#3341 2013-08-12 03:43:47

Extermi
Użytkownik
Dołączył: 2013-07-06

Odp: Precz z anime on-line! (Wojenna Dyskusja)

Albo ja głupieje albo mi się zdaje że do szkoły chodziłeś okrężną drogą, jeżeli dalej nie wiesz dlaczego tak napisałem to urywam dyskusję bo jak to mówiła moja pani od polskiego "gadał dziad do obrazu, a obraz ani razu".

Offline

#3342 2013-08-12 03:52:34

paskud
Użytkownik
Dołączył: 2011-04-29

Odp: Precz z anime on-line! (Wojenna Dyskusja)

Syriusz15 napisał:

Pierwszy z nich brzmi: "Dla Anime-Shinden.info", drugi z nich to: "Jeśli widzisz ten upload na innej stronie to wiedz, że osoba, która go tu umieściła jest złodziejem!"

Nie "Dla Anime-Shinden.info" A "Upload dla Anime-Shinden.info" bądź też wrzucone tylko dla www.anime-shinden.info" (tak było od zawsze i tak jest nadal). Poza tym od pewnego czasu nie ma już zazwyczaj tej wstawki o złodziejach (specjalnie sprawdzałem przed chwilą ostatnio dodane odcinki (w sposób losowy), znajduje się ona jedynie u osób które korzystają ze starych wstawek), jest jedynie że upload został wykonany dla shindena, jak również, że odcinki pojawiają się szybciej u nich niż na stronach kopiujących wrzuty (administracja shindena z tego co mi wiadomo to pozostawia wolną rękę uploaderom do tego jak mają wyglądać ich credits na początku - jak się nie znają na tym to mogą korzystać z gotowych bądź też zrobić własny [i z tego co widzę to większość ich pousuwała zdanie o złodziejach]).

CoUsT napisał:
ofca_ciemnosci napisał:
CoUsT napisał:

Ale z drugiej strony fakt, że prawie nikogo to nie interesuje i ręce podnieśli niemal wszyscy jest trochę bolesny. Może to jakieś onliny były?

hehe, knuj teorie spiskowe, że na panel nie wpuszczali ludzi spoza online'ów smile_lol

Toż to oczywista oczywistość jest, że gdy tylko sprawdzali identyfikator i widzieli "tumacz subuw", to brali i przeganiali kijem ej

W takim razie, może wytłumaczysz jakim cudem na tym panelu Syriusz15 się znalazł? Bądź też po prostu przyznasz, że twój argument jest inwalidą?

DarkMnich napisał:

Z CoUsTusem muszę się zgodzić, prowadząca prowadziła ten panel w takim stopniu,  iż jest to po prostu śmiechu warte, powinna być obiektywna, ale z tego co napisał Syriusz, dochodzę do wniosku, że zależało jej tylko na dobrej opinii shindena, która nie istnieje.

Bądź też jak nie chciała tak jak syriusz15 doprowadzić do niepotrzebnej pyskówki która by zakończyła to wszystko + sam syriusz15 napisał na początku, że postara się to opisać jak najbardziej szczegółowo, ale ja później się czyta to parokrotnie pisze "Z tego co pamiętam," bądź też  "Szczerze pisząc, nie pamiętam dokładnie, co mi na to odpowiedziano". Tak więc mógł zmienić drobne szczegóły (Dla niego mało istotne), które w rzeczywistości to odwróciły całkowicie odbiór całej danej wypowiedzi/zachowania.
+ na końcu dodał

Syriusz15 napisał:

Wszystkie informacje, które tutaj zawarłem, zostały napisane według mojej najlepszej wiedzy. Część z nich może być bardzo subiektywna, część może być obarczona pewnym błędem.

Więc CoUsTusem teraz możesz sobie jedynie gdybać - może były do tego nastawione tak, a może inaczej - jak byś poszedł to byś wiedział na pewno jakie miały do tego stosunek.

DarkMnich napisał:

Słyszałem o poziomie rekrutacji na onlinach, ale teraz  zostałem utwierdzony w tym, jak tak dalej pójdzie, to poziom shindena będzie baaardzo niski.  evil Zresztą, czym ja się dziwie, postawa shindena powoduje jedynie to, że tłumacze coraz bardziej niechętnie j publikują swoje napisy, co, jak mówiłeś, odbija się na zwykłej publice.

Taaa bo całemu złu w internecie winny jest shinden - inne serwisy z anime online są święte zwłaszcza: link 1 link 2 i najnowszy link 3
Tak czytając te wszystkie posty DarkMnich coraz bardziej dochodzę do zdania, że cierpisz na jakąś Shindenofobię (wszędzie widzisz, że on paluch maczał i dlatego zło się dzieje).
Bądź też chcesz wykosić w ten sposób konkurencje, dla strony twojego znajomego, który prowadzi Anime-odcinki.pl. Bo po zobaczeniu postów z powyższych linków gdzie Bodzio, coellus (w kierunku Sledziu_w) i LordCrane narzekali na ich postępowanie w stosunku do tłumaczy (chamski podejście do nich, fuszerkę i branie napisów z mailów które były zastrzeżone nie dla online) powinniście rozwiązać z nimi umowę w trybie natychmiastowym. A nie jedynie tutaj się ciągle pluć jaki to shinden zły, niesprawiedliwy i w ogóle, a wszyscy ludzie co mają bądź też mieli jakikolwiek kontakt z nim to gimbusy i idioci, równocześnie utrzymując pakt (przymierze) z inną stroną która w podobny sposób traktuje tłumaczy link 4 - stawiając jedyny warunek zerwania paktu to zaczęcie znajdowania się zbyt dużej ilość reklam (według waszego mniemania) na ich stronie.
Bo w momencie takiego zachowania jasno dajecie (jako grupa tłumaczy) do zrozumienia w jakim poważaniu macie innych trudniących się tym fachem, które brzmi według mnie następująco:
"inni mogą być  cenzura przez nich, nas jedynie obchodzi aby wypełniali zobowiązania zawarte z nami."

CoUsT napisał:

Nie wiem, czy chcieli się pochwalić ilością zgłoszeń... Ale proszę was... Chwalić się tym, że na 150 zgłoszeń tylko 2-3 są ogarnięte? O czym to świadczy? Że na shindenie przesiaduje 2% ogarniętych ludzi? szalony

A może chcieli po prostu pokazać jakie są realia gdy jakaś grupa robi nabór na często odwiedzanej stronie (bądź co bądź w porównaniu do ansi onliny mają większe wzięcie + tutaj zazwyczaj grupy albo zapraszają osoby które są według nich dobre do siebie, bądź też gdy robią nabór na forum to ludzie wiedzą na podstawie owej grupy napisów jaki poziom przynajmniej muszą reprezentować aby mieć jakiekolwiek szanse na członkostwo). Jak również, że często same dobre chęci nie wystarczą aby dobrze tłumaczyć? Poza tym widać tutaj bardzo dobrze jak sam jesteś ogarnięty. Wielokrotnie w tym temacie było mówione, że owszem na Helheim jest sporo osób które były bądź też są związane z shindenem, ale poza tym oni (Helheim) działają jako zupełnie osobna grupa ludzi (Syriusz15 również wspomniał, że jedna z osób na konwencie zajmowała zarówno jakieś stanowisko na shindenia jak również należała do Helheim - co nie znaczy że cała grupa tłumaczy należy do shindena).

ps. Syriusz15 szkoda że ty albo ktoś z widzów/prowadzących tego nie nagrał (np. komórką), wtedy obyło by się bez problemów i dywagacji na temat jak to przebiegało na prawdę i czy organizatorki były stronnicze czy też nie. Tak poza tym dziękować za streszczenie mniej więcej jak to przebiegało.

Ps2.
Mam nadzieję, że niczego nie zamotałem za bardzo w budowie zdań z powodu mojego zmęczenia.

Ostatnio edytowany przez paskud (2013-08-12 03:57:11)

Offline

#3343 2013-08-12 04:06:53

CoUsT
Użytkownik
Dołączył: 2013-02-22

Odp: Precz z anime on-line! (Wojenna Dyskusja)

Witam paskudzie.

paskud napisał:
CoUsT napisał:

Toż to oczywista oczywistość jest, że gdy tylko sprawdzali identyfikator i widzieli "tumacz subuw", to brali i przeganiali kijem ej

W takim razie, może wytłumaczysz jakim cudem na tym panelu Syriusz15 się znalazł? Bądź też po prostu przyznasz, że twój argument jest inwalidą?

Toż to oczywista oczywistość jest. Po prostu i już.

A jak nie pasuje to proszę: Wpuszczali tylko osoby powiązane z onlajnami. Bo Syriusz jest/był powiązany z nimi. I w ten sposób się dostał.

Już? Lepiej?

paskud napisał:
CoUsT napisał:

Nie wiem, czy chcieli się pochwalić ilością zgłoszeń... Ale proszę was... Chwalić się tym, że na 150 zgłoszeń tylko 2-3 są ogarnięte? O czym to świadczy? Że na shindenie przesiaduje 2% ogarniętych ludzi? szalony

A może chcieli po prostu pokazać jakie są realia gdy jakaś grupa robi nabór na często odwiedzanej stronie (bądź co bądź w porównaniu do ansi onliny mają większe wzięcie + tutaj zazwyczaj grupy albo zapraszają osoby które są według nich dobre do siebie, bądź też gdy robią nabór na forum to ludzie wiedzą na podstawie owej grupy napisów jaki poziom przynajmniej muszą reprezentować aby mieć jakiekolwiek szanse na członkostwo). Jak również, że często same dobre chęci nie wystarczą aby dobrze tłumaczyć? Poza tym widać tutaj bardzo dobrze jak sam jesteś ogarnięty. Wielokrotnie w tym temacie było mówione, że owszem na Helheim jest sporo osób które były bądź też są związane z shindenem, ale poza tym oni (Helheim) działają jako zupełnie osobna grupa ludzi (Syriusz15 również wspomniał, że jedna z osób na konwencie zajmowała zarówno jakieś stanowisko na shindenia jak również należała do Helheim - co nie znaczy że cała grupa tłumaczy należy do shindena).

Helheim może nie jest związany z shindenem, wszystko w porządku. Ale jednak ich ogłoszenie wisi na shindenie, że szukają osób na stanowisko takie i siakie. Więc skąd ta masa się bierze? Z księżyca? I wszystko sprowadza się do tego, że ta masa siedzi na shindenie. Następnym razem, proszę, wywnioskuj chociaż podstawowe fakty.

Chęci w zupełności wystarczą na tłumaczenie. Naprawdę chcesz tłumaczyć? Przeczytaj zasady ortografii, interpunkcji, a i tłumaczenie będzie szło. Tylko jak komuś się tak naprawdę nie chce (o, ogłoszenie, może spróbuję)... cóż, to już pozostawię bez komentarza.

paskud napisał:

Ps2.
Mam nadzieję, że niczego nie zamotałem za bardzo w budowie zdań z powodu mojego zmęczenia.

A teraz idź spać. papa

Ostatnio edytowany przez CoUsT (2013-08-12 04:50:00)

Offline

#3344 2013-08-12 09:30:09

Yagami_Raito8920
Użytkownik
Dołączył: 2009-07-07

Odp: Precz z anime on-line! (Wojenna Dyskusja)

ofca_ciemnosci napisał:
Yagami_Raito8920 napisał:

Jeśli wierzyć relacji Syriusza, Shinden ugruntował swoją pozycje zdaniem:"Głoście od drzwi do drzwi, że SHiNDEN SSIE PO CAŁOŚCI!"

Te dziewczyny to osoby neutralne. Możesz się (dalej) nie zgadzać z ich poglądami (bo TYLKO Twoje są słuszne) itp, ale co ma piernik do wiatraka? Rozumiem, że po prosu musiałeś napisać to hasełko i dlatego wstawiłeś je akurat tutaj.

Shinden ssie, każdy o tym dobrze wie.

Mam ci wierzyć na słowo? Obie się udzielają na Shindenie, obie mają wysokie rangi w hierarchii Shindena i akurat obie musiały prowadzić tę dyskusję. Coincidence, huh?

Mam wrażenie, że to wszystko miało być ustawką, żeby wybielić waszego Pana i Władcę, ale dzięki dobrej i merytorycznej dyskusji Syriusza, zagiął was w każdym aspekcie. A stwierdzenie prowadzącej, że " większość ma na to wyjebane", świadczy o druzgocącej porażce Shindena.


-=PIERWSZA TROLLOWA MIĘDZYNARODÓWKA=-
96gaix.jpg
dobre, lepsze, radzieckie!

Offline

#3345 2013-08-12 10:05:38

L0NG3r
Użytkownik
Dołączył: 2012-06-09

Odp: Precz z anime on-line! (Wojenna Dyskusja)

Syriusz, uświadomiłeś dwie osoby. Niech Bóg ci w dzieciach wynagrodzi. thumbsup.gif

Ostatnio edytowany przez L0NG3r (2013-08-12 10:06:05)


Mości panowie! na cześć onych przyszłych pokoleń! Niechże im Bóg błogosławi i pozwoli ustrzec tej spuścizny, którą im odrestaurowaną naszym trudem, naszym potem i naszą krwią, zostawujem. Niech, gdy ciężkie czasy nadejdą, wspomną na nas i nie desperują nigdy, bacząc na to, że nie masz takowych terminów, z których by się viribus unitis przy Boskich auxiliach podnieść nie można.

Offline

#3346 2013-08-12 10:35:19

paskud
Użytkownik
Dołączył: 2011-04-29

Odp: Precz z anime on-line! (Wojenna Dyskusja)

CoUsT napisał:

Witam paskudzie.

paskud napisał:
CoUsT napisał:

Toż to oczywista oczywistość jest, że gdy tylko sprawdzali identyfikator i widzieli "tumacz subuw", to brali i przeganiali kijem ej

W takim razie, może wytłumaczysz jakim cudem na tym panelu Syriusz15 się znalazł? Bądź też po prostu przyznasz, że twój argument jest inwalidą?

Toż to oczywista oczywistość jest. Po prostu i już.

A jak nie pasuje to proszę: Wpuszczali tylko osoby powiązane z onlajnami. Bo Syriusz jest/był powiązany z nimi. I w ten sposób się dostał.

Już? Lepiej?

Jak jest/był powiązany z onlinajnami to wy wierzycie chociaż w jedno jego słowo  wow ? Przecież online to zło wcielone, a każdy chociaż na chwilę był z nimi powiązany to  kupa i nie można takiej osobie nigdy już ufać, bo zawsze kłamie (wasze słowa z poprzednich postów).

CoUsT napisał:
paskud napisał:
CoUsT napisał:

Nie wiem, czy chcieli się pochwalić ilością zgłoszeń... Ale proszę was... Chwalić się tym, że na 150 zgłoszeń tylko 2-3 są ogarnięte? O czym to świadczy? Że na shindenie przesiaduje 2% ogarniętych ludzi? szalony

A może chcieli po prostu pokazać jakie są realia gdy jakaś grupa robi nabór na często odwiedzanej stronie (bądź co bądź w porównaniu do ansi onliny mają większe wzięcie + tutaj zazwyczaj grupy albo zapraszają osoby które są według nich dobre do siebie, bądź też gdy robią nabór na forum to ludzie wiedzą na podstawie owej grupy napisów jaki poziom przynajmniej muszą reprezentować aby mieć jakiekolwiek szanse na członkostwo). Jak również, że często same dobre chęci nie wystarczą aby dobrze tłumaczyć? Poza tym widać tutaj bardzo dobrze jak sam jesteś ogarnięty. Wielokrotnie w tym temacie było mówione, że owszem na Helheim jest sporo osób które były bądź też są związane z shindenem, ale poza tym oni (Helheim) działają jako zupełnie osobna grupa ludzi (Syriusz15 również wspomniał, że jedna z osób na konwencie zajmowała zarówno jakieś stanowisko na shindenia jak również należała do Helheim - co nie znaczy że cała grupa tłumaczy należy do shindena).

Helheim może nie jest związany z shindenem, wszystko w porządku. Ale jednak ich ogłoszenie wisi na shindenie, że szukają osób na stanowisko takie i siakie. Więc skąd ta masa się bierze? Z księżyca? I wszystko sprowadza się do tego, że ta masa siedzi na shindenie. Następnym razem, proszę, wywnioskuj chociaż podstawowe fakty.

Nie, a to ponieważ oni jak robią rekrutację to dają swój baner w wiele miejsc (nie ograniczają się jedynie do shindena), dają go np. na fora na których się udzielają, jak również na strony z polskimi mangami (nie wiem czy tym razem również dali, czy też zrezygnowali z tego, bo pamiętam, że ostatnio właśnie narzekali, że poziom osób pochodzących właśnie z mangowych stron jest strasznie niski).

CoUsT napisał:

Chęci w zupełności wystarczą na tłumaczenie. Naprawdę chcesz tłumaczyć? Przeczytaj zasady ortografii, interpunkcji, a i tłumaczenie będzie szło. Tylko jak komuś się tak naprawdę nie chce (o, ogłoszenie, może spróbuję)... cóż, to już pozostawię bez komentarza.

Jeśli według ciebie to wystarcza, to gratulacje właśnie jesteś na dobrej drodze do tworzenia pseudo subów tak nie lubianych na tyym forum/stronie.
Z posiadaniem wymienionej jedynie przez ciebie wiedzy, albo będziesz tworzył zdania potwory niezrozumiałe dla nikogo (bardzo możliwe, że również dla ciebie po pewnym czasie), bądź też oddające prawdę jak Kaczyński mówiący o smoleńsku - lub jedno i drugie naraz.
Może trudno ci w to uwierzyć, ale do tworzenia dobrych napisów głównie potrzebna jest:
1. Znajomość języka angielskiego (bądź też innego z którego tłumaczysz) i dobre przekładania zdań z niego na polski (poprawne tłumaczenie zdań/wyrazów, bądź też oddawanie jak najmocniej się da sensu wypowiedzi, gdy niemożliwe jest przetłumaczenie dosłowne [durno brzmi]).
2. Umiejętność tworzenia naturalnych zdań - bo co z tego, że przetłumaczysz wszystkie zdania poprawnie, nie zgubisz ani jednej kropki bądź też przecina, jak również nie popełnisz żadnej literówki, gdy twoje zdania będą strasznie sztywne i sztucznie brzmieć (albo też będą posiadać dziwną budowę zdań, co prawda poprawną ale nie zrozumiałą dla odbiorcy od razu - będzie musiał za-pauzować i rozszyfrowywać o co też ci tutaj chodziło).
Cóż, było to już wcześniej poruszane parę razy na tutejszym forum - więc powinieneś dobrze o tym wiedzieć, że często możne powstać dobre tłumaczenie, z którym z przyjemnością ogląda się dany film/odcinek, posiadając przy okazji (owe tłumaczenie) masę błędów interpunkcyjnych. Po prostu zdania w owym tłumaczeniu są zbudowane przez osobę je tworzące, w taki sposób, że przyjemnie się je czyta i oddają w pełni emocje płynące z wypowiedzi danych postaci (widać, że autor w czuł się w ich rolę), a przy okazji brak znaków interpunkcyjnych nie przeszkadza zbytnio w odbiorze treści płynących z filmu (i zrozumienia ich przekazu).

CoUsT napisał:
paskud napisał:

Ps2.
Mam nadzieję, że niczego nie zamotałem za bardzo w budowie zdań z powodu mojego zmęczenia.

A teraz idź spać. papa

Dziękować za troskę,  już się wyspałem.

Yagami_Raito8920 napisał:
ofca_ciemnosci napisał:
Yagami_Raito8920 napisał:

Jeśli wierzyć relacji Syriusza, Shinden ugruntował swoją pozycje zdaniem:"Głoście od drzwi do drzwi, że SHiNDEN SSIE PO CAŁOŚCI!"

Te dziewczyny to osoby neutralne. Możesz się (dalej) nie zgadzać z ich poglądami (bo TYLKO Twoje są słuszne) itp, ale co ma piernik do wiatraka? Rozumiem, że po prosu musiałeś napisać to hasełko i dlatego wstawiłeś je akurat tutaj.

Shinden ssie, każdy o tym dobrze wie.

Mam ci wierzyć na słowo? Obie się udzielają na Shindenie, obie mają wysokie rangi w hierarchii Shindena i akurat obie musiały prowadzić tę dyskusję. Coincidence, huh?

Mam wrażenie, że to wszystko miało być ustawką, żeby wybielić waszego Pana i Władcę, ale dzięki dobrej i merytorycznej dyskusji Syriusza, zagiął was w każdym aspekcie. A stwierdzenie prowadzącej, że " większość ma na to wyjebane", świadczy o druzgocącej porażce Shindena.

Wysokie rangi  rotfl  rotfl, jedna jest z tego co wiem modem (który pojawia się od święta i zajmuje 2 działami - działem na temat mang i paroma tematami w których trwają rozmowy na temat konkretnych anime [nawet nie ma tam wszystkich tematów, a jedynie kilka]), druga natomiast recenzentką która teoretycznie powinna sprawdzać i dodawać mini recenzje stworzone przez użytkowników.
Tak więc też mi poważne funkcje mają  rotfl.
Poza tym jakiego pana i władcę dla Owca_ciemnosci ??? Go nie było na shindenie "od wieków" (a przynajmniej nie wypowiadał się nigdzie). Równie dobrze możesz stwierdzić że laudemort jest panem i władcą dla bodzia bo kiedyś (gdy wychodziła iroha) założył tam konto aby napisać swoje zdanie na tema używania jego napisów bez uzyskania jego zgody w te temacie na forum, po czym rozmawiał o tym z osobami  przebywającymi akurat na czacie.
Ponadto zakończenie panelu nie świadczy o żadnej porażce shindena - bo celem owego panelu nie był przekonanie nikogo do jego racji (shindena), a jedynie zobaczenie w realu jakie nastawienie mają zwykli użytkownicy i co tak na prawdę o tym myślą. Plus czytaj ze zrozumieniem to co Syriusz15 pisze, prowadząca nie stwierdziła że większość ma to gdzieś, a jedynie spytała kto tak myśli (jak opisał syriusz15 prawie wszyscy przyznali poprzez podniesienie ręki, że mają o tym takie zdanie).
I jak już to owe  cenzura prędzej świadczy o druzgocącej porażce plujących się tłumaczy z ansi niż shindena - to wyście się produkowali gdzie popadnie, tworząc jakieś plakaty promujące ściąganie anime a nie oglądanie online, wstawiali wstawki z komentarzami czym są onlinowcy bądź też gdzie szukać napisów/jak zrobić aby dobrze oglądać odcinek z napisami pobranymi z ansi/strony domowej tłumaczy (na fanpage "Precz z online" znajdującym się na facebook'u). Ogólnie robiliście wielką akcję anty onlinową, a jak widać większość i tak ma to gdzieś a wyście jedynie stracili czas. Tak więc na zakończenie powtarzam raz jeszcze,  jak już to zdanie jakie mieli uczestnicy na koniec panelu świadczy o waszej wielkiej porażce a nie shindena.

Tak poza tym Yagami_Raito8920 gratulację węszenia wszędzie spisku i dochodzeniu do prawdy... Z umiejętnościami jakie posiadasz może lepiej zgłoś się do PIS'u i pomóż im w końcu rozwikłać zagadkę: kto tak na prawdę zlecił ten zamach w smoleńsku i w jaki dokładnie go sposób przeprowadzono.
Bo twoja wiedza na pewno im się niezmiernie przyda, a tutaj się po prostu marnujesz, z "takimi" umiejętnościami.

L0NG3r napisał:

Syriusz, uświadomiłeś dwie osoby. Niech Bóg ci w dzieciach wynagrodzi. http://www.ps3site.pl/forum/public/styl … umbsup.gif

Gdzie ty to masz napisane. Bo ja jedynie widzę, że mówił "być może ktoś po panelu wyjdzie nauczony i sam będzie próbował. " jak również "Odpowiedziałem, że dwie osoby nigdy nie mają takiego samego zdania w jednej kwestii - między innymi to czyni nas ludźmi."
Nigdzie nie widzę on aby pisał, że uświadomił dwie osoby.

Ostatnio edytowany przez paskud (2013-08-12 10:46:22)

Offline

#3347 2013-08-12 10:46:34

L0NG3r
Użytkownik
Dołączył: 2012-06-09

Odp: Precz z anime on-line! (Wojenna Dyskusja)

Pisałem to już raz, dla ciebie specjalnie powtórzę, może teraz zrozumiesz.
Naucz się czytać ze zrozumieniem. papa


Mości panowie! na cześć onych przyszłych pokoleń! Niechże im Bóg błogosławi i pozwoli ustrzec tej spuścizny, którą im odrestaurowaną naszym trudem, naszym potem i naszą krwią, zostawujem. Niech, gdy ciężkie czasy nadejdą, wspomną na nas i nie desperują nigdy, bacząc na to, że nie masz takowych terminów, z których by się viribus unitis przy Boskich auxiliach podnieść nie można.

Offline

#3348 2013-08-12 10:54:29

reddd
Użytkownik
Skąd: Warszawa/Puck
Dołączył: 2011-10-10

Odp: Precz z anime on-line! (Wojenna Dyskusja)

- Rozpoczynamy panel dyskusyjny!
...
- Kto ma na tę całą sprawę wyje*ane?

Profeska pełną gębą.

Pokaż spoiler
Oh-You-Make-Me-Cry-Laughing-Meme-Rage-Face-.png


XX1BYr3.gif

Offline

#3349 2013-08-12 10:55:20

Syriusz15
Użytkownik
Dołączył: 2008-07-29

Odp: Precz z anime on-line! (Wojenna Dyskusja)

Pozwolicie, że nie będę cytował Waszych wypowiedzi, bo zajęłoby to zbyt dużo miejsca (choć i tak jestem zaskoczony, że tyle osób przeczytało mój ogromny post).

Na początek sprawa najważniejsza. Prowadzące zachowywały się bardzo w porządku i gdyby nie ta wstawka o biednym laudemorcie, któremu to źli tłumacze nie dają napisów + fakt, że w drugiej części panelu często nie mogłem dojść do głosu - panel byłby prowadzony wyśmienicie. Dziewczyny były nastawione pokojowo i nigdy nie odczułem, żebym był podpuszczany do jakiejś pyskówki lub żebym miał zostać wyśmiany za jakiekolwiek moje słowo. Jeśli tak się działo - nie zauważyłem tego. Dlatego nie demonizujcie ich, bo jako chyba jedyne do tej pory miały odwagę założyć taki panel.

Przy wpuszczaniu nie było absolutnie żadnej selekcji. Jak napisałem wcześniej, z początku na panelu byłem tylko ja. Reszta powoli zaczęła dochodzić już w trakcie trwania dyskusji.

@Paskud - niestety, mylisz się. Na shindenie jest wstawka "Dla Anime-Shinden.info". Żeby nie był gołosłownym, wstawiam link. Jeśli nie zauważysz napisu, zaznaczę Ci go na czerwono. Obrazek zrobiłem dzisiaj.

Pokaż spoiler
tjHVlCz.jpg

Druga sprawa to moje wtrącenia "jeśli dobrze pamiętam", etc. Nie wiem, czy znam kogokolwiek, kto zapamiętałby słowo w słowo 2 godziny dość żywej dyskusji. W dodatku dyskusja ta zaczynała się o 02:30 w niedzielę. Osoby, które na konwentach bywają, wiedzą, że często nie śpi się na nich zbyt długo (niektórzy nie śpią na nich w ogóle). Nie chciałem, żeby moja opowieść została zdyskredytowana tylko dlatego, że pomyliłem się w jednym słowie lub sformułowaniu. Jeśli miałem lukę w pamięci, nie wymyśliłem odpowiedzi, którą dostałem, tylko napisałem, do czego przeszliśmy, po tym jak odpowiedzi mi udzielono. Ewentualnie napisałem w jakim tonie/na jaki temat była odpowiedź. Rozmowa łączy się w logiczną całość, więc często wywnioskowanie treści odpowiedzi nie jest tak trudne. Dodałem jednak swoje wtrącenia, żeby nikt nie zarzucił mi potem, że przedstawiam moją wersję jako pewnik, a tak naprawdę to tylko przybliżona relacja. Długość posta i to, że dodałem go, gdy nie minęła jeszcze doba od przeprowadzenia rozmowy, powinny świadczyć o tym, że starałem się oddać całą rozmowę bez żadnych przeinaczeń i jak najwierniej (a relację obiecywałem jeszcze przed pojechaniem na konwent).

PS Prawie o tym zapomniałem. Mniej więcej na samym początku powiedziałem, że tutaj nie chodzi tylko o shindena. Shinden stał się swego rodzaju symbolem on-line'ów, które kradną nasze napisy. Prawdopodobnie dlatego cały hejt skupia się na nich, bo ze wszystkich on-line'ów zachowują się najbardziej bezczelnie.

Ostatnio edytowany przez Syriusz15 (2013-08-12 11:00:09)

Offline

#3350 2013-08-12 11:24:32

kishida
Użytkownik
Dołączył: 2011-07-02

Odp: Precz z anime on-line! (Wojenna Dyskusja)

Nie wiem czemu się dziwicie, że większość tamtejszych widzów miała wywalone. Chyba większość zdaję sobie sprawę z faktu, że więcej osób ogląda onlajn niż pobiera, w końcu największa grupa docelowa to dzieciaki. Czemu był tam spokój? A no, chyba znacie zasadę "cwaniak w internecie, pipa w świecie". Gdyby byłby to internet, poszedł by na tłumaczy ogromny strumień jadu.  smile

Jakie miało paść pytanie? Kto ma w dupie tłumaczy i ich wywody? No nie, nie wypadałoby tak, tak więc lepiej to sformułować "kto ma na to wywalone". Właśnie tak to odbieram.

Offline

#3351 2013-08-12 11:27:24

Aveugle
Użytkownik
Dołączył: 2011-03-11

Odp: Precz z anime on-line! (Wojenna Dyskusja)

Wiedziałam, że jak pójdę spać, w temacie akurat pojawi się coś ciekawego.

Odpieram zarzuty pisane wyżej - jestem z Shindena, ale nie jestem zwolenniczką kradzieży napisów, oglądania online czy czegoś powiązanego, z drugiej strony nie jestem też osobą, która popiera całą tę dramę, która narosła wokół subków i nazywanie użytkowników Shindena/uploaderów różnymi nieciekawymi przezwiskami. Podkreślałam to niemal po każdym wątku zaczętym przez siebie, ale starałam się pokazać, że każdy kij ma dwa końce - bo po drugiej części komputera użytkownika o nicku "laudemort" czy "ktokolwiek inny" siedzi żywa osoba, którą można naprawdę urazić. Kilka razy wspominałam też, że warto ściągać anime, bo jest lepsza jakość - niemal niemożliwe jest zmniejszenie wagi pliku blisko 3 razy bez zepsucia chociaż odrobinę. Po prostu nie. Hostingi też psują jakość = inne strony, które ściągają wersję przekodowaną, usuwają creditsa i wrzucają ponownie mają po prostu kupę. Tak brzmi ogólny zarys tego wątku. Czy tu gdzieś jest propaganda shindenowa? Nie. Ktoś wyżej pisał, ze to debilizm. Dlaczego? Panel był prowadzony neutralnie. Przez "wysoko postawione użytkowniczki Shindena" (+ 5 do e-piersi)? Co z tego?

"Grząski grunt" to jedno z moich ulubionych stwierdzeń i faktycznie nie miałam ochoty o tym rozmawiać - nie mam zielonego pojęcia, na co dokładnie idą pieniądze zebrane na Shindena, ale znam laudiego na tyle, że mogę niemal poręczyć głową, że idą na utrzymanie strony - kosztów jest dużo, w przybliżeniu je znam, ufam mu. Nie wybielam/oczerniam Shindena, bo reklamy są, reklam jest dużo, są z tego jakieś pieniądze, kropka.

Co do Helheimu... Helheim != Shinden. Rekrutujemy wszędzie, gdzie się da, ale w różnym czasie, stąd mogę stwierdzić skąd przychodzą dane osoby. Dlaczego wspomniałam o 150 testach na tłumacza? Bo online oglądają osoby, które też chcą się na coś przydać, to raz. Dwa... Jakość ich testów świadczy o tym, że coś kumają, ale nie na tyle, by oglądać po angielsku (pominę pytanie "Po co w ogóle zgłaszasz się na tłumacza nie znając angielskiego?").

Co do bazy "prywatnych subów strony danego onlajna" - jest to możliwe i cholernie trudne, ale jestem pewna, że jeśli ktoś zostanie przyparty do muru, może zgłosić się do jakiejś grupy, która go wspomoże. Są grupy większe, są grupy mniejsze, więc zapotrzebowanie na część napisów osób, które siedzą "w podziemiu" da się pokryć.

Podnosiłam głos - tak, podnosiłam. Naprawdę bardzo nie lubię, kiedy ktoś próbuje przerwać mi w trakcie tłumaczenia mojej wypowiedzi, bo potem robią się plotki i treść jest rozumiana opacznie. Zagłuszałam głównie osoby, które (moim zdaniem) mówiły pierdoły - jeden ze słuchaczy stwierdził, że ściąganie jest legalne, jeśli trzyma się rzeczy maksymalnie 24 godziny - musiał wtedy wtrącić się Syriusz. Zagłuszałam też Hikire, która chciała przestać być bezstronna i pousprawiedliwiać trochę Shindena.  Napiszę przy okazji, że nie krzyczałam, choć byłam na taką ewentualność przygotowana. Delikatnie podnosiłam głos, by wszystkie osoby, do których skierowana była moja wypowiedź, były w stanie mnie usłyszeć.

"Kto ma wywalone?" - to akurat Hikire, ale to było tak trochę niezgodnie z programem. Pisałam o tym panelu zarówno na Shindenie, ANSI, rozmawiałam z ludźmi na gg (teoretycznie związanymi z tematem) i dałam możliwość pogadania sobie - bo, jak napisałam w pierwszym poście, kłótni nie było (główni dyskutujący byli na tyle ogarnięci, że nie było się o co kłócić. Kiedy obie strony mają choć trochę obmyślane argumenty, toczy się spokojna dyskusja). Kto przyszedł? Randomowi ludzie z korytarza i osoby, które chciały pospać + tłumacz (jedna sztuka) + były uploader Shindena i tłumacz na pół etatu (jedna sztuka) + ludzie, którzy oglądają online (dużo).

Na koniec napiszę jeszcze raz, po z doświadczenia wiem, że większość czyta tylko początek i/lub koniec:

Jestem z Shindena, mam swoją Grupę, moje stanowisko jest neutralne. Panel też starałam się poprowadzić NEUTRALNIE. Czyli bez żadnego wywyższania tłumaczy czy zbytniego tłumaczenia Shindena. Odpierałam tylko zarzuty, które były jednocześnie argumentami w rozmowie. Przykład? "Uploaderzy nie czytają napisów, które wrzucają" - pamiętam dyskusję na temat napisów "Aku no Hana", w których pojawił się napis "nie zgadzam się...". Większość odpowiedzi brzmiała "zostaw, nie ruszaj, pokaż, że masz jaja". Uploaderzy nie komentują napisów? Mogłabym wskazać kilka nicków (różnią się od tych na Shindenie) osób, które są żywo związane z tą oto stroną i komentują. Najpierw jednak zapytam o zgodę - piszą logicznie, a w temacie widać, że użytkownik Shindena = idiota, którego zdanie można mieć w dupie.
Urizithar - były uploader, były tłumacz z ANSI (ban na życzenie, nie chciał psuć sobie nerwów bezowocną dyskusją), który czasami wypisywał błędy w wiadomościach.

Prowadzące panelu były neutralne.
Prowadzące panelu były neutralne.

Coś jeszcze?

Ostatnio edytowany przez Aveugle (2013-08-12 11:31:20)


Jeśli troluję - robię to nieświadomie, wybacz.

Offline

#3352 2013-08-12 11:55:50

kishida
Użytkownik
Dołączył: 2011-07-02

Odp: Precz z anime on-line! (Wojenna Dyskusja)

Aveugle napisał:

"Grząski grunt" to jedno z moich ulubionych stwierdzeń i faktycznie nie miałam ochoty o tym rozmawiać - nie mam zielonego pojęcia, na co dokładnie idą pieniądze zebrane na Shindena, ale znam laudiego na tyle, że mogę niemal poręczyć głową, że idą na utrzymanie strony - kosztów jest dużo, w przybliżeniu je znam, ufam mu. Nie wybielam/oczerniam Shindena, bo reklamy są, reklam jest dużo, są z tego jakieś pieniądze, kropka.

Mnie mało obchodzi neutralność, lecz taki argument to jest po prostu śmiech, śmiech i jeszcze raz śmiech. To już samo mówi za siebie, że trzepana na tym jest większa kasa, niż jakiekolwiek wcześniejsze założenia. Tylko fanatycy i nierozgarnięci kupią tekst:

"NIE WIEM NA CO IDZIE KASA, LECZ UFAM LAUDIEMU"

Kończ waść wstydu oszczędź  smile_lol  smile_lol  smile_lol

Ostatnio edytowany przez kishida (2013-08-12 11:57:08)

Offline

#3353 2013-08-12 11:58:30

coellus
Użytkownik
Dołączył: 2009-08-25

Odp: Precz z anime on-line! (Wojenna Dyskusja)

kishida, wrzuc na luz, dziewczyna kulturalnie przedstawila swoje stanowisko w tej sprawie. Inna sprawa, ze reczenie za kogos glowa (i co gorsza, bo sie kogos super-uber zna) to nienajlepszy pomysl i raczej nie swiadczy ani o samodzielnym mysleniu, ani o neutralnosci.


Ty dulowaty userze!

Offline

#3354 2013-08-12 12:03:02

nihiho
Użytkownik
Dołączył: 2012-07-16

Odp: Precz z anime on-line! (Wojenna Dyskusja)

kishida napisał:

Kończ waść wstydu oszczędź  smile_lol  smile_lol  smile_lol

Sir_Ace napisał:
Sasha1 napisał:

Kończ waść, wstydu oszczędź.

Pokaż spoiler Learn Something Every Day

Znaczy, poddajesz się, uznajesz wyższość adwersarza i prosisz, by jak najszybciej ukrócił twe męki? Bo to właśnie miał na myśli wiadomy pan, wypowiadając te słowa do innego wiadomego pana.

Offline

#3355 2013-08-12 12:03:20

Aveugle
Użytkownik
Dołączył: 2011-03-11

Odp: Precz z anime on-line! (Wojenna Dyskusja)

kishida napisał:

Mnie mało obchodzi neutralność, lecz taki argument to jest po prostu śmiech, śmiech i jeszcze raz śmiech. To już samo mówi za siebie, że trzepana na tym jest większa kasa, niż jakiekolwiek wcześniejsze założenia. Tylko fanatycy i nierozgarnięci kupią tekst:

"NIE WIEM NA CO IDZIE KASA, LECZ UFAM LAUDIEMU"

Kończ waść wstydu oszczędź  smile_lol  smile_lol  smile_lol

Dlaczego? Jestem z Shindenem od dawna i widziałam jak się zmienia. Wiem, że laudemort jest osobą poważną (choć czasem się tak nie zachowuje) i pracuje nad nową wersją strony, która będzie wymagać nakładu finansowego. Gdyby ogłosił zbiórkę pieniędzy na rozwój strony, a ja miałabym pieniądze (wątpliwe), chętnie bym wpłaciła chociaż symboliczną kwotę. Tak samo zrobiłabym z ANSI i jakąkolwiek inną stroną, na której w jakikolwiek sposób się udzielam lub jest mi potrzebna. Jest pewien problem - nigdy nie mam wolnych funduszy, w związku z tym nie wpłacam. Może jak znajdę stała pracę zarobkową...
Na razie mogę jedynie nie używać adblockerów i męczyć się z reklamami na każdej stronie - to robię.

Dla Was to może dziwne, ale znam laudiego i mu ufam. Czasem podejmuje nieco nietrafione decyzje, ale jest godny zaufania.

Teraz możemy się nawzajem ponazywać idiotami, możemy też wrócić do głównego tematu.
Ewentualnie nazwać mnie  kupa-denem czy coś, to zawsze takie zabawne jest.


edit.

nie mam zielonego pojęcia, na co dokładnie idą pieniądze zebrane na Shindena, ale znam laudiego na tyle, że mogę niemal poręczyć głową, że idą na utrzymanie strony

Neutralność... Wyżej pisałam o nietrafionych decyzjach. Zwiększenie ilości reklam to właśnie jedna z nich. Nie zmienia to faktu, że i tak nie bronię Shindena.

Ostatnio edytowany przez Aveugle (2013-08-12 12:11:33)


Jeśli troluję - robię to nieświadomie, wybacz.

Offline

#3356 2013-08-12 12:12:59

paskud
Użytkownik
Dołączył: 2011-04-29

Odp: Precz z anime on-line! (Wojenna Dyskusja)

L0NG3r napisał:

Pisałem to już raz, dla ciebie specjalnie powtórzę, może teraz zrozumiesz.
Naucz się czytać ze zrozumieniem. papa

Bo tak trudno pomóc komuś innemu i wskazać miejsce. Jedyne miejsce jakie można podciągnąć pod twoją wcześniejszą wypowiedź to wtedy gdy Syriusz15 napisał, że według niego akcja rozgrywała się jak w jakimś filmie (anime) w którym to główny bohater rozwiązuje zagadkę i komuś przy okazji odpowiada na kolejne pytania przez kogoś innego (tym samym wyjaśniając wszystko pozostałym osobą, w tym widzom). Tyle tylko, że to nie świadczy o tym że dana osoba została uświadomiona, a jedynie że ciekawiło ją w tamtej chwili "w takim razie dlaczego...?" po czym doszła do wniosku aha i olała sens płynący z tego. Bo na pewno nie można tutaj mówić, że Syriusz15 uświadomił te 2 osoby które to prowadziły owy panel - to by było sporą nadinterpretacją i wnioskiem wyciągniętym nie wiadomo skąd.

@Syriusz15 Tylko że ty napisałeś:

W piątek zajrzałem do moich napisów, które znajdują się na shindenie (dokładnie na napisy do filmu K-On), gdzie pojawiają się dwa komunikaty. Pierwszy z nich brzmi: "Dla Anime-Shinden.info", drugi z nich to: "Jeśli widzisz ten upload na innej stronie to wiedz, że osoba, która go tu umieściła jest złodziejem!".

Z czego by wynikała, że owe rzeczy znajdują się w odcinku/credits'ach na początku (baa dodali to do twoich napisów), dlatego też moja wypowiedź odnosiła się do wstawek umieszczanych w wiedo przed zaczęciem się prawdziwej treści odcinka (po kliknięciu play).  Natomiast ten napis jest jakoś dziwnie dodany nad odcinek (prawdopodobnie przy zakotwiczaniu odtwarzacza na stronie (puściłem sobie dany film w momencie który pokazuje podgląd i nie ma tam żadnego napisu)) - jest wyświetlany jedynie na  podglądzie na shindenie (na podglądzie znajdującym się na stronie serwera na który są wrzucone odcinki również nie ma tego napisu) - więc jak by ktoś skopiował im owy link do siebie na stronę, to już by tego napisu nie uświadczył.
Tak więc przyznaję się, owszem nie wiedziałem o tym iż jest u nich taki napis za co zwracam ci za to honor, a stało się tak ponieważ akurat nie trawię tego odtwarzacza (dailymotion), w związku z czym z niego nie korzystam  - a owy napis jedynie przy nim to występuje.

Co do drugiej części twojej wypowiedzi - w pełni ciebie rozumiem, że mogłeś nie wszystko dokładnie zapamiętać (godzina owego panelu + to że wcześniej zapewne krążyłeś po różnych innych) - i tak dużo w twojej głowie utkwiło przez co całkiem spójnie opisałeś przebieg jego (nie miałem tam (w poprzednim poście) zamiaru w żaden sposób atakować, jeśli tak to odebrałeś to przepraszam). Chodziło mi jedynie o podkreślenie tego, że odczucia stronniczości jakie można wnioskować z twojego postu (i co zarzucił DarkMnich i CoUsT) wynikają z tego że coś odebrałeś tak a nie inaczej, bądź też o czymś zapomniałeś wspomnieć (co jest w pełni zrozumiałe, rzeczą ludzką jest popełniać błędy i zapominać), bądź też było w twoim odczuciu mało istotne. Dlatego też napisałem do CoUsT, że pozostaje mu gdybanie w jakim tonie była ta dyskusja jeśli go tam nie było (bo każda osoba daną rzecz może odebrać zupełnie inaczej).
Ogólnie moim zdaniem nie potrzebnie podkreślałeś tak w tej relacji, że owe dziewczyny są związane w jakiś sposób z shindenem, bądź też jeśli chciałeś pokazać że mimo tego że tak po części przynależą to starały być niestronnicze i w porządku to zabrakło

Na początek sprawa najważniejsza. Prowadzące zachowywały się bardzo w porządku i gdyby nie ta wstawka o biednym laudemorcie, któremu to źli tłumacze nie dają napisów + fakt, że w drugiej części panelu często nie mogłem dojść do głosu - panel byłby prowadzony wyśmienicie. Dziewczyny były nastawione pokojowo i nigdy nie odczułem, żebym był podpuszczany do jakiejś pyskówki lub żebym miał zostać wyśmiany za jakiekolwiek moje słowo. Jeśli tak się działo - nie zauważyłem tego. Dlatego nie demonizujcie ich, bo jako chyba jedyne do tej pory miały odwagę założyć taki panel.

Bo bez tego, to  każde twoje zwrócenie uwagi że ci przerwały bądź też np. "chyba zaczęła się denerwować bo trafiłem w sedno" było dla większości osób tutaj jawnym przejawem stronniczości i postanowienia sobie za cel wybielenia shindena (co zarzucił Yagami_Raito8920).

Offline

#3357 2013-08-12 12:16:34

coellus
Użytkownik
Dołączył: 2009-08-25

Odp: Precz z anime on-line! (Wojenna Dyskusja)

Swiadomie z pelna premedytacja zignorowalam owe "niemal", bo albo sie reczy za kogos glowa, albo i nie. Nie mozna byc czegos pewnym na tyle, zeby oddac za to glowe i jednoczesnie nie byc tego pewnym. Natomiast calosc zdania (jak wy sie to super nie znacie) sugeruje, ze jednak bys te glowe oddala.
Az mi sie przypomnial film z cytatem o oddawaniu reki za kobiete. Mniej wiecej to samo.

Ostatnio edytowany przez coellus (2013-08-12 12:18:40)


Ty dulowaty userze!

Offline

#3358 2013-08-12 12:25:40

L0NG3r
Użytkownik
Dołączył: 2012-06-09

Odp: Precz z anime on-line! (Wojenna Dyskusja)

paskud napisał:
L0NG3r napisał:

Pisałem to już raz, dla ciebie specjalnie powtórzę, może teraz zrozumiesz.
Naucz się czytać ze zrozumieniem. papa

Bo tak trudno pomóc komuś innemu i wskazać miejsce.

Patrząc na twoją interpretację niektórych postów, sądzę, że i to na nic się zda.  baka


Mości panowie! na cześć onych przyszłych pokoleń! Niechże im Bóg błogosławi i pozwoli ustrzec tej spuścizny, którą im odrestaurowaną naszym trudem, naszym potem i naszą krwią, zostawujem. Niech, gdy ciężkie czasy nadejdą, wspomną na nas i nie desperują nigdy, bacząc na to, że nie masz takowych terminów, z których by się viribus unitis przy Boskich auxiliach podnieść nie można.

Offline

#3359 2013-08-12 12:26:37

DarkMnich
Użytkownik
Skąd: Gdańsk
Dołączył: 2012-05-06

Odp: Precz z anime on-line! (Wojenna Dyskusja)

paskud napisał:

Taaa bo całemu złu w internecie winny jest shinden - inne serwisy z anime online są święte zwłaszcza: link 1 link 2 i najnowszy link 3
Tak czytając te wszystkie posty DarkMnich coraz bardziej dochodzę do zdania, że cierpisz na jakąś Shindenofobię (wszędzie widzisz, że on paluch maczał i dlatego zło się dzieje).
Bądź też chcesz wykosić w ten sposób konkurencje, dla strony twojego znajomego, który prowadzi Anime-odcinki.pl. Bo po zobaczeniu postów z powyższych linków gdzie Bodzio, coellus (w kierunku Sledziu_w) i LordCrane narzekali na ich postępowanie w stosunku do tłumaczy (chamski podejście do nich, fuszerkę i branie napisów z mailów które były zastrzeżone nie dla online) powinniście rozwiązać z nimi umowę w trybie natychmiastowym. A nie jedynie tutaj się ciągle pluć jaki to shinden zły, niesprawiedliwy i w ogóle, a wszyscy ludzie co mają bądź też mieli jakikolwiek kontakt z nim to gimbusy i idioci, równocześnie utrzymując pakt (przymierze) z inną stroną która w podobny sposób traktuje tłumaczy link 4 - stawiając jedyny warunek zerwania paktu to zaczęcie znajdowania się zbyt dużej ilość reklam (według waszego mniemania) na ich stronie.
Bo w momencie takiego zachowania jasno dajecie (jako grupa tłumaczy) do zrozumienia w jakim poważaniu macie innych trudniących się tym fachem, które brzmi według mnie następująco:
"inni mogą być  cenzura przez nich, nas jedynie obchodzi aby wypełniali zobowiązania zawarte z nami."

Fakt faktem, na forum anime-odcinki regulamin jest w starszej wersji, jednak Gamedor doskonale wie, czym się może skończyć nie pytanie o zgodę tłumaczy, z tego powodu została niegdyś zawieszona współpraca, gdyż Shodimaru wrzucił jakiś odcinek bez zgody tłumacza.
Na shindenofobię nie cierpię, ale nie znoszę, gdy ktoś zarabia na czyjejś pracy, a shinden tak robi, prawdą także jest, iż anime-odcinki posiada jedną, małą reklamę, lecz pod playerem, a nie w samym playerze, po drugie, nikt nikogo nawet nie zachęca do klikania w tą reklamę, im mniej osób wie o niej, tym lepiej.
Jeśli chodzi o same napisy, niegdyś napisałem, że jeśli zobaczycie tam swoje napisy, które znalazły się tam bez waszej zgody, napiszcie do mnie, a spróbuję się tym zająć.
Anime-odcinków bronić nie będę, każdy ma prawo do własnego zdania, ja jedynie przedstawię jak naprawdę jest i tyle, nie będę wszem i wobec głosił, że anime-odcinki jest święte czy coś w tym stylu.


inGBAqE.png

Offline

#3360 2013-08-12 12:29:10

Aveugle
Użytkownik
Dołączył: 2011-03-11

Odp: Precz z anime on-line! (Wojenna Dyskusja)

Reklamy w playerze są akurat niezależne od Shindena (i jakiegokolwiek innego serwisu, który korzysta z Dailymotion).

Zarzut coellus przyjmuję na klatę - mój błąd. Nie zmienia to faktu, że mu ufam. Inni nie muszą, mogą oburzać się o reklamy (słusznie - są irytujące), jednak ja mam swoje zdanie i nie wstydzę się tego napisać.


Jeśli troluję - robię to nieświadomie, wybacz.

Offline

Stopka forum

© Animesub.info 2024