Nie jesteś zalogowany.
szukam coś : no tak typowo - fantasy, walki choć mechów raczej nie
coś coś al'a : one punch man, nanatsu no taizai, czy to co mam podane w ulubionych na malu
mój mal : http://myanimelist.net/profile/kantror?q=kantror
+ odc < ~60.
Ponawiam :p obejrzałem Arslan Senki całkiem nie złe (nie będę się rozpisywał ). Nie wiem czemu ale pare pozycji z mojego mal'a wypadło :/ , anyway proszę o jakieś propozycję do obejrzenia
Offline
Z tego, co widzę, to będziesz zmuszony na starocia, bo wśród nowszych nie widzę nic, czego nie obejrzałeś. Jedynie Hunter x Hunter jeszcze pasuje, ale najwyraźniej tasiemcom mówisz nie.
Offline
najdłuższe serie jakie obejrzałem to FMA:B i Bleach i teraz mangę nawet czytam, ale ten Bleach nazwijmy wyjątkiem, anyway "zmuszony na starocia" jak będzie fajnie się oglądało to czemu nie .
EDIT
Polecacie którąś z tych serii :
- Tsubasa Chronicle
- Sora wo Miageru Shoujo no Hitomi ni Utsuru Sekai
- Seirei no Moribito
- Shining Tears X Wind
- Wolf's Rain
- Druaga no Tou the Aegis of Uruk
???
Ostatnio edytowany przez kantror (2016-02-08 20:19:13)
Offline
najdłuższe serie jakie obejrzałem to FMA:B i Bleach i teraz mangę nawet czytam, ale ten Bleach nazwijmy wyjątkiem, anyway "zmuszony na starocia" jak będzie fajnie się oglądało to czemu nie .
EDIT
Polecacie którąś z tych serii :
- Tsubasa Chronicle
- Sora wo Miageru Shoujo no Hitomi ni Utsuru Sekai
- Seirei no Moribito
- Shining Tears X Wind
- Wolf's Rain
- Druaga no Tou the Aegis of Uruk
???
Seirei no Moribito można śmiało atakować.
Offline
Ja miło wspominam Wolf Rain.
https://www.youtube.com/watch?v=oBI3wUDC5wc
Jestem ciekawy jak zniósł próbe czasu.
Seria może mało wybitna, ale warto obejrzeć.
Jak się skusisz, daj PW jak się zestarzało.
Ostatnio edytowany przez LagoonCompany (2016-02-08 22:05:44)
Offline
Poleciłbym Tsubasę i Moribito.
Wolf Rain jak dla mnie dość dobry, ale jednak nie bdb.
Proszę wszystkich użytkowników o przesyłanie mi nieudostępnionych synchronizacji.
O mnie.
Lista synchronizacji.
Link do folderu na pw.
Offline
najdłuższe serie jakie obejrzałem to FMA:B i Bleach i teraz mangę nawet czytam, ale ten Bleach nazwijmy wyjątkiem, anyway "zmuszony na starocia" jak będzie fajnie się oglądało to czemu nie .
EDIT
Polecacie którąś z tych serii :
- Tsubasa Chronicle
- Sora wo Miageru Shoujo no Hitomi ni Utsuru Sekai
- Seirei no Moribito
- Shining Tears X Wind
- Wolf's Rain
- Druaga no Tou the Aegis of Uruk
???
Ja od siebie polecam z tego Tsubase
Z innych serii to
-Escaflowne-stara seria, fantasy i mecha
-Spice and Wolf-skoro podobało się Tobie Maoyuu Maou Yuusha to też powinno
-Ozma- co prawda to bardziej sf ale fajnie w starym stylu zrobiona
-Pandora Hearts-takie lekko strawne fantasy, zapychacz
-Seikai no Senki- elfy w kosmosie
-Shingetsutan Tsukihime, Gekijouban Kara no Kyoukai-fantastyka trochę już ale myślę że warte obejrzenia
Offline
-Spice and Wolf-skoro podobało się Tobie Maoyuu Maou Yuusha to też powinno
Szczególnie polecam. Przygodowe anime o ekonomii - nie wiele takich serii jest. Co jeszcze lepsze, bohaterowie nie są skończonymi idiotami i potrafią myśleć logicznie (niewiele takich serii jest).
Offline
Szukam czegoś odprężającego, żebym mógł się dobrze pobawić po sesji. Nie mam wymagań co do tego, żeby fabuła była jakaś wybitnie złożona i dobra, byleby mnie wciągnęło. Ostatnio obejrzałem sobie ponownie Code Geassa i powiem, że dobrze wpisuje się w ten kanon (chociaż Akito the Exiled już mnie cholernie nużył). Jednym słowem: coś wciągającego, ale niekoniecznie dobrego, biorąc pod uwagę złożoność historii (tj. bardziej takie Death Noty i Indexy niż LoGHi), etc. Moja lista: http://www.anime-planet.com/users/Sado
Ostatnio edytowany przez Sado (2016-02-14 15:29:01)
"Ore no Imouto jednak miało jakieś tam przesłanie czyli, że 14 latka może grać w zboczone, incestowe gry +18 pod warunkiem, że się dobrze uczy i nie sprawia innych problemów" - Ken-chan
Offline
Szukam czegoś odprężającego, żebym mógł się dobrze pobawić po sesji. Nie mam wymagań co do tego, żeby fabuła była jakaś wybitnie złożona i dobra, byleby mnie wciągnęło. Ostatnio obejrzałem sobie ponownie Code Geassa i powiem, że dobrze wpisuje się w ten kanon (chociaż Akito the Exiled już mnie cholernie nużył). Jednym słowem: coś wciągającego, ale niekoniecznie dobrego, biorąc pod uwagę złożoność historii (tj. bardziej takie Death Noty i Indexy niż LoGHi), etc. Moja lista: http://www.anime-planet.com/users/Sado
Nanatsu no Taizai
Shokugeki no Souma
Offline
Sado napisał:Szukam czegoś odprężającego, żebym mógł się dobrze pobawić po sesji. Nie mam wymagań co do tego, żeby fabuła była jakaś wybitnie złożona i dobra, byleby mnie wciągnęło. Ostatnio obejrzałem sobie ponownie Code Geassa i powiem, że dobrze wpisuje się w ten kanon (chociaż Akito the Exiled już mnie cholernie nużył). Jednym słowem: coś wciągającego, ale niekoniecznie dobrego, biorąc pod uwagę złożoność historii (tj. bardziej takie Death Noty i Indexy niż LoGHi), etc. Moja lista: http://www.anime-planet.com/users/Sado
Nanatsu no Taizai
Shokugeki no Souma
Obejrzane, i fakt faktem - właśnie o takie pozycje mi chodzi. Dałem listę - można przejrzeć, co już mam na koncie.
"Ore no Imouto jednak miało jakieś tam przesłanie czyli, że 14 latka może grać w zboczone, incestowe gry +18 pod warunkiem, że się dobrze uczy i nie sprawia innych problemów" - Ken-chan
Offline
Chrno Crusade
Air Gear
Hikaru no Go
Beck
Onegai Teacher .... Jezu jak ja do dziś kocham nauczycielki... właśnie przez ten tytuł
Generalnie przy tych pozycjach miałem przednią zabawę ale są gusta i guściki
Ostatnio edytowany przez Boomerek (2016-02-14 18:14:07)
Nie mogę palić w klubach, więc upijam się szybciej!
Postawię igloo dla palaczy przed klubem koło stycznia! [...]
Odczuwam ucisk, e-trucizn,
Oplata mnie tyle światłowodów, że zaraz się przewrócę! || !Ruch Narodowy!Czołem Wielkiej Polsce! ||
Offline
Może Phantom: Requiem for the Phantom?
Offline
Szukam czegoś odprężającego, żebym mógł się dobrze pobawić po sesji.
Za długa ta lista, ale chyba po wyszukiwaniu nie trafiłem:
- Sayonara Zetsubo Sensei (takie Bakemonogatari trochę (graficznie i koncepcyjnie), świetne dialogi i dobry humor)
- stary Macross lub film kinowy z tamtego okresu (ładny i przyjemny klasyk, niegłupi)
- Lupin (chyba nowego widziałeś, a starszych już nie, a to błąd Warto.)
- Black Jack (znany cykl i postać, która pojawiła się w wielu seriach (czasem przelotnie). Warto znać, dobrze się ogląda.
No i Gundam... Gundam! Mobilu bojowy...
Offline
Dzięki za odpowiedzi, na pierwszy ogień pójdzie Hikaru no Go i Sayonara Zetsubo Sensei.
No i Gundam... Gundam! Mobilu bojowy...
Wziąłem się ostatnio z Gundama (objerzałem pierwszą serię z UC) i powiem, że się wynudziłem sporo, a końcówka trochę durnowata. Próbowałem też Zetę, ale wymiękłem po jakimś czasie. Reszta lepsza? Btw. lepiej oglądać filmy kompilacyjne czy jednak same serie?
"Ore no Imouto jednak miało jakieś tam przesłanie czyli, że 14 latka może grać w zboczone, incestowe gry +18 pod warunkiem, że się dobrze uczy i nie sprawia innych problemów" - Ken-chan
Offline
Wziąłem się ostatnio z Gundama (objerzałem pierwszą serię z UC) i powiem, że się wynudziłem sporo, a końcówka trochę durnowata. Próbowałem też Zetę, ale wymiękłem po jakimś czasie. Reszta lepsza? Btw. lepiej oglądać filmy kompilacyjne czy jednak same serie?
No to, imo, nie oglądaj nic więcej. Zeta moim zdaniem najlepsza
Chyba że ty z tego pokolenia/tych którzy wolą te nowsze - Seed itd. Ale to się nie wypowiem, który najlepszy, bo według mnie wymiękają przy tych pierwszych. Takie starsze serie trzeba oglądać przez pryzmat tego, kiedy powstały, by je docenić. Chociaż taka Zeta dobrze się trzyma mimo upływu lat (i ten epicki OP, jeden z lepszych jakie słyszałem). Filmy kompilacyjne... Generalnie sporo ścinają. Te od pierwszej serii wypadają całkiem nieźle, ale np. od Zety sporo zmieniają (nie wspominając o uproszczeniach/lub niezrozumieniu, gdy się serii nie widziało).
Ostatnio edytowany przez Hunter Killer (2016-02-14 21:50:01)
Offline
Sado napisał:Wziąłem się ostatnio z Gundama (objerzałem pierwszą serię z UC) i powiem, że się wynudziłem sporo, a końcówka trochę durnowata. Próbowałem też Zetę, ale wymiękłem po jakimś czasie. Reszta lepsza? Btw. lepiej oglądać filmy kompilacyjne czy jednak same serie?
No to, imo, nie oglądaj nic więcej. Zeta moim zdaniem najlepsza
Chyba że ty z tego pokolenia/tych którzy wolą te nowsze - Seed itd. Ale to się nie wypowiem, który najlepszy, bo według mnie wymiękają przy tych pierwszych. Takie starsze serie trzeba oglądać przez pryzmat tego, kiedy powstały, by je docenić. Chociaż taka Zeta dobrze się trzyma mimo upływu lat (i ten epicki OP, jeden z lepszych jakie słyszałem). Filmy kompilacyjne... Generalnie sporo ścinają. Te od pierwszej serii wypadają całkiem nieźle, ale np. od Zety sporo zmieniają (nie wspominając o uproszczeniach/lub niezrozumieniu, gdy się serii nie widziało).
Cenię serie niezależnie od wieku (np. takiego LoGHa uwielbiam, ale takim Saint Seiya już gardzę). W Zecie do szewskiej pasji doprowadza mnie główny bohater, tj. Kamille. No ale spróbuję przebrnąć, w końcu chciałbym obejrzeć Unicorna, o którym słyszałem bardzo dużo dobrych zdań. W sumie to najnowszy Gundam o sierotach cholernie mi się podoba.
"Ore no Imouto jednak miało jakieś tam przesłanie czyli, że 14 latka może grać w zboczone, incestowe gry +18 pod warunkiem, że się dobrze uczy i nie sprawia innych problemów" - Ken-chan
Offline
No game, no life - luźne, proste ale jednocześnie wciągające. Odstraszać może nietypowa kolorystka i rodzaj prezentowanego humoru.
Offline
Co do Gundama - styl historii Tomino powoduje, że albo anime może być ciężkie do przetrawienia, albo występujące w nich postacie, gdzie stara się praktycznie zawsze dawać dzieci w roli bohaterów, często posiadające negatywne cechy wychodzące na pierwszy plan (kompleks wyższości chociażby czy łatwowierność). Gundam Unicorn to taka mieszanka przypominająca właśnie IBO, zachowując wspólne cechy poprzednich serii. A skoro jesteś na Zecie, to będziesz musiał przeboleć pierwszą połowę ZZ - sam zobaczysz, dlaczego jest tak hejtowany, jednak cała seria jest ważną częścią kanonu, więc należy go obejrzeć.
Życzę wytrwałości.
Ostatnio edytowany przez marek2fgc (2016-02-14 23:55:43)
Offline
W Zecie do szewskiej pasji doprowadza mnie główny bohater, tj. Kamille.
Bohater przechodzi pewne ewolucje psychiki + Zeta ma mocne i epickie zakończenie. Dodatkowo świetna postać Haman Karn. Ogólnie radzę powalczyć i może docenić. ZZ jak marek2fgc jest istotna dla kanonu, ma średnie/słabawe początkowe odcinki, ale później się rozkręca.
Offline