Nie jesteś zalogowany.
Mnie zarzucasz chaotyczne pisanie, i że niby próbuję zabłysnąć (co jest nieprawdą, bo jasno napisałem o co mi chodzi, że mam obawy czy aby Ciebie i Twoich mądrości ktoś nie potraktuje poważnie), a co w takim razie można powiedzieć o Tobie?
Wyskakujesz z twierdzeniem, że:
Przede wszystkim sondaż to prognoza...
Żadne "przede wszystkim", bo "przede wszystkim" to reguła, i z reguły sondaż to konkretny wynik badania (konkretny, niezmienny, prawdziwy), a prognoza to (na podstawie wyniku badania) wynik oczekiwany (może konkretny i niezmienny, ale czy prawdziwy?)
Że sondaż a prognoza to zupełnie inne i nietożsame pojęcia widać w słownikach, ale co tam słowniki i fakty? Prawda?
Jeśli słowniki i fakty są przeciwko Tobie, tym gorzej dla nich:
roobalek napisał:Definicje słownikowe jasno określają "co jest co".
Nie określają, bo od tego są wzory. To nie są nauki humanistyczne. Zresztą już same prognozy dzielą się na kilka typów. Znaczenie też ma skala – zmienne nominalne nijak mają się do jakościowych czy przedziałowych.
No tak, wszelkie słowniki możemy spalić bo nasz kolega ma na wszystko wzory. Jeśli komuś trzeba będzie coś wyjaśnić, na wszystko znajdzie się wzór.
(Tak, wiem że to absurd, ale chyba potrzebny dla uwypuklenia Twoich absurdalnych twierdzeń)
roobalek napisał:Nie zmieni to faktu, że sondaż (konkretny wynik) to nie prognoza (oczekiwania i niewiadoma).
Konkretny wynik to jednocześnie wartość oczekiwana, czyli zakładana wartość przyszła. Przy sondażach nie ma żadnych szeregów czasowych (bo to dane przekrojowe), więc ew. "prognoza" byłaby niczym innym jak wzbogaceniem sondażu o założenia. I akurat ten proces realizuje się już na etapie zbierania odpowiedzi. Nie próbuj błyszczeć słownikiem, bo nie masz zielonego pojęcia, o czym piszesz.
Zaczęło się od (wydawałoby się) krótkiego i prostego absolutu: "Przede wszystkim sondaż to prognoza...", ale żeby sprawa była jeszcze prostsza i przejrzysta zaserwowałeś nam: podział prognoz na kilka typów, skalę, zmienne nominalne, jakościowe, przedziałowe, wartość oczekiwaną, wartość przyszłą, szeregi czasowe, dane przekrojowe. No teraz, to Twój przekaz nabrał takiej jasności i przejrzystości, że normalnie poezja. A mnie uczono, że wyjaśniając coś, należy sięgać do podstaw, do szczegółów. Kwestia tylko w tym, czy ktoś chce coś wyjaśnić, czy oczy zamydlić.
roobalek napisał:Wiesz, logiki i trzymania się podstaw (na czym powstawała cywilizacja europejska) uczyli starożytni "nawiedzeni", przy których Twój dorobek... no właśnie, wprawdzie Twój autorytet i prawdy abso... "kulinarne" zmiatają wszystko, to ja jednak wolę zpozostać nawiedzony i jedyne co mnie martwi to, że ktoś Ciebie weźmie na poważnie.
Piszesz tak chaotycznie, że nic nie rozumiem z tej wypowiedzi. Ogólnie mam wrażenie, że próbujesz tu jakoś zabłyszczeć, ale niespecjalnie masz pomysł, jak to zrobić. Zamiast tego babrasz się w jakieś cudzysłowy i porównania do nie wiadomo czego. Serio?
Z mojej strony koniec, bo to nie ma sensu.
Próbuję zabłyszczeć bez pomysłu, jak to zrobić? Jeżeli to, że ktoś się z Tobą nie zgadza, coś Ci wytknie, tak nazwać, to tak.
Z Tobą jakakolwiek dyskusja nie ma sensu, więc choć pisałem o Tobie, i do Ciebie, to nie dla Ciebie, lecz z nadzieją, że jakiś czytelnik zastanowi się chwilę i świadomie postanowi łyknąć te Twoje "kulinaria".
Ps.
Tak dla lepszego zrozumienia cudzysłowów (dla ludzi, którym historia jest zbędna, że nie pamiętają dnia wczorajszego wiele rzeczy może być niezrozumiałych):
- starożytni "nawiedzeni" - skoro staram trzymać się słowników, logiki i nauk, których ojcami są starożytni mędrcy/filozofowie, a Ty określasz mnie mianem "nawiedzony", zatem i tym starożytnym miano takie się należy (ot taki związek przyczynowo-skutkowy)
- "kulinarne"/"kulinaria" - czy to nie dulu jakże trafnie Cię określił, żeś "kulinarny" bo tylko chrzanisz i pieprzysz (?), zatem kulinarny autor serwuje kulinaria
Mam nadzieję, że teraz już zrozumiesz, bo jaśniej chyba nie można.
Ostatnio edytowany przez roobalek (2016-11-10 03:55:01)
Offline
Czy czerpanie przyjemności z oglądania tego klipu ---> https://youtu.be/grD_IINiH9c czyni ze mnie złego człowieka?
Offline
Nie jesteś sam.
Offline
https://www.scientificamerican.com/arti … ddit-Share
Tego się właśnie obawiałem. No ale, hehe, teraz to dopiero lewaków dupa zapiecze. Albo za kilkadziesiąt lat w wyniku globalnego ocieplenia.
Ostatnio edytowany przez Sado (2016-11-11 18:24:25)
"Ore no Imouto jednak miało jakieś tam przesłanie czyli, że 14 latka może grać w zboczone, incestowe gry +18 pod warunkiem, że się dobrze uczy i nie sprawia innych problemów" - Ken-chan
Offline
Czy czerpanie przyjemności z oglądania tego klipu ---> https://youtu.be/grD_IINiH9c czyni ze mnie złego człowieka?
My mamy "obrońców/zwolenników demokracji" w postaci KOD-u, Platformy i Nowoczesnej, więc nic dziwnego, że w USA też mają swoich.
Offline
My mamy "obrońców/zwolenników demokracji" w postaci KOD-u, Platformy i Nowoczesnej, więc nic dziwnego, że w USA też mają swoich.
Tyle że u nas łamanie prawa/konstytucji jest na porządku dziennym. Od roku.
Ryzen R5 5600X
GTX 1660 Super
16GB 3200 MHz
Kingston KC3000
Offline
O tym mówisz?
Offline
O tym mówisz?
>Oglądanie TVPiS
Ostatnio edytowany przez Kamiyan3991 (2016-11-11 19:54:10)
Ryzen R5 5600X
GTX 1660 Super
16GB 3200 MHz
Kingston KC3000
Offline
UndeadHunter napisał:My mamy "obrońców/zwolenników demokracji" w postaci KOD-u, Platformy i Nowoczesnej, więc nic dziwnego, że w USA też mają swoich.
Tyle że u nas łamanie prawa/konstytucji jest na porządku dziennym. Od roku.
I chociaż raz się ze sobą zgadzamy, bo jeszcze do zeszłego roku, kiedy lewactwo rządziło, to uchwalało i robiło, co chciało, społeczeństwo w głębokim poważaniu miało, na ew demonstrantów policję do spacyfikowania wysyłało, a przy współudziale TK z oszczędności okradało, a rok temu społeczeństwo pokazało środkowy palec i... rządy się skończyły, z czym się pogodzić nie mogą, więc pokazują, że jak nie rządzą to za nic mają porządek prawny, konstytucję też podepczą, czego żywym dowodem Rzepliński.
A co do TVPiS, to już wolę te ich "kłamstwa", niż "najprawdziwsze prawdy" polskojęzycznych mediów niemieckich.
Ostatnio edytowany przez roobalek (2016-11-11 20:59:05)
Offline
do zeszłego roku, kiedy lewactwo rządziło
Wiele już głupot napisałeś, ale teraz to przeszedłeś samego siebie.
"Nie wiem o co w tym chodzi bo to nie ma najmniejszego sensu." - Ken-chan
Offline
Mieli dziś w Wawie urządzić rozróbę, dostarczając nam tym samym atrakcji, a tu taka lipa. KOD nie popisał się.
Offline
na ew demonstrantów policję do spacyfikowania wysyłało,
Dziwne - nie słyszałem o przypadku pacyfikowania pokojowej, niezadymiarskiej demonstracji. Zresztą w przypadku zadymiarskich policja też działa wyjątkowo łagodnie.
a przy współudziale TK z oszczędności okradało,
Oszczędności? W OFE?
Ostatnio edytowany przez Ariakis (2016-11-11 21:08:03)
Whenever you find yourself on the side of the majority, it is time to pause and reflect.
Offline
KOD nie popisał się.
A co ma KOD do rozrób? To nie są narodowcy, kibole i reszta tej hołoty.
roobalek napisał:do zeszłego roku, kiedy lewactwo rządziło
Wiele już głupot napisałeś, ale teraz to przeszedłeś samego siebie.
Przy "lewactwie" to powinni dać definicję "człowiek o innych podglądach politycznych". Bo ja nie wiem, co to ma w sumie znaczyć. Teraz ponoć jest "prawactwo", a kasę rozdają na prawo i lewo. A z samego TVP zrobili północno-koreańską telewizję. Taki PRL bis. Nawet w partii mają komunistycznych prokuratorów.
Ostatnio edytowany przez Kamiyan3991 (2016-11-11 21:28:48)
Ryzen R5 5600X
GTX 1660 Super
16GB 3200 MHz
Kingston KC3000
Offline
Mieli dziś w Wawie urządzić rozróbę, dostarczając nam tym samym atrakcji, a tu taka lipa. KOD nie popisał się.
Rozróby to mogli robić, ale ponad rok temu, jak mieli przyzwolenie rządzących, wtedy sobie mogli zapraszać te całe antify, które też za wiele nie wskórały, może prócz scenek na potrzeby "złotoustych" mediów jedynie słusznego przekazu "awantur i rozrób na Marszu Niepodległości", a gdy przyszło, co do czego to, zwiewały chronić się w lokalu Krytyki Politycznej.
Tak Lamarus, dla Ciebie to głupoty, sęk w tym, że skończyły się czasy, jedynie poprawnych mediów i ich jedynie słusznych przekazów, ludzie mogą sami przekonać się i ocenić, jak wygląda rzeczywistość, a obrzucanie epitetami i wyśmiewanie kogoś, puste gadanie, że ktoś gada głupoty, już nie działa.
A, że tak właśnie jest, widać dobitnie od zeszłego roku, wtedy to aby coś poszło nie tak, jak to wieszczył guru ówczesnych mediów, Komorowski musiałby potrącić na pasach zakonnicę w ciaży - no i "potrącił" tak jak i "potrąciło PO", a teraz w USA "potrąciła" i pani Clinton ze swymi poplecznikami... to są fakty, no ale dla Ciebie to głupoty, zgodnie ze starą lewacką maksymą, że "jeśli fakty przeczą Twemu stanowisku, tym gorzej dla faktów".
Ostatnio edytowany przez roobalek (2016-11-11 22:11:39)
Offline
Teraz ponoć jest "prawactwo", a kasę rozdają na prawo i lewo. A z samego TVP zrobili północno-koreańską telewizję.
Z nazwy, bo PIS przecież wiele wspólnego z prawicą nie ma.
Offline
tl;dr
Odniosłem się jedynie do tego, że poprzedni rząd był równie "lewacki", co chociażby na przykład AWS czy inne UW. To, że dostrzegasz w tym jakieś ukryte znaczenia, to już wyłącznie twoja sprawa.
PS. Ogarnij ortografię, bo ciężko rozczytać twoje wypociny.
"Nie wiem o co w tym chodzi bo to nie ma najmniejszego sensu." - Ken-chan
Offline
roobalek napisał:na ew demonstrantów policję do spacyfikowania wysyłało,
Dziwne - nie słyszałem o przypadku pacyfikowania pokojowej, niezadymiarskiej demonstracji. Zresztą w przypadku zadymiarskich policja też działa wyjątkowo łagodnie.
Jak rozumiem, słyszałeś o wszystkich (co do jednej, demonstracjach), a swoją drogą, ciekawa konstrukcja zdaniowa z tym przypadkiem pacyfikowania niezadymiarskiej demonstracji. No tak, w zadymiarskiej demonstracji, z góry wiadomo, że tylko "zadymiarze (uczestnicy) są "be", a policja jest "cacy", istne aniołki - co do doniesień o pacyfikacji, to proszę bardzo tu i tu, kwestia tylko w tym, kto jest ten zły, i komu wierzyć, ale to przecież z góry mamy przesądzone. Prawda?
Swoją drogą Marsz Niepodległości to bardzo spokojna i pokojowa demonstracja, i jeśli tylko poszukać w sieci, można trafić na nagrania, jak policja traktowała niektórych, wyłowionych, pojedynczych uczestników (ja widziałem spokojnie idącego chodnikiem chłopaka z flagą, który dostał pałami po nogach - no ale zapewne był "winny")
Z jednym się z Tobą zgodzę, policja (teraz) działa wyjątkowo łagodnie, natomiast jak działała jeszcze przed rokiem? Niech każdy sam sobie odpowie, ja jedynie wspomnę na sprawę potraktowania autora strony antykomor.pl.
roobalek napisał:a przy współudziale TK z oszczędności okradało,
Oszczędności? W OFE?
Może dla Ciebie to śmieszne, ale właśnie tak między innymi okrada się społeczeństwo, a to ubożeje. Wysokość emerytur, najniższa krajowa itp itd - tak śmieszne, że boki zrywać. Prawda? No cóż śmiej i baw się dobrze. Gratuluję poczucia humoru.
Ostatnio edytowany przez roobalek (2016-11-11 22:16:35)
Offline
tl;dr
Odniosłem się jedynie do tego, że poprzedni rząd był równie "lewacki", co chociażby na przykład AWS czy inne UW. To, że dostrzegasz w tym jakieś ukryte znaczenia, to już wyłącznie twoja sprawa.
PS. Ogarnij ortografię, bo ciężko rozczytać twoje wypociny.
Wiesz, to że wilk przebierze się za owcę, nie zrobi z niego owcy.
Tak, uważam, że poprzedni rząd był lewacki, Ty możesz uważać inaczej, i dla Ciebie Kiszczak z Jaruzelskim mogą być ludźmi honoru, bo inny "człowiek honoru" tak oznajmił.
Ps.
Aligator za uwagę do ortografii.
Ostatnio edytowany przez roobalek (2016-11-11 22:32:45)
Offline
Skoro tak, to powinieneś zapoznać się z czymś takim jak historia doktryn politycznych i prawnych, bo masz elementarne braki. A uwagi o oznajmianiu czegoś przez kogoś możesz sobie darować, bo samodzielnego myślenia to akurat nie u mnie niedostatek.
"Nie wiem o co w tym chodzi bo to nie ma najmniejszego sensu." - Ken-chan
Offline
Miałem wrażenie, że wspominałeś coś o łamaniu prawa, ale jak zwykle tylko pajacujesz. Trzeba korzystać z różnych źródeł informacji, a nie tylko z Twojego kapelusza czy szklanej kuli Sorosa. Jeśli interesuje cię prawość i demokracja to możesz zapoznać się z sytuacją Wojciecha Sumlińskiego oraz jego książką "Niebezpieczne związki Bronisława Komorowskiego".
Offline