Nie jesteś zalogowany.
Strony Poprzednia 1 … 17 18 19
Dennoss napisał:[...]
A co do scen seksu w serii Fate, to uważam, że pasują one jak pięść do nosa. Kaleid to już w ogóle...Czy ja wiem?
Akurat jak przebierał Saber, to bym się nie zdziwił takiej scenie.
Z chęcią bym zobaczył, co może wyprawiać Rider.
Ja bym ze zdziwienia chyba to porzucił w cholerę.
Ostatnio edytowany przez NWW_Station (2017-01-29 21:47:01)
Offline
Ludzie nie patrzą na to obiektywnie, bo był duży przeskok w jakości animacji, no i duży przeskok czasowy. Trudno źle oceniać DEENowskie SN, kiedy to był 2005 rok (nie wiem, czy HD w ogóle wtedy raczkowało), a sama marka raczej nie była jakoś specjalnie znana, więc zwyczajnie zrobili tyle, co mogli.
Są ludzie, którzy odpuszczają oglądanie ze względu na derpy (ich strata), jednak animacja to ostatnia rzecz do której bym się przyczepił w adaptacjach DEEN i to nie dlatego, że były pod tym względem dobre. Z tym rokiem produkcji to też sobie robisz jaja. Wersja z 2006 roku była całkiem nieźle przyjęta przez widzów w Japonii, w 2010 zrobili adaptację UBW i gówno pokazali. Nic dziwnego, że współpraca się skończyła.
A i tak przypadło mnie to o wiele bardziej do gustu niż Ufotable. Mniej irytujący Emiya? Nie rozśmieszaj mnie, bo akurat tamta wersja nie była tak przegadana, stąd stulejarz nie miał okazji wykazać się swoją ciotowatością.
Właśnie wygląda na ciotę, kiedy nie wiadomo, co on sobie myśli czyli kiedy jego zachowanie jest niejasne. Sam sobie odpowiedziałeś. Do adaptacji UBW z 2014 roku przydzielono chyba najgorszego reżysera Ufotable (naprawdę, powinni mu zabronić reżyserowanie), który i tak sobie lepiej poradził pod każdym względem od reżysera z DEEN.
"Grunt" na adaptacje po 7-9 latach?
Tu może faktycznie się zapędziłem. W każdym razie chciałem powiedzieć, że UBW kiepsko wypada jako stand alone, dlatego udostępnili pierwszą ścieżkę na urządzenia mobilne za darmo, bo jej adaptacja prawie nie istnieje.
A kogo się zatrudnia do kasowych produkcji, hmm?
Niby tak, ale czasem różnie to bywa.
Dennoss napisał:[...]
A co do scen seksu w serii Fate, to uważam, że pasują one jak pięść do nosa. Kaleid to już w ogóle...Czy ja wiem?
Akurat jak przebierał Saber, to bym się nie zdziwił takiej scenie.
Z chęcią bym zobaczył, co może wyprawiać Rider.No ale, w normalnych animu, to tylko takowe sceny widziałem w Ef
W fejcie to może nie tak, że nie pasują, ale widać, że zdecydowana większość z nich została dodana na siłę, byleby tylko były. Później dodano zamienniki, ale nic się nie zmieniło. Nadal można przeprowadzać transfer magicznej energii przy pomocy płynów. Teraz przynajmniej nie trzeba radzić sobie z takimi cytatami jak:
Wracając do F/GO - liczę na adaptację dwóch przedostatnich rozdziałów. Warto będzie czekać. Po skończeniu tych wszystkich adaptacji, Nasu może sobie odpuścić fejty i dokończyć Remake Tsukihime.
Offline
Wersja z 2006 roku była całkiem nieźle przyjęta przez widzów w Japonii, w 2010 zrobili adaptację UBW i gówno pokazali. Nic dziwnego, że współpraca się skończyła.
No chyba kpisz z tym porównaniem krótkiego filmu do normalnej serii TV.
A co do scen seksu w serii Fate, to uważam, że pasują one jak pięść do nosa.
Kolejny sobie kpi. Gdzie pasują, jeśli nie do fejtów? Zresztą to uniwersum jest tak średnie, że musi się ratować seksem.
Wracając do F/GO - liczę na adaptację dwóch przedostatnich rozdziałów. Warto będzie czekać. Po skończeniu tych wszystkich adaptacji, Nasu może sobie odpuścić fejty i dokończyć Remake Tsukihime.
Who cares, po prostu dajcie mi już to F/GO. A jak w ogóle jakościowo wypada Apocrypha?
Ryzen R5 5600X
GTX 1660 Super
16GB 3200 MHz
Kingston KC3000
Offline
Dennoss napisał:A co do scen seksu w serii Fate, to uważam, że pasują one jak pięść do nosa.
Kolejny sobie kpi. Gdzie pasują, jeśli nie do fejtów? Zresztą to uniwersum jest tak średnie, że musi się ratować seksem.
Takie teksty to na tanuki możesz pisać i czekać na odzew
Offline
UndeadHunter napisał:Wersja z 2006 roku była całkiem nieźle przyjęta przez widzów w Japonii, w 2010 zrobili adaptację UBW i gówno pokazali. Nic dziwnego, że współpraca się skończyła.
No chyba kpisz z tym porównaniem krótkiego filmu do normalnej serii TV.
Niczego nie porównuję. Stwierdziłeś, że seria nie była znana, że nie było środków itp. W 2010 roku była. Jestem skłonny uwierzyć, że film sami sobie wybrali. Przy Kara no Kyoukai ludzie z Ufotable mieli trochę oleju w głowie i po negocjacjach zdecydowano się na serię filmów w 2007 roku. Chyba, że znajdziesz mi dowód, że ktoś ze studia Deen był się pytać kogoś z Notes:
D: Nasza adaptacja była nieźle przyjęta, teraz chcemy zrobić serię TV drugiej ścieżki.
N: Możecie zrobić tylko film. Piękna sprawa. Ponad 200 tysięcy słów w niecałe 2 godziny. Powodzenia!
A do adaptacji z 2006 roku Nasu miał gotowy skrypt, ale stwierdzili, że sami sobie poradzą. Chyba coś kiepsko im wyszło, bo od lat nie widziałem nawet wzmianki o ich adaptacjach w streamach czy w gazetach. Mówię o oficjalnych źródłach Type-Moon. Zdarza się, że Kenji Kawai zagra w tle.
Dennoss napisał:A co do scen seksu w serii Fate, to uważam, że pasują one jak pięść do nosa.
Kolejny sobie kpi. Gdzie pasują, jeśli nie do fejtów? Zresztą to uniwersum jest tak średnie, że musi się ratować seksem.
UndeadHunter napisał:Wracając do F/GO - liczę na adaptację dwóch przedostatnich rozdziałów. Warto będzie czekać. Po skończeniu tych wszystkich adaptacji, Nasu może sobie odpuścić fejty i dokończyć Remake Tsukihime.
Who cares, po prostu dajcie mi już to F/GO. A jak w ogóle jakościowo wypada Apocrypha?
Są co do tego mieszane uczucia.
Offline
Dennoss napisał:A co do scen seksu w serii Fate, to uważam, że pasują one jak pięść do nosa.
Kolejny sobie kpi. Gdzie pasują, jeśli nie do fejtów? Zresztą to uniwersum jest tak średnie, że musi się ratować seksem.
Teraz to pojechałeś. A co, jeśli powiem ci, że mam odwrotną opinię? Akurat uniwersum ma bardzo duży potencjał. Sam pomysł na 7 magów przyzywających kozackie postacie z dziejów świata, by naparzać się o przedmiot spełniający życzenia, jest super. Problemem jest tutaj sam Stay Night, który za bardzo skupia się na dość mizernych postaciach Shirou i Rin, którzy nawet nie mieli pomysłu, czego mogliby chcieć od Graala (w przeciwieństwie do takiego Kiritsugu). I właśnie dlatego F/Z bardzo dobrze pokazuje, jak powinno to wyglądać.
Offline
A co, jeśli powiem ci, że mam odwrotną opinię?
Zbytnio się tym nie przejmę?
I właśnie dlatego F/Z bardzo dobrze pokazuje, jak powinno to wyglądać.
A mało w F/Z było mizernych postaci? Bo tak naprawdę poza Kiritsugu i kilkoma duchami było dość mizernie. Ja mam w ogóle wrażenie, że ludzie ulegają jakiemuś złudzeniu, bo pierwszy argument przy F/Z to postacie (w domyśle Kiritsugu i reszta koksów), a jednak większość tamtejszej ekipy to też były typowe ciotki. Pierwszy przykład z brzegu to ten niespełniony seksualnie wujaszek od robaków. O właśnie, tu was mam!
Gwałt w fejcie – spoko.
Normalny seks w fejcie – nie, toż to zbrodnia i zbyt mocne sceny!
Ostatnio edytowany przez Kamiyan3991 (2017-01-29 23:42:05)
Ryzen R5 5600X
GTX 1660 Super
16GB 3200 MHz
Kingston KC3000
Offline
Gwałt w fejcie – spoko.
Normalny seks w fejcie – nie, toż to zbrodnia i zbyt mocne sceny!
A kto powiedział, że spoko?
Offline
Dennoss napisał:A co, jeśli powiem ci, że mam odwrotną opinię?
Zbytnio się tym nie przejmę?
Smutno mi z tego powodu Ale nie oczekiwałem odpowiedzi
Dennoss napisał:I właśnie dlatego F/Z bardzo dobrze pokazuje, jak powinno to wyglądać.
A mało w F/Z było mizernych postaci? Bo tak naprawdę poza Kiritsugu i kilkoma duchami było dość mizernie. Ja mam w ogóle wrażenie, że ludzie ulegają jakiemuś złudzeniu, bo pierwszy argument przy F/Z to postacie (w domyśle Kiritsugu i reszta koksów), a jednak większość tamtejszej ekipy to też były typowe ciotki. Pierwszy przykład z brzegu to ten niespełniony seksualnie wujaszek od robaków.
Tak na moje oko postacie w F/Z są ze sto razy lepsze niż w SN
Może zacznijmy od tego, kogo mamy w SN (anime): Shirou, Rin, Shinji, Illya - dzieciarnia, w tym dwie ciotowate postacie (Shinji to już w ogóle) i wkurzająca swoimi kaprysami Rin. Illya ujdzie, chociaż jej ganianie za Shirou też było irytujące, a w walce z Gilgameszem się nie popisała. Następnie nauczyciel (kompletne drewno, ale chociaż się nie pierdzieli i jak trzeba, to walczy) i Kirei, który kompletnie nie umywa się do tego, którego znamy z F/Z. W UBW widzimy go w dwóch czy tam trzech krótkich scenach i... wiadomo, a SN 2006 przemilczę. No i jeszcze pseudo mistrz Caster ze swoim Zabójcą - o ile Assassin jest ok postacią, tak latająca Wróżka jako master to mega lipny pomysł.
A w Zero: tylko 2 dzieciaków, który jeden (Velvet) jest trochę ciotowaty, ale przynajmniej jego wątek z Rider przyjemnie się oglądało, a drugi to niezrównoważony psychol - czy można prosić o kogoś lepszego w anime? Tokiomi, Kiritsugu i Archibald to magowie z krwi i kości, którzy od dawna przygotowywali się do tej wojny. Badass Kirei, przed którym magowie srali w gacie (by 10 lat później robić za niańkę Rin), i jeszcze Kariya, który miał bardzo zacny powód, by wygrać (tylko ten wątek z robakami w ciele tak średnio mi się podobał).
Mógłbym się jeszcze rozpisać o Sługach, ale już mi się nie chce
Ostatnio edytowany przez Dennoss (2017-01-30 00:27:39)
Offline
Z tym porównywaniem postaci z F/Z i F/SN stanąłbym po drugiej strony barykady. Pozory mylą. Dla mnie sylwetki bohaterów F/SN są złożone, można by powiedzieć - wielowymiarowe (Souichirou Kuzuki jest bez wątpienia najsłabszym ogniwem w tej kwestii), zaś te z F/Z przypominają bardziej ładnie ozdobione kukiełki złożone z przygotowanego wcześniej szablonu lub są swoimi uproszczonymi wersjami z F/SN.
To pewnie zasługa tego, że struktura Visual Novel sprzyja charakteryzacji, ponieważ można przeanalizować postępowanie poszczególnych postaci w różnych okolicznościach. F/SN jest też jakieś 6-7(?) razy dłuższe od LN F/Z. Jestem również w stanie zrozumieć, że napisanie tego typu prequela wiązało się z ogromnymi ograniczeniami. Na dziwne nieścisłości fabularne dotyczące pewnych wydarzeń można przymknąć oko i powiedzieć, że F/Z nie dzieje się dokładnie w tym samym świecie co F/SN, ale Saber w dziele Urobuchiego zachowywała się jakby miała zrobione pranie mózgu. Powoli zmierzam do tego, iż - w mojej ocenie - najbardziej interesującymi osobami w F/Z są głównie postacie, które zostały stworzone na potrzeby F/SN czyli Kirei, Kiritsugu, do pewnego stopnia Gilgamesh (chociaż F/Z i F/SN to nie jego rewir).
Z nowych postaci zdecydowanie najbardziej podszedł mi właśnie Kayneth El-Melloi Archibald, który początkowo niczego nie pragnął od Graala (w sumie jak połowa uczestników) i nie był on takim jednowymiarowym "nudziarzem" jak chociażby Tokiomi. Słudzy również bardziej przypadli mi do gustu w F/SN. Co do Kireia, nie dziwię się, że ludzie byli zawiedzeni. Co prawda zrobił więcej, niż się wydaje (nie jest to pokazane), jednak UBW to ścieżka, w której jest go najmniej.
Offline
Wydarzyło się coś nieoczekiwanego. Wróciła grupa UTW.
https://utw.me/2017/07/02/fateapocrypha-01/
Ciekawe czy zostaną na dłużej.
Offline
Wydarzyło się coś nieoczekiwanego. Wróciła grupa UTW.
https://utw.me/2017/07/02/fateapocrypha-01/Ciekawe czy zostaną na dłużej.
Naw, wrócą na kolejnego hajpowanego Fejta.
Offline
UndeadHunter napisał:Wydarzyło się coś nieoczekiwanego. Wróciła grupa UTW.
https://utw.me/2017/07/02/fateapocrypha-01/Ciekawe czy zostaną na dłużej.
Naw, wrócą na kolejnego hajpowanego Fejta.
Nie wiem czy zdążą umrzeć, bo na jesień ma być 1 film HF, na horyzoncie jeszcze fejt od shaftu.
Offline
Pierwszy film HF na BD w maju.
Offline
Offline
Drugi film wychodzi 21 sierpnia.
Offline
Czy ja dobrze rozumiem, że JUVIA nie była jednak tylko statystyką stworzoną na potrzeby walki z Rin, a faktyczną, legitną postacią Nasuverse?
Swoją drogą, to jest konkret wyglądająca babeczka.
A nie jakaś tam Rin.
Ryzen R5 5600X
GTX 1660 Super
16GB 3200 MHz
Kingston KC3000
Offline
Czy ja dobrze rozumiem, że JUVIA nie była jednak tylko statystyką stworzoną na potrzeby walki z Rin, a faktyczną, legitną postacią Nasuverse?
Pokaż spoiler Lord El-Melloi, odcinek 3Swoją drogą, to jest konkret wyglądająca babeczka.
A nie jakaś tam Rin.
Z tego co widzę nie oglądałeś Kaleidów(te fejty z Illyą czarodziejką), bo tam Luvia odgrywa jedną z ważniejszych ról W Grand Orderze z resztą też występuje, także no tak, jest dość legitną postacią Nasuverse XD
Offline
Z tego co widzę nie oglądałeś Kaleidów(te fejty z Illyą czarodziejką).
Ryzen R5 5600X
GTX 1660 Super
16GB 3200 MHz
Kingston KC3000
Offline
W UBW 2014 też się pojawiła na chwilę w ostatnim odcinku.
Offline
Strony Poprzednia 1 … 17 18 19