Nie jesteś zalogowany.
Poprzednio był to temat poświęcony wyłącznie YYH,
ale nie ma co zakładać nowego, więc postanowiłem go przerobić.
Trochę już na ANSI jestem, tak że temat się może przydać,
aby informować was, ludziki, o tym, za co się będę brać,
czyli amino poza grupą SK.
Ostatnio edytowany przez senami (2019-03-18 23:02:53)
Offline
Offline
Napisy dobre, anime nie współczesne i mam pewien dyskomfort, jak potraktować to anime będąc po tych lepszych shounenach. Twoja praca jest chwalebna i jak ją dokończysz to pomnik w sercach oglądających pewne powstanie. Ja dziękuję ci za możliwość oglądania po polsku, oglądając bez tłumaczenia w innych anime, odnosiłem zupełnie inne wrażenie niż po polakiewskiemu. Kreska podobna jak Fushigi Yuugi ale bardziej męska. Można się zdziwić że robiło je studio Pierrot, to samo co zrobiło Bleach, ach, ewolucja poszła do przodu.
Offline
Offline
Offline
Offline
Offline
Offline
Chyba brak przecinka na tym screenie. xd
Powstrzymać się nie mogłeś
Tak, brakuje.
Mości panowie! na cześć onych przyszłych pokoleń! Niechże im Bóg błogosławi i pozwoli ustrzec tej spuścizny, którą im odrestaurowaną naszym trudem, naszym potem i naszą krwią, zostawujem. Niech, gdy ciężkie czasy nadejdą, wspomną na nas i nie desperują nigdy, bacząc na to, że nie masz takowych terminów, z których by się viribus unitis przy Boskich auxiliach podnieść nie można.
Offline
Offline
Offline
Podkręcam tempo, bo inaczej dwa lata będę to tłumaczyć
Niby dwa lata na 112 odcinkową serię to długo?
Offline
Offline
Ja tłumaczę Sant Seiyę od prawie trzech lat (powiedzmy, że całość ma 135 odcinków) i uważam, że idzie mi to niesamowicie szybko, no ale ludzie mają różne życiowe priorytety i niekiedy dużo więcej wolnego czasu od innych, więc nie wnikam.
Offline
Offline
Offline
Offline
Mnie już wciągnęło
Tyle czasu miałem to na dysku i nie spodziewałem się, że tak przyjemnie to się ogląda - czekam na kolejne napisy
Offline
Offline