Nie jesteś zalogowany.
Ech, jeszcze mi tylko Kenshiro brakuje z tą sygnaturą: http://i54.tinypic.com/96gaix.jpg oraz tym awatarem: http://animesub.info/forum/img/avatars/ … 1341486599
Nie wyrażaj swych poglądów, bo zrównają za nie z ziemią "Bo demokracja, to piękny stan, bo w niej się każdy czuje jak pan, bo w niej się każdy czuje jak gość, dopóki go hołotą nie nazwie ktoś"
A co do odcinka, to płakać m isię chciało. Widok zamkniętej Asuny sprawia, że Kanony czy Clannady wymiękają ;(
Offline
Gdzie ta szlachta?
Bo chwilowo widzę, że się plebs szarogęsi.
Pewnie zwyczajowo uciekła z powodu braku argumentów.
Offline
Nie ma dobrego wyznacznika.
IMO jest, i jest to czaso-odporność.
Foris, tutaj jedynym wyznacznikiem jest grupa "szlachciców" z ansi.
Zdanie innych nie ma znaczenia.
Zadziwiające, że większość takich wypowiedzi, jak ta wyżej, jest tworzona przez ludków, którzy mają po kilka postów. Pewnie brali udział w tak wielu dyskusjach tutaj, że wiedzą, co i jak...
Tłuszcza jest kiepskim wyznacznikiem, zwłaszcza w przypadku animu, tym bardziej tych nowych.
A co jest lepszym wyznacznikiem? Twoje zdanie? Nie napisałem że jest obiektywne ale że najbardziej obiektywną oceną, o statystyce słyszałeś?
I nie wiesz, że obiektywność jest binarna
Masz tu grupę ponad trzydziesty trzech tysięcy respondentów! Jeśli wyznacznikiem tego co jest gniotem a co nie, jest trafianie w gust większości to tego anime gniotem nazwać nie można.
Dobrze, a Biber to geniusz, bo go słuchają miljony.
Dodatkowo tą średnią można nazwać tym bardziej obiektywną (choć sama jest subiektywna to najbardziej się zbliżyła do pojęcia obiektywności)
I to jest subiektywnie obiektywne w bardziej obiektywnym spojrzeniu?
ponieważ to anime nie oceniały przypadkowe osoby nie związane z anime, tylko osoby które są zainteresowane tematem, więc można spokojnie założyć że spora część, jeśli nie większość, nie jedno anime już obejrzała, sam charakter strony powoduje pewną selekcje.
O, jeśli jednak olać wszystko i powołać się na tego Twojego bożyszcza-totema, to nowa gintama obecnie jest na pierwszym miejscu animu wszech czasów, więc wiesz, Twój totem mówi, że masz gówniane zdanie http://myanimelist.net/topanime.php
Totem tłuszcza ma racje, wielbmy totem!
A trollem to Ciebie, Foris, w kołysce mogli nazywać i sam idź na ten miesięczny urlop
Ostatnio edytowany przez qwig (2012-10-29 00:10:02)
-=PIERWSZA TROLLOWA MIĘDZYNARODÓWKA=-
dobre, lepsze, radzieckie!
Offline
Dobrze wiedzieć, że ocena na stronach typu MAL o niczym nie świadczy, a licznik postów na forum o wszystkim.
Offline
Dobrze wiedzieć, że ocena na stronach typu MAL o niczym nie świadczy, a licznik postów na forum o wszystkim.
"Branie udziału w dyskusjach" a "licznik postów" to jest jakaś różnica, pewnie zbyt duża dla Ciebie... ale nikt Cię nie wini, nie każdy musi mieć błękitną krew. A jak wiadomo, tylko szlachta (oraz masoni i cykliści) jest intelektualnie przygotowana do ogarnięcia postów tutaj!
Ostatnio edytowany przez qwig (2012-10-29 00:16:32)
-=PIERWSZA TROLLOWA MIĘDZYNARODÓWKA=-
dobre, lepsze, radzieckie!
Offline
"Branie udziału w dyskusjach" a "licznik postów" to jest jakaś różnica, pewnie zbyt duża dla Ciebie... ale nikt Cię nie wini, nie każdy musi mieć błękitną krew.
"Za dużo" to dla mnie branie dyskusji z ludźmi takimi jak Ty i inni powyżej (choć pierwszy raz nie wytrzymałem, kuso), ale wyobraź sobie, że brak udziału w dyskusji nie oznacza nie czytania jej i niemożliwości wyrobienia sobie na jej podstawie opinii.
Offline
Dobrze wiedzieć, że ocena na stronach typu MAL o niczym nie świadczy,
Bo nic nie znaczy i o niczym nie świadczy. Np. na filmweb masz niewydany film oceniony na 10.
Offline
qwig napisał:"Branie udziału w dyskusjach" a "licznik postów" to jest jakaś różnica, pewnie zbyt duża dla Ciebie... ale nikt Cię nie wini, nie każdy musi mieć błękitną krew.
"Za dużo" to dla mnie branie dyskusji z ludźmi takimi jak Ty i inni powyżej (choć pierwszy raz nie wytrzymałem, kuso), ale wyobraź sobie, że brak udziału w dyskusji nie oznacza nie czytania jej i niemożliwości wyrobienia sobie na jej podstawie opinii.
A ja czytałem dużo o chinach i tam musi być super, co nie?
-=PIERWSZA TROLLOWA MIĘDZYNARODÓWKA=-
dobre, lepsze, radzieckie!
Offline
Dobrze, a Biber to geniusz, bo go słuchają miljony.
Akurat tego nie rozumiem, facet tworzy muzykę, ludzie chcą go słuchać, w swojej kategorii (przyznam że nie wiem co on tworzy, pop?) jest uważany za dobrego, więc czemu ludzie tak po nim jadą? Nikt nie zmusza by go słuchać. I wiecie, jeśli miliony ludzi chce wydać na jego płyty swoje pieniądze, to kto wie może jest geniuszem?
Offline
Dobrze, a Biber to geniusz, bo go słuchają miljony.
Akurat tego nie rozumiem, facet tworzy muzykę, ludzie chcą go słuchać, w swojej kategorii (przyznam że nie wiem co on tworzy, pop?) jest uważany za dobrego, więc czemu ludzie tak po nim jadą? Nikt nie zmusza by go słuchać. I wiecie, jeśli miliony ludzi chce wydać na jego płyty swoje pieniądze, to kto wie może jest geniuszem?
Chyba mamy inny pogląd na to, co jest "dobre". Dla mnie dobra produkcja i popularna produkcja to jak niebo a ziemia.
"Ore no Imouto jednak miało jakieś tam przesłanie czyli, że 14 latka może grać w zboczone, incestowe gry +18 pod warunkiem, że się dobrze uczy i nie sprawia innych problemów" - Ken-chan
Offline
Chyba mamy inny pogląd na to, co jest "dobre". Dla mnie dobra produkcja i popularna produkcja to jak niebo a ziemia.
Już Foris napisał wcześniej:
Ale wiesz, coś jest naprawdę dobre tylko dlatego że trafia w gust wielu osób. Ocena subiektywna tak czy inaczej.
O czym tu dyskutować?
~Shounen . DBNao.net . Grupa Mirai . Cytaty z anime
Offline
Panowie, ale spokojnie. To temat o SAO, a nie szukaniu złotych środków i skakania nawzajem do oczu.
A tak przy okazji, ktoś może czytał i może zdradzić jak się zakończyło SAO w noweli?
Ostatnio edytowany przez Fari (2012-10-29 00:51:35)
Offline
No ale po czym poznasz dobrą produkcje? Co określa która produkcja jest dobra a która zła? Jako inny parametr niż zbiór ocen? Przy czym nie mylić popularności z średnią ocen. Jeśli jest dość duża ilość respondentów, to przypadkowe oceny 10/10 czy 1/10 nie będą miały wpływu na średnią. Zdarza się np. na filmweb że film ma oceny przed premierą ale ile jest tych ocen? 10? To po prostu za mała ilość respondentów ale już jak jest 100 (liczba czysto przypadkowa) to można po średniej ustalić czy film jest dobry, im większa grupa respondentów tym średnia ocen trafniej określa jakość danego anime. To prosta statystyka. Nawet jeśli dane anime nie jest popularne to mają oddane 100 (liczba czysto przypadkowa) głosów z oceną można już wnioskować czy anime jest warte oglądania.
Offline
Przypomnę tylko, że Foris jako wytrawny kinoman, co widać po jego zakładkach w firefoksie (podpowiedź - ta pierwsza ), na pewno wie lepiej.
A tu dla leniwych link do obrazka -> http://i.imgur.com/RK0Br.jpg
Zresztą, warto się przyjrzeć tym zakładkom, można z nich wywnioskować, że pisać nie ma po co
Ostatnio edytowany przez qwig (2012-10-29 01:07:10)
-=PIERWSZA TROLLOWA MIĘDZYNARODÓWKA=-
dobre, lepsze, radzieckie!
Offline
Nigdy nie biorę pod uwagę ocen innych ludzi na temat jakiegoś anime. Zawsze oglądam aby samemu ocenić, po obejrzeniu całej serii, oglądam z 3 inne, jak po tych 3 innych dalej mi się podoba pierwsze anime, to znaczy że było dobre i wracam do niego jeszcze raz. Zwracanie uwagi na oceny innych czy ich komentarze może ci pomóc tylko wtedy gdy zamiast danego anime/filmu masz wirusa. Człowieku jesteś osobą myślącą samodzielnie, więc sam myśl niech inni za ciebie nie myślą.
P.S. Biber śpiewa w swoich piosenkach o wielkiej miłości ect. a dziewczynę znalazł sobie dopiero po nagraniu pierwszych piosenek, więc to pokazuje jaki to szit. Nie wiem czy jacyś normalni mężczyźni go oglądają, ale wątpię w to, natomiast nie będę dyskutował o rozumowaniu młodych dziewczyn, które są tak płytkie, lecą tylko na jego twarz i image(lowelasa).
Offline
(...)image(lowelasa).
śmiechłem
Ci dwaj panowie też
Whenever you find yourself on the side of the majority, it is time to pause and reflect.
Offline
@Foris
Czym jest dla ciebie racjonalny argument? Bo dla mnie to np. stwierdzenie "postaci są płytkie", ale jeśli seria gatunkowo wpada mi w gust, to wolę się sam przekonać. Opinie innych interesują mnie tylko wtedy, gdy "seria dobrze się zapowiada", a tematyka mnie nie odrzuca.
@ksenoform
Że tak zapytam, czy na serio marnujesz czas, by obejrzeć coś, co inni (powiedzmy 20 osób) oceniają jako gniot? Jak dla mnie to bez sensu, zwłaszcza gdy wypowiadają się osoby o różnych gustach, za wyjątek można uznać kontynuacje serii, które lubisz lub pasują gatunkowo do gustu.
PS. oglądając wszystko (wszystkie "dzieła" kinematografii) zmarnujesz jakieś 2/3 roku (czysto szacunkowa ilość czasu, jak ktoś chce to mogę na pw podesłać obliczenia), jak dla mnie ten czas można inaczej wykorzystać.
Proszę wszystkich użytkowników o przesyłanie mi nieudostępnionych synchronizacji.
O mnie.
Lista synchronizacji.
Link do folderu na pw.
Offline
@ksenoform
Że tak zapytam, czy na serio marnujesz czas, by obejrzeć coś, co inni (powiedzmy 20 osób) oceniają jako gniot? Jak dla mnie to bez sensu, zwłaszcza gdy wypowiadają się osoby o różnych gustach, za wyjątek można uznać kontynuacje serii, które lubisz lub pasują gatunkowo do gustu.PS. oglądając wszystko (wszystkie "dzieła" kinematografii) zmarnujesz jakieś 2/3 roku (czysto szacunkowa ilość czasu, jak ktoś chce to mogę na pw podesłać obliczenia), jak dla mnie ten czas można inaczej wykorzystać.
Nie, wiele anime/filmów nie oglądam, bo nie potrzebuję info od innych aby wiedzieć, że coś jest słabe w moim mniemaniu. Wiele serii obejrzałem po 1-2 odcinki i porzuciłem.
Offline
Demonis Angel napisał:@ksenoform
Że tak zapytam, czy na serio marnujesz czas, by obejrzeć coś, co inni (powiedzmy 20 osób) oceniają jako gniot? Jak dla mnie to bez sensu, zwłaszcza gdy wypowiadają się osoby o różnych gustach, za wyjątek można uznać kontynuacje serii, które lubisz lub pasują gatunkowo do gustu.PS. oglądając wszystko (wszystkie "dzieła" kinematografii) zmarnujesz jakieś 2/3 roku (czysto szacunkowa ilość czasu, jak ktoś chce to mogę na pw podesłać obliczenia), jak dla mnie ten czas można inaczej wykorzystać.
Nie, wiele anime/filmów nie oglądam, bo nie potrzebuję info od innych aby wiedzieć, że coś jest słabe w moim mniemaniu. Wiele serii obejrzałem po 1-2 odcinki i porzuciłem.
No to widzisz, w twoim wypadku najlepiej olewać wszystkie opinie, ja wolę przeczytać takowe, bo jak zacznę oglądać, to choćbym miał paść obejrzę do końca.
Nie mniej jednak dyskusja na ten temat nie ma sensu, każdy ma swoje zdanie, nikt nikogo nie przekona i tylko offtop robicie.
Proszę wszystkich użytkowników o przesyłanie mi nieudostępnionych synchronizacji.
O mnie.
Lista synchronizacji.
Link do folderu na pw.
Offline
Nie, wiele anime/filmów nie oglądam, bo nie potrzebuję info od innych aby wiedzieć, że coś jest słabe w moim mniemaniu. Wiele serii obejrzałem po 1-2 odcinki i porzuciłem.
Oni są na etapie wyżej. Oni przechodzą do tematu przeznaczonego anime i zaczną nazywać go gniotem. Co z tego, że jest już 17 odcinków i każdy ma w dupie zdanie pana X.
Offline