&A ma się nijak do waszego zapewne kilkuletniego dlatego chciałbym poznać waszą opionię na ten temat. Dlaczego hardsuby są tak mało popularne?
(Nie jestem pewien, czy wybrałem dobry dział)
Offline
Aleś namotlał
Ludziom nie chce się w tym grzebać po prostu. W Polsce tylko maniacy biorą się za hardki. Jak napisałeś, więcej roboty z tym niż to często warte (patrząc po tytułach).
Zawsze możesz sobie sam złożyć .mkv i przekodować. Pracy będzie z tym niewiele więcej. Sporo osób tutaj tak robi.
PS. Temat przeniosłem do działu "Hardsuby".
myhandhelds.pl - tam robię recki gier na Vitę i Switcha, zamiast tłumaczyć animu :V
Zakupy na Play-Asia $3 taniej z kodem MYPSVITA
Offline
Nie znam się zbytnio na hardubach, ale na pewno nie jest to łatwa robota. Nie jest to zwykłe wtopienie napisów, trzeba znać się na kodowaniu. Niewielu ludzi to potrafi, jeszcze mniej chce się w to bawić. Z tego powodu harduby wychodzą znacznie wolniej niż osobne napisy, a jak już zauważyłeś, ludziom zależy na szybkości wydania. Dlatego właśnie hardki są mało popularne, ludzie wolą wziąć zwykłe napisy i obejrzeć kilka dni po wydaniu odcinka niż czekać miesiąc na harduba.
Offline
Inna sprawa, że np. koder namęczy się przy wideo, a ty ot tak sobie wykastrujesz odcinek, konwertując go byle jak na mp4, żeby tylko działało ci na DVD czy telewizorze.
Offline
Ciężka sprawa? Rzeczywiście trudno jest wrzucić napisy do ścieżki z obrazem.
Rozwijając myśl LordCrane, to mamy dostępne bardzo szybkie łącza. Jakość zaczyna być priorytetem, a Ty oglądasz anime przekonwertowane na piksele?
Offline
Ja powiem tak, hardy są zbędne. Po pierwsze nie ma dla mnie znaczenia, czy oglądam w mkv, mp4 itp. i tak jak oglądam na moim odtwarzaczu bd lub dvd czy na kompie i telefonie oglądam normalnie z napisami, bez pierdzielenia się w jakieś hardy xD. rawy/softy po prostu są uniwersalne, hardy to już inna bajka, poza tym czas wydawania HD i FHD raczej nie należy do przyjemnych, większość ma raczej kompa z średniej półki, a mało komu się chce w HD nie mówiąc o FHD bawić, do tego trzeba wziąć pod uwagę łącze, tez nie każdy ma w miarę dobre na upload, po prostu dużo roboty. Ja tam zawsze będę preferował same napisy, bo mogę sobie je dopasować do jakiej tylko wersji zapragnę
Ostatnio edytowany przez Prototype (2012-05-22 11:29:36)
Offline
trzeba znać się na kodowaniu. Niewielu ludzi to potrafi, jeszcze mniej chce się w to bawić. Z tego powodu...
... najłatwiej wziąć obraz od jakiejś zachodniej grupy i wmuksować własny skrypt. Jeżeli nie bawimy się w timing ani efekty, to coś takiego tworzy się nie dłużej niż zwykły soft. Ostatnio nawet GG zdarza się wydać zero-rawsa z napisami.
A przyszłość... Nie, teraźniejszość to nauka języka angielskiego. Dzięki temu wszystkie problemy z oglądaniem animu po prostu wyparują.
Offline
Zawsze można wydać jako MKV z wmuxowanymi napisami do jakiegoś gotowego rawa. 99 % oglądających i tak nie widzi różnicy w obrazie.
Offline
Nic mi innego nie przychodzi na myśl:
- Trzeba się namęczyć, by koder znalazł odpowiednio dobre źródło- ostatnio z tym coraz trudniej.
- Kodowanie to dla większości wiedza tajemna, porównywalna z alchemią czy czarną magią- zaklęcia i formuły są zapisane w dość niezrozumiałym języku czyt. angielskim.
- Na obecną chwile sporo problemów z filehostami. Przez zamknięcie MU przepadła, bezpowrotnie, bardzo duża ilość polskich wydań.
- Większości osób wystarczy anime łonline.
- Jeszcze większej ilości osób wystarczy wydanie angielskie.
- Ci co jeszcze zostali, zadowolą się wklejeniem napisów z ANSI do wydań angielskich.
- Mało jest osób, które potrafią ogarnąć hardy i mają na to czas.
Offline
- Trzeba się namęczyć, by koder znalazł odpowiednio dobre źródło- ostatnio z tym coraz trudniej.
Chyba odwrotnie, z tym to łatwiej.
-=PIERWSZA TROLLOWA MIĘDZYNARODÓWKA=-
dobre, lepsze, radzieckie!
Offline
Wooren napisał:- Trzeba się namęczyć, by koder znalazł odpowiednio dobre źródło- ostatnio z tym coraz trudniej.
Chyba odwrotnie, z tym to łatwiej.
Ostatnio się mocno namęczyłem, by znaleźć TSy do ostatnich odcinków Anothera, jak filehosty pozamykali.
Ostatnio edytowany przez Wooren (2012-05-22 13:16:00)
Offline
A o P2P nie słyszał?
-=PIERWSZA TROLLOWA MIĘDZYNARODÓWKA=-
dobre, lepsze, radzieckie!
Offline
Słyszał i używał nawet. Dlatego napisałem trudniej ze zdobyciem.
Ostatnio edytowany przez Wooren (2012-05-22 13:54:15)
Offline
Których?
-=PIERWSZA TROLLOWA MIĘDZYNARODÓWKA=-
dobre, lepsze, radzieckie!
Offline
Rozumie wszystko, ale teraz chciałbym zapytać jeszcze jak to jest z drugiej strony, dlaczego ludzie tak niechętnie ściągają hardsuby? Na paru forach, niezwiązanych z tematem M&A, ale z tematami o tym, często czytałem, głównie o starych seriach, że ludzie wolą zobaczyć coś online niż ściągnąć. Ok, każdy ogląda jak lubi, tylko co to za oglądanie, gdzie pikseloza jest po prostu straszna. Dajmy na przykład taki Dragon Ball ze strony z kreskówką w nazwie. Pierwszy lepszy odcinek z góry, wygląd odstrasza, dźwięk jeszcze gorszy, a tutaj taki widok "Odsłon: 207771"
Przecież można wejść tutaj, jest robiony DB w naprawdę dobrej jakości, w końcu DB swoje lata ma.
I tak wiele innych starszych produkcji...
Offline
chciałbym zapytać jeszcze jak to jest z drugiej strony, dlaczego ludzie tak niechętnie ściągają hardsuby?
Powiem, jak jest w mojej sytuacji - bo nieraz ciężko zdobyć. Niektóre grupy wrzucają na byle jaki hosting i mają w dupie dalsze losy odcinków. A druga rzecz - nie ma jakiejś dobrej bazy takich odcinków, która byłaby uaktualniana i wygodna w obsłudze (fansubs.pl jest słabe). Są tutaj fora grup, są tematy z hardsubami, ale to wszystko jest rozrzucone i ogarnięcie tego wymaga czasu i się człowiekowi nie chce. O on-line nie będę pisał, bo jak ktoś lubi tak oglądać (z różnych powodów), to jego sprawa.
Ostatnio edytowany przez SoheiMajin (2012-05-22 14:38:53)
~Shounen . DBNao.net . Grupa Mirai . Cytaty z anime
Offline
Rozumie wszystko, ale teraz chciałbym zapytać jeszcze jak to jest z drugiej strony, dlaczego ludzie tak niechętnie ściągają hardsuby? Na paru forach, niezwiązanych z tematem M&A, ale z tematami o tym, często czytałem, głównie o starych seriach, że ludzie wolą zobaczyć coś online niż ściągnąć. Ok, każdy ogląda jak lubi, tylko co to za oglądanie, gdzie pikseloza jest po prostu straszna. Dajmy na przykład taki Dragon Ball ze strony z kreskówką w nazwie. Pierwszy lepszy odcinek z góry, wygląd odstrasza, dźwięk jeszcze gorszy, a tutaj taki widok "Odsłon: 207771"
Przecież można wejść tutaj, jest robiony DB w naprawdę dobrej jakości, w końcu DB swoje lata ma.
I tak wiele innych starszych produkcji...
Dla mnie kilka powodów jest. lenistwo, brak umiejętności dopasowania napisów, tak zdarza się i znam jedna osobę, raczej google to czarna magia hehe Tez wchodzi do tego google 2x gdzie nie umieją znaleźć anime lub maja słaby net i szybciej im się ładuje online hehe, a jeszcze inni nie mają poczucia jakości i im nie zależy
Offline
Powiem, jak jest w mojej sytuacji - bo nieraz ciężko zdobyć. Niektóre grupy wrzucają na byle jaki hosting i mają w dupie dalsze losy odcinków.
Idź się lecz, lewaku.
-=PIERWSZA TROLLOWA MIĘDZYNARODÓWKA=-
dobre, lepsze, radzieckie!
Offline
A druga rzecz - nie ma jakiejś dobrej bazy takich odcinków, która byłaby uaktualniana i wygodna w obsłudze (fansubs.pl jest słabe).
Mnie ciekawi, dlaczego uważasz, że ten portal jest "słaby"?
Offline
To co napisałem - nie ma tam wielu nowych wydań/anime i jest mało przejrzysty.
~Shounen . DBNao.net . Grupa Mirai . Cytaty z anime
Offline