Nie jesteś zalogowany.
Jasne, można je zrobić w ciągu kilku minut (nawet za pomocą kilku kliknięć), ale założyłem tutaj, że takiej opcji nie ma. W wielu wypadkach efekty są poustawiane tak, że opcja Find And Replace niewiele pomoże.
W wielu wypadkach efekty rzeczywiście można by było sobie odpuścić, ale skoro dodają jakiegoś tam smaczku, to perfekcjonizm jeszcze długo powodowałby u mnie wyrzuty sumienia, gdybym to wszystko wyrzucił. Opcja {\an8} też nie zawsze zdaje egzamin, bo jeśli mamy np. tablicę i teksty są poustawiane na niej koślawo + są dość małe, wtedy ustawienie ich wszystkich w rządku na górze byłoby optycznie niewygodne i - w mniejszym lub większym stopniu - utrudniało ich odbiór.
PS Zawsze się stresuję, żeby się nie zbłaźnić jakimś błędem w tak prostych wyliczeniach
Offline
Ja nie widzę sensu krytykowania kogoś za przetłumaczenie napisów - mógł je wydać z poślizgiem tygodniowym, miesięcznym a nawet rocznym i co z tego. Nie powinno się takiej osobie dziękować?! Że chciało się jej poświęcić czas na przetłumaczenie i zazwyczaj nie jest to jeden odc tylko 12 a czasem 24 jednej serii!
Dziękuję Syrusz za napisy
Offline
Ja już przyzwyczaiłem się, że do niektórych serii czeka się nawet tydzień. Mimo wszystko wolę poczekać dłużej na napisy na wysokim poziomie, niż na zrobione na tzw odpie**ol. Oglądałem od Syriusza Bleacha i byłem zadowolony, wielu wydawało, a ja czekałem zawsze na tego autora napisy. Teraz oglądam Kingdoma i też jestem zadowolony. Pozdrawiam Syriusza za trud w wydawaniu napisów. Dzięki
Offline
W nocy z niedzieli na poniedziałek dodałem napisy do 15 odcinka drugiego sezonu Kingdom!
Po obejrzeniu zapraszam na Syriuszowy kącik Kingdomowy!
Arthaśastra to jedna z pierwszych pozycji, która rozpisuje się trochę szerzej na temat szpiegów, zdrajców i ich roli w życiu politycznym i wojskowym. Została ona napisana przez indyjskiego filozofa - Kautilję i jest datowana na IV wiek przed naszą erą.
Ciekawe są losy ucznia Kautilji. Był nim sam Ćandragupta Maurja - twórca pierwszego wielkiego cesarstwa indyjskiego. Władca skorzystał z wiedzy, którą przekazał jego nauczyciel i posłużył się nią w praktyce. Z jego rozkazu miano zamordować jednego z wodzów Aleksandra Wielkiego - Filipa. Jeśli już mowa o Aleksandrze Wielkim - nie miał on szczęścia do skrytobójstwa. Jego ojciec, Filip II Macedoński, również padł ofiarą zamachu. Zamachowcem był Pauzaniasz, ale jego historia należy raczej do drastycznych.
Władcy Imperium Romanum także często padali ofiarami zamachów. Cała historia skrytobójstwa jest zbyt obszerna, żeby ją tu przytaczać, a pewnie wciąż nie jest skończona.
Warto natomiast napisać parę słów na temat zamieszania, jakie właśnie powstało w armii sioguna Mou Gou. Zginęło 8 poważanych tysiączników oraz siogun, który był bliskim doradcą głównodowodzącego. Poza osłabieniem armii w sposób bezpośredni taka strata bardzo łamie morale wojsk i pozostawia oddziały służące pod tysiącznikami w kompletnym chaosie, który teraz będą musieli opanować wicedowódcy. Należy również pamiętać, że często to charyzma dowódcy jest tym, co najbardziej pcha jego ludzi do walki.
Jedyne czego brakło mi w tym odcinku to przedstawienie siatki szpiegowskiej, która dostarczyła Rin Ko jego zwój. Wybór trzystuosobowego oddziału do przeprowadzania zamachów był idealny. Tysiąc lub więcej żołnierzy z pewnością nie mogłoby poruszać się niezauważenie - trzystu ma większe szanse nie zwrócić na siebie aż takiej uwagi. W takim razie można by się zastanawiać, dlaczego Rin Ko nie zabrał ze sobą stu lub mniej ludzi. Odpowiedź jest dość prosta. Rin Ko nigdy nie zamierzał otwarcie walczyć z żadnym oddziałem. Jego grupa ma mu służyć przede wszystkim do otwarcia drogi do wrogiego dowódcy lub zajęcia czasu przeciwnikowi w taki sposób, żeby sam Rin Ko zdołał uciec w razie nieprzewidzianego wypadku i wpadki. Sto osób to raczej zbyt mało, żeby wykonać którekolwiek z tych zadań.
Jako bonus
To tyle na dziś!
Offline
Napisy do 12 odcinka Danganronpy już na ANSI!
Podejrzewam, że to tyle na dziś
Offline
Napisy do 16 odcinka Kingdom już na ANSI!
Niesamowicie emocjonujący odcinek
Po obejrzeniu odcinka zapraszam na Syriuszowi kącik Kingdomowy!
Nasz siogun miał wywodzić się z pospólstwa i zaczynać swoją karierę jako zwykły żołnierz. Przeszedł więc całą drogę - od piechura aż do legendy. Jego przykład pokazuje również, że w tamtym czasie pochodzenie było ważne, ale jednak nie najważniejsze.
Bai Qi miał stoczyć ponad 70 większych bitew w swoim życiu i ani jednej z nich nie przegrać. Natomiast straszną sławę przynosiła mu jego brutalność. Wielu dowódców uważa, że wygrało bitwę, gdy armia przeciwnika wycofała się lub poddała. Bai Qi taki nie był, uważał, że wróg pokonany = wróg zabity. To tłumaczyłoby masakrę dokonaną na jeńcach z Zhao po bitwie przy Changping. Niektóre źródła podają, że po bitwie przy Changping Bai Qi pozostawił przy życiu około 240 żołnierzy. Jak ich wybrał? Ci żołnierze nie mieli więcej niż 15 lat... Szacuje się, że w ciągu całej swojej kariery nasz siogun zabił ponad 1 650 000 żołnierzy. Słownie: MILION SZEŚĆSET PIĘĆDZIESIĄT TYSIĘCY.
Po bitwie przy Changping nasz dowódca chciał kontynuować uderzenie na królestwo Zhao i doprowadzić do całkowitego jego upadku. Kto wie? Być może udałoby mu się tego dokonać, ale jego sukcesy przyniosły mu wielki sukces na dworze. Sukces był tak ogromny, że przyciągał uwagę i zawiść pozostałych. Z grupki pozostałych wybił się jeden urzędnik, który zdołał namówić króla Qin do zaprzestania uderzenia i wycofania wojsk. Argumentował to tym, że armia musi odpocząć. Król Qin uległ namowom i rozkazał Bai Qi wycofać się. Siogun był zmuszony rozpuścić armię i stracił swoją okazję do podbicia królestwa Zhao.
W 257 roku przed naszą erą król Qin zdecydował się jednak zaatakować Handan (stolicę królestwa Zhao). Bai Qi był wtedy chory, więc dowództwo nad armią powierzono innemu wodzowi, który to przegrał bitwę z kretesem. Po jakimś czasie od tej klęski nasz siogun wyzdrowiał i król Qin chciał postawić go na czele nacierającej armii, która miałaby raz jeszcze uderzyć na stolicę Zhao. Jednak spotkał się z odmową. Bai Qi upierał się, że armia Qin nie jest już wystarczająco silna, by podołać swojemu zadaniu + niedługo inne królestwa zaczną najeżdżać na osłabione wojnami Qin. Król nalegał jednak tak silnie, że nasz siogun ponownie był zmuszony zasłonić się chorobą i władca wybrał innego wodza na głównodowodzącego ataku.
Kolejny atak również się nie powiódł. Co więcej królestwa Chu i Wei wysłały do Zhao wsparcie, więc Qin znowu poniosło porażkę. Po około 5 miesiącach ciągłych klęsk, król ponownie zaproponował Bai Qiemu dowodzenie armią, ten z kolei jeszcze raz zasłonił się chorobą. To i plotki, że nasz siogun wpadł we wściekłość, gdy król go nie posłuchał i zaatakował Zhao, doprowadziły do eskalacji konfliktu. Bai Qi miał nawet mówić, że wolałby stracić życie z powodu swoich odmów królowi, niż miałby stracić swoją sławę niepokonanego dowódcy. Sytuacja malowała się w dość nieciekawych barwach dla naszego wodza, bo na dworze dalej nie był lubiany z powodu swoich wcześniejszych sukcesów. Koniec końców król w ataku gniewu pozbawił go wszystkich tytułów i nakazał mu opuszczenie Xianyang (stolicy królestwa Qin).
Wtedy jednak do politycznej już walki wtrącili się urzędnicy. Przekonali króla, że Bai Qi będzie zagrożeniem. Wszak w każdej chwili mógł przenieść się do innego królestwa i działać na szkodę Qin - być może nawet jako dowódca wrogiej armii. Nie czekając długo, król zmusił go do popełnienia samobójstwa. Niektóre źródła podają, że wysłał mu miecz z rozkazem takiego czynu, ale trudno mi jakkolwiek potwierdzić tę informację.
Bai Qi, który nigdy nie został pokonany w bitwie, zginął przez intrygi polityczne i głupotę (?) swojego władcy.
Szczerze pisząc, ta historia pozwoliła mi o wiele lepiej zrozumieć słowa, położenie i zachowanie Ren Py z Kingdom.
PS Należy pamiętać, że kształtowanie się pojęcia patriotyzmu to wynalazek dość nowy. Jeśli dobrze pamiętam, jest to wymysł, który zaczął się mniej więcej w epoce renesansu lub nawet później. Stąd nie powinien dziwić fakt, że wodzowie potrafią często zmieniać swoje królestwa i strony, po których walczą. Oczywiście przywiązanie do kraju jako takie istniało od bardzo dawna, ale przede wszystkim w bardzo nielicznej grupie szlachty i ludzi, którzy mieli z tego po prostu korzyści. Dla zwykłego chłopa zazwyczaj nie miało to znaczenia, w którym królestwie żył.
Jako bonus macie dzisiaj
Co za tym idzie, już w kolejnym odcinku wracamy do aktorskich bonusów
To tyle na dziś
Offline
Napisy do 13 i zarazem ostatniego odcinka Danganronpy już na ANSI!
Słodka Enoshima Junko zdobyła moje serce ;o
W związku z tym, że to ostatni odcinek tego anime, pokuszę się o kilka słów podsumowania.
Okiem tłumacza:
Swoje pierwsze kroki w tłumaczeniu stawiałem jakieś 6 lat temu. Śmiało mogę powiedzieć, że Danganronpa była najtrudniejszym anime, z jakim miałem przyjemność się mierzyć. Składało się na to mnóstwo czynników. W anime jest cała masa efektów, tysiące linijek, które trzeba sprawdzić. Jednak najczęściej to nie to było najbardziej frustrujące. Najbardziej frustrującym problemem były dla mnie często niewyraźnie i zbyt szybko wypowiadane kwestie. Doprowadziło to do mojego błędu w pierwszym odcinku (co prawda nie miał on żadnego wpływu na fabułę, ale jednak boleśnie zapadł mi w pamięć), po którym byłem dwa razy ostrożniejszy. Tutaj podziękowania należą się użytkownikowi TheBassa, który podał mi link do miejsca zawierającego wszystkie linie dialogowe z gry. Wszystkie te czynniki złożyły się na spore opóźnienia przy wydawaniu napisów.
Okiem widza:
Anime uznaję za średnie ze wskazaniem na dobre. Bardzo żałuję, że anime nie miało tych 25 odcinków. Mnóstwo rzeczy, które pomagały budować nastrój w serii zostało usuniętych. Po jednym z morderstw nie wytrzymałem i zerknąłem na zakończenie całej gry. Przyznam, że było ono o wiele bardziej wciągające i wpadało się w o wiele większe osłupienie niż podczas oglądania ostatniego odcinka anime. Odchodząc od kwestii fabuły, uważam, że najmocniejszą stroną Danganronpy byli aktorzy, którzy podkładali głosy do postaci.
- Hikasa Youko (w roli Kirigiri)
- Miyuki Sawashiro (w roli Fukawy i Genocider)
oraz
- Toyoguchi Megumi (w roli Enoshimy Junko)
dały pokaz prawdziwego kunsztu. Chyba w żadnym anime do tej pory nie słyszałem tak genialnej gry głosem i takich kapitalnych przejść z osobowości w osobowość. Jestem naprawdę zachwycony i przez całe anime byłem bardzo mile zaskakiwany.
Dla tych, którym angielski nie jest straszny - ciekawostka. Danganronpa menu.
Teraz czas na zapowiedź
Kolejnym anime, które zamierzam tłumaczyć, będzie Log Horizon
PS Jeśli będzie drugi sezon Danganronpy, zamierzam go tłumaczyć.
PS 2 O OVA Mondaiji nie zapomniałem, ale wciąż czekam na tłumaczenie FFF.
To tyle na dzisiaj
Ostatnio edytowany przez Syriusz15 (2013-10-04 00:31:07)
Offline
Właśnie dodałem napisy do 17 odcinka drugiego sezonu Kingdom! Zwyczajowy komunikat dodam, gdy już wstanę.
Nareszcie skończyło się gonienie terminów Przynajmniej na jakiś czas.
Offline
Wczoraj dodałem napisy do 17 odcinka drugiego sezonu Kingdom!
Kto by się nie cieszył z takiego sojusznika!
Po obejrzeniu odcinka zapraszam na Syriuszowy kącik Kingdomowy!
Właściwie jedynym nowym miejscem, które pojawiło się w odcinku, był zamek goszczący Ri Boku, Kaine i innych oficjeli - Huangan. Z tego co się dowiedziałem, miejsce to zmieniło swoją nazwę na Hong'an. Troszeczkę więcej można o nim przeczytać tutaj. Z Hong'an wiąże się pewna ciekawostka - obszar ten podobno nazywany jest "okręgiem dowódców", ponieważ miało się tam urodzić ponad 400 chińskich wodzów (sic!). Więcej niż gdziekolwiek indziej w całych Chinach (a może i na świecie?).
W sumie należy napisać o jeszcze jednej rzeczy, która być może nie każdemu jest jeszcze znana. Cały obszar Chin, który jest wspominany w anime, nijak ma się do dzisiejszego terytorium państwa. To zaledwie malutki kawałeczek. Shanyang leży w centrum tego kawałeczka, ale nie w centrum ziem, które obecnie składają się na Chiny.
A teraz czas na bonus!
Wygląda dość niepozornie, ale głos ma bardzo charakterystyczny. Tutaj możecie przesłuchać próbkę. Swoją drogą bardzo fajnie tak sobie powchodzić na strony Seiyuu i słuchać próbek
Występował już jako:
Wataya Arata z Chiyafuru
Juuzawa Juu z Denpa Teki Na Kanojo
Furuya Ouzou z Ginga e Kickoff
Kurosaki Ryuunosuke z Kaichou Wa Maid-sama
Kirishima Haruto z Kimi No Iru Machi
Hidaka Subaru z Robotics; Notes
Kawabuchi Sentarou z Sakamichi No Apollon
Braun Reiner z Shingeki No Kyojin
i wiele, wiele innych postaci.
Ciekawostką jest fakt, że podkłada głos również pod postać Jacoba w kolejnych częściach Zmierzchu
To tyle na dziś.
_______________
PS Po obejrzeniu pierwszego odcinka Log Horizon podtrzymuję pomysł tłumaczenia tego anime. Wydaje mi się w sam raz jako odpoczynek po Danganronpie, która trochę mnie wymęczyła
Zastanawiam się jednak na ile zostawić angielskie słownictwo związane z grami (np. NPC) oraz nazwami własnymi (nazwy gildii, ataki, etc.). Niekoniecznie w tym temacie, ale byłbym wdzięczny za jakiś odzew w tej sprawie (wysłanie do mnie wiadomości przez ANSI, na gg lub na e-maila nie powinno być żadnym problemem).
Pozdrawiam!
Offline
Dzisiaj w południe dodałem tłumaczenie pierwszego odcinka Log Horizon!
Kilka uwag odnośnie tłumaczenia tej serii:
- traktuję ją jako swego rodzaju wakacje, więc nie planuję jakoś wybitnie śpieszyć się z wydawaniem (chociaż i tak napisy będą wychodziły szybciej niż do niektórych odcinków Danganronpy);
- postanowiłem zrobić eksperyment i pomału odchodzić od dosłowności na rzecz oddania klimatu - jak to wyjdzie, zobaczymy;
- postanowiłem zostawić niektóre terminy, które wiążą się z grami i mają jednak korzenie obcojęzyczne (np. MMORPG, w przyszłości pewnie NPC, etc.);
- poprzednia uwaga nie oznacza, że wszystko będzie zostawione - nazwy klas, "level", "item", "skill" i podobne wyrazy zostaną przełożone, ale nic na siłę
Z ważniejszych informacji chcę napisać, że będę dodawał wersje z łamaniami linii. Będą one wychodziły trochę później, bo nie zajmuję się nimi osobiście.
Szukam utalentowanego typesettera.
W pierwszym odcinku pojawia się angielski tekst openingu, który nie za bardzo mi się podoba (w sensie wizualnym). Jeśli ja zajmę się nakładaniem swojego tekstu na ten, który już jest, może to wyjść dość topornie. W związku z tym szukam kogoś, kto ładnie by to wszystko nałożył i jednocześnie nie zawiesił słabszych komputerów mnogością zastosowanych technik
To tyle na dziś
Ostatnio edytowany przez Syriusz15 (2013-10-09 22:35:15)
Offline
Ten typesetter to poszukiwany na raz czy do skończenia serii?
Offline
Na razie tylko do Log Horizon. Z prostymi rzeczami radzę sobie sam ^^
Offline
4 serie jesczze na raz tlumacz
Offline
4 serie jesczze na raz tlumacz
Mamusia cycka nie dała na dobranoc?
Ech, co za ludzie. Piszą byle jak i wielce kozacy.
Ostatnio edytowany przez marek2fgc (2013-10-11 05:09:17)
Offline
Napisy do 18 odcinka drugiego sezonu Kingdom!
Genialny odcinek.
Jak można narysować stres?
Jak można narysować presję?
Jak można stworzyć tak napiętą atmosferę?
Po obejrzeniu odcinka zapraszam na Syriuszowy kącik Kingdomowy!
1. Anyi było stolicą królestwa Wei, zanim przeniesiono ją do Daliang.
2. Daliang było kolejną stolicą królestwa Wei. Po jej przeniesieniu królestwo to czasem nazywano królestwem Liang. Miasto na tyle się rozbudowało, że istnieje do dzisiaj, ale już pod zmienioną nazwą. Jest ono na tyle duże, że mamy o nim wzmiankę nawet na Polskiej wikipedii! Obecnie nazywa się ono Kaifeng.
3. Luoyang. Przyznam, że dość długo szukałem, do którego królestwa przynależało Luoyang. Na mapie Chin z 260 roku przed naszą erą - mapa - Louyang leży na ziemi, która nie należy do żadnego z królestw. W końcu jednak okazało się, że była to stolica marionetkowego królestwa Zhou, które nie miało żadnej siły politycznej i militarnej, więc po prostu sobie istniało. Luoyang miało rozwinąć się w wielkie miasto i o nim również można znaleźć wzmiankę po Polsku - Luoyang.
4. Równina Rui najprawdopodobniej została wymyślona przez autora (a przynajmniej jej nazwa). Nie natknąłem się na żadne informacje dotyczące tego obszaru.
Czas na bonus!
O wiele ciekawsze postaci grał już poza sceną anime. I tak użyczał on swojego głosu w:
God Of War jako Poseidon
God Of War II jako Atlas i Prometheus
Super Street Fighter IV jako Dudley
Harrym Potterze jako Vernon Dursley
oraz na deser jest on także głosem Japońskiego Scooby-Doo.
To tyle na dzisiaj
Pozdrawiam!
Offline
Napisy do 2 odcinka Log Horizon już na ANSI!
Po pierwszym odcinku miałem mieszane uczucia, ale już drugi prezentuje się kapitalnie. Fabuła płynie w dobrą stronę, nie ma zbędnego budowania patosu, tworzenia na siłę dramatyzmu i zmuszania widza do jakiejś sztucznej rozpaczy. Anime jest dziwnie normalne i... bardzo przyjemnie się je ogląda.
Jesteśmy dopiero na drugim odcinku, ale wszystko wskazuje na to, że w tym anime bohaterowie myślą. Przynajmniej ci dobrzy myślą. Z niecierpliwością wyczekuje następnego odcinka.
To tyle na dziś
Offline
Dodałem napisy do 19 odcinka Kingdom. Zwyczajowa notka ukaże się dopiero jutro.
Offline
Zbrodnia! Jak można przerwać odcinek w takim momencie . Dzięki za tłumaczenie Kingdom. Orientuje się ktoś może, ile druga seria ma mieć odcinków?
#Edit: Dzięki za odpowiedź i szczerze przepraszam za to pytanie. Zapomniałem już o tym, co jest napisane na pierwszej stronie.
Ostatnio edytowany przez Bajnor (2013-10-17 16:29:09)
Offline
Wyślę Ci ilość epów na PW, na I stronie Syriusz pisał, aby w tym temacie nie pisać ile animce mają odcinków.
Offline
Wczoraj dodałem napisy do 19 odcinka drugiego sezonu Kingdom!
Trudno nawet opisać geniusz tego odcinka. To jedna z tych chwil, kiedy jestem wdzięczny losowi, że to właśnie mi przypadło tłumaczenie tej serii.
Po obejrzeniu odcinka zapraszam na Syriuszowy kącik Kingdomowy!
Od jakiegoś czasu zastanawiała mnie dość nietypowa - jak na Kingdom - nieścisłość. Chodzi o dowodzenie. Na polu bitwy w całym hałasie i zamęcie często nie ma miejsca na wydawanie rozkazów głosem. Musimy pamiętać, że w uszach cały czas rozbrzmiewają nie tylko okrzyki podnoszące morale, ale także rozpaczliwe wrzaski umierających, ciężko rannych, krzyki nienawiści, bezsilności, wreszcie tętent kopyt, który w wykonaniu wielotysięcznej konnicy jest po prostu powalający. Między innymi dlatego jednym z najważniejszych atrybutów dowódcy jego głos. W anime mówiono już o głosie przekazującym pasję i podnoszącym morale, ale warto wiedzieć, że głos dowódcy musiał być donośny. Jeżeli już dowodził, wydając komendy ustnie, musiał się przebić przez zgiełk i musiał tak krzyknąć, żeby żołnierz momentalnie wykonał rozkaz (kapitalnym przykładem jest pierwsze spotkanie oddziału Gyokuhou z oddziałem Shina, a dokładnie moment, w którym wicedowódca Gyokuhou tak wydał komendę, że nawet żołnierze z innego oddziału momentalnie jej usłuchali). Z cienkim głosikiem było to raczej niemożliwe. Podejrzewam, że zdarzali się w historii wodzowie, którzy nie dysponowali zbyt potężnym głosem i mieli jakichś swoich "krzykaczy". Natomiast nigdy nie słyszałem o postaci historycznej, która wydawałaby rozkazy właśnie w ten sposób.
Wydaje mi się, że można wyróżnić dwa sposoby wydawania komend i nie wyłączają się one wzajemnie - ba, praktycznie nigdy się nie wyłączają. Można było objechać wszystkie oddziały i krzyczeć ten sam rozkaz wiele razy (tak np. robił siogun Ei Bi w odcinku) lub przekazać instrukcje za pomocą muzyki.
Właśnie dlatego na bitwach używano rozmaitych instrumentów i rytm wybijanych uderzeń (np. gongiem czy bębnami) sygnalizował konieczność wykonania określonego manewru. Gdy muzyk z jednego oddziału słyszał określony sygnał, grał go dla swoich ludzi - tym samym przekazując go muzykowi z następnego oddziału. Na marginesie trzeba dodać, że taki rytm wybijany bębnami potrafił również rozpalić w człowieku gotowość do walki. Dlatego brakowało mi trochę tego rodzaju "muzyki" w Kingdomie. Tym razem pojawił się on w postaci gongów dla armii królestwa Wei.
Trudno jednak do końca określić, jakie dokładnie instrumenty wykorzystywano. Znalezienie daty czy w ogóle przybliżonego okresu wynalezienia konkretnego instrumentu jest często niesamowicie trudne. Dlatego też nie będę porywał się na wypisywanie zbyt wielu z nich. Podejrzewam, że na pewno w czasach starożytnych wybijano rytmy gongiem lub bębnem. Później pojawiły się jeszcze trąbki. Dla zainteresowanych dość ciekawy materiał z XIX wieku opisujący wydawanie komend i uwzględniający po trosze rolę trębaczy (np. strona 14 - atak) [ostrożnie z tym linkiem - moja Java lubi przy nim wariować, ale to być może kwestia tylko mojej Javy] - Szkoła Szwadronu.
Czas na bonus!
Skąd można kojarzyć tego pana? Z naprawdę wielu anime. Wymienię tylko kilka tych ról, które wydają mi się najważniejsze w jego karierze:
Haseo z .hacks//Roots
Kururugi Suzaku z Code Geass
Kuwata Leon z Danganronpy
Sting z Fairy Tail
Strife Cloud z serii Final Fantasy VII
Faustus Claude z Kuroshitsuji II
Shibuya Yuuri z Kyou Kara Maou!
Sasori z Naruto Shippuden
Agemaki Kei z Otome Youkai Zakuro
Fakir z Princess Tutu
Makishima Shougo z Psycho-Pass
Arita Isao z Sakamichi No Apollon
Mitaka Jin z Sakurasou No Pet Na Kanojo
Ein Januar z Senyuu
Ichimiya Taishi z Servant x Service
Coco z Toriko
Inui Arihiko z Shingetsutan Tsukihime
Shirokuma z Shirokuma Cafe
Kurosawa Yamato z Sukitte Ii Na Yo
oraz
Kira Izuru i Wabisuke z Bleach!
Ciekawostka! Sakurai Takahiro udziela głosu również... Edwardowi z sagi Zmierzch ;D
To tyle na dziś Trochę sporo tego wyszło
PS Podwójne dzięki Marsmall Nie dość, że nie zaspoilerowałeś, to jeszcze czytałeś pierwszą stronę
Offline