Nie jesteś zalogowany.
W dodatku program napiprojekt wymusza konwersję kodowania - nawet jeśli napisy mają utf-8, to i tak przechodzą ponownie ten proces, przez co mając np. japoński locale za każdym razem dostaniesz nieodwracalnie zniszczone napisy.
Wyżaliłem się na ten temat na ich forum kilka miesięcy temu. Może to już naprawili.
Ostatnio edytowany przez marek2fgc (2016-02-17 20:53:13)
Offline
To raczej anachronizm. Kiedyś nie wszystko łapało srt.
Taki ficzer, rodem z S-E Playera...
Pewnie nie naprawili, bo post np.. z ass wisi od kiedy byłem tam modkiem i nikt się do tej pory tym nie zajął
Ostatnio edytowany przez LagoonCompany (2016-02-17 20:55:17)
Offline
Oni nie oglądają czasem w ogóle na jakichś przedpotopowych odtwarzaczach?
Ryzen R5 5600X
GTX 1660 Super
16GB 3200 MHz
Kingston KC3000
Offline
Oni nie oglądają czasem w ogóle na jakichś przedpotopowych odtwarzaczach?
A takie pytanko, bo pewnie wiesz. Czy jak wrzucisz coś na google drive i oglądasz z ich playera plik. To on jest taki jak oryginalny czy poddają go jakieś kompresji?
Chodzi o najwyższa rozdzielczość oczywiście.
Ostatnio edytowany przez Luk4S (2016-02-17 20:59:17)
Offline
Google obrabia pod siebie. W ogóle audio ma chyba jakieś ograniczenia na streamach, bo nawet oficjalne nie przekraczają 128 kb/s.
Ryzen R5 5600X
GTX 1660 Super
16GB 3200 MHz
Kingston KC3000
Offline
YT miał 128 kbps, ale że względu na zmianę sposobu przechowywania plików zwiększył bitrate audio do 256kbps.
Ostatnio edytowany przez marek2fgc (2016-02-17 23:53:30)
Offline
W dodatku program napiprojekt wymusza konwersję kodowania - nawet jeśli napisy mają utf-8, to i tak przechodzą ponownie ten proces, przez co mając np. japoński locale za każdym razem dostaniesz nieodwracalnie zniszczone napisy.
Wyżaliłem się na ten temat na ich forum kilka miesięcy temu. Może to już naprawili.
Nie używam napiprojektu jakoś mega często, ale zdaje się, że napisy na serwerze są w takim formacie, w jakim wrzucił je użytkownik. Stwierdzam to po tym, że nigdy nie ściągają się w takim formacie, w jakim bym chciał W ustawieniach można włączyć automatyczną konwersję do określonego formatu (która, swoją drogą, rzadko kiedy działa xD) po pobraniu.
Ostatnio edytowany przez meowchin (2016-02-18 00:16:47)
Offline
Zgadza się - są w takiej, jakiej wrzucił użytkownik. Tylko że w ustawieniach masz wybór kodowania napisów (nie przypominam sobie, by można było to wyłączyć) i o to mi się rozchodzi, że oni wymuszają ponowną konwersję kodowania. W przypadku japońskiego locale trzeba najpierw ustawić dekodowanie na Windows-1250, a potem przekonwertować na UTF-8. Tego pierwszego napiprojekt nawet nie obsługuje.
Ostatnio edytowany przez marek2fgc (2016-02-18 00:42:42)
Offline
Taka prawda, że siedzą tu same audiofile, dla których szczytem orgazmu jest usłyszenie głosiku 9 letniej loli w 1411 kbps. Kij, że nikt z Was nawet nie odróżni chociby 320 kbps, ale nadal prujcie się, że dźwięk jest lepszy od onlajnów. Nie jestem obrońcą łonlajnów (bo też ssą), ale proszę was, takiego bólu dupy to dawno nie widziałem.
Dalej. Mam wrażenie, że osoby korzystające z tego jedynego prawilnego źródła oglądania anime, uważają się za nie wiadomo kogo, trochę śmieszne.
A tak poza tym, dzień dobry.
Ostatnio edytowany przez uraq1 (2016-02-25 16:28:47)
Offline
Co do audio to wiele do zarzucenia nie mam, w sumie nie słyszę różnicy, ale obraz to jest porażka. Tnący player, okropna pikseloza (porównanie).
Offline
Taka prawda, że siedzą tu same audiofile, dla których szczytem orgazmu jest usłyszenie głosiku 9 letniej loli w 1411 kbps. (...)
Głodnemu chleb na myśli.
(...) takiego bólu dupy to dawno nie widziałem.
Każdy musi przeżyć kiedyś swój pierwszy raz.
A tak poza tym, dzień dobry.
Dobre popołudnie.
Offline
Offline
uraq1 napisał:obrońcom
obrońcą
Poprawione, dzięki za zwrócenie uwagi
uraq1 napisał:Taka prawda, że siedzą tu same audiofile, dla których szczytem orgazmu jest usłyszenie głosiku 9 letniej loli w 1411 kbps. (...)
Głodnemu chleb na myśli.
uraq1 napisał:(...) takiego bólu dupy to dawno nie widziałem.
Każdy musi przeżyć kiedyś swój pierwszy raz.
uraq1 napisał:A tak poza tym, dzień dobry.
Dobre popołudnie.
Ja nie z tych, co fapią do dziewczynek w 2D
No, może nie pierwszy, ale szok duży xD
I oby takie zostało
Co do audio to wiele do zarzucenia nie mam, w sumie nie słyszę różnicy, ale obraz to jest porażka. Tnący player, okropna pikseloza (porównanie).
Polecam odtwarzać w jakiś normalnych playerach XD Wersja BD, czy nie, wszystko tak samo wygląda. Pomijając to, szkoda miejsca na dysku :/.
Ostatnio edytowany przez uraq1 (2016-02-25 16:35:28)
Offline
Wiesz, akurat czepianie się audio zaczęło się głównie od shindena, gdzie praktyką było zniekształcanie audio, by boty hostingów nie wykryły produkcji objętych prawami autorskimi.
Offline
Polecam odtwarzać w jakiś normalnych playerach XD Wersja BD, czy nie, wszystko tak samo wygląda. Pomijając to, szkoda miejsca na dysku :/.
Przecież i tak pobierasz. Do TEMPa bo do TEMPa, ale jednak. W takim razie lepiej zassać coś, co lepiej wygląda.
Offline
Offline
Tu nie ma w sumie nic nowego. Jest to dosłownie to samo, jakbyś pobrał ich pseudo hardsuba.
Offline
Co do audio to wiele do zarzucenia nie mam, w sumie nie słyszę różnicy, ale obraz to jest porażka. Tnący player, okropna pikseloza (porównanie).
No sorki, ale tutaj dopuszczamy się już przekłamania byleby było zgodnie z opinią przeciwników onlajnów.
Pominę fakt, że screen wykonany na playerze AO zajmuje jakieś 60% pamięci tego co zajmuje screen z doki, bo możliwe że jestem ograniczony pod względem wiedzy i się nie znam, bo jakiś cudem przy takiej różnicy zajmowanej pamięci można umożliwić ukazanie takich samych parametrów obrazu bez przekłamań.
Do rzeczy jednak:
Postanowiłem zabawić się w pseudo detektywa. Rezultatu mojego śledztwa nie powstydziłby się sam Rutkowski. Z góry jednak sorka bo coś co rzekomo powinno mieć rozdzielczość 1920x1080 z powodu posiadania słabego sprzętu komputerowego zostało zwężone do 1366x768 (zatem wystąpi na pewno pewne przekłamanie <choć raczej nie aż tak istotne> na zrzutach które przedstawię, bo wyższa rozdzielczość na mniejszym ekranie lepiej wygląda)
Nie wiem jak wy, ale ja tutaj aż takiej pikselozy nie widzę (starałem się ten sam moment wyłapać, ale nie jestem dobry w wyłapywaniu pojedynczych klatek, więc możliwe, że to nie identyczne ujęcie). Dla zainteresowanych screen zrobiony przez program MWSnap 3 (pewnie zbędna informacja, ale kto wie jakie teorie spiskowe mogą wyjść) następnie nie poddawany żadnym obróbkom graficznym (taa bo miałbym czas i chęci tyle się bawić by sztucznie poprawiać) wrzuciłem na imgur'a.
Żeby jednak nie było, jakobym posługiwał się tylko wybranym przez siebie materiałem postanowiłem dorzucić argument dodatkowy. Chodzi tutaj o logo AO umieszczane w prawym górnym rogu ekranu. W podanym przez Nala Alan screen'ie jest ono rozmazane, wręcz nieczytelne. Postarałem się i zrobiłem drugi screen kilka klatek wcześniej, który owszem jakościowo jest raczej niezbyt reprezentatywny ( nie wiem czy to wina ich kodowania, czy to zostało tak po prostu zrobione już w oryginale). Oto rezultat moich działań (ponownie 1366x 768)
Nawet nie mam zamiaru bronić tego zrzutu ekranu, ale widzimy tutaj, iż wtopione logo mimo słabej jakości reszty obrazu jest wciąż czytelne, zatem mogę mieć chyba uzasadnione wątpliwości co do obiektywizmu argumentów przedstawionych przez osobę, którą cytowałem powyżej.
Reasumując: Miło że krytykujecie onlajny, bo częściowo dzięki wam nie jest gorzej (nie ma krytyki=nie ma jakości jakiejkolwiek), ale na przyszłość nie dyskredytujcie sami swojego autorytetu na poletku fanów anime.
EDIT: edycja wywołana chęcią poprawy literówek, które wyłapałem po opublikowaniu wypocin mojego autorstwa. Pewnie nie wyłapałem wszystkiego, więc z góry za nie przepraszam.
Ostatnio edytowany przez Bufallo (2016-02-25 17:42:52)
Offline
uraq1 napisał:Polecam odtwarzać w jakiś normalnych playerach XD Wersja BD, czy nie, wszystko tak samo wygląda. Pomijając to, szkoda miejsca na dysku :/.
Przecież i tak pobierasz. Do TEMPa bo do TEMPa, ale jednak. W takim razie lepiej zassać coś, co lepiej wygląda.
Tyllko jeden cytat, chociaż odniosę się i do samego obrazu.
Jeżeli mam oglądać coś czego nie idzie słuchać, od razu odpuszczam. Różnicy między 128 i 256 może w znacznym stopniu nie słychać, ale to zależy na czym słuchasz. Audiofilem nie jestem, ale jeżeli mam słuchać dźwięku jak z "kibla" to sobie daruję i to samo tyczy się obrazu i dlatego nie oglądam online (pomijając tłumaczenia i upierdliwe reklamy). Z kamijanem wyjaśniłem różnicę odbioru w super 24 cale monitorach a ekranami 50 cali plus. to co każdy uważa za dobry obraz u mnie może (nie musi) wyglądać tragicznie, to samo dotyczy dźwięku. Używam bardzo dobrej jakości nagłośnienia do kompa, który notabene jest dodatkowo połączony z tak dużym telewizorem. Dlla mnie jakość dźwięku i obrazu jest ważna. To Ty kolego masz bul dupy o to że nie stać cię na dobry sprzęt, lub masz "koślawy" słuch.
uraq1, mimo tego że coś tam słyszysz to uważam, że tobie starczył by sam obraz. Polecam mangi skoro dźwięk nie jest Tobie potrzebny.
Celowo pominąłem sprawę odtwarzaczy w tej wypowiedzi, nie chodzi tu nawet o sam odtwarzacz (kumaci zrozumieją).
Podsumowując, całość danej produkcji to zarówno obraz jak i dźwięk, jak ktoś myśli inaczej to niech ogląda teledyski bez dzwięku
Offline
A wiecie co ja robię?
Ciekawe jak to nazwać:
http://i.imgur.com/Yy2YA6x.png
Kiedyś jeszcze korzystało się z Otakuhelper . Programik upadł, czy nadal jest?
Offline