Nie jesteś zalogowany.
Strony 1
Dalszy ciąg akcji z cyklu: „Ja mam kiłę, ty rzeżączkę, więc podajmy sobie rączkę”. Tym razem cofamy się o dziesięć lat, czyli do 2004 roku, kiedy to wyszedł drugi odcinek japońskiej pornobajki pod jakże magicznym tytułem – Ryokan Shirasagi.
Anime banalne w fabule, bo oto dziwnym trafem na górskiej ścieżce koło zajazdu „Biała Czapla” jego właścicielka znajduje nieprzytomnego mężczyznę, który oczywiście, po tym jakże strasznym wypadku, traci całkowicie pamięć. Człowiek znikąd nie przeraża jednak naszej dzielnej wdowy i ta ochoczo postanawia mu pomóc w biedzie, dając wikt i opierunek. Zaś Kenji, bo takie nadane mu zostaje imię, odwdzięcza się za to jak może, naprawia, gotuje i orze. Oczywiście w tle mamy też strasznie „tajemniczą tajemnicę” związaną z kwestią finansów i źródeł dochodu owego lokalu, ale co ja będę wam opowiadał. Obejrzycie, oczy wypalicie.
A tak całkiem serio, hentai poszedł pod rozwałkę tylko i wyłącznie dla endingu „Love knot” w wykonaniu Eleny Kaibary. Zadziwiająco przyjemny dla ucha motyw, jeśli brać pod uwagę w co został wpleciony. Niestety nie znalazłem do tego słów, ale za to znajdziecie kopię utworu pod załączonym linkiem.
Odcinki do pobrania – OVA 1-2
Softsub:
Rozdzielczość: 704 x 396
Źródło: H264/AVC (1550 kbps)
Dźwięk: AAC (192 kbps)
Ostatnio edytowany przez stoner (2014-10-16 22:19:03)
Offline
Strony 1