Nie jesteś zalogowany.
Witam.
Czy ktoś z was kolekcjonuje/zbiera anime w dużej ilości.
Jak to wygląda z czasem. Nagrywarka Bluray pewnie wymagana.
Lepiej pojemny dysk czy właśnie płyta bluray.
W tej chwili zbieram zwiastuny, okładki i napisy które poprawiam na bieżąco.
Opiszcie jak to wygląda u was.
Ostatnio edytowany przez MrRonin (2014-11-11 22:58:18)
Offline
Oglądam i usuwam.
Offline
Oglądam i usuwam.
Mam podobnie. Oglądam i jak uznam, że jakieś animu to gniot to wywalam i zapominam o nim
Offline
Ja nagrywam tylko to co mi sie bardzo spodoba i wiem ze wroce do tego z 3 lata temu kupilem 50 plyt i jeszcze mam sporo niema co nagrywac poprostu
ara ara...
Offline
Ja gnioty wywalam, ale zawsze chomikuje polskie hardsuby, po tej akcji jak padła wiadomo jaka strona.
i5-8600K OC 4.8Ghz, MSI Z370 Tomahawk, HyperX Predator 16GB 3000MHz/3333Mhz, Samsung 960 EVO 250GB.
Headphones: AKG K712 PRO, AKG K612 PRO, Beyerdynamic DT-990 Edition 250ohm
DAC: SMSL SD-650+mod by mikolaj612+Muses 8820 + ad797AR SMSL M8 | AMP: Rapture by mikolaj612
Offline
Kiedyś płytki + dysk, teraz oglądam i wywalam. Żal miejsca na to.
"Ore no Imouto jednak miało jakieś tam przesłanie czyli, że 14 latka może grać w zboczone, incestowe gry +18 pod warunkiem, że się dobrze uczy i nie sprawia innych problemów" - Ken-chan
Offline
Ja gnioty wywalam, ale zawsze chomikuje polskie hardsuby, po tej akcji jak padła wiadomo jaka strona.
Jak wyżej. Mam nagranych z 300 dvd sprzed lat i tylko kurz zbierają. Ciarki mnie przechodzą jak pomyślę o powrocie do avi z angielskimi subami :/
Ostatnio edytowany przez iruel89 (2014-11-11 23:46:23)
Offline
ze 2,5 TB leży tego na dysku , kiedyś miałem w planach wypalanie wszystkiego na CD/DVD, jednak był to nieopłacalny interes?(coś w ten deseń), magazynuje to sobie na zew. dysku i jakoś nie potrafię się tego pozbyć
edit.1 oczywiście są to anime, które w pewien sposób mi się podobały i były warte zatrzymania(żeby kto nie pomyślał, że wchłaniam co popadnie )
Ostatnio edytowany przez nero177 (2014-11-12 00:02:19)
Offline
Offline
xdcc
Offline
Offline
Och, boziu, a ja myślałem, że jestem cool, bo mam 1 TB animu
-=PIERWSZA TROLLOWA MIĘDZYNARODÓWKA=-
dobre, lepsze, radzieckie!
Offline
3 dyski zewnętrzne po 2 TB na których znajduje się około 5 TB anime w wersji BD lub DVD rip.
Połowa z tego jeszcze nie oglądnięta. Jak mam czas i chęci do oglądania to sobie wybieram co chce, a nie szukam i czekam na ściągniecie.
Co jakiś czas robię porządki i coś usuwam ale to sporadycznie. Miejsca mi nie szkoda bo oprócz powyższych dysków mam obudowę sieciową z 3 TB.
Odnośnie nagrywania na DVD etc. to jak dla mnie mija się z celem przy obecnych cenach dysków.
Ostatnio edytowany przez Folko (2014-11-12 00:36:03)
Offline
Witax napisał:Ja gnioty wywalam, ale zawsze chomikuje polskie hardsuby, po tej akcji jak padła wiadomo jaka strona.
Jak wyżej. Mam nagranych z 300 dvd sprzed lat i tylko kurz zbierają. Ciarki mnie przechodzą jak pomyślę o powrocie do avi z angielskimi subami :/
Ja nie nagrywam już od dawna, czasy płyt już mijają Wszystko mam na kompie, trzeba czymś zapchać 4TB
Ostatnio edytowany przez Witax (2014-11-12 01:17:32)
i5-8600K OC 4.8Ghz, MSI Z370 Tomahawk, HyperX Predator 16GB 3000MHz/3333Mhz, Samsung 960 EVO 250GB.
Headphones: AKG K712 PRO, AKG K612 PRO, Beyerdynamic DT-990 Edition 250ohm
DAC: SMSL SD-650+mod by mikolaj612+Muses 8820 + ad797AR SMSL M8 | AMP: Rapture by mikolaj612
Offline
Część oglądam na łunlajnach (głównie angielskich, czasem polskich), a drugą część kasuję po obejrzeniu.
Perełki zostawiam, chociaż mam dysk 2 TB (po co go zaśmiecać?).
Ostatnio edytowany przez Kamiyan3991 (2014-11-12 02:04:32)
Ryzen R5 5600X
GTX 1660 Super
16GB 3200 MHz
Kingston KC3000
Offline
Czy ktoś z was kolekcjonuje/zbiera anime w dużej ilości.
Dobre i bardzo dobre anime (większość) nie usuwam po obejrzeniu (jedynie wyjątkowo irytujące gnioty). Kiedyś nagrywałem na płytki DVD (4,5 GB, 8,5 GB), a obecnie na Blu-Ray (25 GB, 50 GB). Oczywiście nagrywam może raz, dwa razy w roku gdyż zazwyczaj trzymam na dyskach twardych (łącznie około 4 GB).
Offline
Kiedyś zbierałem. Teraz wywaliłem wszystko co obejrzałem (bo zajmowało za dużo miejsca). Tak to, anime, których nie oglądałem są na płytach i czekają aż znajdę czas by je zobaczyć.
Na bieżąco, oglądam i usuwam + trzymam na dysku anime, które pobieram, by obejrzeć innym razem.
Czas gromadzenia minął bezpowrotnie a nawet stwierdziłem, że po co, jak i tak nie ma czasu wracać do anime, które się oglądało. Są takie tytuły, które bym obejrzał jeszcze raz, ale nie ma kiedy, jak na bieżąco nie wyrabiam.
Offline
Och, boziu, a ja myślałem, że jestem cool, bo mam 1 TB animu
Ja też myślałem, że jestem super skoro mam 2 TB samych animców . Ale widzę,że to za mało aby was pobić <;3
Offline