#3041 2013-07-04 22:20:18

bodzio
Użytkownik
Skąd: Szczecin
Dołączył: 2006-05-18

Odp: Precz z anime on-line! (Wojenna Dyskusja)

Nie można. To, co jest na onlajnach, to w większości napisy zarabane z ansi lub zrobione przez ludzo od online. Chyba na wbijam jest np. cała Gargantia tłumaczona przez jakąś dziewczynę. Przekład, cóż... jest. Ale większości odbiorców to wystarczy.
Kiedyś to nie było nawet komu tłumaczyć, a ludziska nie narzekali, tylko grzecznie czekali lub sami brali się za naukę języka i tłumaczenie.

Edit: Tego nade mną nie znam, ale rzeczywiście dostał, co chciał bez problemu.

Ostatnio edytowany przez bodzio (2013-07-04 22:21:11)


wladza1.png

Offline

#3042 2013-07-04 23:22:06

kishida
Użytkownik
Dołączył: 2011-07-02

Odp: Precz z anime on-line! (Wojenna Dyskusja)

CoUsT napisał:

Praktycznie, to ja też jestem szarakiem, a jakoś bez problemu obejrzałem Hataraku, Kwiaty Zła, Cyklopa i zapewne kilka innych serii, których nie mogę (nie chce mi się gwizdze ) sobie przypomnieć. Jedynie Camizi nie udostępnia Syrenek dla wszystkich, poza tym nie ma żadnego kłopotu z dostępem.

Z tego co mi wiadomo nie znam Camiziego, nie należę do jakieś tutejszej grupy, a napisy dostałem.
Awansowałem z szaraczka na trola?  smile

Co do cierpienia zwykłych oglądaczy, jak wspominałem, każda wojna niesie ze sobą ofiary. Zamiast stękać na to, proponuję nie wspierać onlajnów, a znajomych, wszelkie towarzystwo edukować odnośnie procederu "skąd się biorą napisy, i co zrobić by było ich więcej, lepszej jakości".
Ci co dają wybranym, znajomym, robią hardki, nie sądzę, by zmiękli po zdaniu "ojojoj, przeciętny szarak cierpi", tylko brać sprawy w swoje ręce i coś z tym zrobić!

Ostatnio edytowany przez kishida (2013-07-04 23:29:05)

Offline

#3043 2013-07-04 23:32:12

SiwyCZR
Użytkownik
Skąd: Oświęcim
Dołączył: 2004-09-19

Odp: Precz z anime on-line! (Wojenna Dyskusja)

Co nie zmienia faktu, że przez onlajny wszystko się za przeproszeniem po*ebało oczkod


The Hate U Give Little Infants F*ck Everybody

Offline

#3044 2013-07-04 23:32:48

CoUsT
Użytkownik
Dołączył: 2013-02-22

Odp: Precz z anime on-line! (Wojenna Dyskusja)

kishida napisał:
CoUsT napisał:

Praktycznie, to ja też jestem szarakiem, a jakoś bez problemu obejrzałem Hataraku, Kwiaty Zła, Cyklopa i zapewne kilka innych serii, których nie mogę (nie chce mi się gwizdze ) sobie przypomnieć. Jedynie Camizi nie udostępnia Syrenek dla wszystkich, poza tym nie ma żadnego kłopotu z dostępem.

Z tego co mi wiadomo nie znam Camiziego, nie należę do jakieś tutejszej grupy, a napisy dostałem.
Awansowałem z szaraczka na trola?  smile

Z tego co udało mi się zaobserwować z wiadomości wymienianych z Camizim, to chyba udziela dostęp osobom zarejestrowanym od dłuższego czasu (no nie wiem, może przed 2013?).

Ale "co się odwlecze, to nie uciecze" smile
Te  kupa onlajny bardziej odczują brak napisów niż zwykły użytkownik.

Offline

#3045 2013-07-04 23:40:29

kishida
Użytkownik
Dołączył: 2011-07-02

Odp: Precz z anime on-line! (Wojenna Dyskusja)

CoUsT napisał:

Z tego co udało mi się zaobserwować z wiadomości wymienianych z Camizim, to chyba udziela dostęp osobom zarejestrowanym od dłuższego czasu (no nie wiem, może przed 2013?).

Ale "co się odwlecze, to nie uciecze" smile
Te  kupa onlajny bardziej odczują brak napisów niż zwykły użytkownik.

No ale kogo tutaj trzeba obwiniać? Tłumaczy, że nie chcą dać łatwo zarobić jakimś kolesiom z onlajnów? Tutaj winny jest widz onlajnów. Gdyby nie było oglądaczy, to i by nie było onlajnów.
Znasz magiczny sposób, by przeciętny "szarak" mógł korzystać z napisów tak, by nie trafiało to w ręcę durnych uploaderów?
A widzisz, ten brak dostępu do subów co poniektórych serii jednak przynosi skutki. Ludzie się zastanawiają z onlajnów, czemu ich nie ma.

Musi nastąpić zmiana mentalności ludzi. Zamiast narzekać  trzeba myśleć, co zrobić, by wspierać subberów, a nie na odwrót.

Offline

#3046 2013-07-04 23:53:32

CoUsT
Użytkownik
Dołączył: 2013-02-22

Odp: Precz z anime on-line! (Wojenna Dyskusja)

Ja tam problemów nie robię jezor Wakacje się zaczęły, a mam jeszcze sporo do oglądania. W ukończonych ostatnio dopiero 200 wpisów przekroczyłem.

Najbardziej boli mnie fakt, że większość tych "szaraków" żyje w niewiedzy. Kiedyś było odwrotnie - komuna, zero informacji. A teraz? Niby XXI wiek, informacja dociera z każdego do każdego miejsca - fajnie, ale co z tego, skoro teraz ludzie to w większości zwykłe pustaki (sad but true deprecha )?

Ostatnio edytowany przez CoUsT (2013-07-04 23:55:41)

Offline

#3047 2013-07-05 00:28:11

kishida
Użytkownik
Dołączył: 2011-07-02

Odp: Precz z anime on-line! (Wojenna Dyskusja)

Nigdzie tam nie napisałem, że stwarzasz jakieś problemy  smile
Ja też spory czas żyłem w niewiedzy. Oglądam zawsze serie na dysku, z napisów ANSI korzystam z ponad 5 lat, nie miałem konta. Było pobierz, obejrzyj. Nie chcę ściemniać typu "z powodu braku subów do jakiś serii wpadłem tutaj", po prostu na głównej w ostatnich wpisach zobaczyłem kontem oka tytuł tematu "Precz z anime on-line! (Wojenna Dyskusja)" i z ciekawości o co chodzi zajrzałem.
Po dłuższym wdrożeniu sam przyłączyłem się do aktywistów, nie z pod znaku ANSI, samozwańcza osobista rewolucja która powinna nastąpić u każdego oglądacza anime. Oto chodzi, że ludzie w dzisiejszych czasach potrafią stękać, na rząd, na sąsiadów, na wszystko, lecz żadnego najmniejszego kroku nie zrobią.
Tutaj nie trzeba wychodzić na ulicę i strajkować "Precz z onlajnami! Voldemort (czy jak mu tam) do dymisji!", tak więc wymówek sporych nie ma.

Twoje bajki, a raczej napisy do bajek trawi kryzys. Chcesz by jakość napisów była jak najlepsza, napisy wychodziły do jak największej ilości serii? Chcesz w końcu oglądać, nie?
Nikt tu nie wymaga rzeczy rodem kwalifikacji na poziomie informatyka. Korzystaj z napisów na takich warunkach, na jakich sobie zażyczył tłumacz, nie robi tego w końcu za kasę, a nawet gdyby na ANSI wyskakiwał pop-up za każde pobrane napisy, nie burzyłbym się, gdyby to jakoś było rozdawane tłumaczom. Ale przecież i tak robią za free, a niektórym to nadal mało.

Zamiast znów pisać, lepiej wkleje mój obrazek:
http://kishida.minus.com/lwofjmHrzWlZT

I cieszę się, że trafiło to nawet na parę imageboardów. Może parę osób zrozumie i zmieni front.
Znajomych edukowałem, wszystkich którzy mieli styczność z onlajnami, nawet na własnej stronie. Taki szaraczek jak ja, potrafił zrobić coś w tym kierunku, by oglądać swoje serie, w końcu wszyscy tego chcemy?
Taka mentalność jak na wyborach "w końcu mój głos to jeden z wielu milionów", pomruczało sobie pod nosem parę milionów ludzi.
Zasada taka, że jeżeli nic nie zrobiłeś w kierunku poprawy sytuacji, nie stękaj, tylko coś z tym zrób, bądź pogódź się z obecną sytuacją.

PS.
Głosujcie na mnie!
Kandydat nr. 6 na liście  smile_lol

Ostatnio edytowany przez kishida (2013-07-05 00:31:26)

Offline

#3048 2013-07-05 01:05:58

Fari
Użytkownik
Dołączył: 2008-08-02

Odp: Precz z anime on-line! (Wojenna Dyskusja)

kishida napisał:

Tutaj winny jest widz onlajnów. Gdyby nie było oglądaczy, to i by nie było onlajnów.
Znasz magiczny sposób, by przeciętny "szarak" mógł korzystać z napisów tak, by nie trafiało to w ręcę durnych uploaderów?
A widzisz, ten brak dostępu do subów co poniektórych serii jednak przynosi skutki. Ludzie się zastanawiają z onlajnów, czemu ich nie ma.

Musi nastąpić zmiana mentalności ludzi. Zamiast narzekać  trzeba myśleć, co zrobić, by wspierać subberów, a nie na odwrót.

Taka trochę ciekawostka ap ropo mentalności o której wspominasz jezor

Jakiś czas temu rozmawiałem z kumplem. Skarżył mi się na jakość tłumaczenia na "onlajnach", chyba akurat na shindena. Gdy stwierdziłem "poczekaj kilka dni, aż napisy na ansi dostaną poprawki i wtedy pobierz anime + suby", odpowiedział mi "na ch** mam pobierać to na dysk i jeszcze szukać subów, kiedy tam mam to od razu połączone"?

I weź tu zrozum... smile

Offline

#3049 2013-07-05 01:16:21

CoUsT
Użytkownik
Dołączył: 2013-02-22

Odp: Precz z anime on-line! (Wojenna Dyskusja)

Fari napisał:

Jakiś czas temu rozmawiałem z kumplem. Skarżył mi się na jakość tłumaczenia na "onlajnach", chyba akurat na shindena. Gdy stwierdziłem "poczekaj kilka dni, aż napisy na ansi dostaną poprawki i wtedy pobierz anime + suby", odpowiedział mi "na ch** mam pobierać to na dysk i jeszcze szukać subów, kiedy tam mam to od razu połączone"?

I weź tu zrozum... smile

Mam pomysł! Wystarczy robić hardy za każdym razem, jak wyłapie się jakiś błąd! smile_lol

Offline

#3050 2013-07-05 02:58:18

vegeta391
Użytkownik
Skąd: Katowice
Dołączył: 2008-05-19

Odp: Precz z anime on-line! (Wojenna Dyskusja)

@kishida-chan, łap  przecinekprzecinekprzecinekprzecinekprzecinekprzecinekprzecinek. Wrzuć se je w obrazek.
I „niefajne” piszemy łącznie oraz „I'm out” nie „I out”, chyba że to miała być imitacja czarnoskórego nejtif spikera, wtedy dałbym „I'm outta here, homie” madrala.
„Ilość pobrań napisów pokazuję” - you do know it's ain't right, don't you, player?  przecinek przed „bądź” wegwerfen Sie, bitte.
„Wtedy będzie można z czystym sumieniem powiedzieć, że coś powstało”.

Że zacytuję:

Informacje o użytkowniku Lord Crane napisał:

Jeśli już coś robisz, rób to porządnie.

Szata graficzna nawet znośna, tyle że reszta woła pomstę do nieba. Shame on you, brother.

Pokaż spoiler
Żeby nie było, oddzieliłem przecinki przecinkami - nauka nie poszła w las, Yagami_Raito8920.


wikia o smoczych kulach - chcesz pomóc rozwijać polską encyklopedię Dragon Balla - wpadnij i zostaw po sobie ślad
MAL, YT, Eien no toku sentai

Offline

#3051 2013-07-05 12:05:18

kishida
Użytkownik
Dołączył: 2011-07-02

Odp: Precz z anime on-line! (Wojenna Dyskusja)

Vegeta391, trochę mi to zajęło, że ty mówisz o tym obrazku  oczkod

Z innego forum.

Kishida napisał:

Tak prezentuję się cała ver. Jak są gdzieś błędy, zdania potwory pisać, ponieważ już nie mam sił :#
Tak samo odnośnie dopisania jeszcze istotnych rzeczy, zmiany czegoś itp.

Post z 3 kwietnia, tak więc too late  papa

Offline

#3052 2013-07-05 14:28:51

vegeta391
Użytkownik
Skąd: Katowice
Dołączył: 2008-05-19

Odp: Precz z anime on-line! (Wojenna Dyskusja)

He, he, no, mówi się trudno. Nie zachowałeś szablonu czy czegoś (w gimpie .xcf)?
Nie jest źle. Grupa docelowa i tak nie zauważy błędów, a może do niej dotrze smile.


wikia o smoczych kulach - chcesz pomóc rozwijać polską encyklopedię Dragon Balla - wpadnij i zostaw po sobie ślad
MAL, YT, Eien no toku sentai

Offline

#3053 2013-07-05 15:50:21

kishida
Użytkownik
Dołączył: 2011-07-02

Odp: Precz z anime on-line! (Wojenna Dyskusja)

vegeta391, kopie mam, lecz na swoim kompie. Tutaj chodzi o to, że link poszedł w świat, a na imageboardach i tak nikt ci nie zrobi podmiany w imię poprawnej pisowni smile

Żałuję, że nie omarkowałem obrazu (i tak zapewne by usuneli  smile ). Ludzie podpisują swoje fora, strony, a jeszcze lepiej widząc "źródło: własne"  oczkod

Co do "chcę mieć napisy, a onlajny mają ich nie mieć". Znaleźć suppa hakka programistę, który wymyśli super szyfrowanie i weryfikację do napisów. Będzie jak w dzisiejszych grach, czyli wymagany dostęp do internetu. Zabezpieczenie przed zcapturowaniem obrazu, zkodowaniem go itp. Brzmi prosto  jezor

Offline

#3054 2013-07-05 16:17:38

SoheiMajin
Moderator
Skąd: Gdańsk
Dołączył: 2009-04-10

Odp: Precz z anime on-line! (Wojenna Dyskusja)

kishida napisał:

Co do "chcę mieć napisy, a onlajny mają ich nie mieć". Znaleźć suppa hakka programistę, który wymyśli super szyfrowanie i weryfikację do napisów. Będzie jak w dzisiejszych grach, czyli wymagany dostęp do internetu. Zabezpieczenie przed zcapturowaniem obrazu, zkodowaniem go itp. Brzmi prosto  jezor

Wiem, że to takie gadanie dla samego gadania, ale nieskromnie przypomnę, że przymus dostępu do internetu to jeden z minusów oglądania on-line.

Offline

#3055 2013-07-05 16:57:37

Ariakis
Użytkownik
Skąd: Opole
Dołączył: 2007-11-19

Odp: Precz z anime on-line! (Wojenna Dyskusja)

Fari napisał:

Jakiś czas temu rozmawiałem z kumplem. Skarżył mi się na jakość tłumaczenia na "onlajnach", chyba akurat na shindena. Gdy stwierdziłem "poczekaj kilka dni, aż napisy na ansi dostaną poprawki i wtedy pobierz anime + suby", odpowiedział mi "na ch** mam pobierać to na dysk i jeszcze szukać subów, kiedy tam mam to od razu połączone"?

I weź tu zrozum... smile

Że tak zapytam: a jakbyś kupował rower to też osobno brałbyś ramę i osobno kierownicę?

CoUsT napisał:

Mam pomysł! Wystarczy robić hardy za każdym razem, jak wyłapie się jakiś błąd! smile_lol

Nie, wystarczy zrobić patch. Albo nie robić błędów.


Whenever you find yourself on the side of the majority, it is time to pause and reflect.

Offline

#3056 2013-07-05 17:29:30

bodzio
Użytkownik
Skąd: Szczecin
Dołączył: 2006-05-18

Odp: Precz z anime on-line! (Wojenna Dyskusja)

Ariakis napisał:

Albo nie robić błędów.

Twój argument jest inwalidą. Nie istnieją napisy bez błędów.  oczkod


wladza1.png

Offline

#3057 2013-07-05 17:41:19

HentaiDymon
Użytkownik
Skąd: Bydgoszcz
Dołączył: 2008-05-11

Odp: Precz z anime on-line! (Wojenna Dyskusja)

Ariakis napisał:
Fari napisał:

Jakiś czas temu rozmawiałem z kumplem. Skarżył mi się na jakość tłumaczenia na "onlajnach", chyba akurat na shindena. Gdy stwierdziłem "poczekaj kilka dni, aż napisy na ansi dostaną poprawki i wtedy pobierz anime + suby", odpowiedział mi "na ch** mam pobierać to na dysk i jeszcze szukać subów, kiedy tam mam to od razu połączone"?

I weź tu zrozum... smile

Że tak zapytam: a jakbyś kupował rower to też osobno brałbyś ramę i osobno kierownicę?

Tak wyraźnie kulawe porównanie, że aż nie chce mi się tłumaczyć.

Offline

#3058 2013-07-05 18:13:34

Ariakis
Użytkownik
Skąd: Opole
Dołączył: 2007-11-19

Odp: Precz z anime on-line! (Wojenna Dyskusja)

bodzio napisał:

Twój argument jest inwalidą. Nie istnieją napisy bez błędów.  oczkod

Niewidzialny Różowy Jednorożec też nie, co nie przeszkadza ludziom w niego wierzyć. oczkod

HentaiDymon napisał:

Tak wyraźnie kulawe porównanie, że aż nie chce mi się tłumaczyć.

Spora część ludzi bez polskich napisów nie obejrzy/nie zrozumie pornobajki. Analogicznie bez kierownicy nie pojedzie na rowerze. Niestety analogia tutaj się kończy, bowiem w przypadku roweru znakomita większość ludzi doradziłaby kupno roweru nadającego się do użytkowania bez konieczności dodatkowego dymania po sklepach i dokupywania brakujących, acz integralnych części.
W przypadku anime zamiast lobbować za produkowaniem gotowej do użytku przez przeciętnego polskiego oglądacza chińskiej kreskówki, wmawia się ludziom, że dymanie po różnych stronach i składanie sobie bajki samodzielnie jest nie tylko zdrowe, ale i dobre.

No to k cenzura jak jest takie dobre i zdrowe to ja proponuję amatorom rozbijania się po stronach składanie sobie bajki nie z gotowego odcinka i napisów, ale wręcz samodzielne muxowanie A+V+S.


Whenever you find yourself on the side of the majority, it is time to pause and reflect.

Offline

#3059 2013-07-05 18:20:45

Syriusz15
Użytkownik
Dołączył: 2008-07-29

Odp: Precz z anime on-line! (Wojenna Dyskusja)

Ariakis ma rację. Zawsze lepiej kupować komplet (rower kompletny niż kupowanie osobno ramy i kierownicy). Podobnie jak nie warto robić sobie rano kanapek tylko lepiej kupić gotowe w sklepie i nie warto robić sobie obiadu, bo można sobie zamówić zestaw w maku. Pozdrawiam.

Offline

#3060 2013-07-05 18:27:04

arystar
Użytkownik
Skąd: Dzierżoniów
Dołączył: 2008-05-29

Odp: Precz z anime on-line! (Wojenna Dyskusja)

No pewa, przeca lepiej się naszprycować syntholem niż trochę poćwiczyć.

Ostatnio edytowany przez arystar (2013-07-05 18:28:45)


-=PIERWSZA TROLLOWA MIĘDZYNARODÓWKA=-
dobre, lepsze, radzieckie!

Offline

Stopka forum

© Animesub.info 2024