Nie jesteś zalogowany.
Serio, już im się budżet skończył, że oszczędzają na animacji ...
I ten cliffhanger na końcu ...
Ostatnio edytowany przez FAiM (2016-07-30 20:43:12)
Offline
I ten cliffhanger na końcu...
Coś taki zdziwiony? To było hintowane przecież w odcinkach 2-3.
A sama animacja to typowe A-1. Nie potrafią dobrze rozplanować wydatków, stąd jedne odcinki są spoko, a w innych same krzywe mordy.
Swoją drogą, czasem dobrze być ślepym. Nie zauważyłem tego nawet, dopóki nie pokazałeś mi palcem, tj. obrazkiem. ^^
Ostatnio edytowany przez Kamiyan3991 (2016-07-30 20:45:03)
Ryzen R5 5600X
GTX 1660 Super
16GB 3200 MHz
Kingston KC3000
Offline
Raczej chodziło mi o statyczne klatki zamiast animacji pokonania wroga .
A sama fabuła jest siekierką ciosana ...
Offline
Raczej chodziło mi o statyczne klatki zamiast animacji pokonania wroga.
Nie za bardzo było co do animowania, skoro to miał być wybuch energii. Poza tym to dość zrozumiałe, że oszczędzają kasę na jakieś lepsze sceny. Tak przynajmniej sugeruje cliffhanger.
A sama fabuła jest siekierką ciosana.
Przynajmniej nie taka słaba jak w ReZero.
Ostatnio edytowany przez Kamiyan3991 (2016-07-30 21:24:49)
Ryzen R5 5600X
GTX 1660 Super
16GB 3200 MHz
Kingston KC3000
Offline
Kolejny cliffhanger i nowy ending, trolololo.
Ryzen R5 5600X
GTX 1660 Super
16GB 3200 MHz
Kingston KC3000
Offline
Chyba jednak miałem rację, że im się budżet skończył w zeszłym odcinku .
Offline
Nie przeleciało. To byli tylko ci obecni w szpitalu. Ja wiem, że jest moda na hejcenie generycznych bajek (może z wyjątkiem Mahouki, która akurat wybija się na wyżyny bycia gównem), ale nie, tutaj akurat fabuła jest bardzo spójna.
Ryzen R5 5600X
GTX 1660 Super
16GB 3200 MHz
Kingston KC3000
Offline
Przecież był mowa, że przelecieli przez strefę zakazaną, jak lecieli z tego szpitala na miejsce bitwy .
Nawet w tym odcinku Hotaru chciała, by Aoi odtworzyła trasę ich lotu, bo wszystkie ofiary były z jej grupy...
Oczywiście mogli niektórym wymienić Code jak Aoi, ale to mało prawdopodobne...
Offline
A co to jest ta strefa zakazana i jakie są konsekwencje przebywania w niej?
Offline
Przecież był mowa, że przelecieli przez strefę zakazaną, jak lecieli z tego szpitala na miejsce bitwy.
Nah, tam nie masz pokazanych wszystkich, którzy lecieli od tamtej strony, tylko tych, którzy byli akurat po tamtej stronie w tamtej chwili. Chociaż nie jestem w 100% pewien co do ilości ludzi, którzy byli wtedy w szpitalu, bo nie pokazywali tego jakoś jednoznacznie. Może było jednak więcej, biorąc pod uwagę cliffhanger na końcu. W każdym razie bezpośredni przy Canarii leciało siedem osób i o tylu wiedzieli.
A co to jest ta strefa zakazana i jakie są konsekwencje przebywania w niej?
Jeszcze nie wiadomo. Natomiast hintowali to w odcinkach 2-3 (tylko trzeba było uważnie oglądać). W każdym razie bajka jak na razie nie stosuje żadnych asspullów, więc widać, że ktoś miał łeb na karku przy pisaniu tego prostego scenariusza. Chociaż całość bardziej ciągną projekty postaci i dialogi, bo te są wyjątkowo dobre.
Btw, nowy ending wymiata. Top 1 na mojej sezonowej liście.
Ostatnio edytowany przez Kamiyan3991 (2016-08-06 23:26:33)
Ryzen R5 5600X
GTX 1660 Super
16GB 3200 MHz
Kingston KC3000
Offline
Nah, tam nie masz pokazanych wszystkich, którzy lecieli od tamtej strony, tylko tych, którzy byli akurat po tamtej stronie w tamtej chwili. Chociaż nie jestem w 100% pewien co do ilości ludzi, którzy byli wtedy w szpitalu, bo nie pokazywali tego jakoś jednoznacznie. Może było jednak więcej, biorąc pod uwagę cliffhanger na końcu. W każdym razie bezpośredni przy Canarii leciało siedem osób i o tylu wiedzieli.
Masz rację, tam rzeczywiście mogły być jeszcze jakieś inne randomy .
Przez wydźwięk ten sceny uznałem, że cała ta grupka to niespodziewane posiłki - widocznie zbytnia nadinterpretacja z mojej strony...
Natomiast wszystkie ofiary (minus Aoi) zapewne znajdują się na tym screenie z 4 odcinka:
W każdym razie bajka jak na razie nie stosuje żadnych asspullów, więc widać, że ktoś miał łeb na karku przy pisaniu tego prostego scenariusza. Chociaż całość bardziej ciągną projekty postaci i dialogi, bo te są wyjątkowo dobre.
Projekty postaci? Masz na myśli te aż do bólu schematyczne postaci, które są tak płaskie, że przy nich nawet jednowymiarowy Subaru nabiera głębi .
Jak na razie, to ta bajka jest tak niedopracowana, że przydałby się jej jakiś mocny twist, który może troszeczkę uratowałby ten tytuł...
Offline
Bajka słaba, tylko jedna rzecz trzyma mnie przy niej i jest nią Asuha. Dawno tak się nie wynudziłem.
Offline
Projekty postaci? Masz na myśli te aż do bólu schematyczne postaci, które są tak płaskie, że przy nich nawet jednowymiarowy Subaru nabiera głębi?
A postacie muszą być jakieś wielowymiarowe? Tu się wszystko rozbija o realizację. Tak jak w Berserii mamy Velvet, która jest suczą z krwi i kości, tak tutaj mamy baka hime, udawane yuri (chociaż akurat lubię Hotaru, bo to bystra babka), rodzeństwo żywcem wyjęte z Yahari (tylko siostrzyczka bardziej rozgarnięta, a Kasumi ma łeb na karku i nutkę samotnika Araragiego) i typowego do bólu, przemądrzałego blondasa, który nie widzi świata poza swoją najprawilniejszą waifu. Chciałbym jeszcze dopisać coś o ładnej i stukniętej blondynie, która ma niezłe piosenki, ale już RIP.
Tak czy owak, jako komedia sprawdziło się w więcej niż stu procentach. Jako coś poważniejszego? To się jeszcze okaże, ale póki co nie ma tragedii. Przynajmniej nie jest tak nudne jak Re:Zero z tym swoim tragicznym pacingiem. No i ta cała otoczka zakazanej strefy jest względnie interesująca.
Ryzen R5 5600X
GTX 1660 Super
16GB 3200 MHz
Kingston KC3000
Offline
FAiM napisał:Projekty postaci? Masz na myśli te aż do bólu schematyczne postaci, które są tak płaskie, że przy nich nawet jednowymiarowy Subaru nabiera głębi?
A postacie muszą być jakieś wielowymiarowe? Tu się wszystko rozbija o realizację. Tak jak w Berserii mamy Velvet, która jest suczą z krwi i kości, tak tutaj mamy baka hime, udawane yuri (chociaż akurat lubię Hotaru, bo to bystra babka), rodzeństwo żywcem wyjęte z Yahari (tylko siostrzyczka bardziej rozgarnięta, a Kasumi ma łeb na karku i nutkę samotnika Araragiego) i typowego do bólu, przemądrzałego blondasa, który nie widzi świata poza swoją najprawilniejszą waifu. Chciałbym jeszcze dopisać coś o ładnej i stukniętej blondynie, która ma niezłe piosenki, ale już RIP.
Tak czy owak, jako komedia sprawdziło się w więcej niż stu procentach. Jako coś poważniejszego? To się jeszcze okaże, ale póki co nie ma tragedii. Przynajmniej nie jest tak nudne jak Re:Zero z tym swoim tragicznym pacingiem. No i ta cała otoczka zakazanej strefy jest względnie interesująca.
Toć oglądasz Grę o Tron, więc wiesz co oznacza większa głębia w osobowości bohatera. Zwłaszcza w chwili, gdy ten ginie lub drastycznie zmienia charakter. Filmy nie dają takiej możliwości z powodu ograniczenia czasowego, a serial? W Qualidea Code giną postacie i nic. Bohater odczuwa traumę i nic. Zupełnie nic... postacie w tym animu to wydmuszki. Mimo to całe story kręci się wokół nich... nie zmieniając zupełnie nic. Winkiem tego jest brak zaangażowania widza, któremu jest właściwie wszystko jedno, to traktuje seans jako zapychacz czasu.
Offline
Gra o Tron to się akurat skończyła na drugim sezonie (chociaż ten ostatni był całkiem niezły, acz strasznie sztampowy), ale specjalnych głębi postaci to ja sobie tam sobie nie przypominam. W zasadzie blisko im do QC, bo tutaj jest podobna zasada — ktoś ma traumę, a reszta dalej twardo stąpa po ziemi. W sumie, jak o tym wspomniałeś, to zdałem sobie sprawę, że żadna postać w GoT nie zmieniła się ani o jotę przez wszystkie sezony, a mimo to dalej źle się tego nie ogląda. Widocznie nie o to w tym wszystkim chodzi (cóż, większość ludzi nigdy się nie zmienia, a ponoć najlepsze scenariusze pisze życie).
zapychacz czasu
Dla mnie wszystkie bajki to zapychacz czasu, więc...
Ryzen R5 5600X
GTX 1660 Super
16GB 3200 MHz
Kingston KC3000
Offline
Oj jadą na oparach, oj jadą...
Nadal się zastanawiam, co Marvelous widziało w tym pijackim projekcie .
Offline
Offline
Nadal się zastanawiam, co Marvelous widziało w tym pijackim projekcie.
A co Madhouse widziało w Mahouce, która była już gównem totalnym?
Swoją drogą, nie jestem nawet pewien, co się stało w tym odcinku, ale mam lepsze rzeczy niż snucie domysłów (np. kolejny boss w Zestirii).
Chociaż wychodzi na to, że mamy chiński odpowiednik Matrixa. I to na wifi.
Ostatnio edytowany przez Kamiyan3991 (2016-08-20 20:26:50)
Ryzen R5 5600X
GTX 1660 Super
16GB 3200 MHz
Kingston KC3000
Offline
FAiM napisał:Nadal się zastanawiam, co Marvelous widziało w tym pijackim projekcie.
A co Madhouse widziało w Mahouce, która była już gównem totalnym?
Błąd logiczny, bo Madhouse robiło tam tylko animację.
Bo nie wiem czy wiesz, ale studia animacyjne rzadko są producentami anime.
Offline
No przepraszam, już się poprawiam.
>Co podkusiło Madhouse, żeby robić animację do takiego gówna jak Mahouka?
Lepiej?
Ryzen R5 5600X
GTX 1660 Super
16GB 3200 MHz
Kingston KC3000
Offline