Nie jesteś zalogowany.
STAŁO SIĘ.
SKOŃCZYLIŚMY.
MOJA PIERWSZA SERIA.
PRAWIE RÓWNO PO ROKU OD ROZPOCZĘCIA TŁUMACZENIA ANIMCÓW, DOKONALIŚMY TEGO.
RAZEM.
OTWIERAMY SZAMPANA.
Ale mi jeszcze brakuje dwóch tygodni, więc pijcie sami.
Szczerze mówiąc, skończenie serii jest takim... dziwnym uczuciem. Przyzwyczaiłam się już, że co niedzielę nałogowo sprawdzam stronę DDY, wyczekując na nowy odcinek. Nie zliczę, ile razy od przeszło października trajkotałam na temat Uty. A to spamowałam kumpeli na gg screenami z "mozolnej" roboty (mozolnej w cudzysłowie - samo tłumaczenie szło mi całkiem lekko i przyjemnie), a to narzekałam w szkole na kolejną dawkę niby-lolitek z kocimi uszami i ogonami. Że też nie wspomnę o komentarzach, które jak zwykle rzadko kiedy mam ochotę pisać, tak tutaj cisnęły mi się praktycznie co linię (wyjątkiem są te poważniejsze odcinki). Uta miała swoje słabsze i mocniejsze momenty, a samo anime nie przejdzie do grona ulubionych, aczkolwiek będę je darzyła pewnym sentymentem.
Dziękuję więc wszystkim, którym chciało się czekać na te napisy oraz którzy docenili naszą pracę! Ba, jestem nawet skłonna do miłych wspominek na temat wygarniania wszelkich błędów (nawet pamiętnej Kuuśki - powiedzcie mi, proszę, że każdy tłumacz zaliczył podobną wpadkę...).
Ostatnio edytowany przez Amored (2016-04-03 17:15:12)
Offline
Morcia przeżyła swój pierwszy? raz.
Gratulacje.
Offline
Od siebie dodam, że wraz z zakończeniem naszej pierwszej serii dostaliśmy zielony kolorek na nyaa.
Ostatnio edytowany przez Areki-chan (2016-04-03 17:37:38)
Offline
Duże brawa za wytrwałość, takie same za zielony kolorek
Mam nadzieję że inne serie będą równie dobre, z czego zwykli "oglądacze" będą też zadowoleni.
Dziękuję za tę serię i liczę na nowe.
Offline
O siebie dodam, że wraz z zakończeniem naszej pierwszej serii dostaliśmy zielony kolorek na nyaa.
Chwalisz się, że dostałaś po znajomości? Grubo. Nowe grupy mogą pomarzyć o kolorku przed upływem mniej niż jednego roku (a jeśli modzi ich nie lubią, to nigdy go nie dostaną). Ale nieważne, kolesiostwo w Polsce jest przecież społecznie akceptowalne. Zresztą to tylko pokazuje, jak zepsute jest nyaa i ogólnie cała zagraniczna scena. Nie bez powodu Sage od lat ma z nich bekę, a Coalsi bojkotują całą stronę. No cóż, miłego podlizywania się kolegom moderatorom. Ot, moje pięć groszy, bo jeszcze ktoś mógłby pomyśleć, że chodzi o coś innego niż znajomości.
Ostatnio edytowany przez Kamiyan3991 (2016-04-03 17:40:31)
Ryzen R5 5600X
GTX 1660 Super
16GB 3200 MHz
Kingston KC3000
Offline
Chwalisz się, że dostałaś po znajomości? Grubo. Nowe grupy mogą pomarzyć o kolorku przed upływem mniej niż jednego roku (a jeśli modzi ich nie lubią, to nigdy go nie dostaną). Ale nieważne, kolesiostwo w Polsce jest przecież społecznie akceptowalne. Zresztą to tylko pokazuje, jak zepsute jest nyaa i ogólnie cała zagraniczna scena. Nie bez powodu Sage od lat ma z nich bekę, a Coalsi bojkotują całą stronę. No cóż, miłego podlizywania się kolegom moderatorom. Ot, moje pięć groszy, bo jeszcze ktoś mógłby pomyśleć, że chodzi o coś innego niż znajomości.
Przepraszam, a co Ty możesz wiedzieć? Są zasady, na podstawie których to jest przyznawane, spełniliśmy wymogi, dostaliśmy.
Znajomości nie mają tu nic do rzeczy.
Ostatnio edytowany przez Areki-chan (2016-04-03 17:45:58)
Offline
Od siebie dodam, że wraz z zakończeniem naszej pierwszej serii dostaliśmy zielony kolorek na nyaa.
"Nie wiem o co w tym chodzi bo to nie ma najmniejszego sensu." - Ken-chan
Offline
Och, czyżby? Pewnie dlatego wprowadzili system "rimejków" specjalnie dla FFF, które miało ból zwieraczy o to, że ktoś inny bierze ich napisy pod BD. Swoją drogą, istnieje jakieś wydanie Vivid, które nie ma niebieskiego kolorka na nyaa? Ach, przecież to grupa Xythara, to jak mogliby nie mieć.
Zasady przyznawania czegokolwiek są bardzo proste – trzeba znać moda. Nowe grupy nie mają prawa bytu na nyaa bez tego. Zresztą nawet jak mają, to są tego pewne konsekwencje (np. DDY musi ściśle przestrzegać regulaminu, a inne nie muszą).
Ale dobra, nie będę więcej tego komentował. Po prostu trochę mi przykro, że w zasadzie jedyna (bo niemal monopolistyczna) platforma do udostępniania pornobajek nie jest w niczym lepsza od onlajnów. Tam kradną, tu zaś kolesiostwo, ech, bez komentarza.
Fansuby poważny biznes.
Ryzen R5 5600X
GTX 1660 Super
16GB 3200 MHz
Kingston KC3000
Offline
Dziękuję za tłumaczenie solidnie wykonane dla całej serii. Pomimo zauważalnej słabości serii to też bez was bym nie chwycił poprzedniej serii, która imo było jednak wg mnie dużo lepsza. Życzę wytrwałości i pełnoletności przy następnych seriach, żeby można było opić kolejny sukces .
Offline
Dołączam się do podziękowań za spory kawał dobrej roboty. Bardzo przyjemnie się oglądało, szkoda tylko że sama seria ssie co nie miara... no ale to tylko szczegół
Offline
Bardzo przyjemnie się oglądało, szkoda tylko że sama seria ssie co nie miara... no ale to tylko szczegół
To albo się podobała, czyli jest bardzo dobra dla ciebie, albo ssie.
Ostatnio edytowany przez Kenshiro (2016-04-03 18:39:20)
Offline
max-kun napisał:Bardzo przyjemnie się oglądało, szkoda tylko że sama seria ssie co nie miara... no ale to tylko szczegół
To albo się podobała, czyli jest bardzo dobra dla ciebie, albo ssie.
Chodziło mi o to, że tłumaczenie serii stało na bardzo wysokim poziomie, a jedynie sama kontynuacja wypadła beznadziejnie względem poprzedniczki [Bardzo pocięli fabułę względem gry].
Offline
Od siebie dodam, że wraz z zakończeniem naszej pierwszej serii dostaliśmy zielony kolorek na nyaa.
Brzmi zupelnie jak 'credka w hardku'
-=PIERWSZA TROLLOWA MIĘDZYNARODÓWKA=-
dobre, lepsze, radzieckie!
Offline
Chodziło mi o to, że tłumaczenie serii stało na bardzo wysokim poziomie, a jedynie sama kontynuacja wypadła beznadziejnie względem poprzedniczki [Bardzo pocięli fabułę względem gry].
Czyli mówisz, że nie ma co oczekiwać tak wysokiego poziomu, jakie prezentowało Utawarerumono 2006.
Jednak gra mnie nie interesuje i nigdy nie oceniam anime na podstawie zgodności z grą, nowelką czy mangą.
Offline
max-kun napisał:Chodziło mi o to, że tłumaczenie serii stało na bardzo wysokim poziomie, a jedynie sama kontynuacja wypadła beznadziejnie względem poprzedniczki [Bardzo pocięli fabułę względem gry].
Czyli mówisz, że nie ma co oczekiwać tak wysokiego poziomu, jakie prezentowało Utawarerumono 2006.
Jednak gra mnie nie interesuje i nigdy nie oceniam anime na podstawie zgodności z grą, nowelką czy mangą.
Nie wiem czy ci to pomoże podjąć decyzję, ale masz link
Ode mnie napiszę, jedynie to że I sezon jest the best, a o kontynuacji wolę już zapomnieć.
Ostatnio edytowany przez max-kun (2016-04-03 19:11:12)
Offline
Komentarze na tanuki to rzeczywiście świetne źródło, aby wyrobić sobie opinię o serii. Większość osób pieprzy jak potłuczona, np. "część postaci zapamiętałam inaczej" - wtf, kilka postaci z poprzedniej serii ma ledwo cameo i nic więcej.
Narzekanie na wycinanie materiału jest trochę naciągane. Na vndb ta gra jest szacowana na 30-50 godzin - jak zmieścić to w 10 godzinnym anime? Mogli wrzucić do wora ile się da lub wyciąć ile się da i zrobić coś, co nie jest pozbawione ładu i składu. Pierwsza opcja byłaby mega failem, tak jak dziesiątki innych adaptacji VN/LN, zwłaszcza biorąc pod uwagę ilość postaci. Druga opcja jest lepsza, ale seria stała się wolniejsza i miejscami nudna, co niekoniecznie jest wielką wadą, biorąc pod uwagę ile dzięki temu mamy czasu na poznawanie świata i postaci. To już kwestia gustu. Osobiście lubię wolniejsze serie, która poświęcają czas na postaci i "pierdoły", bo w ten sposób widz przywiązuje się do nich i zakończenie z ew. dramą ma większe znaczenie.
Można się za to przyczepić do tego, że poświęcono za dużo czasu na nostalgię, która nie ma wartości, jeżeli ktoś nie widział poprzedniczki przed (przynajmniej) kilkoma laty oraz na "sielankę". Zamiast tego powinni dać więcej czasu na wojnę z Tuskuru. Jeden lub dwa odcinki dobrze zrobiłyby temu wątkowi.
Nie można też zapominać o oprawie graficznej i muzycznej, które stoją na najwyższym poziomie.
Seria nie jest przejawem geniuszu, ale to dobre i świetne zrealizowane anime fantasy a takich serii można ze świecą szukać w ramówce zdominowanej przez "trapped in mmo" oraz magiczne szkoły.
Offline
Od siebie dodam, że wraz z zakończeniem naszej pierwszej serii dostaliśmy zielony kolorek na nyaa.
Jest to kłamstwo - dostaliście tylko na tę serię - proszę spojrzeć na wasze inne serie. http://www.nyaa.se/?user=318597
Poza tym wymogi na trusted dla grup nieanglojęzycznych są niskie - wystarczy jedna wydana w pełni seria, 20 torrentów, wideo w 10 bitach (nawet kradzione) i ew. ts/timing. A tym bardziej, gdy zna się moderatora nyaa - na przykład takiego Fyuriego który niedawno nim został. Jest on liderem grupy GJM, do której należy Areki.
Ale fakt, wystarczy, że moderacja cię nie lubi, a statusu nie dostaniesz/będziesz bardziej rygorystycznie traktowany - jednak dosłownie nikogo to nie obchodzi, no jedynie ludzi z nyaa i ich bliskich znajomych - którzy lubią szpanować tym, myśląc, że są lepsi.
Offline
Jest to kłamstwo - dostaliście tylko na tę serię - proszę spojrzeć na wasze inne serie.
Ponoć potrzeba paru godzin, żeby się te zmiany ogarnęły, jutro już wszystkie nasze torrenty powinny być zielone.
Ale jest jak Alan mówi, wymogi są niskie - zakończona seria, 20 torrentów, trzymanie się standardów dzisiejszych czasów.
Tak więc Kamiyan bzdury plecie, że grupa musi przynajmniej rok istnieć.
Offline
A po wafla ten zielony pasek?
Offline
Lubię zielony kolor. Tak wiosennie.
Offline