Nie jesteś zalogowany.
Kto ma TV UHD czy inny 80' calowy, nie ogląda z netu, tylko kupuje BD, przecież takiego stać na oryginały.
Majac UHD 80" =/= zna sie angielski, prawda jest taka ze wiekszosc ogladaczy z online angielskiego nie pojmuje wogole, zreszta polskiego tez i im nie przeszkadza w wiekszosci przypadkow "polskawe" tlumaczenie Druga, a i moze najwazniejsza sprawa to lenistwo (z czego wynika tez nieznajomosc angielskiego) klikasz i masz tego nic nie przeskoczy.
ara ara...
Offline
A ja tam widzę, zwłaszcza na dużym tv w rozdzielczości UHD (tak, wiem, że to w większości upscaling, ale nie tylko rozmiar się liczy ale również koder i bitrate, zwłaszcza przy dynamicznych scenach). I mam na tu myśli nawet samego netflixa, a nie odtwarzanych lokalnie filmów z HDD czy BD. Ale niektórzy nie widzą różnicy nawet między VHS a DVD. I różnicy między mono mp3 64kbps a bezstratnym pcm też nie słyszą...
Cóż, pewnie dlatego tak popularne są u nas 17-to letnie wieśwageny golf czy passerati tedei, przecież jak by to porównać do nieśmiganej salonowej nóffki - jedno jeździ, i drugie jeździ, i oczy też (ponoć) nie bolą ;P
A może to dlatego, ze Polska jest biednym krajem?
Offline
Ja żartowałem. Nie potrzebuje żadnych porównań, by wiedzieć, że AO to syf.
Offline
Druga, a i moze najwazniejsza sprawa to lenistwo (z czego wynika tez nieznajomosc angielskiego) klikasz i masz tego nic nie przeskoczy.
Z lenistwa przestałem szukać i robić synchro PL napisów (lub czekać na takie dobrze zrobione). Zresztą w pewnym momencie podczas oglądania zatrzymywałem po kilkanaście razy odcinek, by coś wypisać i stwierdziłem, że taki seans mnie zwyczajnie irytuje. Aktualnie w PL oglądam tylko odcinki, w których mam jakiś udział xD
Trochę to smutne, bo tym samym sama baza napisów mnie już coraz mniej interesuje (online tym bardziej, bo oglądam zazwyczaj z BD-rip/poziom tamtych napisów jest tragiczny). Ale... Nie rozumiem tej dyskusji w sumie. Komuś się jakość online podoba (jest wystarczająca), niech sobie ogląda. Nie będę komuś na silę czegoś wciskał. Może ogląda na telefonie, może mu nie zależy. Każdy robi, co chce. Bo ja mam TV 50", to każdy ma taki mieć i oglądać jak ja, bo jak nie to znaczy "że ogląda w jakości, że oczy bolą". Trochę żałosne to wciskanie komuś takich racji jest. Słucham głównie muzy z płyt winylowych. Jak można z .mp3 lub FLAC... ogólnie cyfrowo? Uszy więdną. Zastanawiają mnie też grupy online, które tu trochę na siłę próbują "wciskać" te swoje stronki. Liczba oglądających spada? Przez dramy większy ruch tam mają? Nie łapię tego trochę.
Offline
Dulu mam propozycję
Zamknij ten temat i problem rozwiąże się sam . Chociaż ja nie widzę problemu. Hunter ma rację. Jest to indywidualna sprawa jak ktoś ogląda :]
Ostatnio edytowany przez Czolgi (2017-11-26 23:06:28)
ファンのファンのために
Offline
Tak naprawdę nie wiem po co teraz jest ta cała dyskusja.
Z ANSI już nie ma co kraść, bo od dawna dogorywa.Dzięki tutejszemu podejściu, scena onlajnowa się rozkreciła, ma coraz lepszych tłumaczy (tak 1 na 10 da się obejrzeć, np. nowe koreańskie anime), czy to że tłumacze udostępniają swoje napisy.
A wiadomo, że przy dużej społeczności, znajdują się coraz lepsi tłumacze.
Nawet my mamy kategorie odkrycie roku.
Jak to ~Nesbro napisał, naczynia połączone...
Nie mówią już o takich Wbijam, czy Senpai...A starych serii prawie nikt po za tutejszymi nie ogląda.
Po za tym to piractwo, czy ANSI czy łonlajny...
Teraz to takie wykłócanie się, który złodziej ma dłuższego xDDKto ma TV UHD czy inny 80' calowy, nie ogląda z netu, tylko kupuje BD, przecież takiego stać na oryginały.
Po to żeby była. To że jałowa, to już inna sprawa. Bez tego tematu na forum ANSI mógłbyś szukać duchów
-=PIERWSZA TROLLOWA MIĘDZYNARODÓWKA=-
dobre, lepsze, radzieckie!
Offline
Zresztą w pewnym momencie podczas oglądania zatrzymywałem po kilkanaście razy odcinek, by coś wypisać i stwierdziłem, że taki seans mnie zwyczajnie irytuje. Aktualnie w PL oglądam tylko odcinki, w których mam jakiś udział xD
Mam inny patent na korektę, bo chyba o tym mówisz. Screenshot na klawisz/klik, żeby zapisać daną linię/czas klatki, i oglądasz dalej.
Komuś się jakość online podoba (jest wystarczająca), niech sobie ogląda. Nie będę komuś na silę czegoś wciskał. Może ogląda na telefonie, może mu nie zależy.
Oczywiście, ale niech nie twierdzi taki, że różnicy nie ma, bo to rok 2017 i teraz wszystko jest full hd. Niby wolność słowa, no ale.
~Shounen . DBNao.net . Grupa Mirai . Cytaty z anime
Offline
Kilgur napisał:Druga, a i moze najwazniejsza sprawa to lenistwo (z czego wynika tez nieznajomosc angielskiego) klikasz i masz tego nic nie przeskoczy.
[...] Może ogląda na telefonie [...]
Właśnie zrzucam jedno anime na telefon więc nie ma zasady
Offline
Z lenistwa przestałem szukać i robić synchro PL napisów (lub czekać na takie dobrze zrobione). Zresztą w pewnym momencie podczas oglądania zatrzymywałem po kilkanaście razy odcinek, by coś wypisać i stwierdziłem, że taki seans mnie zwyczajnie irytuje.
Mam dokładnie to samo.
Jakiś czas temu przestawiłem się na oglądanie po angielsku i na ansi wchodzę właściwie tylko z przyzwyczajenia. Niestety, im mniejsza baza uzytkowników, tym mniejsza motywacja do tłumaczenia czy synchronizowania i poprawiania napisów. Ja sobie dałem spokój, bo to tylko pogarszało mój odbiór treści.
Offline
Hunter Killer napisał:Komuś się jakość online podoba (jest wystarczająca), niech sobie ogląda. Nie będę komuś na silę czegoś wciskał. Może ogląda na telefonie, może mu nie zależy.
Oczywiście, ale niech nie twierdzi taki, że różnicy nie ma, bo to rok 2017 i teraz wszystko jest full hd. Niby wolność słowa, no ale.
Może jej nie widzi/ogląda na czymś takim, że jej nie widać. Nie wnikam. Mnie tam wiele rzeczy drażni, a jakość to jeden z tych czynników (słabej jakości audio, brak zakładek do skakania między scenami, problem z przewijaniem, brak wersji BD, reklama serwisu na początku, która jest głośniejsza, reklamy ogólnie itd.). Najgorszy jest fakt, że nic mi nie daje oglądania w takim miejscu, więc nie zaczynam.
Offline
Ah 2009 rok i posty w tym temacie xD
btw. Quithe nima już moda :>?? Coś mnie chyba omineło :>
ファンのファンのために
Offline
Nikt nie wspomniał o tym, że a-o kopie bitcoiny korzystając z procesorów użytkowników? Oczywiście bez poinformowania o tym.
Offline
Było do przewidzenia.
Offline
AO oferuje tyle dobra, że niech sobie kopią.
~Shounen . DBNao.net . Grupa Mirai . Cytaty z anime
Offline
Odnośnie powolnego "upadku" ansi i braku dyskusji na forum.
1. Wszystkie fora tematyczne tracą użytkowników na rzecz: wykopu, facebooka, discorda, reddita itp. Podobnie jak tutaj wygląda sytuacja na cmrev(strona o football managerze) czy eufi (strona o grach studia Paradox). Znak czasów, ludzie przenoszą się na internetowe huby gdzie można pogadać o wszystkim mając jedno konto. Trochę przykre, ale tego się nie zmieni.
2. Onlajn jest wygodniejszy. Oglądasz odcinek, zaraz po seansie możesz skomentować na tej samej stronie. Pomijam kwestie jakości zarówno obrazu jak i napisów, nie jest to istotne dla ludzi tam oglądających. Do tego są tam listy i inne czary typu ocenianie postaci czy coś tam. Całkowicie zbędne, ale ludzie to lubią.
3. Społeczność ansi się starzeje, bo nie ma nowych. To co bawiło 10 i więcej lat temu, nie bawi już tak samo. Trollowanie i kłótnie już nie są tak fajne jeśli na głowie ma się pracę, rodzinę i inne tego typu rozrywki. Animu dla starszych też nie wychodzi zbyt często. Więc jeśli z całego roku odsieje się bajki dla nastolatków(o tej samej fabule, z tymi samymi charakterami), bajki mające 12 odcinków(reklamówki z dziadowskim zakończeniem) to niewiele zostaje. A to co zostaje niekoniecznie musi być dobre. Tak więc może ze 2/3 serie rocznie zasługują na danie szansy, a jak dobrze pójdzie to jedna okaże się dobra. Oczywiście nie liczę filmów, tylko normalne serie. Dodając do tego fakt, że większość raczej czeka na BD to o czym tu dyskutować.
Dlatego też przerzuciłem się na mangi. Jest ich więcej, jak już mają zakończenie to zazwyczaj można spodziewać się lepszego niż to co japońce serwują w animu. Wydaje mi się, że kiedyś wychodziło więcej lepszych serii. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że było sporo gówna, ale chyba nie aż tyle co teraz.
Nie chcę, żeby ten post zabrzmiał jak "kiedyś to były czasy, teraz już nie ma czasów", ale faktycznie tak trochę jest.
"I spend my time by looking out the window
Ignoring everything that the teacher is saying"
Offline
SoheiMajin napisał:Hunter Killer napisał:Komuś się jakość online podoba (jest wystarczająca), niech sobie ogląda. Nie będę komuś na silę czegoś wciskał. Może ogląda na telefonie, może mu nie zależy.
Oczywiście, ale niech nie twierdzi taki, że różnicy nie ma, bo to rok 2017 i teraz wszystko jest full hd. Niby wolność słowa, no ale.
Może jej nie widzi/ogląda na czymś takim, że jej nie widać. Nie wnikam. Mnie tam wiele rzeczy drażni, a jakość to jeden z tych czynników (słabej jakości audio, brak zakładek do skakania między scenami, problem z przewijaniem, brak wersji BD, reklama serwisu na początku, która jest głośniejsza, reklamy ogólnie itd.). Najgorszy jest fakt, że nic mi nie daje oglądania w takim miejscu, więc nie zaczynam.
Mnie to z kolei denerwuje, jak są suby do HS. Tam też nie ma zakładek.
A że większość subów jest do nich, to onlajny są dla mnie tożsame do HS
Offline
Animu dla starszych też nie wychodzi zbyt często. Więc jeśli z całego roku odsieje się bajki dla nastolatków(o tej samej fabule, z tymi samymi charakterami), bajki mające 12 odcinków(reklamówki z dziadowskim zakończeniem) to niewiele zostaje. A to co zostaje niekoniecznie musi być dobre. Tak więc może ze 2/3 serie rocznie zasługują na danie szansy, a jak dobrze pójdzie to jedna okaże się dobra.
Z 2017 obejrzałem ze trzy bajki, same kontynuacje.
Nie chcę, żeby ten post zabrzmiał jak "kiedyś to były czasy, teraz już nie ma czasów", ale faktycznie tak trochę jest.
Czas na oglądanie to jedno, człowiek też się po prostu wyrobił. Na początku wciągał jak odkurzacz, później zaczął przebierać, teraz nie ma co oglądać. No i bajki zdają się być jakieś gorsze. Ja sobie tak myślę, żeby filmy łanpisa odświeżyć - wyszły na bd, zima idzie, bo na nic nowego raczej nie ma co liczyć.
Offline
pkkompas napisał:A ja tam widzę, zwłaszcza na dużym tv w rozdzielczości UHD (tak, wiem, że to w większości upscaling, ale nie tylko rozmiar się liczy ale również koder i bitrate, zwłaszcza przy dynamicznych scenach). I mam na tu myśli nawet samego netflixa, a nie odtwarzanych lokalnie filmów z HDD czy BD. Ale niektórzy nie widzą różnicy nawet między VHS a DVD. I różnicy między mono mp3 64kbps a bezstratnym pcm też nie słyszą...
Cóż, pewnie dlatego tak popularne są u nas 17-to letnie wieśwageny golf czy passerati tedei, przecież jak by to porównać do nieśmiganej salonowej nóffki - jedno jeździ, i drugie jeździ, i oczy też (ponoć) nie bolą ;PA może to dlatego, ze Polska jest biednym krajem?
nie, aż takim biednym krajem nie jest.
żeby z własnej woli wybierać gorsze zamiast lepszego i się jeszcze z tego cieszyć, cóż... to nie bida, a czyste lenistwo, żeby nie powiedzieć dziadostwo - najwidoczniej dla coponiektórych torrent + ansi to wielekroć więcej wysiłku, niż jeden klik w jeden link i ogarnianie dziesiątek wyskakujących okienek z reklamami. ale to ich problem, nie mój, nikogo na siłę przekonać się nie da..
Ostatnio edytowany przez pkkompas (2017-11-27 17:56:57)
Offline
1. Wszystkie fora tematyczne tracą użytkowników na rzecz: wykopu, facebooka, discorda, reddita itp.
Mnie tam ze stron ogólnych to interesuje głównie youtube, czy popularne portale internetowe.
2. Onlajn jest wygodniejszy. Oglądasz odcinek, zaraz po seansie możesz skomentować na tej samej stronie.
Jak każdy filmik na youtube.
Zamieszczając tam jakiś lepszy urywek anime można mieć więcej komentarzy, niż opinii na forach internetowych i to w 90 procentach pozytywnych.
Pomijam kwestie jakości zarówno obrazu jak i napisów, nie jest to istotne dla ludzi tam oglądających.
Mnie zawsze dziwiło i dziwi to, że ludzie zadowalają się shitowatą jakością, skoro mogą mieć lepszą. Co innego gdy lepszej nie ma, ale w przypadku anime/filmów jest prawie zawsze.
Tak więc może ze 2/3 serie rocznie zasługują na danie szansy, a jak dobrze pójdzie to jedna okaże się dobra.
O produkcjach aktorskich masz takie samo zdanie? To znaczy że w ciągu roku może 2-3 będą dobre?
Ogólnie powiem, że nie ma czegoś takiego jak obiektywnie dobre anime czy obiektywnie złe. Zależy z jakim podejściem je oglądasz i co oczekujesz.
Produkcja powiedzmy dojrzała czy bardziej realna z dorosłymi bohaterami, wcale nie musi być lepsza od produkcji akcji, fantasy czy s-f z nastolatkami.
Dlatego też przerzuciłem się na mangi. Jest ich więcej, jak już mają zakończenie to zazwyczaj można spodziewać się lepszego
Fabuła to nie wszystko. Anime to głównie animacja, głosy i muzyka, a tego nie ma w mangach.
Odnośnie braku zakończenia to można oglądać anime, które są tak zwane "original works", czyli nie będą bazowały na mandze czy grze.
Ostatnio edytowany przez Kenshiro (2017-11-27 20:03:44)
Offline
nie, aż takim biednym krajem nie jest.
żeby z własnej woli wybierać gorsze zamiast lepszego i się jeszcze z tego cieszyć, cóż... to nie bida, a czyste lenistwo, żeby nie powiedzieć dziadostwo - najwidoczniej dla coponiektórych torrent + ansi to wielekroć więcej wysiłku, niż jeden klik w jeden link i ogarnianie dziesiątek wyskakujących okienek z reklamami. ale to ich problem, nie mój, nikogo na siłę przekonać się nie da..
Ja tu o samochodach mówiłem. Polaków nie stać na nowe auta z salonów. A VW jest popularny, bo jest popularny, i koło się kręci. Januszostwo wśród sprzedających używane auta nie pomaga.
Odnośnie braku zakończenia to można oglądać anime, które są tak zwane "original works", czyli nie będą bazowały na mandze czy grze.
Sam tak robię i polecam. Moja satysfakcja z oglądania animu znacznie wzrosła.
Ostatnio edytowany przez meowchin (2017-11-27 19:58:19)
Offline