Nie jesteś zalogowany.
Strony 1
Ja Ci odpowiem - dla rownowagi. Bo glupim dres musi byc, by madrym przy nim mogl byc ktos....
Offline
jeden dres jest w mojej klasie ;P nyo ale nie przypomina tego co go opisali jest duzo gorzej ;]
Offline
Pa3cja - komiks fajny tylko źle przetstawiono gatunek zwany DRESFIUTKAMI, w tym komiksie są zbyt inteligentni [roftl]. Normalnie dres jest...debilem, badz idiota do potegi n-ej[szalony][madrala]
Offline
Pa3cja - komiks SUPER[respekt]. Naprawde[respekt]. niedoczekam się kolejnych części[okej][papa]
Offline
tylko jedno ale zapomnialem napisac ja tez mowie YO ;P tzn ze jestem dresem ? Xd bo mi sie wydaje ze nie XD poprostu taki od zawsze mam ze mowie Yo ^^ lubie to slowo ^^
Offline
tylko jedno ale zapomnialem napisac ja tez mowie YO ;P tzn ze jestem dresem ? Xd bo mi sie wydaje ze nie XD poprostu taki od zawsze mam ze mowie Yo ^^ lubie to slowo ^^
Przyjedź do Torunia. Tutaj "jo" to normalny zwrot. Zawsze znajomi z innych części kraju mają ubaw jak się widzimy, a to taka nazwijmy to "lokalna naleciałość językowa".
Ostatnio edytowany przez gracol (2006-03-25 19:49:00)
Offline
wiesz jak przychodze do szkoly i ide do klasy to krzyki z daleka nasmiewajace sa typu " YO JAREK " XD wszyscy krzycza Yo yo do mnie zeby sie posmiac XD n/c nawet ostatnio Zaczeli Krzyczec Yo animowcu ^^
Offline
wiesz jak przychodze do szkoly i ide do klasy to krzyki z daleka nasmiewajace sa typu " YO JAREK " XD wszyscy krzycza Yo yo do mnie zeby sie posmiac XD n/c nawet ostatnio Zaczeli Krzyczec Yo animowcu ^^
Ĺťeby nie było wątpliwości: wymawiamy "jo" nie "joł". ;D
Offline
zobaczcie komiks z tej strony - stareotyp dresa
Komiks pierwsza klasa... trudno przedstawić poziom intelektualny dresa a jednak się to udało .
Witam do dłuższej przerwie! Nasuwa mi się tylko jedno powitanie w tej sytuacji: YO!!!
Offline
nyo ba ja mowie YO nie yol ;P tylko Yo ^^ wiec ten tegus Yo Beavis XD lolz
ciekawe ze jak powiedzialem do milicjanta Yo to kazal mi sie przedstawic ^^ LOLZ xD
Offline
Brakowało mi jedynie w słowniku dresiarza określeń:
- iść pod lampę, czyt. solarium,
- wyciskać na siłce,
ale ogólnie spoko.
PS. Tydzień temu poznałem "dresiarza", który wyglądem pasuje do opisu w w/w linku, jednak okazało się, że jest już doktorem - jest w trakcie habilitacji, jeździ po całej Polsce i zarabia grube pieniądze, a w wolnym czasie pomaga kumplowi pilnować baru jako ochroniarz (jego gabaryty mu na to pozwalają). Nie usłyszałem z jego ust ani jednego przekleństwa i ma bardzo bogate słownictwo..., hihi nie wiem, czy to czasem nie anomalia
Offline
To nie jest anomalia. Ale to też nie jest ktoś kogo można określić "dresem". Zdarzyło mi się pracować jako ochroniarz (któtko, bo krótko, ale zawsze) i spotkałem 2 rodzaje panów ochroniarzy: pierwszy typ idealnie wpasowuje się w podane stereotypy i nie warto tu o nim wspominać; drugi tym był nielada okazem: z wyglądu przysłowiowe 2 na 2, człowie którego na ulicy omijałbyś szerokim łukiem i pomyślał o nim coś w stylu "Ale napakowany, pewnie i@#@#, który nie robi nic innego tylko chodzi na siłownię." Pozory mylą drodzy Panowie i Panie. Tak inteligentnych osób(nadmienię tu, że wykształcenie o niczym nie światczy, choć ten "osobnik", o którym piszę właśnie otwierał przewód doktorski) jak on spotkałem w swoim życiu raptem kilka. Przełamywał wszelkie stereotypy. Dlatego jedną z zasad jakimi się kieruję to : "Nie oceniaj człowieka po jego wyglądzie." Jak na razie sprawdza się w 100%.
Offline
na podstawie tego komisku, pisalam opowiadanie na j.polski ^^"
Offline
Strony 1