Nie jesteś zalogowany.
dulu napisał:Dlaczego?
Z prostego powodu – nie jesteś już częścią jakiegoś gniazda, to się do niego nie mieszaj. Polak mieszkający w Anglii to Anglik, więc niech się zajmuje Anglią, a nie Polską.
dulu napisał:Dlaczego nie może w nawet jakimś mikro procencie decydować?
A serio tak bardzo chcesz, żeby o twoim losie decydował ktoś, kogo ta sprawa w ogóle nie dotyczy? Bo dla mnie to jest śmieszne, że ktoś np. jest częścią amerykańskiej Polonii, płaci tam podatki, a decydował będzie o tym, na co pójdą podatki... w Polsce.
Ło, nie spodziewałem się, że kiedyś przeczytam od ciebie taki durny post. Polak mieszkający w Anglii? Czyi w twoim mniemaniu za granicę jadą jedynie ludzie, którzy zostają tam na całe życie i żadnych rodzin w kraju nie zostawiają. Nigdy nie wrócą. Kim ty, do cholery, jesteś, żeby decydować o innych?
Offline
A więc niech rodziny decydują, bo to one tam mieszkają, zmagają się z codziennymi problemami, płacą podatki, a przede wszystkim mają realny wpływ na kształt tego kraju. Jeśli ktoś wraca i tutaj mieszka – niech głosuje. Ale żeby miał głosować, samemu żyjąc w zupełnie innym świecie? Nie. Niech głosuje w angielskich wyborach, jeśli ma drugie obywatelstwo.
Zresztą zapomniałem dopisać tego od razu, więc tylko się zacytuję.
Zresztą umówmy się – mieszkając za granicą nie jesteś w stanie realnie ocenić sytuacji. Takie głosy mogą być tylko szkodliwe, co dobitnie pokazały wybory prezydenckie.
Ew. argument z głosowaniem tak jak rodzina mnie nie przekonuję, bo sam mam inne zdanie i inaczej głosowałem.
Trudno się z Tobą nie zgodzić, ale nie wiesz dlaczego pracuję za granicą, więc mnie od razu nie skreślaj. A żeby było jasne nie głosuję w żadnych wyborach, akurat zawsze jestem za granicą i wracam do Polski tylko na urlop.
Ale ja nikogo nie skreślam. Jestem po prostu zdania, że możesz mieć prawo głosu, ale dopiero po powrocie. Głosowanie ludzi stale czy w dłuższym okresie niepowiązanych z krajem to głosowanie de facto w ciemno.
Na kogo głosowała Polonia wiadomych wyborach? Na marionetkę prezesa. Chociaż w kraju trudno było o jakiekolwiek wątpliwości, kim ten człowiek tak naprawdę jest. Przecież to jest taka dezinformacja i brak realnego poglądu na sytuację, że ja nie wiem. Inny przykład – kto wciskał w wyborach, że ponoć kraj jest w ruinie, hmm?
Kim ty, do cholery, jesteś, żeby decydować o innych?
Serio? Bo na razie to oni decydują o mnie, nie na odwrót.
Ostatnio edytowany przez Kamiyan3991 (2016-10-25 17:53:47)
Ryzen R5 5600X
GTX 1660 Super
16GB 3200 MHz
Kingston KC3000
Offline
A więc niech rodziny decydują, bo to one tam mieszkają, zmagają się z codziennymi problemami, płacą podatki, a przede wszystkim mają realny wpływ na kształt tego kraju. Jeśli ktoś wraca i tutaj mieszka – niech głosuje. Ale żeby miał głosować, samemu żyjąc w zupełnie innym świecie? Nie. Niech głosuje w angielskich wyborach, jeśli ma drugie obywatelstwo.
Jeśli zdeklaruje, że tam zostaje i nigdy nie ma zamiaru wracać, ma podwójne obywatelstwo, okej, niech zajmie się tym. Ale ty przecież nie wiesz, że Lars wyjechał na pięć lat uzbierać ełraczy, żeby rodzince się lepiej żyło. Generalizujesz to do tego stopnia, że jest to po prostu durne.
dulu napisał:Kim ty, do cholery, jesteś, żeby decydować o innych?
Serio? Bo na razie to oni decydują o mnie, nie na odwrót.
Tak, bo to ilość głosów z za granicy decyduje, kto będzie obecnie rządził w kraju.
Ostatnio edytowany przez dulu (2016-10-25 18:03:46)
Offline
Generalizujesz to do tego stopnia, że jest to po prostu durne.
Przecież analityk Kamiyan twierdzi(ł), że w Polsce nie ma ludzi żyjących w ubóstwie, bo... nie zna takich.
~Shounen . DBNao.net . Grupa Mirai . Cytaty z anime
Offline
dulu napisał:Generalizujesz to do tego stopnia, że jest to po prostu durne.
Przecież analityk Kamiyan twierdzi(ł), że w Polsce nie ma ludzi żyjących w ubóstwie, bo... nie zna takich.
Złapałem się? W każdym razie chętnie przeczytam resztę...
Offline
Ale ty przecież nie wiesz, że Lars wyjechał na pięć lat uzbierać ełraczy, żeby rodzince się lepiej żyło
No i dobrze. Ale to nie ma nic do głosowania. Siedzisz w kraju, znasz sytuację, płacisz – głosujesz. Pracujesz w danym momencie na sytuację innego kraju, a pojęcie o własnym masz co najwyżej szczątkowe – nie głosujesz. To jest naprawdę bardzo proste i bardzo sprawiedliwe.
Tak, bo to ilość głosów z za granicy decyduje, kto będzie obecnie rządził w kraju.
Teoretycznie nie, ale to też nie jest takie oczywiste. Szczególnie w wyborach prezydenckich, gdzie są różnice rzędu 2%, a za granicą głosy były mniej rozproszone niż w kraju.
Przecież analityk Kamiyan twierdzi(ł), że w Polsce nie ma ludzi żyjących w ubóstwie, bo... nie zna takich.
Złapałem się?
Na wpis kolegi wyżej? Też się prawie złapałem.
Ostatnio edytowany przez Kamiyan3991 (2016-10-25 19:09:30)
Ryzen R5 5600X
GTX 1660 Super
16GB 3200 MHz
Kingston KC3000
Offline
dulu napisał:Ale ty przecież nie wiesz, że Lars wyjechał na pięć lat uzbierać ełraczy, żeby rodzince się lepiej żyło
No i dobrze. Ale to nie ma nic do głosowania. Siedzisz w kraju, znasz sytuację, płacisz – głosujesz. Pracujesz w danym momencie na sytuację innego kraju, a pojęcie o własnym masz co najwyżej szczątkowe – nie głosujesz. To jest naprawdę bardzo proste i bardzo sprawiedliwe.
Tak, jeśli masz - jak napisałeś - szczątkowe wiedzę, a tego nie wiesz. Znów durnie generalizujesz. Przecież ty nie znasz tych ludzi.
dulu napisał:Tak, bo to ilość głosów z za granicy decyduje, kto będzie obecnie rządził w kraju.
Teoretycznie nie, ale to też nie jest takie oczywiste. Szczególnie w wyborach prezydenckich, gdzie są różnice rzędu 2%, a za granicą głosy były mniej rozproszone niż w kraju.
Czyli głosy z za granicy w sumie nie decydują, kto będzie rządził.
Ostatnio edytowany przez dulu (2016-10-25 19:25:30)
Offline
Tak, jeśli masz - jak napisałeś - szczątkowe wiedzę, a tego nie wiesz. Znów durnie generalizujesz.
To akurat nie jest generalizacja. Chyba że sam chcesz mieć z Polski dokładny obraz na wybory USA, chociaż nie żyjesz w tym kraju i nie wiesz dokładnie, z czego wynikają takie, a nie inne nastroje. I sam w zasadzie generalizujesz, odnosząc się do jakiegoś przypadku. Emigrant nie jest w stanie obiektywnie ocenić sytuacji krajowej. Zwyczajnie nie posiada takich możliwości.
Czyli głosy z za granicy w sumie nie decydują, kto będzie rządził.
I tak, i nie. Przy bardzo małych różnicach nawet ten nikły odsetek może mieć znaczenie. Chociaż w tym wypadku to ogólnie jest bardziej kwestia powiązana z taką nawet sprawiedliwością, a nie realnym wpływem na wynik.
Tak swoją drogą, nawet przejrzałem bazy danych demograficznych i przy zagranicznych widzę tylko pobyt stały. Migracje tymczasowe są badane tylko w obrębie kraju. Z czegoś to wynika. Wait, są, ale tylko łącznie krajowe z zagranicznymi, więc i tak nie idzie tego sprawdzić.
Ostatnio edytowany przez Kamiyan3991 (2016-10-25 19:42:23)
Ryzen R5 5600X
GTX 1660 Super
16GB 3200 MHz
Kingston KC3000
Offline
dulu napisał:Tak, jeśli masz - jak napisałeś - szczątkowe wiedzę, a tego nie wiesz. Znów durnie generalizujesz.
To akurat nie jest generalizacja. Chyba że sam chcesz mieć z Polski dokładny obraz na wybory USA, chociaż nie żyjesz w tym kraju i nie wiesz dokładnie, z czego wynikają takie, a nie inne nastroje. I sam w zasadzie generalizujesz, odnosząc się do jakiegoś przypadku. Emigrant nie jest w stanie obiektywnie ocenić sytuacji krajowej. Zwyczajnie nie posiada takich możliwości.
Moment, przecież ja piszę o ludziach, którzy wyjechali za pracą i wiedzą, co się w kraju dzieje. Ja w przeciwności do ciebie nie generalizuję, piszę o ludziach, np. o sąsiedzie z za drzwi obok, który żyje i pracuje w Niemczech, tylko przysyła kasę dla żony i dzieci. Zatem jakim prawem mówisz, że on nie może głosować?
dulu napisał:Czyli głosy z za granicy w sumie nie decydują, kto będzie rządził.
I tak, i nie. Przy bardzo małych różnicach nawet ten nikły odsetek może mieć znaczenie. Chociaż w tym wypadku to ogólnie jest bardziej kwestia powiązana z taką nawet sprawiedliwością, a nie realnym wpływem na wynik.
Sprawiedliwością?
Offline
Sprawiedliwością?
Yup, głosowanie na obce podwórko dużo wspólnego z tym pojęciem nie ma. A może ja mam teraz głosować na prezydenta USA, bo ciotka tam mieszka?
Moment, przecież ja piszę o ludziach, którzy wyjechali za pracą i wiedzą, co się w kraju dzieje. Ja w przeciwności do ciebie nie generalizuję, piszę o ludziach, np. o sąsiedzie z za drzwi obok, który żyje i pracuje w Niemczech, tylko przysyła kasę dla żony i dzieci. Zatem jakim prawem mówisz, że on nie może głosować?
Jak to nie? Cały czas generalizujesz, a w tym momencie jeszcze koloryzujesz. Dzwonienie do matki z Anglii nie ma zbyt dużo wspólnego z wiedzą o kraju. Przysyłanie kasy do żony? No super, niech sobie kupi nową bransoletkę za eurosy, ale co to ma do rzeczy? Chłop w tym kraju nie żyje ani nie zarabia. W zasadzie jego sytuacja mu w gruncie rzeczy wisi, bo jest zależny od niemieckiej gospodarki, nie polskiej.
Motasz się tutaj i jeszcze chcesz wmawiać, że to nie jest generalizacja. Czy ktoś się tym krajem interesuje, nie interesuje, czy przysyła kasę, czy nie przysyła, czy chce wracać, czy nie – głosować może. Dla mnie to ewidentnie należałoby ukrócić. Szczególnie biorąc pod uwagę skalę dezinformacji. Dlaczego zagranica dużo chętniej głosowała na Dudę niż ludzie w kraju? I co się potem okazało? Zresztą im to wszystko jedno w gruncie rzeczy.
Ostatnio edytowany przez Kamiyan3991 (2016-10-25 19:54:15)
Ryzen R5 5600X
GTX 1660 Super
16GB 3200 MHz
Kingston KC3000
Offline
SoheiMajin napisał:dulu napisał:Generalizujesz to do tego stopnia, że jest to po prostu durne.
Przecież analityk Kamiyan twierdzi(ł), że w Polsce nie ma ludzi żyjących w ubóstwie, bo... nie zna takich.
Złapałem się? W każdym razie chętnie przeczytam resztę...
~Shounen . DBNao.net . Grupa Mirai . Cytaty z anime
Offline
Łał, i jak ta ironiczna wypowiedź ma się do tego, co mi przypisałeś? Bo ten kraj jakoś ubóstwem nie stoi, szczególnie przy 8,3% bezrobociu i 0.843 HDI. I dlaczego tak bardzo chcesz wypowiadać się o ubóstwie, kiedy narzekasz na swojego GTX 970, czy jakiego tam nie tak dawno temu kupowałeś? Bo dla mnie to jest czysta hipokryzja.
Z innej beczki:
Ryzen R5 5600X
GTX 1660 Super
16GB 3200 MHz
Kingston KC3000
Offline
dulu napisał:Sprawiedliwością?
Yup, głosowanie na obce podwórko dużo wspólnego z tym pojęciem nie ma. A może ja mam teraz głosować na prezydenta USA, bo ciotka tam mieszka?
Kto tak napisał?
dulu napisał:Moment, przecież ja piszę o ludziach, którzy wyjechali za pracą i wiedzą, co się w kraju dzieje. Ja w przeciwności do ciebie nie generalizuję, piszę o ludziach, np. o sąsiedzie z za drzwi obok, który żyje i pracuje w Niemczech, tylko przysyła kasę dla żony i dzieci. Zatem jakim prawem mówisz, że on nie może głosować?
Jak to nie? Cały czas generalizujesz, a w tym momencie jeszcze koloryzujesz. Dzwonienie do matki z Anglii nie ma zbyt dużo wspólnego z wiedzą o kraju. Przysyłanie kasy do żony? No super, niech sobie kupi nową bransoletkę za eurosy, ale co to ma do rzeczy? Chłop w tym kraju nie żyje ani nie zarabia. W zasadzie jego sytuacja mu w gruncie rzeczy wisi, bo jest zależny od niemieckiej gospodarki, nie polskiej.
Motasz się tutaj i jeszcze chcesz wmawiać, że to nie jest generalizacja. Czy ktoś się tym krajem interesuje, nie interesuje, czy przysyła kasę, czy nie przysyła, czy chce wracać, czy nie – głosować może. Dla mnie to ewidentnie należałoby ukrócić. Szczególnie biorąc pod uwagę skalę dezinformacji. Dlaczego zagranica dużo chętniej głosowała na Dudę niż ludzie w kraju? I co się potem okazało? Zresztą im to wszystko jedno w gruncie rzeczy.
Zakładasz, że ludzie mają wiedzę o sytuacji w kraju przez telefon do matki? W ciągu jednego roku zmieni się tak dużo, że koleś żyjący za granicą nie ma absolutnie pojęcia, co się w nim dzieje? To chcesz powiedzieć?
I to ja koloryzuję i generalizuję. Ło matko.
Offline
Ekhm, akurat rok to się nawet nie kwalifikuje chyba na pobyt stały, ale nie mam teraz czasu szukać widełek. Chociaż w tym wypadku byłoby to prawdą, bo jedna, a nawet dwie partie w sejmie z dość licznym poparciem pojawiły się właśnie w tym okresie (a promowały się w kraju, tak, promocja lokalna ma równie duże znaczenie, co medialna, może nawet większe). I zaraz tam rok... to już chyba Duda się znikąd pojawił na pół roku przed wyborami. I weź mi teraz wytłumacz jego poparcie zza granicy, bo to w ogóle nie pasuje do tego, co piszesz.
Albo dobra, nieważne, szkoda mi czasu to ciągnąć, bo i tak nie dojdziemy w tej sprawie do konsensusu.
Ostatnio edytowany przez Kamiyan3991 (2016-10-25 20:36:37)
Ryzen R5 5600X
GTX 1660 Super
16GB 3200 MHz
Kingston KC3000
Offline
I dlaczego tak bardzo chcesz wypowiadać się o ubóstwie, kiedy narzekasz na swojego GTX 970, czy jakiego tam nie tak dawno temu kupowałeś? Bo dla mnie to jest czysta hipokryzja.
Masz rację, jestem hipokrytą, bo wypowiadam się o ubóstwie, gdy sam jestem w posiadaniu legendarnego GTX 970. Wyśmienita analiza.
~Shounen . DBNao.net . Grupa Mirai . Cytaty z anime
Offline
Kamiyan3991, chrzanisz i pieprzysz. Całkiem kulinarny z ciebie gość.
Offline
Większość ludzi w kraju nie wie co się w nim dzieje, więc argument i emigrantów jest śmieszny. Co z tego że kupił jak wywalił na niego pewnie 80% wypłaty za co Anglik zapłaci z 10 czy nawet 5% co Ty za bzdury piszesz. To że ktoś coś kupił to nie że to stać bo ma hajs to są jakieś wyrzeczenia i nas duże. Czy anglik jedzie po12h za 2.5 tyś wątpię. To przez takich ludzi oderwanych od rzeczywistości i nie widzących problemów udając że ich nie ma bo tak mówi im ich chora fanatyczna ideologia PiS doszło do władzy i UE się sypie. Gdyby po zamiast udawać że coś robi coś robiła i poszła w stronę ulg dla młodych nie byłoby teraz tak dużej emigracji, czy Ty nie widzisz jak robimy seppeku, i Ukraińcy tego nie zmienią i tak spadają na zachód jak tylko dostaną wizę do Polski. U nas nie ma biedy kam, możesz wydać 90% wypłaty na wszystko albo na kredyt ale czy to jest życie od 1 do 1 bez czasu wolnego, wątpię a Ty widzisz tylko to co chcesz widzieć jakie to lewicowe utopijne a.wręcz dekadencji.
Błędy są po to by iść do przodu, determinacja to twoja siła.
Offline
Ale to przecież lewa strona (gospodarczo) czyli SLD, Zandbergi, PiS twierdzi, że jest biednie, źle, ubogo i że jesteśmy krajem kolonialnym. :p
http://biznes.onet.pl/wiadomosci/ue/ran … 015/hcxtrl
A statystycznie niby się coś poprawia.
Whenever you find yourself on the side of the majority, it is time to pause and reflect.
Offline
123fluxbbfan Nie żeby coś, ale ciężko to rozczytać.
i5-8600K OC 4.8Ghz, MSI Z370 Tomahawk, HyperX Predator 16GB 3000MHz/3333Mhz, Samsung 960 EVO 250GB.
Headphones: AKG K712 PRO, AKG K612 PRO, Beyerdynamic DT-990 Edition 250ohm
DAC: SMSL SD-650+mod by mikolaj612+Muses 8820 + ad797AR SMSL M8 | AMP: Rapture by mikolaj612
Offline
A statystycznie niby się coś poprawia.
No bo poprawia się. Poziom życia wzrasta zauważalnie od kilku lat. I nie chodzi o słupki, tylko o faktyczny stan drobnych w portfelu.
Offline