Nie jesteś zalogowany.
Miałem zamiar po angielsku sobie obejrzeć, ale mi się jakoś nie spieszy, mogę poczekać
(Nowa strona tematu, wkleję jeszcze raz, bo po co przewracać na kolejną stronę)
Szukam jakiejś śmiesznej komedii, co odcinek jest podzielony Part A i Part B i ewentualnie Part C, przykłady:
-shinryaku ika musume
-motto to love ru
-nichijou
-danshi koukousei no nichijou
Ostatnio edytowany przez Maerst (2015-11-14 23:56:19)
Offline
Polecam Acchi Kocchi, ja się przy tym strasznie śmiałem
Offline
A dla mnie Acchi Kocchi było strasznie nudne.
Offline
Podobne do:
-shinryaku ika musume -> http://myanimelist.net/anime/8557/Shinr … e/userrecs
-motto to love ru -> http://myanimelist.net/anime/9181/Motto … u/userrecs
-nichijou -> http://myanimelist.net/anime/10165/Nichijou/userrecs
-danshi koukousei no nichijou -> http://myanimelist.net/anime/11843/Dans … u/userrecs
Ostatnio edytowany przez max-kun (2015-11-15 00:29:38)
Offline
W jeden wieczór wciągnąłem calutkie Hataraku Maou-sama.
Polecicie mi coś podobnego?
Ryzen R5 5600X
GTX 1660 Super
16GB 3200 MHz
Kingston KC3000
Offline
Yuusha ni Narenakatta Ore wa Shibushibu Shuushoku wo Ketsui Shimashita. chyba miało podobne klimaty, ale nie jestem pewny.
Offline
Przez prawie cały rok niczego nie oglądałem (w pamięć zapadła mi tylko Sydonia) i mam takie oto pytanie do ogółu - co w roku 2014 było mocnym must-see? Tak po jednym, góra trzech tytułach. Zdarzyło się coś nieszablonowego, oryginalnego albo po prostu genialnie zrobionego? Coś, co będzie się wspominało latami?
Tylko, pls, bez żadnych moe/loli romansideł, wielkich mieczy, gimnazjalnej pseudoerotyki i prymitywnej młodzieżówki.
Parę lat się tutaj wypowiadałem - może ktoś, znając moje podobania, coś podpowie?
Bump. Ze zmianą roku na 2015.
Offline
Jedynie Death Parade przychodzi mi na myśl, ale wątpię, żeby wspominano o tym latami.
Offline
Sir_Ace napisał:Przez prawie cały rok niczego nie oglądałem (w pamięć zapadła mi tylko Sydonia) i mam takie oto pytanie do ogółu - co w roku 2014 było mocnym must-see? Tak po jednym, góra trzech tytułach. Zdarzyło się coś nieszablonowego, oryginalnego albo po prostu genialnie zrobionego? Coś, co będzie się wspominało latami?
Tylko, pls, bez żadnych moe/loli romansideł, wielkich mieczy, gimnazjalnej pseudoerotyki i prymitywnej młodzieżówki.
Parę lat się tutaj wypowiadałem - może ktoś, znając moje podobania, coś podpowie?Bump. Ze zmianą roku na 2015.
Nowa Gintama.
Ryzen R5 5600X
GTX 1660 Super
16GB 3200 MHz
Kingston KC3000
Offline
Pobierz sobie całą paczkę Japan Animator's Exhibition, tam czeka kilka nietypowych animacji.
Wyszło kilka rzeczy zdatnych do obejrzenia, ale to same sequele/znane marki, więc jak coś śledziłeś to już pewnie masz za sobą seans.
Offline
Szczerze? Nic w tym roku do tej pory nie podchodzi pod twoje wymagania, jeśli nie chodzi ci o kontynuacje.
Ostatnio edytowany przez marek2fgc (2015-11-24 00:41:03)
Offline
Sir_Ace napisał:Przez prawie cały rok niczego nie oglądałem (w pamięć zapadła mi tylko Sydonia) i mam takie oto pytanie do ogółu - co w roku 2014 było mocnym must-see? Tak po jednym, góra trzech tytułach. Zdarzyło się coś nieszablonowego, oryginalnego albo po prostu genialnie zrobionego? Coś, co będzie się wspominało latami?
Tylko, pls, bez żadnych moe/loli romansideł, wielkich mieczy, gimnazjalnej pseudoerotyki i prymitywnej młodzieżówki.
Parę lat się tutaj wypowiadałem - może ktoś, znając moje podobania, coś podpowie?Bump. Ze zmianą roku na 2015.
Cóż, nowe Fate/Stay Night fabularnie ogólnie zawiodło ale na pewno jest to anime, które zapadnie w pamięć na dłużej i ma oczywiście wyjątkowo ładną animację.
Jeżeli chodzi o oprawę (audio)wizualną to Jest jeszcze Hibike! Euphonium. Akurat nie oglądałem ale znam parę osób, które się zachwycają. Jak okaże się to proszę ni bić.
God Eater - ogromne oczekiwania, ale okazało się przewidywalne a odcinki trzeba albo przewijać albo przylepić powieki bo inaczej można zasnąć z nudów. Wspominam tylko i wyłącznie z uwagi na nową eksperymentalną kreskę, który akurat mi osobiście przypadła do gustu.
Wspomniałeś też o czymś oryginalnym więc trzeba powiedzieć o Monster Musume no Iru Nichijou - dziwaczne anime kierowane zdaje się do ludzi o niepokojących fetyszach. Nie chcę zbyt wiele zdradzać, ale myślę, że po wpisaniu w google znajdziesz to o czym mówię.
Dalej mamy Ninja Slayer From Animation. Nie znoszę tego "czegoś" ale jest to z całą pewnością próba stworzenia czegoś w zupeeeełnie nowym stylu. Warto zerknąć i wyłączyć po pierwszej minucie.
Najlepszą (lecz w żadnych wypadku nie nadzwyczaj nowatorską) serię zostawiłem na koniec. Rokka no Yuusha to bajka udająca action-adventure w rzeczywistości będąca detective/mystery. Nie chcę zdradzać zbyt wiele, ale nie zrażaj się po pierwszych 4 odcinkach a obejrzyj choć połowę. Genialna fabuła, dobrze przemyślani bohaterowie i przyzwoitka kreska/animacja. Niestety okazuje się, że bez odpowiedniej promocji to nie wystarcza i ci którzy trafili jakimś cudem na ten tytuł zostawiają pozytywne oceny to anime nie odniosło spektakularnego sukcesu. Niemniej polecam, na bezrybiu i rak ryba.
Niestety 2015 nie był dobrym rokiem dla anime.
Nowa Gintama.
Gintama - must see? Dowcipy opowiadamy sobie w innym dziale na forum.
Offline
Wspomniałeś też o czymś oryginalnym więc trzeba powiedzieć o Monster Musume no Iru Nichijou - dziwaczne anime kierowane zdaje się do ludzi o niepokojących fetyszach. Nie chcę zbyt wiele zdradzać, ale myślę, że po wpisaniu w google znajdziesz to o czym mówię.
Tylko, pls, bez żadnych moe/loli romansideł, wielkich mieczy, gimnazjalnej pseudoerotyki i prymitywnej młodzieżówki.
Parę lat się tutaj wypowiadałem - może ktoś, znając moje podobania, coś podpowie?
Offline
Animazon napisał:Wspomniałeś też o czymś oryginalnym więc trzeba powiedzieć o Monster Musume no Iru Nichijou - dziwaczne anime kierowane zdaje się do ludzi o niepokojących fetyszach. Nie chcę zbyt wiele zdradzać, ale myślę, że po wpisaniu w google znajdziesz to o czym mówię.
SirAce napisał:Tylko, pls, bez żadnych moe/loli romansideł, wielkich mieczy, gimnazjalnej pseudoerotyki i prymitywnej młodzieżówki.
Parę lat się tutaj wypowiadałem - może ktoś, znając moje podobania, coś podpowie?
Oj, tam, oj tam. Anime przekracza pewną barierę i z tego powodu jest warte wspomnienia niezależnie od kryteriów, które wyznaczył SirAce.
Offline
Oj, tam, oj tam. Anime przekracza pewną barierę i z tego powodu jest warte wspomnienia niezależnie od kryteriów, które wyznaczył SirAce.
Tak zdecydowanie przekroczyl bariere bycia mega , ten sezon zreszta dodal kilka punktow "prawdy" do stwierdzenia ze animu to glownie chinskie pornobajki dla gimbusow
Tylko, pls, bez żadnych moe/loli romansideł, wielkich mieczy, gimnazjalnej pseudoerotyki i prymitywnej młodzieżówki.
Parę lat się tutaj wypowiadałem - może ktoś, znając moje podobania, coś podpowie?
To co moge polecic z 2015 to One Punch Man, Mushishi Zoku Shou: Suzu no Shizuku i ze sportowych Haikyuu!!, Baby Steps oba calkiem przyjemnie sie oglada, bo sa takie normalne bez super sport power i patentow w stylu "typ biegnie 20m przez 1 epizod"
Warto zobaczyc 2-3 epki Shokugeki no Souma, bo moze sie spodobac
Ostatnio edytowany przez Kilgur (2015-11-24 15:48:44)
ara ara...
Offline
Animazon napisał:Oj, tam, oj tam. Anime przekracza pewną barierę i z tego powodu jest warte wspomnienia niezależnie od kryteriów, które wyznaczył SirAce.
Tak zdecydowanie przekroczyl bariere bycia mega , ten sezon zreszta dodal kilka punktow "prawdy" do stwierdzenia ze animu to glownie chinskie pornobajki dla gimbusow
też mi odkrycie, może jeszcze napiszesz, że woda jest mokra a śnieg zimny?
Warto zobaczyc 2-3 epki Shokugeki no Souma, bo moze sie spodobac
Hej, przed chwilą narzekałeś na gimboerotykę a teraz poleczasz Shokugeki no Souma?
Ostatnio edytowany przez Animazon (2015-11-24 16:46:36)
Offline
Kilgur napisał:Animazon napisał:Oj, tam, oj tam. Anime przekracza pewną barierę i z tego powodu jest warte wspomnienia niezależnie od kryteriów, które wyznaczył SirAce.
Tak zdecydowanie przekroczyl bariere bycia mega , ten sezon zreszta dodal kilka punktow "prawdy" do stwierdzenia ze animu to glownie chinskie pornobajki dla gimbusow
też mi odkrycie, może jeszcze napiszesz, że woda jest mokra a śnieg zimny?
Coz od jakiegos czasu to mainstream, ale ja pamietam czasy kiedy tak nie bylo
Kilgur napisał:Warto zobaczyc 2-3 epki Shokugeki no Souma, bo moze sie spodobac
Hej, przed chwilą narzekałeś na gimboerotykę a teraz poleczasz Shokugeki no Souma?
Dlatego napisalem zobaczyc 2-3 epki, jak sie zamknie oczy na tych scenach to wychodzi calkiem fajne animu
ara ara...
Offline
Siema.
Interesuje mnie jakieś dobre anime , serial albo movie bez znaczenia. Ostatnimi czasy słyszałem że gnioty wychodzą. Jestem dosyć wymagający. Coś z gatunku dramat, horror, może być i nawet sci-fi, komedie oraz romanse odpadają. Staram się przeglądać co wychodzi co sezon ale no katastrofa , wszystko jest ala CUKIEREK.
Ostatnio obejrzane:
Gangsta. - Padaga
God Eater - dotrwałem do 4 odcinka
Sidonia - przejdzie.
Aldnoah Zero - przejdzie.
psycho-pass movie - Już w końcu lepiej
Tokyo Ghoul - W miarę ok
Buddy Complex - przejdzie
Kiseijuu: Sei no Kakuritsu - W miarę ok
Zankyou no Terror - przejdzie
Kuroko - przejdzie
Attack on Titan - W miarę ok
Young Black Jack - obecnie Oglądam
To chyba wszystko co obejrzałem na przełomie 2014 - WIOSNA / 2015 - JESIEN
Co według was jest warte uwagi ?
Ostatnio edytowany przez Czolgi (2015-11-29 23:26:51)
ファンのファンのために
Offline
Giovanni no Shima, Ping Pong The Animation, Lupin the IIIrd: Jigen Daisuke no Bohyou.
Offline
To chyba wszystko co obejrzałem na przełomie 2014 - WIOSNA / 2015 - JESIEN
W jakim kraju żyjesz, że ci się wiosna jednego roku zamienia w jesień następnego?
Zerknij na posty wcześniejsze, kolega też pytał co warto obejrzeć z ostatniego roku.
Offline