Nie jesteś zalogowany.
coellus napisał:Ale wierzcie mi lub nie - są ludzie, którzy nie tłumaczą dla liczby pobrań.
I tak, i nie. Ja np. Kaijiego robiłem dla przyjemności, chociaż miło zaskoczył fakt, że jednak miał chociaż te 100 pobrań, a nie 20-30, więc nie zrobiłem tylko dla kilkunastu osób (nie licząc siebie).
Zresztą odnosiłem się też do czegoś innego — na ANSI ludzie lubią sobie napisać, że hehe, my to nie, co to nie my, nie szukamy rozgłosu, a potem podbijają napisy dzień w dzień i płaczą, że nikt nie komentuje.
Śmieszne, bo śmieszne, ale tak jest.
Generalnie ludzie, którzy nie patrzą na pobrania/oglądnięcia tak w ogóle... hmm, raczej margines.
W końcu jednak trochę satysfakcji jest z tego, że to nie taka sztuka dla sztuki.
Ty. Ty robiłeś dla przyjemności.
Nie wiem, czy wiesz, ale świat nie kręci się wokół ciebie. Ale stosując twoją logikę, użyję analogicznego argumentu per "ja". Tak, tworzyłam napisy po kilkaset, a nawet ponad tysiąc pobrań.
I tworzyłam takie, które ściąga nie więcej niż 10 osób.
I nadal mam to w dupie, bo tłumaczę dla siebie i głównie dlatego, że bajka mi się podoba (rzadko, bo rzadko, ale zdarza mi się na czyjąś prośbę).
Osoby stosujące listę też mają to w dupie, uwierz mi.
I tak, znam zjawisko podbijania, też wydaje mi się ono arcyśmieszne. Ale może cię zdziwię - u wyjadaczy tego nie widziałam, a widziałam tu już naprawdę sporo, prawdopodobnie więcej niż ty.
Więc może wskaż imiennie, kogo masz na myśli, a nie że insynuujesz coś - kolokwialnie mówiąc - z dupy.
Ty dulowaty userze!
Offline
Ja też nie mieszkam w mieście, a jakoś nie mam problemu z szybkim netem
No i co z tego, że Ty nie masz? Szybki internet to nie manna z nieba.
Z tym czasem może być nawet problem w niektórych miastach, a co dopiero na jakiś wioskach w biedniejszych rejonach Polski.
Wyobraź sobie, że serwis "Wbijam.pl" finansuje internet swoim tłumaczom z pieniędzy, które mają z reklam.
W przeciwnym razie owi tłumacze jeden swój hardek wrzucaliby pewnie pół dnia.
Ale stosując twoją logikę
Dlaczego "moją"? Najprościej na własnym przykładzie, nie chcę odpowiadać za kogoś. oo
bo tłumaczę dla siebie
Przecież już nawet naukowo potwierdzają, że to okłamywanie samego siebie.
A skoro dla siebie, to po wrzucać do internetu?
u wyjadaczy tego nie widziałam
To chyba nie zwracasz uwagi, bo ja widziałem już wielokrotnie. oo
A po co przykłady? Takie rzeczy gołym okiem widać.
Ostatnio edytowany przez Kamiyan3991 (2015-01-24 17:50:07)
Ryzen R5 5600X
GTX 1660 Super
16GB 3200 MHz
Kingston KC3000
Offline
coellus napisał:Ale stosując twoją logikę
Dlaczego "moją"? Najprościej na własnym przykładzie, nie chcę odpowiadać za kogoś. oo
coellus napisał:u wyjadaczy tego nie widziałam
To chyba nie zwracasz uwagi, bo ja widziałem już wielokrotnie. oo
A po co przykłady? Takie rzeczy gołym okiem widać.
Twoją, bo tylko ty potrafisz lobbować swoje zdanie przez ileś stron, nawet jeśli gołym rzutem oka widać, że większość się z tobą nie zgadza.
I konkrety proszę, nie insynuacje z dupy.
coellus napisał:bo tłumaczę dla siebie
Przecież już nawet naukowo potwierdzają, że to okłamywanie samego siebie.
Ostatnio edytowany przez coellus (2015-01-24 17:52:44)
Ty dulowaty userze!
Offline
Twoją, bo tylko ty potrafisz lobbować swoje zdanie przez ileś stron, nawet jeśli gołym rzutem oka widać, że większość się z tobą nie zgadza
Och, czyżby? Zawsze dochodzi czynnik środowiskowy — w innym temacie ludzi z innym poglądem na onlajny chciano ukrzyżować (w przenośni oczywiście).
I konkrety proszę, nie insynuacje z dupy.
Konkretami wywołam tylko nikomu niepotrzebny ból dupy.
A sporo osób dokładnie wie o kogo chodzi.
Ryzen R5 5600X
GTX 1660 Super
16GB 3200 MHz
Kingston KC3000
Offline
Dobra, zaliczyłeś insynuację z dupy, mogę kontynuować moje leniwe sobotnie popołudnie
Ty dulowaty userze!
Offline
Dobra, zaliczyłeś insynuację z dupy, mogę kontynuować moje leniwe sobotnie popołudnie
Wszakże niewiedza to błogosławieństwo.
Ryzen R5 5600X
GTX 1660 Super
16GB 3200 MHz
Kingston KC3000
Offline
Kam, lubię Cię, niejednokrotnie mam ochotę podeprzeć Twoje zdanie, gdy jesteś tu jechany, ale... Proszę, weź proszki i nie grzesz więcej.
"Nie wiem o co w tym chodzi bo to nie ma najmniejszego sensu." - Ken-chan
Offline
Kam, lubię Cię, niejednokrotnie mam ochotę podeprzeć Twoje zdanie, gdy jesteś tu jechany, ale... Proszę, weź proszki i nie grzesz więcej.
Co zrobić jeśli lubi błaznować?
Bez podawania kontretów zawsze będzie uważany za gimb trolla.
Offline
Z nim tak zawsze, pie*rzy trzy po trzy, a potem nie chce dać żadnych argumentów.
Jestem słodki jak miód, człowiek - ciacho; genetyczny cud! xD
Offline
ANSI upadnie.
Nie padnie, tylko będzie leżeć na marginesie.
Patrząc to np. na przestrzeni 5 lat, ilość subberów, napisów, w ogóle zainteresowania maleje, nie rośnie. Nie widzę żadnego współczynnika by ta tendencja się zmieniła.
Inna sprawa, nie nazwałbym onlajny czymś stabilnym, które zawsze będzie istnieć, bo ostatnio słyszałem, że parę serwisów pousuwało kilkanaście tysięcy video właśnie z anime i to oddczuły wszystkie strony, które wrzucają na zewnętrzne playery.
ep!c napisał:zaufanym i dbającym administratorom tego serwisu
Zaufani i dbający administratorzy tego serwisu już zrobili ANSI 2.0
Nie znam gorszego podejścia administratorów i moderatorów niż na ANSI. Już chyba najgorszy onlajn jest lepiej zarządzany przez przeciętnego gimbusa.
Nawet nie nazwałbym tego złym zarządzaniem, raczej wywalone na to, co się dzieje.
Trochę jak państwowa spółka, tylko tutaj nikt nie kardnie, jest gorzej, ci co zarządzają karmią się posiadaniem władzy nad grupką ludzików.
Jakby się kierowali zyskiem,to przynajmniej zależałoby im na rozwoju strony i dbaniem u userów.
Pracują nad nową wersją serwisu.
Jakieś większe info, albo źródło?
A ja słyszałem inne plotki, że zostali rąbnięci na kilkanaście tysięcy złotych ze swoim projektem.
Offline
Trochę jak państwowa spółka, tylko tutaj nikt nie kardnie, jest gorzej, ci co zarządzają karmią się posiadaniem władzy nad grupką ludzików.
Offline
A ja słyszałem inne plotki, że zostali rąbnięci na kilkanaście tysięcy złotych ze swoim projektem.
Też o tym słyszałem, dlatego się zdziwiłem jak przeczytałem o nowym projekcie.
Offline
Tak na marginesie, zauważyliście, że Shaft odkopuje/zakłady tematy, w których robi się shitstorm, a potem się ulatnia? Może to jakiś koń trojański onlajnów
"Nie wiem o co w tym chodzi bo to nie ma najmniejszego sensu." - Ken-chan
Offline
Patrząc to np. na przestrzeni 5 lat, ilość subberów, napisów, w ogóle zainteresowania maleje, nie rośnie. Nie widzę żadnego współczynnika by ta tendencja się zmieniła.
Nasi rodzimi fansuberzy dbają, by młode pokolenie jak najszybciej nauczyło się języka obcego i wypierdzielało z tego kraju.
Nie znam gorszego podejścia administratorów i moderatorów niż na ANSI. Już chyba najgorszy onlajn jest lepiej zarządzany przez przeciętnego gimbusa.
A co się wam tutaj nie podoba, p. kishida?
Offline
Shaft napisał:ANSI upadnie.
Jak cytujesz, to rób to dokładnie. Nie postawiłem tam kropki.
Tak na marginesie, zauważyliście, że Shaft odkopuje/zakłady tematy, w których robi się shitstorm, a potem się ulatnia? Może to jakiś koń trojański onlajnów
Dobrze, że dałeś to "się".
Wyraziłem swoją opinię w temacie i tyle.
Póki ktoś do mnie nic nie napisze, to ja też nic nie piszę, bo co i po co?
Ostatnio edytowany przez Shaft (2015-01-24 21:53:14)
Offline
Co ostatnie trzy strony mają wspólnego z zarabianiem na fansubach?
"I spend my time by looking out the window
Ignoring everything that the teacher is saying"
Offline
Nic A muszą mieć?
Offline
Co ostatnie trzy strony mają wspólnego z zarabianiem na fansubach?
Podmiot.
Offline
A co się wam tutaj nie podoba, p. kishida?
A proszę bardzo.
Jak wspomniałem złe zarządzanie. Trochę to głupio pisać, ponieważ to oczywiste, że każda strona powinna dążyć do lepszego stanu, nie tylko materialnego i technicznego, lecz z dbałością o userów.
Zacznijmy więc od strony technicznej.
Mam, a raczej miałem konto od 2008 roku. Passów nie odzyskam, bo email nie istnieje. Nie pamiętam jak długo korzystałem z ANSI przed nieposiadaniem konta, tak więc mogę jedynie powiedzieć, że od ponad 7 lat nie widzę żadnej różnicy, od strony kodu jak i wyglądu.
Nie widzę raczej większego problemu, by taka strona jak ANSI nie mogła zebrać kasy na opłacenie webdeva, który by się tym zajął.
Tak więc jeżeli problem nie jest po stronie finansowej, to czemu właściciel nie interesuje się swoją stroną? Ja to widzę tak, że właściciel ma swoją stronę gdzieś.
Administracja/moderacja.
Jak wcześniej pisałem, takiego podejścia do userów nigdzie nie widziałem, no chyba, ze w urzędzie skarbowym. Pogarda, robienie, odpisywanie jakby mieli na to wywalone, bądź traktowali usera jak śmiecia. Wyznawanie zasady bożka, czyli "administracja ma zawsze racje". Czyli nie licz, że możesz się odwołać, czy nie zgodzić, bo nie masz racji.
To samo można powiedzieć o sporej grupie userów, czyli stałych bywalców, czy też na zasadzie, zostałeś pobłogosławiony przez tą grupę. Czyli kolejny powód, kolesiostwo, równi i równiejsi.
Powiem, że to nie tylko moje doświadczenie, lecz innych userów, tłumaczy. Rozmawiałem z paroma tłumaczami. Jakoś się czasem dyskusja pojawiała, gdy dziękowałem za suby, czy coś dopowiedziałem i temat się zaczynał. Nawet parę osób prosiło mnie o rady i brało mnie za tłumacza.
No właśnie, zawsze mówiłem, żeby pisali na ANSI o pomoc, ale wtedy padały takie argumenty jak:
- To zamknięta grupa.
- Tam nowych jadą.
- Nie chce mi się z nimi użerać.
- Nie chce ich prosić o pomoc, nie lubię ich.
Czym mogę to podeprzeć?
Tutaj jest coraz mniej ludzi, nie więcej, a to się nie wzięło tylko z powodu coraz większej ilość onlajnów.
Kolejny przykład, co zrobił właściciel/e ANSI, by dbać o swoje interesy jak i interesy userów, żeby jakoś przeciwdziałać onlajnom? Nic. Niektórzy userzy robią coś na własną rękę, ale to mówi coś o zarządzających. Zawsze istnieje teoria spiskowa, że ANSI ma właśnie jakiegoś onlajna jak kreskóweczki czy coś takiego i stąd 0 reakcji.
Reasumując, najwyższe struktury musiałby zmienić tok myślenia, bądź musieliby zostać usunięci a raczej od kilkanastu lat istnienia ANSI nic się nie zmienia, więc czemu teraz miałoby się zmienić? Prędzej widzę założenie innej strony, alternatywy dla ANSI.
I żeby nie było, zawsze jestem po stronie tłumaczy, podkreślam tłumaczy, a nie ANSI.
Myślę, że ta odpowiedź jest satysfakcjonująca.
PS.
Shaft, nie przekręciło to twojej wypowiedzi, tylko darowałem sobie dalszą cześć. Takiego nawet zamiaru nie było.
Offline
Takto ^_^ napisał:A co się wam tutaj nie podoba, p. kishida?
A proszę bardzo.
To czemu nie zrobisz konkrecji dla ANSI, jeśli tak dobrze znasz wady tej stronki? Zbierz drużynę i zrób lepsze miejsce dla tłumaczy i tak pokaż, że jesteś po stronie tłumaczy, a nie rzucasz słowa na wiatr
Offline