Nie jesteś zalogowany.
Jestem ciekaw, jak czują się fani DB, gdy widzą, że anime o dziewczynach walczących tyłkami ma lepsze walki i animację niż DB Super
Ostatnio edytowany przez Dennoss (2016-11-04 13:41:09)
Offline
Jestem ciekaw, jak czują się fani DB, gdy widzą, że anime o dziewczynach walczących tyłkami ma lepsze walki i animację niż DB Super
Zakładam, że nie dotyczy to tylko fanów Dragona. Wszyscy są po prostu wstrząśnięci fabułą Keijo.
Ostatnio edytowany przez dulu (2016-11-04 13:55:17)
Offline
Offline
Jestem ciekaw, jak czują się fani DB, gdy widzą, że anime o dziewczynach walczących tyłkami ma lepsze walki i animację niż DB Super.
To ma ogólnie lepszą animację niż większość tego, co wychodzi w tym sezonie. Poza tym Keijo, jako jedno z nielicznych, jest produkowane w FHD.
Wszystkim z bólem pewnej części ciała, polecam recenzje Keijo.
A tam wszystkim – kilka tych samych ludzi narzeka nawet bez oglądania. Po co się tym w ogóle przejmować?
Swoją drogą, ostatni odcinek to już szczyt wszystkiego.
Ostatnio edytowany przez Kamiyan3991 (2016-11-04 17:07:15)
Ryzen R5 5600X
GTX 1660 Super
16GB 3200 MHz
Kingston KC3000
Offline
Ja bym bólem tego nie nazwał. Szkoda życia na takie gówno po prostu, ot co. I dziwne zainteresowanie miejscem, gdzie plecy tracą swą szlachetną nazwę... Ale nie moja sprawa.
Offline
I bym zapomniał – ten Cerberus wygrał. W pewnym momencie walka wyglądała nawet jak... Beyblade.
Ryzen R5 5600X
GTX 1660 Super
16GB 3200 MHz
Kingston KC3000
Offline
Teraz obejrzałem całość tej "recenzji" i poprawcie mnie, jeśli coś źle zrozumiałem. Koleś nie lubi wciskania fanserwisu na siłę, ale tu jest okej, bo jest zamierzony - jest esencją tejże bajki. Fabuła to fanserwis? Poważnie, to miało kogoś przekonać?
Ostatnio edytowany przez dulu (2016-11-04 17:50:39)
Offline
Fabuła to fanserwis?
Fabuła to zwykła sportówka i jest realizowana w pełni na serio, w zasadzie pod tym względem niczym nie różni się od Ippo, Haikyuu czy Ace. W zasadzie początek ma nawet lepszy, bo nie trzeba przebijać się przez ten japoński bełkot o rywalizacji, przyjaźni itd.
Kruczek polega na tym, że to jest zrobione na taki wynaturzony patos i mocną parodię, a seria potrafi balansować na takiej "granicy dwóch światów". Z jednej strony wnikliwie robi się z tego sportówka/shounen, a z drugiej co rusz autor puszcza oko, że to przecież nie jest tak całkiem na serio. A już samą liczbą nawiązań (parodii innych serii) Keijo może spokojnie rywalizować z Gintamą.
Ot, to wymaga od widza po prostu dystansu. A że jest fanserwis? No jest, ale to wynika w pełni z konwencji. Nikt tam nie wciska na siłę krowich balonów i innych wynaturzeń.
Ale w gruncie rzeczy ja sobie mogę tak pisać, a ty dalej będziesz to oceniał po jednym gifie/obrazku, więc to jest tak trochę bez sensu. Post jest bardziej informacyjny, dla innych.
Ostatnio edytowany przez Kamiyan3991 (2016-11-04 17:57:45)
Ryzen R5 5600X
GTX 1660 Super
16GB 3200 MHz
Kingston KC3000
Offline
Ale w gruncie rzeczy ja sobie mogę tak pisać, a ty dalej będziesz to oceniał po jednym gifie/obrazku, więc to jest tak trochę bez sensu. Post jest bardziej informacyjny, dla innych.
Obejrzałem "recenzję", którą podał kolega wyżej, zatem naprawdę nie rozumiem tego twojego pajacowania, ale niech już będzie.
Fabularnie przypomina inne sportówki, ale jednym z głównych jej składników jest absurdalny fanserwis... Łał.
Offline
A już samą liczbą nawiązań (parodii innych serii) Keijo może spokojnie rywalizować z Gintamą.
Po co rzucasz tekstem, który nie ma odzwierciedlenia w rzeczywistości? No ale dobra, może coś przegapiłem. Weź zarzuć linkiem do jakiegoś porównania, które by to potwierdziło.
Offline
Po co rzucasz tekstem, który nie ma odzwierciedlenia w rzeczywistości? No ale dobra, może coś przegapiłem. Weź zarzuć linkiem do jakiegoś porównania, które by to potwierdziło.
A skąd ty możesz wiedzieć, skoro tego nie oglądasz? Najpierw sam musiałbyś udowodnić, że tak nie jest.
No ale proszę bardzo, przecież nie tak dawno nawet sam wrzucałem Vajrę (Macross Frontier). I tego jest ogólnie pełno – ludzie w komentarzach na MAL czasem wypisują te bardziej znane. Nawet znalazło się nawiązanie do Osomatsu-san. Chryste, tam nawet się Beyblade w pewnym momencie pojawił (aż się łezka w oku kręci).
Fabularnie przypomina inne sportówki, ale jednym z głównych jej składników jest absurdalny fanserwis... Łał.
Lol, nie. Dobra, to nie ma sensu. Nie rozumiesz, bo nie chcesz zrozumieć. Już rzucanie grochem o ścianę byłoby sensowniejsze. Zresztą nie chce mi się dyskutować z kimś, kto widział może jeden obrazek na oczy i to tyle.
Ostatnio edytowany przez Kamiyan3991 (2016-11-04 18:23:57)
Ryzen R5 5600X
GTX 1660 Super
16GB 3200 MHz
Kingston KC3000
Offline
To nie ma absurdalnego fanserwisu?
Zresztą nie chce mi się dyskutować z kimś, kto widział może jeden obrazek na oczy i to tyle.
Znowu pajacujesz. Jakiegoś mema mam do tego znaleźć? Bo to już się upierdliwe robi.
Offline
Sasha1 napisał:Po co rzucasz tekstem, który nie ma odzwierciedlenia w rzeczywistości? No ale dobra, może coś przegapiłem. Weź zarzuć linkiem do jakiegoś porównania, które by to potwierdziło.
A skąd ty możesz wiedzieć, skoro tego nie oglądasz? Najpierw sam musiałbyś udowodnić, że tak nie jest.
Po pierwsze - z tego sezonu oglądam cztery serie na bieżąco, z czego dwie tłumaczę, shitowe Keijo znajduje się na tej liście (takie życie). Po drugie - to ty rzucasz tekstami całkowicie z dupy, więc zapodaj coś, co potwierdzi twoje słowa. Czy może to niemożliwe, bo bredzisz i piszesz dla samego pisania? Gintama ma ponad 300 odcinków, nie licząc filmów i ovek/speciali, natomiast Keijo wyszło na razie 5. Zdajesz sobie sprawę z głupot, jakie wypisujesz? To, że podoba ci się jakaś seria, nie daje ci prawa do wypisywania stwierdzeń bez pokrycia.
Ostatnio edytowany przez Sasha1 (2016-11-04 18:39:43)
Offline
Po pierwsze - z tego sezonu oglądam cztery serie na bieżąco, z czego dwie tłumaczę, shitowe Keijo znajduje się na tej liście (takie życie).
No pewnie, oglądasz coś, co ci się nie podoba. Nie musisz gwałcić logiki.
Gintama ma ponad 300 odcinków, nie licząc filmów i ovek/speciali, natomiast Keijo wyszło na razie 5.
Robisz sobie jaja czy po prostu nie ogarniasz, że to chodzi o mnogość nawiązań w poszczególnych odcinkach? Bo to się już nudne robi.
Dobra, panowie, prowokujcie sobie kogoś innego, bo szkoda mojego czasu. A ludziom z dystansem – polecam. Przyjemna komedia.
Ostatnio edytowany przez Kamiyan3991 (2016-11-04 18:45:06)
Ryzen R5 5600X
GTX 1660 Super
16GB 3200 MHz
Kingston KC3000
Offline
Sasha1, widzisz? I wszystko wiadomo.
Offline
Sasha1 napisał:Po pierwsze - z tego sezonu oglądam cztery serie na bieżąco, z czego dwie tłumaczę, shitowe Keijo znajduje się na tej liście (takie życie).
No pewnie, oglądasz coś, co ci się nie podoba. Nie musisz gwałcić logiki.
No łał, bo przecież to takie niespotykane.
A już samą liczbą nawiązań (parodii innych serii) Keijo może spokojnie rywalizować z Gintamą.
Robisz sobie jaja czy po prostu nie ogarniasz, że to chodzi o mnogość nawiązań w poszczególnych odcinkach? Bo to się już nudne robi.
Gubisz się, miśku, oj, gubisz. No ale dobra, to teraz jeszcze poproszę o porównanie między Keijo a Gintamą, które potwierdzi to drugie, co napisałeś.
Offline
Gubisz się, miśku, oj, gubisz.
Okej, po prostu nie potrafisz czytać ze zrozumieniem. Tylko na drugi raz dopytaj, zamiast mi coś tutaj zarzucać. Wyraźnie napisałem przecież, o co mi chodzi. W zasadzie nie jestem w stanie pojąć, jak to można inaczej odebrać... chyba że w ramach czystego hejtu. A porównywać nawet nie ma za bardzo co. Obie serie mają tego po prostu sporo. Chociaż w Keijo pewnie ciężej to dostrzec, bo to jest zrobione trochę subtelniej.
Tak w ramach sprostowania, chociaż w gruncie rzeczy nie było czego prostować. Nie bardzo tylko rozumiem, dlaczego za wszelką cenę chcesz łapać mnie za słówka.
Ryzen R5 5600X
GTX 1660 Super
16GB 3200 MHz
Kingston KC3000
Offline
Sasha1 napisał:Gubisz się, miśku, oj, gubisz.
Okej, po prostu nie potrafisz czytać ze zrozumieniem. Tylko na drugi raz dopytaj, zamiast mi coś tutaj zarzucać. Wyraźnie napisałem przecież, o co mi chodzi. W zasadzie nie jestem w stanie pojąć, jak to można inaczej odebrać...
Raz piszesz jedno, raz drugie. Gubisz się we własnych słowach i nawet nie potrafisz się do tego przyznać. Pogratulować.
A porównywać nawet nie ma za bardzo co. Obie serie mają tego po prostu sporo. Chociaż w Keijo pewnie ciężej to dostrzec, bo to jest zrobione trochę subtelniej.
Jest co porównywać. Gintama to wysypisko parodii i napisałeś, że liczba nawiązań do innych serii w Keijo może na spokojnie rywalizować z Gintamą, to twoje słowa, dlatego zarzuć czymś, co je pokryje. Później napisałeś, że chodzi o mnogość nawiązań do innych serii w poszczególnym epie, łał, nagle zmieniłeś zdanie, ale już mniejsza, też to udowodnij. Nie wymiguj się i uciekaj jak dziecko przyłapane na gorącym uczynku. Zarzuciłeś kilkoma tekstami, pokaż, że nie wziąłeś ich z dupy.
Ostatnio edytowany przez Sasha1 (2016-11-04 19:33:11)
Offline