Nie jesteś zalogowany.
Strony Poprzednia 1 2 3 4
Kolejny przeciek:
Offline
A jednak trochę ocenzurowali:
Offline
Whenever you find yourself on the side of the majority, it is time to pause and reflect.
Offline
Ta bajka jest tak żałosna, że aż brak mi słów.
Offline
Wszystkie motywy skądś zjechane, wszystkie postaci strasznie retarded, oprawa (poza CG mechów) kiepska. Czekam na kolejny sezon tej komedii klasy Z.
Ostatnio edytowany przez Sir_Ace (2013-06-30 10:53:54)
Offline
Fakt, anime nie jest górnych lotów, jednak jakoś dziwnie przyjemnie się oglądało. Również czekam, na kolejny sezon.
Offline
To animu jest nudne, ale tajemniczym sposobem wciagnelo mnie bardziej niz wszystko co ogladam w tym sezonie, zadziwiajace
Ostatnio edytowany przez Kilgur (2013-06-30 11:20:48)
ara ara...
Offline
Podziwiam tych, którzy nadal to oglądają.
Ty dulowaty userze!
Offline
coellus, ale nie ma się czym zachwycać.
Nawet byle gówno od Sunrise lepiej się ogląda niż killery od innych .
Również czekam na drugi sezon ...
Offline
To jeden z tych niewytłumaczalnych paradoksów. Niby wujowe anime, a ludzie i tak ogladają i czekają na ciąg dalszy. Szkoda tylko, że strasznie przewidywalne.
Whenever you find yourself on the side of the majority, it is time to pause and reflect.
Offline
Hm... normalnie przeszli samych siebie.
Offline
Gdzieś przeczytałem, że koniec tej bajki idealnie do niej pasuje - jest tak samo marny i nieciekawy jak cała seria. Zgadzam się z tą opinią. Nie oczekiwałem to tej serii za wiele, spodziewałem się opartego na utartych schematach od Sunrise'a anime o wielkich robotach i kosmicznych mocarstwach, ale to, co dostałem, całkowicie mnie rozczarowało. Bajka jest po prostu słaba, naprawdę. Owszem, mamy wszystkie schematy z Gundamów i Code Geassa, ale wykorzystanie strasznie nieumiejętnie i nieciekawie. Pomijając, że w serii nie ma niczego odkrywczego, a stare "dobre" schematy zostały w dużej części wepchnięte na siłę, 3/4 serii to po prostu dłużyzny i nic nie wnoszące do głównej fabuły nudne odcinki, akcja posuwa się do przodu żółwim tempem, a gro czasu główny bohater użalają się nad sobą i potrzeba całego odcinka, żeby się opanował, zasiadł za sterami mecha i w 3 minuty (na koniec odcinka) rozwalił akurat atakujący oddział wroga. W serii ciekawiły mnie jedynie wydarzenia z przyszłości, a zostały one potraktowane po macoszemu i nawet nie dowiedziałem się, czyim potomkiem jest księciunio. Lipa, moi mili, lipa. Nie o takie pornobajki walczyłem.
Offline
Anime może nie idealne ale mi się jakoś podoba. Wygląd mechów bardzo mi się podoba tak samo jak cała oprawa graficzna jak i dźwiękowa, fabułą momentami trochę pokręcona, a tępo anime jest dość specyficzne, ta zmienna dynamika i wiele poboczny wątków bez kontynuacji w dalszych odcinkach dodaje tu pewną nutę tajemniczość. W kwestii logiczności fabuły to sama kwestia istnienia tych duszków jest nierealna więc porównywanie do rzeczywistości anime jest moim zdaniem bez sensu logicznego. Wiadomo że to anime i nie zawsze musi być zgodne z realiami, dałbym mu ocenę 4/6. Podsumowując da się to oglądać bez zasypiania czy jakieś frustracji głupią fabułą.
Błędy są po to by iść do przodu, determinacja to twoja siła.
Offline
Nie doszłam do końca, ale bajka denna. Jak zobaczyłam w pierwszym sezonie, że dzieciaki w przestrzeni kosmicznej nie tylko pilotują mechy, ale jeszcze próbuja stworzyć własne państwo, przy okazji śpiewając i robiąc inne pierdoły, to wiedziałam, że czas sobie odpuścić tę bajkę.
Ty dulowaty userze!
Offline
Spokojnie, będą jeszcze OVA rozgrywające się przed wydarzeniami z serii TV. Odcinek na plaży, gdzie wszystkie bohaterki prezentują swoje wdzięki i jakaś picture drama z ererfu, który pokonuje całą kompanię wroga przy użyciu łyżki z przybornika.
Finału jeszcze nie widziałem, ale byłem przekonany, że po tych akcjach w ostatnich odcinkach i mając w głowie wydarzenia z przyszłości to sezon 3 będzie murowany.
Ogólnie pokiwałbym głową na Sunrise, ale seria była od początku durna i oglądało się to jedynie dla beki. Chociaż te dłużyzny, o których wspomniał Crane nawet to utrudniały. Za dwa tygodnie nawet nie będę o tej produkcji pamiętał, jeden z nielicznych plusów.
Offline
Odkopię trochę temat ale ostatnie 4 odcinki 2 serii były epickie, wątpliwe by był 3 sezon. Podsumuję to tak, 2 sezony, akcja jest jak jest, szału nie było, ale końcówka epicka, oprawa graficzna ładna, ale najbardziej podobały mi się mechy, naprawdę istne dzieło sztuki valvrave powinno być w muzeum, takie to ładne.
Błędy są po to by iść do przodu, determinacja to twoja siła.
Offline
Jak ktoś się nudzi i ma nadmiar czasu to może oglądnąć. Jak kolega wyżej wspomina szału niema. Jedynymi plusami serii są super openingi Duet Mizuki Nana i Tm. Revolution [miażdżą system] , oraz OST <;3
Offline
Strony Poprzednia 1 2 3 4