#4861 2015-09-21 22:17:04

Kamiyan3991
Użytkownik
Skąd: Katowice
Dołączył: 2014-01-18

Odp: Precz z anime on-line! (Wojenna Dyskusja)

Z ostatniej chwili – kolejne kilkaset odcinków na A-O właśnie przeszło do historii, acz uploader chciałby pozostać anonimowy. Tak czy siak, dziękujemy.
Negocjacje nad kolejnymi tysiącami trwają, bo mamy kolejnych ludzi na oku. Tak jak mówiłem – Gamedor nie zna dnia ani godziny.


Ryzen R5 5600X
GTX 1660 Super
16GB 3200 MHz
Kingston KC3000

Offline

#4862 2015-09-21 22:39:42

Ariakis
Użytkownik
Skąd: Opole
Dołączył: 2007-11-19

Odp: Precz z anime on-line! (Wojenna Dyskusja)

Kamiyan3991 napisał:

Proszę cię... na forum ruch generuje może z 10 tych samych osób. Kolejne 20 tylko czyta dramy przy popcornie. Za to niektóre napisy przebijają tysiąc pobrań (chociaż ciężko powiedzieć, ile z nich jest sztucznie nabijane).

W sensie, że chodzi o to, aby jak najwięcej pobrań było? jezor

Zresztą generalnie dywagacja jest bezcelowa. Jakby po prawej stronie nie pojawiały się już napisy to siłą rzeczy więcej osób zaczęłoby zaglądać na forum/subforum grup.
Inna sprawa czy chciałoby im się pobierać DDL czy torrenty w polskich, cebularskich realiach.


Whenever you find yourself on the side of the majority, it is time to pause and reflect.

Offline

#4863 2015-09-21 22:45:08

Kamiyan3991
Użytkownik
Skąd: Katowice
Dołączył: 2014-01-18

Odp: Precz z anime on-line! (Wojenna Dyskusja)

Ariakis napisał:

W sensie, że chodzi o to, aby jak najwięcej pobrań było? jezor

W sensie, że wstawiasz hardka na podforum grupy, a potem ktoś się pyta na górze o napisy do tego, bo tego hardka nie widzi (zresztą nie wiem, czy nie ustawia się w opcjach pokazywania nowych tematów na forum).

A DDL to co za problem? MEGA z nazistowskimi hardkami stoi do dziś, a Google wydaje mi się nawet bardziej bezpieczne. Zresztą czym to miałoby się różnić od Anime Tosho? Na Nyaa też torki nie są nie wiadomo jak żywotne. Ba, grupy zwyczajnie jadą na seedboxach, bo wstawki od randomów to padają po 3 dniach.

Ostatnio edytowany przez Kamiyan3991 (2015-09-21 22:47:10)


Ryzen R5 5600X
GTX 1660 Super
16GB 3200 MHz
Kingston KC3000

Offline

#4864 2015-09-21 23:02:50

Nesbro
Użytkownik
Dołączył: 2014-01-29

Odp: Precz z anime on-line! (Wojenna Dyskusja)

Kamiyan3991 napisał:
Ariakis napisał:

W sensie, że chodzi o to, aby jak najwięcej pobrań było? jezor

W sensie, że wstawiasz hardka na podforum grupy, a potem ktoś się pyta na górze o napisy do tego, bo tego hardka nie widzi (zresztą nie wiem, czy nie ustawia się w opcjach pokazywania nowych tematów na forum).

A DDL to co za problem? MEGA z nazistowskimi hardkami stoi do dziś, a Google wydaje mi się nawet bardziej bezpieczne. Zresztą czym to miałoby się różnić od Anime Tosho? Na Nyaa też torki nie są nie wiadomo jak żywotne. Ba, grupy zwyczajnie jadą na seedboxach, bo wstawki od randomów to padają po 3 dniach.

Była tu kiedyś osoba, co wyszła z inicjatywą zrobienia takiego ANSI dla hardsubów i softsubów, to się znowu zaczęło, że ktoś z online przyszedł zarabiać na cudzych napisach. Także wątpię czy ktoś tego się jeszcze podejmie, a ANSI 2.0 uwzględni DDL.

Offline

#4865 2015-09-21 23:34:05

Nesbro
Użytkownik
Dołączył: 2014-01-29

Odp: Precz z anime on-line! (Wojenna Dyskusja)

Wreszcie poczytałem sobie kilka stron i tym co mnie najbardziej zdziwiło jest brak używania określenia fansubing. Czyli z idei "od fanów dla fanów" nic już nie pozostało? Ja wiem, że to temat do walki z online, ale czytając was odczuwam wrażenie, że pomimo oglądania offline, to nie wiele mi brakuje do przypisania mi określeń stosowanych do opisywania onlajnowców. Jak czytam forum ANSI to zawsze musi być wyczuwalna ta granica niewidzialna, ja producent napisów, oni pijawki co ich używają, a to czy robią to online lub offline to nie najmniejszego znaczenia. Tak jakby tłumacz tłumaczył dla siebie, a udostępnia swoją prace z przymusu. Czyli to o czym pisała AC, a KY pewnie nazwie pijawką każdego kto kliknie pobierz przy jego napisach. Właściwie to nie wiem co ja tu robię na tym forum. Po co w ogóle się odzywać, jak można tylko pobierać napisy i o tym nie myśleć. Bo jak to wygląda z mojej strony? Pole minowe. Z jednej strony niektórzy producenci napisów się irytują, że ich praca nie jest doceniana (zwłaszcza pomocnicy, jak korektorzy, typesetterzy...), a z drugiej zdarzyło mi się, że jak wysłałem na PW podziękowanie za ukończenie serii, to w opowiedz dostałem, abym więcej nie spamił, gdyż moje podziękowanie zwisa. Jeszcze taki MK generalizuje, że my (osoby pobierające napisy) jedynie po to się odzywamy, aby zapytać się kiedy napisy i ewentualnie opierdolić kogo trzeba za ich brak, a inni mu tylko przytakują. Ja tak nie robię, ale jednak czuje się jakbym robił. I postrzeganie takich osób jak ja nie zmienia fakt, że już paręnaście błędów wypisałem w napisach. Nadal jestem niewdzięczną pijawką, a przynajmniej tak się czuje.

Offline

#4866 2015-09-22 00:01:01

Kilgur
Użytkownik
Dołączył: przed 2004-07-25

Odp: Precz z anime on-line! (Wojenna Dyskusja)

Nesbro napisał:
Kamiyan3991 napisał:

Proszę cię... na forum ruch generuje może z 10 tych samych osób. Kolejne 20 tylko czyta dramy przy popcornie. Za to niektóre napisy przebijają tysiąc pobrań (chociaż ciężko powiedzieć, ile z nich jest sztucznie nabijane).

A co szaraczek pobierający tylko napisy miałby napisać na forum dla producentów napisów?


Jako stary dziad pamietajacy jeszcze stare forum ansi powiem tylko ze dawniej wielu szaraczkow pobieraczkow pisalo na forum, zapewne spora czesc przestala sie udzielac z braku czasu, moze tez przestali ogladac animu lub przestalo im sie podobac na forum, a dlaczego na ich miejsce nie pojawili sie nowi jest tajemnica poliszynela.

btw. Temat powinien dostac kilka epizodow w rozmowach w toku  jezor2

Ostatnio edytowany przez Kilgur (2015-09-22 00:02:09)


ara ara...

Offline

#4867 2015-09-22 00:17:14

Ariakis
Użytkownik
Skąd: Opole
Dołączył: 2007-11-19

Odp: Precz z anime on-line! (Wojenna Dyskusja)

Kamiyan3991 napisał:

W sensie, że wstawiasz hardka na podforum grupy, a potem ktoś się pyta na górze o napisy do tego, bo tego hardka nie widzi (zresztą nie wiem, czy nie ustawia się w opcjach pokazywania nowych tematów na forum).

Ale gdzie na górze? I na której?
Zresztą na subforach wystarczy 1 zamkniety temat na serię. Osoba z grupy z uprawnieniami moderatora aktualizuje pierwszy post i w zależności od preferencji dodaje lub nie kolejne posty z nowym/i odcinkiem/ami.
A, że ktoś nie widzi to już jego problem. Kto szuka... czy coś w ten deseń.

Kamiyan3991 napisał:

A DDL to co za problem? MEGA z nazistowskimi hardkami stoi do dziś, a Google wydaje mi się nawet bardziej bezpieczne. Zresztą czym to miałoby się różnić od Anime Tosho? Na Nyaa też torki nie są nie wiadomo jak żywotne. Ba, grupy zwyczajnie jadą na seedboxach, bo wstawki od randomów to padają po 3 dniach.

Problem z DDLem jest dwojaki - większość darmowych FTP jest jednak mało żywotna. (MEGA może bardziej, ale ile można zmieścić na tych darmowych 50 GB?). Drugim problemem jest jednak mimo wszystko wciąż niska prędkość uploadu ( średnio ~2,5-3 Mb/s max. wśród dostawców komercyjnych) to jednak padaka przy dużej ilości uploadów.
Przy torrentach seedbox to konieczność dla utrzymania dobrego distro dla dużej ilosci użytkowników. A dobre zabawki (usługi) kosztują.

Ergo wątpię, żeby ANSI w wersji 2.0 czy 5.2.1 sprawdziłoby się jako agregator hardów - zwyczajnie przeszkodziłaby temu pijawkowa mentalność pobierających i niechęć grup do inwestowania w sensowne distro. Bo w sumie znalezienie porządnego kodera i uploadera byłoby pewnie najmniejszym problemem. A wydawanie hardów rozwiązałoby ppołowę nieistotnych problemów typu brak fonta, spsuty type czy wywalona stopka autora. Że o wtapianiu loga grupy nie wspomnę.


Whenever you find yourself on the side of the majority, it is time to pause and reflect.

Offline

#4868 2015-09-22 12:24:52

Animazon
Użytkownik
Dołączył: 2014-10-31

Odp: Precz z anime on-line! (Wojenna Dyskusja)

Ariakis napisał:

(MEGA może bardziej, ale ile można zmieścić na tych darmowych 50 GB?).

Niewiele jest serii, których nie da się zmieść (nawet i w 1080p) na 50 GB. Nie ma limitu tworzenia kont, więc zawsze można założyć kolejne.

Offline

#4869 2015-09-22 13:03:13

Ariakis
Użytkownik
Skąd: Opole
Dołączył: 2007-11-19

Odp: Precz z anime on-line! (Wojenna Dyskusja)

Animazon napisał:

Niewiele jest serii, których nie da się zmieść (nawet i w 1080p) na 50 GB. Nie ma limitu tworzenia kont, więc zawsze można założyć kolejne.

http://prntscr.com/8j5kmx

Podziękuję za obsługiwanie 34 kont :p


Whenever you find yourself on the side of the majority, it is time to pause and reflect.

Offline

#4870 2015-09-22 13:09:32

Animazon
Użytkownik
Dołączył: 2014-10-31

Odp: Precz z anime on-line! (Wojenna Dyskusja)

Ariakis napisał:
Animazon napisał:

Niewiele jest serii, których nie da się zmieść (nawet i w 1080p) na 50 GB. Nie ma limitu tworzenia kont, więc zawsze można założyć kolejne.

http://prntscr.com/8j5kmx

Podziękuję za obsługiwanie 34 kont :p

Obsługiwanie? Robisz 34 konta (wszystkie na ten sam mail), na każdy wrzucasz część odcinków i z głowy. Jak by coś kiedyś usunęli to przecież pobierający zwrócą uwagę tak samo jak gdyby wszystko było na jednym koncie.

Alternatywą dla trzymania i udostępniania serii w mniejszym gronie (trzeba udostępnić hasło do całego profilu, żeby pobierać za darmo) jest chomikuj. Nielimitowa powierzchnia dyskowa i wysokie prędkości pobierania/wysyłania.

Offline

#4871 2015-09-22 13:43:35

Sairanix
Użytkownik
Dołączył: 2014-07-06

Odp: Precz z anime on-line! (Wojenna Dyskusja)

https://gyazo.com/2af268a0181dbe7154b1d69abb181e79

Dlaczego zablokowane a nie usunięte?  cóż brak odwagi na to : ))

Offline

#4872 2015-09-22 13:44:05

dulu
Moderator
Dołączył: 2006-08-17

Odp: Precz z anime on-line! (Wojenna Dyskusja)

Animazon, nawet jak za każde wejście na konto, pobranie czegoś albo wysłanie dawaliby frytki, to i tak znajdzie się ktoś, kto będzie marudził, że dlaczego tak ich mało.

Offline

#4873 2015-09-22 13:59:00

Arana
Użytkownik
Dołączył: 2015-09-20

Odp: Precz z anime on-line! (Wojenna Dyskusja)

Kamiyan3991 napisał:

Z ostatniej chwili – kolejne kilkaset odcinków na A-O właśnie przeszło do historii, acz uploader chciałby pozostać anonimowy. Tak czy siak, dziękujemy.
Negocjacje nad kolejnymi tysiącami trwają, bo mamy kolejnych ludzi na oku. Tak jak mówiłem – Gamedor nie zna dnia ani godziny.


Kamiyan3991, Sai i nie wiem kto tam jeszcze- proszę was nie wysyłajcie już do ludzi mojego screena i nie namawiajcie za jego pomocą do odejścia. Bo potem się dowiaduje że nie dość, że na c-d zniknęły z mojej winy odcinki to jeszcze uploaderzy z anime odchodzą i usuwają odcinki z mojej winy smutny to za dużo jak na moją małą głupiutką główkę. Proszęęęęę was chłopaki

Offline

#4874 2015-09-22 15:02:19

Ariakis
Użytkownik
Skąd: Opole
Dołączył: 2007-11-19

Odp: Precz z anime on-line! (Wojenna Dyskusja)

Animazon napisał:

Obsługiwanie? Robisz 34 konta (wszystkie na ten sam mail), na każdy wrzucasz część odcinków i z głowy. Jak by coś kiedyś usunęli to przecież pobierający zwrócą uwagę tak samo jak gdyby wszystko było na jednym koncie.

Yup, obsługiwanie. Konkretnie wygoda obsługiwania. Mógłbym wspomnieć o limitach transferu, itp. ale w sumie mogę uznać, że wisi mi czy ktoś by się załapał na ściąganie w tym, czy następnym miesiącu. Zresztą jedno i drugie jest w sumie powodem, dla którego DDL ssie w porównaniu z P2P.

Ale uznajmy, że są możliwości (DARMOWE!) udostępniania całych odcinków/serii/filmów, zamiast pozostawania w epoce kamienia łupanego (czyt. modemów telefonicznych), i mozolnego upania napisów.

Dlaczego znikoma ilość subberów tak robi? Rozbija się o lenistwo? Brak istniejącej i popularnej strony? O to, że ktoś nie zauważy hardka na forum, czy może jednak o to, że pobrania odcinka nie sięgną tego tysiąca, jak w przypadku niektórych napisów?


Whenever you find yourself on the side of the majority, it is time to pause and reflect.

Offline

#4875 2015-09-22 15:57:52

Kamiyan3991
Użytkownik
Skąd: Katowice
Dołączył: 2014-01-18

Odp: Precz z anime on-line! (Wojenna Dyskusja)

Ariakis napisał:

A, że ktoś nie widzi to już jego problem. Kto szuka... czy coś w ten deseń.

No właśnie problem w tym, że to tak nie wygląda. Jakiś czas temu szukałem polskiego hardka (ale już nie pamiętam do czego) – Wujaszek Google nie był w stanie mi pomóc. Wpisałem przeróżne kombinacje – nic. Wyszukiwarka na forum? Haha, nawet moje własne tematy wrzuca gdzieś na dół. Czyli pozostaje szukanie ręcznie... ale skąd ja mam wiedzieć, kto to wydał (i jeśli w ogóle)?

Dopiero konsultacja na GG pomogła – dostałem nawet link do tematu od stałego bywalca. Tak że, proszę cię... szukanie tego na forum nie jest specjalnie łatwe. Na grupę to pewnie – też się wrzuci – ale po to jest ANSI, żeby wszystko mieć zgrupowane w jednym miejscu. Zresztą skąd masz wiedzieć, kto to wydał?

Na chwilę obecną przychodzi mi do głowy jedynie trzy dość słabe rozwiązania:
- dodawać linka do opisu – tylko kto je czyta... i zresztą ja nie chce udostępnić samych napisów, tylko gotowego muksa (nawet jak łunlajn weźmie, to nic tam nie skopci);
- dodawać też w notatniku link do hardka – podobny problem
- wrzucać na jakieś warezy – to nie jest rozwiązanie.

Ariakis napisał:

Dlaczego znikoma ilość subberów tak robi? Rozbija się o lenistwo? Brak istniejącej i popularnej strony? O to, że ktoś nie zauważy hardka na forum, czy może jednak o to, że pobrania odcinka nie sięgną tego tysiąca, jak w przypadku niektórych napisów?

Proszę cię: http://animesub.info/szukaj.php?ID=58584
Całe 146 pobrań, gdzie swego czasu Kaiji ledwo dobijał do 30 (teraz o dziwo ponad 200 się porobiło znikąd). Tak, tu na pewno chodzi o fejm. Szczególnie przy tych wszystkich onlajnach, gdzie wyświetlenia dobijają do 10 tysięcy.

Problemów jest kilka:
- wypada zrobić QC, a każda dodatkowa osoba to dodatkowy problem;
- trzeba go wrzucić na serwer/seedować (teraz mam symetryka, więc mogę sobie na to pozwolić, ale mało kto ma taki komfort);
- nie ma go gdzie wrzucić.

Możliwość wstawiania muksów na stronę rozwiązałaby część problemów (przede wszystkim zniknąłby problem samego szukania) i pewnie zachęciła ludzi do udostępniania tego w takiej formie... a kto wie, czy nie zaszkodziłaby też onlajnom, bo gotowy odcinek do pobrania to mniej kliknięć niż tam.

A co do miejsca – twój argument jest inwalidą. Przecież tego nie wrzuca jedna osoba, a darmowe konta na Google czy MEGA to nie problem. Przynajmniej nie dla mnie, bo korzystam z HEVC, więc upychanie odcinków po 200 MB na serwerze jest dość proste.
Zresztą jest też inne rozwiązanie – udostępnianie Gryzonia... ale zaraz znalazłby się jakiś szkodnik.


Ryzen R5 5600X
GTX 1660 Super
16GB 3200 MHz
Kingston KC3000

Offline

#4876 2015-09-22 17:09:16

Eftar
Użytkownik
Dołączył: 2014-11-24

Odp: Precz z anime on-line! (Wojenna Dyskusja)

Ariakis napisał:

Mówisz o szacunku w sytuacji, w której pewnie z 99,99% oglądających anime w PL ogląda wersje zassane z neta, będące ripem z CR lub w ostateczności z jakiejś japońskiej TV czy też BD wydanego w Japonii?

Po co ta wstawka o pochodzeniu materiału?

Ariakis napisał:

Dżizas..., jak tak bardzo kogoś boli kradziejstwo napisów, to niech zacznie wydawać je na zamkniętym forum/stronie albo niech zacznie wydawać wersje 1080p z napisami wtopinymi w obraz.

Tak sobie czytam ten temat i problem zlodziejstwa raczej jest drugorzędny.

Ariakis napisał:

(...) Znakomita większość ludzi, którzy wykonują hobbystycznie jakąś pracę, dla własnej frajdy, oraz nie odczuwają przyjemnośći z uczestnictwa w internetowych dramach zleje pytającego i będzie dalej robić swoje. (...)

No pewnie. Podobnie myśleli ludzie od centrum-mangi, gdy postanowili wykończyć pasożyta, m-l? Problem mieli bardzo podobny.

Offline

#4877 2015-09-22 17:26:01

Nesbro
Użytkownik
Dołączył: 2014-01-29

Odp: Precz z anime on-line! (Wojenna Dyskusja)

Kamiyan3991 napisał:

Proszę cię: http://animesub.info/szukaj.php?ID=58584
Całe 146 pobrań, gdzie swego czasu Kaiji ledwo dobijał do 30 (teraz o dziwo ponad 200 się porobiło znikąd). Tak, tu na pewno chodzi o fejm. Szczególnie przy tych wszystkich onlajnach, gdzie wyświetlenia dobijają do 10 tysięcy.

Wiesz co ma Working!! sezon 3 oraz Kaiji sezon 2 ze sobą wspólnego? Obejrzenie poprzedniego sezonu w tych dwóch przypadkach po polsku jest (prawie) niemożliwe. To nie ma co się dziwić, że napisy do twojego Working i Kaiji mało kto pobiera. Do ich grona dołączył by pewnie JoJo, gdyby ktoś nie dokończył pierwszego sezonu, a zrobił to MasaGratoR. Także manipulujesz informacjami, aby siać drame.

Offline

#4878 2015-09-22 17:28:57

Kamiyan3991
Użytkownik
Skąd: Katowice
Dołączył: 2014-01-18

Odp: Precz z anime on-line! (Wojenna Dyskusja)

Nesbro napisał:
Kamiyan3991 napisał:

Proszę cię: http://animesub.info/szukaj.php?ID=58584
Całe 146 pobrań, gdzie swego czasu Kaiji ledwo dobijał do 30 (teraz o dziwo ponad 200 się porobiło znikąd). Tak, tu na pewno chodzi o fejm. Szczególnie przy tych wszystkich onlajnach, gdzie wyświetlenia dobijają do 10 tysięcy.

Wiesz co ma Working!! sezon 3 oraz Kaiji sezon 2 ze sobą wspólnego? Obejrzenie poprzedniego sezonu w tych dwóch przypadkach po polsku jest (prawie) niemożliwe. To nie ma co się dziwić, że napisy do twojego Working i Kaiji mało kto pobiera. Do ich grona dołączył by pewnie JoJo, gdyby ktoś nie dokończył pierwszego sezonu, a zrobił to MasaGratoR. Także manipulujesz informacjami, aby siać drame.

N31, plz. Kaijiego pierwszy sezon to jest od 2 grup na ANSI, a także w hardsubie od A-G.
Takie bajki zwyczajnie mało ludzi ogląda (w sumie Kaiji sprzedawał po bodaj 300-400 płyt w Japonii), zresztą jeżeli chodzi o moje bajki, to najwięcej pobrań miał LH... tak bardzo mi zależało na fejmie z pobrań, że nawet go nie skończyłem.
I w zasadzie nie wiem, czy tutaj ktokolwiek przejmuje się ilością pobrań. Może tylko jakieś świeżaki czy onlajnowcy.

Problem jest prostej natury – robię hardka dla ludzi, i chce, żeby każdy mógł go sobie łatwo znaleźć i pobrać. Brak możliwości wrzucania ich na główną stronę w niczym nie pomaga.

Ostatnio edytowany przez Kamiyan3991 (2015-09-22 17:31:22)


Ryzen R5 5600X
GTX 1660 Super
16GB 3200 MHz
Kingston KC3000

Offline

#4879 2015-09-22 17:38:19

FAiM
Użytkownik
Skąd: Warszawa
Dołączył: przed 2004-07-25

Odp: Precz z anime on-line! (Wojenna Dyskusja)

Kamiyan3991 napisał:

- dodawać linka do opisu – tylko kto je czyta... i zresztą ja nie chce udostępnić samych napisów, tylko gotowego muksa (nawet jak łunlajn weźmie, to nic tam nie skopci);

Uwierz mi, skopci - wystarczy by program, którego używają do wtopienia napisów, nie wczytywał fontów z pliku mkv oczkod.


K5Cqyo6.png?1

Offline

#4880 2015-09-22 17:48:29

Sairanix
Użytkownik
Dołączył: 2014-07-06

Odp: Precz z anime on-line! (Wojenna Dyskusja)

https://www.chillingeffects.org/notices … F&sort_by= Bawimy się dalej smile czytać  poszedł wniosek o łamanie DMCA (Copyright) Complaint to Google .

Ostatnio edytowany przez Sairanix (2015-09-22 17:53:09)

Offline

Stopka forum

© Animesub.info 2024